Wątpię że chlopacy mieliby jakiś problem z Piterem.
A nawet jezeli to w Apatorze jest takie wyjebongo, że trochę rywalizacji i krzywych spojrzen nie zaszkodzi.
Sam Piter zyskałby trochę spokoju, gwarancję 5 biegów w meczu i perspektywy jakiejś tam kilkuletniej stabilizacji.
Ja nie brałem pod uwagę tego transferu, ale jezeli Falubaz weźmie Doylea, to zamknie skład. A wątpię że Piter wybierze GKM zamiast nas.
Pozostaje trzymać kciuki za Kruzynskiego.