Możecie się przestać stresować, że Piter nielubiany w Toruniu będzie w Apatorze. Młodszy Pawlicki woli poczekać jednak na beniaminka.
Takiego smsa napisał Tobie?
Też słyszałem o Pawlickim, że wybrał jednak fzg. Pewnie jakbyśmy proponowali więcej to wybrałby Apator. Z innych spraw Baron w Toruniu to praktycznie potwierdzone info.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
I dobrze. Dawno temu pisałem, że Piotr będzie jeździł z bratem Przemyslawem.
To teraz nie pozostaje Wam nic innego jak tylko trzymanie kciuków za sąsiadów.
Dziś w MMPPK sprawdzamy przydatność Affelta i Rumińskiego do ćwierćfinałowego meczu.
Po czterech seriach Oskar 3x0 a Mateo tylko 1x0. Wszystkie 7 punktów po czterech seriach zdobył Kawczyński.
Robert dziś ma wolne.
No to zawijajcie Rasmusa z FZG i nie wyjdziecie na tym gorzej
Transfer Pawlickiego nie jest niezbędny. Przede wszystkim potrzebujemy juniora, który będzie robil punkty na wyjazdach
W mojej ocenie z Pawlickim i juniorem, byłby skład który w jakiś sprzyjających okolicznościach włączyłby się do walki o DMP, ale my przede wszystkim potrzebujemy odgonic bylejakość, do tego wystarczy junior.
Jeżeli trzy mecze ruszą jednocześnie o tej samej godzinie,ale w jedynym z meczy w pierwszym biegu będzie upadek i naprawianie bandy przez 20 minut,co wtedy ? ))))))
Jak to co ? w jednym meczu będzie 0:0 a w dwóch pozostałych odjadą po 4 biegi.
Nie wiem po co te ceregiele i mecze o jednej godzinie? Jak ktoś będzie chciał oszukać to oszuka.
mszat (18-08-2023)
awaria maszyny startowej
uślizg juniora czy kogokolwiek na 4 miejscu i leżenie przez 10 minut
awaria polewaczki
itp
itd
ten start o jednej godzinie to g... daje...
a wystarczy zrezygnować z kretyńskiej formuły PO
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
apator_uk (18-08-2023)
Byłem wczoraj na tych zawodach.
Dramat to mało powiedziane.
Toruńskie szkolenie jest już obiektem kpin.
5.A.Kawczyński 7(1,1,2,3,0) - coś tam walczył, wyginał się na motorze, ale punktów z tego za wiele nie było.
Pokonał: Łobodzińskiego, Kamińskiego i Wysockiego.
W ostatnim biegu całe niemal pierwsze okrążenie miał problem z płynną jazdą
(być może spowodowane stanem sprzętu)
6.O.Rumiński 0(0,0,-0,-) -niby ambitnie, szarpał z tyłu, ale efekt żaden:
Trzy 0 w programie i braki techniczne widoczne gołym okiem.
15.M.Affelt 1(0,1)- nie wiem po co on jeszcze jeździ.
Pasywna jazda, czego kulminacją był bieg ostatni.
Prowadząc zrobił miejsce wyprzedzającym go: Głogowskiemu i Kacprowi M. Grzelakowi.
Nasi zajęli przedostatnie miejsce tylko dlatego, że gdańszczanie w jednym z biegów nie dojechali do mety.
Komiczne opowieści pana Marcina Kowalika o sukcesach w niższej klasie nie pozostawiają złudzeń.
Następni młodzi torunianie po zdaniu licencji na 500cm3 prezentować będą to samo...
Naiwnie zapytam:
Może ktoś z miasta zainteresuje się w jaki sposób wydawane są pieniądze z dotacji na szkolenie młodzieży?
EDIT: Tylko Antka Kawczyńskiego żal, że trafił do takiego bagna...
EDIT2: ... a Franek w równoległej eliminacji w Tarnowie zrobił 15pkt. w 6 biegach.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 18-08-2023 o 09:09
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
orlosep (18-08-2023)
Od przyszłego roku ma nastąpić całkowity reset szkolenia i zmiana podejścia. Zapewne wszyscy juniorzy którzy posiadają już licencję są spisani na straty.
Podobne plotki to ja słyszę już od kilkunastu lat.
Nawet liczba "trenerów" potwierdza te "zmiany".
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Reset szkolenia wszystko od nowa to takie hasła czy jest coś poparte czynami. Wydaje się patrząc z boku że do momentu zdania licencji jakiś to u was wygląda w młodszych pojemnościach a później ci młodzi się nie rozwijają. Jak to wygląda nie mają opieki od Klubu? Kto jest trenerem młodzieży? Ilu macie zatrudnionych w klubie mechaników co są do dyspozycji tych chłopaków. Czy przechodzą na kontrakty zawodowe od razu? Klub zapewnia warsztat? Sprzęt? Czy ktorys z seniorów pomaga tym młodym na zawodach juniorskich? W Lesznie mówi się dużo o Jankesie ale to jest trochę bardziej złożone. Przychodząc do szkółki mają wspólne treningi ogólnorozwojowe w grupie z trenerem od przygotowania fizycznego. Na tych treningach pojawiają się też i trenują razem z nimi Roman i Bałon są też czasami seniorzy (Smyk, Janusz). Następny krok to praca w warsztacie pod okiem zatrudnionych mechaników w klubie, gdzie poznają sprzęt i pokazuje się im że żużel to nie tylko ściganie. Na koniec są zawody młodzieżowe gdzie tam mają pełne wsparcie trenerów (Roman, Damian,Baron) są też oczywiście mechanicy klubowi na zawodach dbający o sprzęt. Często na zawodach w Lesznie w parkingu są i dają wskazówki Smyk, Jaimon, Janusz Emil również bywał bardzo często i był dosyć zaangażowany. Na koniec przykład treningu przed najważniejszym meczem w sezonie. W parkingu wszyscy seniorzy i szkolkowice pierwszy na tor wyjeżdża na 250cc mania później seniorzy i Bally nie ma podziału hierarchi wszyscy traktowani równi czy to mistrz świata czy też zawodnik na 250cc. Myślę że jak chcecie wszystko od nowa budować to nie jest kluczowy trener a opieka nad tymi chłopakami pokazanie im tego sportu z różnych stron ale też dostęp do tych gwiazd które macie w zespole.
I po tych wszystkich książkowych wodotryskach przyjeżdża Kevin bezpośrednio z egzaminu licencyjnego którego szkolil gość który u nas się nie nadawał i pokazuje im plecy.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
orlosep (18-08-2023)
Wszystko od nowa to pewnie zatrudnienie Barona i w Lesznie żarło
to u nas też musi, nieważne że strażak szkoli nigdy nie jeżdzący na żużlu.
A propos wody. Znam taką historię:
Pada deszcz w Lesznie. Tor miękki, błotny.
Dzieciaki do Jankesa - to dziś nie będzie treningu panie trenerze?
Jankes na to - pada, tym lepiej, będzie zabawa, dziś trening będzie trochę dłuższy.
Na Motoarenie nie do pomyślenia taka sytuacja, bo dach i w ogóle...
Dlatego wolę szarpiącego Rumińskiego na dziś niż pasywnego Affelta.
Bo nie każde zero jest takie same jak inne zero...
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
zaorać - jeździć
ubić - jeździć
zalać - jeździć
i wszystkie możliwe kombinacje.
kto najlepszy jedzie w meczu.
no i przy takim budżecie to chyba klub stać na sprzęt dla 4 juniorów po 2 kompletne motocykle. bo jak nie to niech Termos spada i nie jęczy.
A to jest przecież reprezentacja naszych NAJLEPSZYCH juniorów. Średnią tej szkółki zapewne obniżyli by Krajewski, Czajkowski, Słomczewski i Breński, którzy Affeltowi "do pięt nie dorastają".
Ale trzeba oddać, że do 1/2 DMPJ awansowali w niezłym stylu. Tzn. Kawczyński plus trzech "siedmiopunktowców". Zostawili z tyłu juniorów Włókniarza, a to już można określić mianem sukcesu.
Przynajmniej potrafisz sie przyznac, ze czegos nie rozumiesz.
To sie ceni.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
KOściecha pracuje w Grudziądzu już chyba 6 lat i ma pierwszego wychowanka o którym warto cos powiedzieć. Gdyby był w Toruniu to już by został z 5 razy zwolniony za brak wyników szkoleniowych. Obecnie w Toruniu nie ma klimatu do szkolenia bowiem środowisko jest zniecierpliwione brakiem wyników i kolejni trenerzy wpadaja na chwilę po przygode z trenerką. Dopóki bedzie taka sytuacja nie ma co się łudzić że coś się zmieni. Jeśli trener poczuje że szkółka to jego dziecko i to i bedzie dbał o nia jak o dziecko i beda wtedy rezultaty, ale jesli trener czuje że niedługo moze wylecieć to patrz toruński klub przez ostatnia dekadę.
Nie do konca Kevin to jedyne owoce jego pracy, bo inni juniorzy GKM-em tez zaliczaja progres.
W sprawie zmian w sztabie szkoleniowym i jak latwo one przychodza zgadzam sie w 100%.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Doczytaliście już o tym że drużyny mają w małej tabeli tylko zdobyte punkty a nie różnice ?
Czyli Apator nie ma -5 pkt tylko 42 pkt
Gorzów ma 41 pkt a Toruń 42 pkt czyli tylko jeden różnicy,gdyby normalnie liczył się bilans to Toruń miałby 3 pkt przewagi na Gorzowem a tak ma tylko 1 pkt.
...albo to błąd albo prowizoryczna tabela.
Drużyny według Art.705 będą sklasyfikowane po rewanżach kolejno według:
1)punktów meczowych
2)punktów biegowych, a te według Art.703 są różnicą małych punktów z obu meczów
3)miejsca zajętego po RZ.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Tyle że ekstraliga powołujac się na przepisy inaczej je interpretuje. Na stronie jest obszerne wyjaśnienie zasady tworzenia tabeli według ekstraligi. A zgodnie z ich wykładnia tabela prezentuje się następująco https://zapodaj.net/images/a21e6a0089605.jpg
Screen pochodzi z oficjalnej aplikacji ekstraligi, każdy może sobie sprawdzić. Przerwanie meczu po 12 biegu wywoła kuriozum. Przerwanie dwóch z trzech meczów, zakończy się powtórzeniem pary z ćwierćfinalu w półfinale zgodnie z wykładnia ekstraligi ich własnego regulaminu
Na stronie ekstraligi jest tabela która prezentuje się identycznie jak w aplikacji, ze wskazaniem na art. 705.
Albo jest to błąd, albo ekstraliga interpretuje przepisy dosłownie, w rundzie finałowej pomijając art. 703 mówiący o różnicy. Jako ze cały sezon tabela była prezentowana zawierając różnice z + bądź - , a na rundę finałowa prezentuje sumę punktów podniesionych z toru przez drużynę, nie jest to raczej błąd w apce czy na stronie
Ostatnio edytowane przez Piernik ; 18-08-2023 o 16:04
Nie chce mi się liczyć, ale jak przerwanie dwóch spotkań po 12 biegu może spowodowac ta sama pare w półfinale?
PS
Policzyłem, faktycznie wtedy zwycięsca i LL mogą być z tej samej pary ćwierćfinałowej i spotykają się w półfinale.
Mariusz znowu miał rację.
Czy ktoś go przeprosi?
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 18-08-2023 o 16:30
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Wciąż mimo potwierdzenia SpeedwayEkstraligi nie chce się wierzyć w to kuriozum regulaminowe.
Ich tam naprawdę porąbało od nadmiaru pieniędzy.
Normalnie Toruń miałby nad Gorzowem przewagę trzech małych punktów: -5 do -8,
teraz okazuje się, że ma punkcik przewagi 42 do 41....
To pisał ktoś komu wydaje się, że zna się na żużlu - zwłaszcza w kontekście przerwanych meczów,
defektów, a nawet wykluczeń! itp.
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Tak samo mi wyszło.
Jak można spowodowac przerwanie meczu w Czewie i Wrocławiu po 12 biegu, wykluczając deszcze?
Jakieś pomysly?
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Wypożyczyć Stali bus Emila i po 12 biegu postawić gdzieś w pobliżu trybun licząc na to że kibice Włókniarza okażą się słowni.
A we Wrocławiu można wysłać grubszego kibica przebranego w koszulkę Unii do prowokowania Woffindena.
Czyli wynajac grupe Wagnera zeby podpalila rozdzielnie i z powodu pozaru
dwie osoby zaczadzone odwozone do szpitala?
Da sie zalatwic.
Poki co to Motor zalatwil nam Lamberta.
Jack mial jechac jutro i w niedziele ale Kepa sie
przestraszyl Apatora i za Jacka jedzie w Gislaved Lambo.
Cwany lis.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.