Apator Toruń 2023 - wątek klubowy

[chezik]

Nie była rozstrzygnięta. A takie podejście to minimalizm, farsa i lekceważenie kibiców. Inna sprawa, że ewidentnie problem mieszania w nominowanych jest szerszy i liga powinna to uregulować poprzez brak możliwości zmiany w 15 biegu (poza kontuzją). To nie jest szukanie dziury w całym, a niestety przykład jak klub razem z zawodnikiem potrafił maksymalnie obrzydzić i spyerdolić najlepszy mecz w sezonie, nie stawiając kropki nad I. Kiedy ostatnio wygraliśmy w Częstochowie?

Co innego oddać bieg przy +20, czy +10 w meczu a co innego przy remisie przed ostatnim wyścigiem.

Cel rywalizacji był taki aby wygrać dwumecz i zdobyć medal i przed 15 biegiem to było ROZSTRZYGNIĘTE. A to że Ty sobie jakieś inne cele założyłeś i teraz jesteś tym zniesmaczony to gówno kogo obchodzi.

Cieszcie się że Ząbik Was z tej czarnej dupy wyciągnął i z gówna coś jednak ukręcił.

I to jest szukanie dziury w całym i szukanie na problemu na siłę. To jakby cała ściana z cegieł była bardzo ładna i tylko jedna cegła była zepsuta z tej ściany i Ty właśnie czepiasz się tej cegły zamiast patrzeć na całość. To że Ty masz zapędy perfekcjonizmu to Twój problem ale nie narzucaj go innym.

Macie medal i powinno się cieszyć. Gratulacje.

Pozdrawiam

[Buszmen]

Tylko dla osób, które postawiły na ten win u buka.

Do reszty szkoda się odnosić, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że finał w 2013 nazywasz zwykłym walkowerem, na temat którego nie ma się co przesadnie rozwodzić (z czym, co do zasady, nawet się zgadzam), a rezerwa zwykła w jednym biegu urasta w Twoim postrzeganiu rzeczywistości do rangi skandalu i naplucia kibicom w twarz.

Nie w jednym, a decydującym. Poza tym skoro to nie był to pojedynczy mecz, to wyjaśnij mi czemu Włókniarz nie mógł korzystać z rezerw taktycznych?

Cel rywalizacji był taki aby wygrać dwumecz i zdobyć medal i przed 15 biegiem to było ROZSTRZYGNIĘTE. A to że Ty sobie jakieś inne cele założyłeś i teraz jesteś tym zniesmaczony to gówno kogo obchodzi.

Cieszcie się że Ząbik Was z tej czarnej dupy wyciągnął i z gówna coś jednak ukręcił.

I to jest szukanie dziury w całym i szukanie na problemu na siłę. To jakby cała ściana z cegieł była bardzo ładna i tylko jedna cegła była zepsuta z tej ściany i Ty właśnie czepiasz się tej cegły zamiast patrzeć na całość. To że Ty masz zapędy perfekcjonizmu to Twój problem ale nie narzucaj go innym.

Macie medal i powinno się cieszyć. Gratulacje.

Pozdrawiam

No może i gówno obchodzi, ale jak widać nie jestem odosobniony w tym oburzeniu - to raz. A dwa - wypowiadam swoje zdanie i tyle. Trzy - nie będziesz tu mówił co się powinno robić, a czego nie powinno. Cztery - owszem, jestem perfekcjonistą i dlatego na takie minimalistyczne podejście nie mogę patrzeć.

[kingpin]

Niemal 40 lat temu (18.09.83) na stadionie w Bydgoszczy klepaliśmy pierwszy nasz medal DMP. Tam jadąc z rezerwy 8 pkt przywiózł Jan Ząbik.

Zwyciestwo bylo pewne po 13 biegu.Ani w 14 ani w 15 nie pojechali Sniegowski czy Konczykowski za Zabe, Miastka czy Zabika.
Do dzis uwazam to za skandal.

I to jest szukanie dziury w całym i szukanie na problemu na siłę. To jakby cała ściana z cegieł była bardzo ładna i tylko jedna cegła była zepsuta z tej ściany i Ty właśnie czepiasz się tej cegły zamiast patrzeć na całość. To że Ty masz zapędy perfekcjonizmu to Twój problem ale nie narzucaj go innym.

Mnie patrzac na ten caly mur, taka jedna cegla by w****iala.
Tym bardziej, ze na jej wymiane potrzeba ok.64 sekund zaangazowania
jednego fachowca ktory jest pod reka.
Ale zeby uswiadomic ci jak ta Twoja analogia jest glupia, podam inna.
Remonujesz lazienke.
Z trudem ale fachowiec plytki polozyl pieknie.Tylko jedna w rogu pieknieta.
Gosc sie cieszy, bo robota skonczona i nadchodzi czas zaplaty.
Ty przychodzisz, dajesz mu jeszcze premie i mowisz co prawda jedna
plytka peknieta ale za to calosc wyglada przepieknie.
Prawda, ze by tak bylo?

[zabovsky]

Nie w jednym, a decydującym. Poza tym skoro to nie był to pojedynczy mecz, to wyjaśnij mi czemu Włókniarz nie mógł korzystać z rezerw taktycznych?

Bo tak stanowi regulamin sportu żużlowego, na który zgadzają się kluby startujące w rozgrywkach ligowych.

[Buszmen]

No i stanowi też tak, że w niedzielę rozegrano MECZ, który zakończył się wynikiem 46-44 dla Włókniarza i tym samym Apator nie wygrał żadnego meczu wyjazdowego (czyli poza gnojowiskiem u siebie) w sezonie. A było to do zrobienia. Tylko się paniczowi nie chciało jechać. Tak czy nie?

[koot]

Zdobywamy medal raz na 10 lat a tu drama że Emil nie pojechał w 15.

[zabovsky]

No i stanowi też tak, że w niedzielę rozegrano MECZ, który zakończył się wynikiem 46-44 dla Włókniarza i tym samym Apator nie wygrał żadnego meczu wyjazdowego (czyli poza gnojowiskiem u siebie) w sezonie. A było to do zrobienia. Tylko się paniczowi nie chciało jechać. Tak czy nie?

Tak - odbył się mecz
Tak - Apator nie wygrał
Tak - paniczowi (xD) nie chciało się jechać - jeśli to Ci osłodzi nieudany zakład to mogę to przyznać mimo, że okoliczności oddania tego biegu były zupełnie inne niż "ej, nie chce mi się"

No i najważniejsze -> tak - Apator zdobył brązowy medal DMP na co sytuacja z 15 biegu nie miała żadnego wpływu.

[sobotch]

Zawsze można zacząć kibicowac Włókniarzowi. Kilka meczów wyjazdowych wygrali, co oznacza prawdopodobnie większą uniwersalność w skali sezonu, pomimo braku wyniku.

Cyferki przesłaniają prawdziwy obraz zawodów, w których ten wielki wróg torunian słaniał się przez cały dwumecz i każdy doskonale wie, że te 46-44 to tak naprawdę wpyerdol w drugą stronę a już najlepiej każdy w Częstochowie.

Współczuję ludziom, którzy ani przez chwilę nie chcą być odrobinę szczęśliwi i spełnieni sportowo, tylko zawsze szukają dziury w całym. Zero emocji, sama matematyka i powszechne w*****nie na otaczającą rzeczywistość. A te głupki jeszcze im piątki przybijały na obczyźnie

[energo]

Zawsze można zacząć kibicowac Włókniarzowi. Kilka meczów wyjazdowych wygrali, co oznacza prawdopodobnie większą uniwersalność w skali sezonu, pomimo braku wyniku.

Cyferki przesłaniają prawdziwy obraz zawodów, w których ten wielki wróg torunian słaniał się przez cały dwumecz i każdy doskonale wie, że te 46-44 to tak naprawdę wpyerdol w drugą stronę a już najlepiej każdy w Częstochowie.

Współczuję ludziom, którzy ani przez chwilę nie chcą być odrobinę szczęśliwi i spełnieni sportowo, tylko zawsze szukają dziury w całym. Zero emocji, sama matematyka i powszechne w*****nie na otaczającą rzeczywistość. A te głupki jeszcze im piątki przybijały na obczyźnie

dobrze, że nie są oni kibicami np snookera tak bile na stole zostawiać...

[Buszmen]

Cyferki przesłaniają prawdziwy obraz zawodów, w których ten wielki wróg torunian słaniał się przez cały dwumecz i każdy doskonale wie, że te 46-44 to tak naprawdę wpyerdol w drugą stronę a już najlepiej każdy w Częstochowie.

Za 2 lata nikt o tym nie będzie pamiętał, a zostanie wynik 46-44 i brak zwycięstwa poza gnojowiskiem na Motoarenie.

[sobotch]

No teraz to już bzdurzysz konkretnie. Za 2 lata to w pamięci zostanie tylko medal

[lego]

Za 2 lata nikt o tym nie będzie pamiętał, a zostanie wynik 46-44 i brak zwycięstwa poza gnojowiskiem na Motoarenie.

za dwa lata nikt poza nami o medalu nie bedzie pamietal, a ty bzdurzysz XD Jeszcze to gnojowisko na MA, ochłoń

[Bartucha]

ale musiał pójść gruby hajs na over Emila, albo win Apatora

[j-rules]

bez kitu, ilez mozna o tym samym?

kingpin, twoja analogia jest bez sera.
jesli uznalbys przed rewanzem, ze polozenie pieknie plytek to zdobycie brazu, to tak wlasnie sie stalo i do tego trzeba to porownywac.
Polozenie plytek gdzie jedna jest peknieta, to przegranie tego dwumeczu

i kto bedzie o tym pamietal?
i jak dlugo? Niewielu. To tylko jeden z wielu przegranych meczow, jeszcze wiele takich bedzie wskutek roznych sytuacji.
A medal to medal.

[Rif]

Nie, nie postawiłem. Napluli Wam w ryj i udajecie, że deszcz pada. Jakieś przekłamania i idiotyzmy propagandowe, że dwumecz, a nie mecz. To ciekawe czemu Czewa nie mogła robić taktyków od 1 biegu, skoro to dwumecz był i mieli -10?

Po prostu raz na 10 lat była szansa zrobić naprawdę kozacki wynik, czyli wygrać w Częstochowie i udowodnić swoją wyższość i ją zaprzepaszczono, bo Emilowi nie chciało się jechać. Śmietnik.

Udowodnili swoją wyższość w Częstochowie, a jeśli masz problem, to wytrzyj się i przejdź nad tym do porządku dziennego.
Po 13 biegu kibicie Włókniarza wychodzili, bo zespół poniósł porażkę. Mecz się skończył w tym momencie. Reszta, to biegi pokazowe. Widzisz gdzieś, żeby się Włókniarze cieszyli? "Yeah, wygraliśmy z Toruniem. Krzyżackie frajery pokonane".
Dostali w dupę, na dodatek upokorzeni zostali w ostatnim biegu, brakiem najmocniejszego przeciwnika. Zluzuj.

[kolchoz]

ale musiał pójść gruby hajs na over Emila, albo win Apatora

I dlatego w tym sezonie raptem ponad 100 zł tylko wygrałem, bo liga ustawiona. Fryzjer działa w żużlu w najlepsze

[Oracle]

Chciałbym zobaczyć minę Buszmena jakby Emila skasował ktoś w 15 biegu. Ward tez tak zakończył karierę. W biegu o nic.

„Kurłła po co ten Emil jechał jak można było po pewnym medalu puścić juniorów”

Badum tss.

[Rif]

I dlatego w tym sezonie raptem ponad 100 zł tylko wygrałem, bo liga ustawiona. Fryzjer działa w żużlu w najlepsze

A ja 10 tysięcy wygrałem, bo za każdym razem, gdy pisałeś, że łatwa kaska na twoich kuponach, to leciałem do buka i stawiałem w drugą stronę

[kingpin]

kingpin, twoja analogia jest bez sera.
jesli uznalbys przed rewanzem, ze polozenie pieknie plytek to zdobycie brazu, to tak wlasnie sie stalo i do tego trzeba to porownywac.
Polozenie plytek gdzie jedna jest peknieta, to przegranie tego dwumeczu

To nie byla analogia do meczu a do analogii z murem.
To chezik przegrana w drugim meczu porownal do peknietej cegly w calym murze/scianie.
Zmienilem tylko cegle na plytke.

Chciałbym zobaczyć minę Buszmena jakby Emila skasował ktoś w 15 biegu. Ward tez tak zakończył karierę. W biegu o nic.

„Kurłła po co ten Emil jechał jak można było po pewnym medalu puścić juniorów”

Badum tss.

Jakby ktos skasowal Lamberta albo Lewego, byloby ok?
Tylko Emila nie mozna kasowac?

Bieg nie byl o nic a o zwyciestwo w meczu.
Czy tak ciezko zrozumiec, ze odpuszczac biegi moza jak wynik jest juz rozstrzygniety?
Mnie taki minimalizm w rywalizacji wkoorwia, bo to swiadczy o amatroszczyznie.
Braz w SE to nie pierwszy sex z matka Stiflera, zeby ze szczescia zapomniec o calym swiecie.

Kto z kibicow bylby zadowolony gdyby Zmarzlik majac pewne zloto przed sobotnim GP
odpusicilby sobie sciganie?
Przeciez w zawodach o nic ktos by mogl go skasowac.

[j-rules]

GP to co innego.
Tu sie liczyl przede wszystkim wynik druzynowy a ten osiagnieto, cel zrealizowany. Kropki nad i zostawmy stokrotce.

[kingpin]

Gdzie widzisz roznice?
Zmarzlik cel tez osiagna wiec kropke nad i stawia stokrotka.

[Semen]

...a podobno ja jestem największym marudą na forum.
Nie rozumiem kompletnie tej gównoburzy z powodu absencji Emila.
Będąc w Czewie przeżyłem ogromne emocje, cieszyłem się jak ... dawno nie wiem kiedy.
Oczywiście szkoda, że nie wygraliśmy, ale mimo wszystko radość z medalu jest nieporównanie większa.

Swoją drogą w latach 90-tych brąz był przyjmowany w Toruniu jako klęska.
Czasy, a przede wszystkim liga zmieniły się niewyobrażalnie. Kasa rządzi, niestety.
Duch kibica jest jednak ten sam, medal cieszy mimo okoliczności, wieku, a może właśnie dlatego?

Mędrcom zza klawiatury życzę opamiętania i jak najczęstszego oglądania żużla z trybun.

[sobotch]

Może lepiej nie, bo nie daj boże jeszcze Emil by wpyerdoli dostał i to wcale nie za miejsce urodzenia

[kingpin]

Tak - Apator nie wygrał

Ale mogl, tylko im sie nie chcialo.
I o to "nie chcialo" idzie dyskusja.
Byc moze komus przez to nie bedzie sie chcialo kupowac karnetu na 2024.

[Glebson]

Ale narzekacie... jakby mój Falubaz zrobil brąz po takim sezonie to byłbym mega szczęśliwy. Zwłaszcza, że jechaliście z 5 pozycji z rundy zasadniczej. Przegraliście 2 mecze w 1/4. W fazie PO wygraliście tylko 1 mecz a i tak jest medal. Trzeba się cieszyć. To, że odpuścili, Kogo to obchodzi? Medal to medal. Nikogo nie będzie interesowało 46:44

[Mariusz]

Ale narzekacie... jakby mój Falubaz zrobil brąz po takim sezonie to byłbym mega szczęśliwy. Zwłaszcza, że jechaliście z 5 pozycji z rundy zasadniczej. Przegraliście 2 mecze w 1/4. W fazie PO wygraliście tylko 1 mecz a i tak jest medal. Trzeba się cieszyć. To, że odpuścili, Kogo to obchodzi? Medal to medal. Nikogo nie będzie interesowało 46:44

No tych co postawili u buka na Apator obchodzi. I to bardzo matołku.

[kingpin]

Zgadzam sie w 100% z panem redaktorem Zwiewka.
Widac, ze pan redaktor sie zna na zuzlu.
1 wygrany mecz w PO.
Bylismy gorsi od Wlokniarza ktory w PO wygral 3 mecze.
Trzeba zmienic system, zeby w przyszlosci takie druzyny mem
nie mialy szans na medal.

https://sport.interia.pl/zuzel/news-...li,nId,7050366

[stone_gossard]

Najgorszy zespół play-off z medalem. Jak oni to zrobili? - Sport w INTERIA.PL

Nie jestem pewien ale w tym zestawieniu jest błąd. Wg mnie Włókniarz ma 6 pkt 3 wygrane 0 remisów i 3 porażki. W artykule jest: Włókniarz 4 2-0-4

[lego]

szkoda, ze Woryny z Madsenami nie wiedzieli, ze jada z najgorsza druzyna PO, bo mieliby medal. Powalczylismy z Sasinami u nas i na wyjezdzie, wygralismy z Wlokniarzem. Niech sobie Zlewka gęby nie wyciera.

Jeśli nasze lucky looser i medal przyczynią się do zmiany głupiego systemu PO, to tylko dodatkowa radość. Tylko, że głupotę systemu było widać już dawno. Nie przypominam sobie, żeby redaktorzyna wcześniej krytykował taką formę PO

[Kaman]

Powalczylismy z Sasinami u nas i na wyjezdzie

Jack Holder oczywiście małym nieistotnym szczegółem

[lego]

Jack Holder oczywiście małym nieistotnym szczegółem

tak, istotny, tak samo jak wasz eksperyment z torem. Takie detale sie wykorzystuje i gra dalej lub frajerzy, jak my we Wrocławiu. Poza tym, czemu ci kundelku w ogole odpisuje (patrz stopka)?

[Penhall]

***** ***

[Kaman]

tak, istotny, tak samo jak wasz eksperyment z torem. Takie detale sie wykorzystuje i gra dalej lub frajerzy, jak my we Wrocławiu. Poza tym, czemu ci kundelku w ogole odpisuje (patrz stopka)?

Faktycznie zapomniałem dopisać fanów Spartaka

[Penhall]

Faktycznie zapomniałem dopisać fanów Spartaka

Cieszymy się. Zatem już z naszego wątku wyp...aj i nie wracaj.

[Rif]

Ale mogl, tylko im sie nie chcialo.
I o to "nie chcialo" idzie dyskusja.
Byc moze komus przez to nie bedzie sie chcialo kupowac karnetu na 2024.

Jak ktoś nie chce kupić, to zawsze znajdzie wymówkę.
To co, kupujesz czy Ci się nie chce?

[noc]

Nie pamiętam by kiedykolwiek wcześniej, zamiana zawodników nominowanych do 14 i 15 wyścigu na juniorów, wzbudzała wielopostową dyskusję. Działo się tak i dzieje się tak od wielu lat i nikogo to nie oburzało dogłębnie. Kończyło się wzruszeniem ramion, albo najczęściej wychwalaniem kierownictwa druzyny/zawodników, że rzucają juniorów na głęboką wodę 14 i 15 starcia.
Burza w szklance wody. Skoro to takie złe, to trzeba było już od dawna tępić takie zachowania, a nie pochwalać rzekomą patologię zmian w 14 i 15 wyścigu.

[Buszmen]

A były takie zmiany przy wyniku 42-42?

[j-rules]

Ja sobie nie przypominam, ale trzebaby przesledzic uwaznie obie Unie i Kolodzieja na przestrzeni wielu lat. Zadanie raczej nie warte zachodu w dyskusji o taka blachostke.

[lego]

A były takie zmiany przy wyniku 42-42?

przy wyniku 42:42 i wygranym dwumeczu

[kingpin]

Jak ktoś nie chce kupić, to zawsze znajdzie wymówkę.
To co, kupujesz czy Ci się nie chce?

Zastanowię się.
Może zwolnię miejsce na niebieskim jakiemus młodszemu kibicowi.
Niech nabiera doświadczenia.

[noc]

Ja sobie nie przypominam, ale trzebaby przesledzic uwaznie obie Unie i Kolodzieja na przestrzeni wielu lat. Zadanie raczej nie warte zachodu w dyskusji o taka blachostke.

Dokładnie, to jest błahostka niewarta dzielenia włosa na czworo. Liczył się tylko wynik dwumeczu i zdobycie medalu.
Zmiana w 15 wyścigu zupełnie nieistotna, jednemu się podoba, innemu nie, a wpływ na końcowy sukces drużyny miała żaden. A tylko to się liczyło w mijającym sezonie.

[Buszmen]

Zależy co definiujesz przez sukces. Bo sukcesem jest zdobycie brązowego medalu, ale sukcesem również byłoby zwycięstwo w meczu i tu wpływ był całkiem spory. Kołodziej poza popisem Unii w Krośnie w 2023 (to w ogóle dętka roku i hańba), to oddawał biegi w wygranych/przegranych meczach. Ale dobra, ogólnie to noc płaczesz, że burza w szklance wody, a sam odgrzewasz dyskusję, która zakończyła się wczoraj.

Obejrzałem Kulisy i trochę mi przeszło. Potępiam mocno, ale wybaczam.

[energo]

Zgadzam sie w 100% z panem redaktorem Zwiewka.
Widac, ze pan redaktor sie zna na zuzlu.
1 wygrany mecz w PO.
Bylismy gorsi od Wlokniarza ktory w PO wygral 3 mecze.
Trzeba zmienic system, zeby w przyszlosci takie druzyny mem
nie mialy szans na medal.

https://sport.interia.pl/zuzel/news-...li,nId,7050366

że Ty się łapiesz na takie baity....

Poprzez wujowy system dostaliśmy się do PO, ale to niekoniecznie nasza wina. Sezonem zasadniczym nie zasłużyliśmy nawet na półfinał. true.
Następnie jechaliśmy z Mistrzem Polski 2023 (przegraliśmy dwumecz -13pkt) i srebrnym medalistą (-12 pkt, tu, w żenujących okolicznościach). W sumie z dwoma zdecydowanie najlepszymi drużynami rozgrywek. Później pojechaliśmy dwumecz z moralnym brązowym, wg Zwiewki, rozstrzygając go na 2 biegi przed końcem (w bezpośrednim starciu o brąz, to nie był korespondencyjny pojedynek, CKM nie był osłabiony etc. nie da się w sposób bardziej sportowy).
Czewa dostała Gorzów bez Thomsena (któremu my w RZ oddaliśmy 1 pkt meczowy gdy jechali w pełnym składzie), następnie dostała oklep od mistrzów Polski 2023 44 punktami. Czterdziestoma czterema.... ja nie wiem czy Jack robi taką różnicę w jednym ze spotkań (zdobył 9 pkt, niech będzie że wpieprz dostali tylko 26, 2x większy niż my).

W PO byliśmy 3cią drużyną, bez 2 zdań. i głupoty zwiewki tego nie zmienią. Gdybyśmy zamienili się z Czewą w pierwszej rundzie przeciwnikami... natomiast wyliczanie zasług przy zdobyciu medalu (w sportowych warunkach) do przeciwnika w pierwszej rundzie to trochę głupie jest.

Obejrzałem Kulisy i trochę mi przeszło. Potępiam mocno, ale wybaczam.

no właśnie. Emil miał nam napluć a to Janek już na odprawie: "interesuje nas 41 pkt, a reszte niech oni sobie wezmą..."

[el_kwas]

Ponoć Emil po 13 biegu już pił szampana i dlatego Lewy jechał...

[lego]

Ponoć Emil po 13 biegu już pił szampana i dlatego Lewy jechał...

szampana mogli sobie darowac do konca meczu. Chwila nieuwagi, rozgarniety Dymek, alkomat i bylby syf. Taki kolejny kamyczek do funkcjonowania klubu