Pozdrawiam ekspertów, którzy ferują wyniki po 10-cio z 30-stu wyścigów
Plus na szafot.
A 4. kółko było?
Ehe. Celowo się wy.bał przy 100km / h.
Taa na pewno. A defekt zawodnika bierzesz pod uwagę?
K...a ile można to tłumaczyć. Ma stać nieruchomo koniec kropka. Puszczenie sprzęgła ma być reakcją na taśmę. Hampel całą karierę tak się ślizgał... Nawet jak u nas jeździł strasznie mnie to wku....ało.
Serio? Porównujesz Szombierskiego, który od wejścia w łuk jechał na pół gazie prostym motocyklem, żeby zaliczyć kontrolowaną glebę i jeszcze z hollywodzkim uśmiechem pozdrawiać publiczność, do wejścia na pełnej manetce po dużej? Przecież to mogło się skończyć poważną kontuzją.
Rozumiem, że można nie lubić jakiegoś klubu, ale błagam, odrobinę obiektywizmu.
Chyba czas na zmianę regulaminu. Jeśli przy 5-1 przewraca się ostatni lub przedostatni zawodnik to wykluczenie i zaliczenie kolejności. I nieważne czy specjalnie czy nie. Krosno być może straciło awans tym biegiem. A Buczek sierota totalna. Już w Bydgoszczy kaleczył.
I też jestem zdania, że brak Karczewskiego w 14 biegu to kryminał.
Jeśli miałby jechać Karczewski to pewnie za wolnego Musielaka, który i tak 2 punkty w 14 przywiózł. Franek co prawda był szybki i jechał pewnie, ale nie jechał z najlepszymi a w biegach trafiał oprócz juniorów to Tondera i Kvecha, czyli w zasadzie "pół przeciwnika" miał w postaci Czecha bo inni kompletnie nie istnieli.
NA ten moment ma tylko troche lepsza w 1 lidze..
mial swietne starty i jechal pewnie. Duza szansa na 3-3 w 14 biegu. Wilkom braknie punktu do awansu i bedziemy "epopejowac", ze Franek, ze Buczek itd
Jesli ktos ma ogarnac rewanz to tylko Rew. I jego bym sie bal, bo tez dobrze startuje i potrafi jechac, wczoraj punkty pogubil bo go rzucalo po torze. w ZG raczej bedzie betonik.
Kiedy w ogole ten mecz bedzie?
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
j-rules (13-09-2022)
Krosno zyebalo koncertowo, chyba naprawde nie chcieli awansowac. Juniorzy dali z siebie maxa (tylko trener luj), Falubaz (nie liczac Maxa i Romana) drugi raz takiej padaki nie pojedzie, szczegolnie u siebie. W rewanzu ZG bierze to z zapasem w polowie meczu.
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Tak jak pisałem wcześniej. Krosno, żeby marzyć o awansie powinno zrobić minimum 53 pkt, na co była spora szansa.
Kto ma te punkty w Zielonej zrobić: Musielak, Milik, Szczepaniak???
Dla mnie finał rozstrzygnięty. Tungate szacunek.
Ano nie potrafili dobic Falubazu i to sie chyba zemsci w rewanzu , przeciwienstwem jest Stal Gorzow jak poczuli krew to docisneli Motor ale to inny rozmiar kapelusza
Bruno Schulz (13-09-2022)
Jeśli już, to do zmiany jest punkt regulaminu o zaliczeniu kolejności wyścigu w momencie zdarzenia po 4. okrążeniu vide sytuacja Pawlicki - Woźniak. Powinien być dopisek "pod warunkiem, że rzeczone wydarzenie miało wpływ na utratę płynności jazdy pozostałych zawodników." Przecież kolizja PPJ z Szymkiem nie miała wpływu na Zmarzlika i Kołodzieja, bo sędzia nie włączył czerwonego światła i ta dwójka jechała do końca na maxa.
Nie no akurat tamten bieg z wczoraj to typowa patologia dopuszczona przez regulamin. Dwoch zawodnikow Falubazu popelnia bobola, w nagrode druzyna dostaje druga szanse.
Oby Falubaz wygral 55 pkt zeby nie bylo pozniej tradycyjnej dyskusji "gdyby"
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Oczywiście zrozumiałe jest, że jedna część będzie w****yona, że finał biegu 5 był taki a nie inny. Kto inny będzie się cieszył.
Natomiast jeśli nie rozróżniamy elementu słynnej czerwonej dla Szombierskiego od kilkukrotnego fikołkowania na bandzie Buczkowskiego (co rzekomo specjalnie wpłynęło na wynik) to albo
a) może lepiej nie chwalić się swoją głupotą
b) sprawić (nie wiadomo jak), że tor będzie bez niespodzianek typu dziury lub większa przyczepność na jakimś pasie (bo nie tylko zielonogórcom podnosiło motór w pion)
c) znieść przepis o zaliczeniu na czwartym kółku w ogóle i poddać się temu, co nieuniknione - jeden się wywali narażając kości (Pawlicki), kto inny po wcześniejszych kontuzjach tego nie zrobi (Hampel); nie zawsze skończy się to zmianą pierwotnego wyniku
d) wprowadzić kolejny przepis mówiący o całkowitym zakazie wywalania się przy stanie 1-5 pod groźbą czerwonej z urzędu
e) dać możliwość dowolnego motywu decyzyjnego panu Meyze (i kolegom po fachu), który będzie mógł zrobić to, co mu się w danym momencie podoba z zaliczeniem biegu po pierwszym łuku włącznie
Zastosowanie dowolnego podpunktu skończy pomeczowe biadolenia o wypaczonych wynikach. Osobiście uważam, że bilans zawsze wychodzi na zero i jeśli znalazł by się taki agent, który przedstawiłby statystykę zmiany wyniku danego biegu przez jego powtórkę z dowolnego powodu, w skali, powiedzmy, dekady, wyszłoby tyle samo strat ile zysków dla każdej zainteresowanej drużyny. Jeśli Krosno przegra finał, to nie przez Buczkowskiego, tylko zestaw elementów, choćby przez niewykorzystanie juniora.
Równie dobrze mógłbym napisać, że doprowadzenie do rozegrania meczu na siłę spowodowało, że jeden zawodnik gości na 10 punktów został z tego meczu wykluczony już na starcie. Więc na dzień dobry konkretny handicap, jakby się uprzeć.
Mogę zaproponować sfinansowanie jednorazowej wejściówki na mecz na ten przykład.
Najlepiej to byłoby powołać specjalną komisję mędrów Sportsboard która by oceniała czy dane punkty zostały zdobyte prawilnie czy nie.
Cały regulamin wymaga masy poprawek do których pewnie nigdy nie dojdzie. Sytuacja wczorajsza, co proponujecie ? Zawodnik ma mieć zmierzoną telemetrię i odległość od rywali w jakiej znajdował się w momencie upadku Buczka ? Z taką stratą ma wystartować w powtórce ? Od początku czy tylko dwa okrążenia ? Ustawiamy kolegów na starcie czy z momentu przerwania biegu ? Inny przykład, ktoś kasuje lidera drużyny który jest niezdolny do dalszej jazdy. Lider już nie może jechać a sprawca owszem. Nie można nawet zrobić w trakcie takiego zdarzenia zz za kontuzjowanego zawodnika. Może jechać tylko rezerwowy lub junior. Kiedyś to przerabialiśmy zmiana tzw. medyczna, została wyśmiana bo za dużo nadużyć. Czy taka jest drużyna jest pokrzywdzona? Jest, co dostaje w zamian ? Goowno. To może czekamy aż wyzdrowieje i powtarzamy mecz od momentu kontuzji ? Celowe taśmy są do dzisiaj, leżakowanie na torze również kartki nic nie pomagają. Ten prosty sport jest nie do ogarnięcia przez mądre głowy. Mikro ruchy, wstrzelenia, czołgania, dotyk, kontakt , brak kontaktu, poszerzenie, zacisnięcie, przedłużenie... Trzeba zacisnąć zęby i czasami pokquwowac taki mamy regulamin.
TYLKO FALUBAZ
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 13-09-2022 o 14:21
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
L (14-09-2022)
ale tu nie chodzi o prawilnosc, sobotch sie niepotrzebnie zupelnie rozpunktowal, bo nikt tu nie placze, ze Buczek sie specjalnie wywalil. Ja tylko uwazam, ze regulamin jest w tej kwestii ulomny, bo jak juz pisalem, dwoch zuzlowcow z jednej druzyny popelnilo blad w tym samym biegu i jechali na 1-5 (Najpierw RT wystrzelil w gore zamiast do przodu - typowy blad zuzlowy, pozniej sam z siebie fiknal Buczek).
Z zalozenia kazdy druzynowy sport to GRA BLEDOW. Kto ich popelni mniej ten wygrywa. Tutaj oba bledy zostaly wybaczone odgornie.
Mi tam przeciez nie jest zal straconych po trasie punktow Milika, bo to jego sprawa, ze jezdzi chuyowo.
Mamy w regulaminie dlugosc portek funkcyjnych, wiec moze wartaloby sprobowac przynajmniej splodzic jakis sensowny przepis, by bledy byly dla druzyny/zawodnikow kara a nie ewentualna druga szansa z perspektywa na nagrode.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
No właśnie nie jest ułomny. Jest po prostu równy dla wszystkich. Ty nie bierzesz pod uwagę, ze w takiej sytuacji któryś z zawodników gospodarzy, mógł równie dobrze mieć defekt, czy też się przewrócić. I z góry zakładasz, że byłoby 1-5. Poza tym nie bierzesz pod uwagę czynników bezpieczeństwa. Skoro zawodnik leży na torze i nie podnosi się, to sędzia bieg musi przerwać. Rzecz jasna wyklucza winnego. I w tym przypadku to była kara dla drużyny. W powtórce mieli jednego zawodnika mniej. Poza tym zaproponuj jakąś sensowną zmianę tego regulaminu ? Ja twierdzę, że nie ma takiej opcji. Bo jeśli ktoś mówi, że na 2 okrążeniu powinno się zaliczać wynik biegu to jest to rozwiązanie bardziej patologiczne niż aktualnie stosowane.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Semen (13-09-2022)
ja o niebie ty o chlebie...
Oczywiscie, ze sedzia mial obowiazek to przerwac, nie wiem po co to w ogole piszesz.
Kara zamieniona w korzysc, to nie kara. To jak wsadzenie bezdomnego za wlamanie do wiezienia.
To wykluczenie Buczka nie bylo zadna kara dla druzyny bo on jechal po ZERO. Bylo wylacznie "kara" dla niego.
Defekty to kraina fantazji, to nie lata 90, ze co chwile ktos ma problem ze sprzetem.
Co do zaproponowania sensownej zmiany - Moze faktycznie w jakis sposob wykorzystac telemetrie? Jak zuzlowiec ma 40 metrow straty no to raczej nie nadrobi tego w 1,5 kolka, skoro do tej pory tracil metry na kazdym luku.
Tylko to trzeba by chciec zmiany, zrobic jakas burze mozgow, a nie byc od razu na nie, bo nie i ch.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
No właśnie ty chcesz robić zmiany dla samej zmiany. Ale bardziej sensownej zmiany sam nie jesteś w stanie wymyślić. Żadne 40 m przewagi mnie nie przekonują. Mało to razy zawodnik jadący z duża przewagą na ostatnim okrążeniu przewracał się, zaliczał defekt albo łapał gumę ? Szczególnie na torach przyczepniejszych gdzie szybko łapki puchną i siły starcza na góra 2 okrążenia.
Już raz zrobili burze mózgów i zmianę regulaminu w kwestii startu i mikroruchów. Miało być bardziej sprawiedliwie. A wyszło chuyowo.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Dajcie już spokój z ta dygitalizacja speedwaya.
Elektronika jedynie jak są wątpliwości co do kolejności na mecie i tyle.
Biegów które są powtarzane po upadkach było zawsze dużo i zawsze będzie dużo a w powtórce znowu wszyscy startujący mają równe szanse.
Zostawmy jak jest, bo w porównaniu z przerwanym biegiem sprawiedliwie nie zawsze było a zadna zmiana nie spowoduje, że będzie sprawiedliwiej.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Falubaz (13-09-2022)
Wiadomo coś, czy rewanż z kibicami? Coś się mówi nieoficjalnie? Jutro już środa... ile można czekać na decyzje...
Z kibicami JK dogadał się z wojewodą i mecz będzie z kibicami na trybunach. Standardowa procedura. Dajczak dostanie zapewnienie i deklarację dot. poprawienia bezpieczeństwa na stadionie i wyrazi zgodę, więc formalności. Ale coś za coś Koniec dobrych relacji zarządu z FNF. Już nie będą mieć zgody, aby wchodzić przed wszystkimi. Sektorówki pewnie zakazane zostaną także.
''jak fajnie''
Pożegnamy Piotra słonecznikiem i kiełbasą ,to i tak dużo bo KK najchętniej nic by nie robił w tym temacie
Ojoj. Przychodzi mi do głowy, że gdyby tak może nie odpalać tego i owego to dałoby się pożegnać, bądź co bądź, legendę co najmniej sektorowa a może i czymś więcej.
Czemu mnie nie dziwi, że ktoś nie podumal
swiat idzie jednak do przodu. Cyfryzacja nie jest przeciez zadnym wrogiem.
I nie zgadzam sie, ze w powtorce maja wszyscy rowne szanse, no ale filozofii mi sie uprawiac nie chce, ale w skrocie: Wsrod zawodnikow, ktorzy wystartowali, najwieksze szanse poprawy dostaje ten co wystartowal najgorzej. To jakby logicznie wyklucza pojecie rownych szans. Chyba, ze splycimy to do tego, ze ustawienie sie wszystkich rowno pod tasma to wlasnie te rowne szanse.
Jedziesz 30 metrow z tylu na 1-5, to moze ponawiany start tez 30 metrow z tylu? To juz brzmi jak sprawiedliwosc. Przeciez te 30m z tylu znalazles sie w wyniku swojej jazdy.
Tkwienie w tym samym miejscu "bo zawsze tak bylo" jest najbanalniejszym rozwiazaniem - przypomina mi notoryczne, bezpieczne puszczanie powtorki w 4 po czyjejs winie na 1 luku.
Twoje przyklady sa kompletnie bez sensu. Ty dywagujesz o czym co MOZE sie zdarzyc a ja pisze o tym co sie ZDARZYLO.
Wiadomo, ze ja cie nie przekonam, bo ciebie przekonuje Tonder.
Najprosciej byloby zaliczac bieg. Kwestia limitu okrazen. Wtedy nie bedzie diabelskiej cyfryzacji a i sprawiedliwosc sie sama pojawi.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Może to i lepiej. Kumatym by się mogło przypomnieć, że Protas w 2015 wziął pod swoje skrzydła Warda po transferze do Falubazu, między innymi zachęcając go do interakcji z kibicami, przez co mogłoby im się wymsknąć w jego stronę jakieś przypadkowe "ty ku**o koniec kariery". Słonecznik i kiełbasa są bezpieczniejsze.
Wiesz,ze lepsze jest czasami wrogiem dobrego?
Wez pod uwage,ze nie zawsze upada zawodnik jadacy z tylu,z przodu,w srodku stawki,ten co wystartowal lepiej czy ten co wystartowal gorzej.
Upadaja na roznych pozycjach.
Czasem zdarza sie ,ze upada prowadzacy wiec wszyscy dostaja szanse poprawy swojej pozycji.
Wlasnie dlatego,ze sprawa dotyczy roznych wariantow,nie grzabalbym nic w regulaminie ,on jest rownie dobry i rownie gowniany dla wszystkich.
Pomysl ,ze jak upada zawodnik jadycy <30 metrow z tylu to zaliczamy a jak ponizej to powtarzamy uwazam za poroniony.Tutaj nie ma dobrego wyjscia,trzeba sie pogodzic z tym,ze
na pechu innego zawodnika mozna sobie zrobic lepiej i tyle.Ale to trzeba jeszcze o to powalczyc,nikt nie dostaje lepszej pozycji z gory.Sport nigdy nie byl zawsze sprawiedliwy i nie bedzie.
Oczywiscie mozna zaliczac biegi nawet po 2 okrazeniu ale czy to jest sprawiedliwie? No raczej nie.Przez 2 kolka moze sie zdarzyc sporo roznych rzeczy.
Im mniej dziwactw,im mniej ingerencji samego sedziego,tym lepiej dla zuzla.
Mnie osobiscie wystarcza mikroruchy ktore raz sa a raz nie sa wychwytywane aby obrzydzic nieco ogladanie.
Wiecej atrakcji nie potrzebuje.
Sytuacje na 1 luku o ktorych piszesz to nie pochodna regulaminu ktory jest tu jasny i sprawiedliwy a marnosci niektorych sedziow.
Najczesciej zdarzenia na 1 luku interpretuja bezpiecznie dla siebie a powinni byc bardziej przywiazani do regulaminu.
Duzo zlego robia tu tez komentatorzy i roznej masci fachowcy w studio.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 14-09-2022 o 14:22
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Ale to sie nijak nie kloci z moja wizja - upada ten prowadzacy, wiec ponosi konsekwencje swojego bledu, cierpi tez druzyna. Jesli byl inny wynik niz 3-3. Jesli byl 3-3 to zostaje status quo.
Ergo tu swego bledu nie dostrzegam.
Ze lepsze moze byc wrogiem dobrego to wiem, po prostu nie uwazam tego rozwiazania, ktore jest, za dobre.
A no wlasnie - dziwactwem sa dla nas mikroruchy np. Ale defekty nimi nie sa? To, ze po 2 kolkach moze sie zdarzyc sporo roznych rzeczy, wsrod nich wlasnie dziwactwa, tez obrzydza.
Powtarzanie non stop biegow po kilka razy to dziwactwo czy nie? biegi, ktore sie koncza 3-0 albo 5-0? A wielu z nich moznaby uniknac.
Jest to pomysl eliminujacy patologie pod tytulem nieogarniety junior wywala sie daleko z tylu przy 5-1, dajac szanse liderowi na 3-3 w powtorce.
Czy to zle?
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Za takie pożegnanie odpowiadają wyłącznie cymbały od rac i troglodyci napadający na ludzi na piknikowych sektorach.
Powiedzmy sobie szczerze - jeśli na stadionie nie ma sprawnego monitoringu mimo wielokrotnych monitów ze strony policji itd. to to jest kompromitujące dla klubu i gdyby do sprawy podejść poważnie to powinni ten stadion zamknąć.
Kiedyś wojen i komun było więcej, zatem pozwolę sobie na komentarz, że dziś wcale nie jest tak źle jak wówczas. Może gorsze jest to, że wiemy wszystko a nawet za dużo, co przeszkadza czasem spać spokojnie.
Osobiście jestem za nicnierobieniem, z przyczyny banalnej. Kombinowanie z regulacjami zaczęło się od procedury startowej i mamy teraz idiotyczne historie z wspomnianymi mikroruchami. Jak już na tym etapie są wieczne problemy, kontrowersje, niejasności i mylne interpretacje, to co dopiero jak ktoś miałby wyliczyć 30 metrów albo cokolwiek innego.
Ludzie w sporcie żużlowym są zwyczajnie zbyt niekompetentni, jak zresztą wszędzie indziej. Najlepszy przykład niedziela wieczór, Turyn
Blad polega na tym,ze bierzesz pod uwage tylko zawodnika jadacego 30 metrow za reszta i chcesz zaliczac,pomimo,ze pozostala trojka moze jechac w kontakcie i na kolejnym luku
kolejnosc moze byc juz inna.Ale zeby nie bylo,edytowalem i juz bledu nie ma.
Defekt nie jest dziwactwem regulaminowym,mikroruchy sa.
Obecne rowiazanie nie jest ani dobre ani zle,ale rowne dla wszystkich.Ty chcesz to zmienic na rozwiazanie ani dobre ani zle ale rowne dla wszystkich.
Sztuka dla sztuki.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 14-09-2022 o 15:00
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
"obrażeni" kibice z trybuny K
no jakże mi smutno
te ćwierć-mózgi [oczywiście nie wszyscy tam siedzący, bo jednak znam wielu tam kibicujących, których w życiu nie posądziłbym o złe zamiary]
powinny szczoteczkami do zębów myć krzesełka i bandę po każdym meczu, tak w ramach resocjalizacji i celem odpracowania nałożonych na klub kar
nie wiem dlaczego kombinowanie nad regulaminem od razu powiazujecie z mikroruchami. Ja pomysl na rowne starty bez wstrzelen, bez kradziezy, bez czolgania juz dawno "wymyslilem" tu na forum. Nie zostalo to oczywiscie wdrozone, ale bylaby to zmiana na plus. Chociaz pewnie tez nie byloby idealnie, no ale idealow nie ma. Z cala pewnoscia ukrociloby to patologie na starcie.
Wierze, ze my tutaj jestesmy w stanie rowniez wymyslic cos sensownego by z pewnego 5-1 nie robilo sie 3-3 z dupy. No, ale to trzeba chciec, poki co jak widac nikomu sie nie chce. Ale nie ubierajcie tego w slowa "przeciez jest sprawiedliwie" no bo nie jest.
W innym sporcie zawodnik bierze rozped do rzutu karnego, strzela dobrze do rogu, ale bramkarz wyczuwa i odbija pilke. Karny powtarzany, bo ktos za wczesnie wbiegl w pole karne, mimo, ze nie mial zadnego wplywu na to co sie stalo. Tu tez jest sprawiedliwie? No bo przeciez powtarzamy, wiec warunki dla wszystkich sa takie same?
Spoko, zrozumialem to generalnie. W sytuacji cytowanej zastosowac normalna powtorke - jakiz to problem polaczyc te dwie mozliwosci?
To jest ciekawe zagadnienie, bo jednak defekt troche tez jest. W momencie przerwania, ktos defektujacy nie ma prawa pojechac w powtorce, a ktos kto zwyczajnie sie turlal na pol gwizdka - moze. I bierzemy to za norme a jest to zwykly (defekt) przypadek losowy, czasem tylko zalezny od zawodnika.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Skoro nie brau udziału w biegu w momencie przerwania, dlaczego ma być dopuszczony do powtórki?
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Jak dla mnie to szanse na mecz w niedzielę są iluzoryczne. Wszystkie prognozy zapowiadają opady i pizgawice. Za to od środy do na kolejnej na niedzieli słońce i 15 stopni więc jest większa szansa odjechać to tak jak ekstraliga. Ja się nawet nie łudzę na żużel w niedzielę.