Też tak miałem. Ale chivas nieco zmienił moje podejście. Faktycznie smakuje lepiej. Jak nie próbowałeś, to zaryzykuj. Może nie ma czysto, ale mniej coli daj
Próbowałem Chivasa 12 i 18, nawet JW Blue i takie tam, ale jednak żadne 40% bez popychacza przez ryj mi nie przechodzi. Dlatego najczęściej weekend spędzam z Panami Jamesonem i Danielsem.