Zamieszczone przez
energo
Czyli jak się kiedyś sędzia przez przypadek oprze na guziku od czerwonego światła, albo kichnie i naciśnie, to też będzie musiał kogoś wykluczyć skoro już przerwał?
Macie pecha, że w tym sezonie trafiaja na Was, w meczach w Lesznie, absolutnie kuriozalne sytuacje i musicie brać udział na forum w dyskusjach. W pierwszym meczu sędzia robił w uja Was, w drugim nas. taka karma. Ale przy okazji zapytam: nie irytuje Was to, że mając w sumie niegraniczoną ilość czasu sędziowie jebia takie babole? jak niekompetentnym trzeba byc, zeby sie pomylic w meczu z Les-Gor (i juz ciul z wykluczeniem, bo bym wykluczyl odwrotnie)? majac tyyyyyyle czasu na wiezyczce nie ogarnac w jakim momencie zaliczyc wynik biegu. Ci ludzie maja placone za cos, co wiekszosc piknikow ogarnia przed tv. i podobnie wczoraj, ciul z wina Pitera, ale mial tyyyyyle czasu zeby wybrnac z bledu (bo de facto swoja decyzja sie do niego przyznal, o ile zalozymy jazde fair Pitera z czym mam problem- ale nie o tym). tu tez piknik ogarnia, ze mozna udawac nierowny start, podciagac pod pierwszy luk, mogl nawet udawac ze tasma poszla nierowno, ale rywalizacji by nie wypaczyl (tak bardzo).
zdajecie sobie sprawe z tego, ze za tydzien, 2 lub 3 mozecie byc w dokladnie takiej samej sytuacji jak my? bo to nie jest problem wyniku meczu, biegu, Dudka czy Pitera, ale jaj jakie mamy w tym sezonie. ludzie ktorzy sa od lat przyklejeni do tej dyscypliny nie dorosli do fame'u i kasy jaka do niej weszla. decyzja o wykluczeniu Dudka byla skandaliczna (natomiast niewykluczanie Pitera bylo bledem, ale nie skandalem), ale w studiu eeeyyyy stwierdzil ze w zasadzie nie mamy kontrowersji. dlaczego? bo moze Leszek by musial beknąć, a już na pewno jego protegowany na wieżyczce. pjerdolenie Cieslaka o tym ze zna, ceni, i ze mozna sie pomylic do mnie nie przemawia. za bledy sie placi, trzeba poniesc (po mesku) ich konsekwencje.
Wojtek sie stara, kase ogarnal, tylko smrod coraz wiekszy. chyba ze o to chodzi, zeby magazyn mial wieksza ogladalnosc od samej dyscypliny.