II kolejka eWinner - Wilki Krosno - Falubaz Zielona Góra 25.04.2022 godz. 18.00

[jan kowalski]

Cały ten bajzel miał w tle piątkowy mecz. Nikt nie twierdzi, że tor był zayebiście przygotowany, bo tego nikt, nawet ten as z wieżyczki nie wiedział. Wystarczyło puścić 2,3 biegi, żeby się przekonać. Byłyby problemy? Proszę, przerywamy i walkower. A tak zostały niedomówienia i smród. Naprawianie jednego błędu drugim błędem. Cała polska beznadziejna eliga.

Nic do Ciebie osobiscie nie mam, ale gdyby były odjechane testowe 2-3 biegi to byloby gadanie ze skoro zaczeli to niech skoncza, a skoro nie moga jechac to od czego jest jury komisarze i inne marynarki. Wtedy szopka bylaby jeszcze wieksza

[kowjanko]

No nie wypróbowali, bo się znają na tym i wiedzą jak się zachowują motocykle na takich torach.

Ok, kończę temat.

[never_mind]

No nie wypróbowali, bo się znają na tym i wiedzą jak się zachowują motocykle na takich torach.

[CarlitosFalubaz]

Mi się wydaje, że tor był tak beznadziejny, że widać to było bez sprawdzania. Wiem, że z perspektywy TV wyglądało to dobrze, też mi się tak wydawało, ale jednak całe jury, zawodnicy, Kwieciński - nikt się odważnie nie wypowiadał na temat jazdy dziś. Jedynie prezes Krosna stwierdził, że czekało nas "show" i "mecz sezonu". Przecież na złość tego nie robili, żeby nie jechać. Jakby tor był OK, to jury nie miałoby obiekcji.

Jeszcze to tłumaczenie, że "nie ma kałuż", "nie pada deszcz". Prezes nawet nie zdawał sobie sprawy, że tylko się tym pogrążył.

Może tak a może nie. Nie dowiemy się, bo nawet nikt nie spróbował. **** co im szkodziło odjechać te próbę toru? Nawet jak Falubaz nie chciał jechać, to przecież mogli puścić miejscowych i po ich jeździe byłoby widać czy faktycznie jest lipa czy nie. Mi to wyglądało tak, jakby w centrali ktoś postanowił dać miejscowym nauczkę za mecz z Bydgoszczą.

[kowjanko]

Nic do Ciebie osobiscie nie mam, ale gdyby były odjechane testowe 2-3 biegi to byloby gadanie ze skoro zaczeli to niech skoncza, a skoro nie moga jechac to od czego jest jury komisarze i inne marynarki. Wtedy szopka bylaby jeszcze wieksza

Nie, wtedy sędzia by mógł powiedzieć, że próbował ale się nie dało. A szopka i tak jest na całego. A byłaby jeszcze większa gdyby się okazało, że można jechać.

[KrisKiller]

[Garfield]

Kiedyś, w czasach gdy tworzył się "nowy" Włókniarz na zgliszczach zadłużonej, starej spółki, prezes Świącik wypowiedział takie oto słowa: chcemy być jak Krosno. I wyszło na to, że nie dość że uczeń dogonił mistrza to jeszcze dość wyraźnie go wyprzedził..

[Buszmen]

Rok temu była analogiczna sytuacja Rzeszów - Opole.

Może tak a może nie. Nie dowiemy się, bo nawet nikt nie spróbował. **** co im szkodziło odjechać te próbę toru? Nawet jak Falubaz nie chciał jechać, to przecież mogli puścić miejscowych i po ich jeździe byłoby widać czy faktycznie jest lipa czy nie. Mi to wyglądało tak, jakby w centrali ktoś postanowił dać miejscowym nauczkę za mecz z Bydgoszczą.

Pojechaliby pojedynczo poprawnie, a potem ruszyłby mecz, z 2 biegi, byłby gnój, ale rozpoczęty mecz trudno anulować. Jedyny błąd polegał na tym, że walkowera nie ogłosili 30 min przed meczem, a pozwolono na pseudo prace, które było wiadomo, że i tak nic nie dadzą, bo tor był totalnie spieprzony.

[kibic123]

Rok temu była analogiczna sytuacja Rzeszów - Opole.



Pojechaliby pojedynczo poprawnie, a potem ruszyłby mecz, z 2 biegi, byłby gnój, ale rozpoczęty mecz trudno anulować. Jedyny błąd polegał na tym, że walkowera nie ogłosili 30 min przed meczem, a pozwolono na pseudo prace, które było wiadomo, że i tak nic nie dadzą, bo tor był totalnie spieprzony.

Jak by nie pozwolili na prace to wtedy ludzie pisaliby, że Krosno przez ten czas mogłoby przygotować zayebisty tor...

[KrisKiller]

Rok temu była analogiczna sytuacja Rzeszów - Opole.



Pojechaliby pojedynczo poprawnie, a potem ruszyłby mecz, z 2 biegi, byłby gnój, ale rozpoczęty mecz trudno anulować. Jedyny błąd polegał na tym, że walkowera nie ogłosili 30 min przed meczem, a pozwolono na pseudo prace, które było wiadomo, że i tak nic nie dadzą, bo tor był totalnie spieprzony.

Naprawde jestem Buszmen zafascynowany twoja wiedza zuzlowa. Z kanapy w domu tak autorytatywnie stwierdzasz, ze tor byl spieprzony. A ja sobie przypominam, jak to w Toruniu tlumaczono, ze nie da sie zrobic jednolitego toru w upalne letnie dni, bo jedna prosta jest zacieniona a druga nasloneczniona. Wyglada na to, ze powinni wam dopieprzyc niejeden walkower

[Buszmen]

Dziękuję. Pragnę cię jednak doinformować, że bazuję na ocenie jury, kierownika drużyny gospodarzy oraz zawodników.
Raczej nie bardzo było tak, że tor był wspaniały jak mówił prezes Leśniak, ale wszyscy sobie stwierdzili, że nie pojadą bo nie.

[Snejk79]

Ok, załóżmy ze sędzia pozwala na próbę toru albo nawet odjeżdżamy pare biegów. Przypuśćmy hipotetycznie, ze kogoś pociąga na dziurze i leci prosto w bandę - łamie kręgosłup i do końca życia ma dwa kolka zamiast nóg. Kto wtedy najgłośniej szczeka na forum? Kto grzmi, dlaczego dopuszczono do zawodów ? Ci sami, którzy teraz szczekają ze zawody odwołano. Waszym życiem jest bycie forumowymi trolami i szczekaczami, spiski i urojenia.

[Buszmen]

Jak by nie pozwolili na prace to wtedy ludzie pisaliby, że Krosno przez ten czas mogłoby przygotować zayebisty tor...

No i chooy. Mieli czas do 18:45 na przygotowanie tego toru, od rana była piękna pogoda, więc ten "dodatkowy czas" to już był błąd.

[j-rules]

No nie wypróbowali, bo się znają na tym i wiedzą jak się zachowują motocykle na takich torach.

buahahahahahahahahahha.

sorry, inaczej sie tego skomentowac nie da.

[Mariusz]

Krosno teraz musi awansować żeby z umowy tv 6 baniek pokryć kary także na PO będa spieci na maxa jak trafia na Falubaz

I bardzo dobrze. Ja im źle nie życzę. W ogóle nie wiem o co ta afera. Sami sobie jednak zapracowali na tego wlakowera. Już w meczu z Bydzią powinni go dostać. Ale wtedy sędzia nie miał jaj. Przecież tam nie chodziło o to, ze na którymś łuku była jakaś locha, wyrwa, która można by było jakoś częściowo chociaż wygładzić w trakcie meczu. Tam chodzi o to, ze cały tor się rozłaził. O czym mówili już w piątek Zagar czy Lebiedev.

Odnośnie klubu z Krosna, przecież jak ogarną tor to cały czas są w grze. Do PO wchodzi przecież 6 ekip. I nawet jak im zabiorą ten 1 pkt w tabeli to dalej z palcem w odbycie będą w PO. Więc sportowo to oni nic nie tracą. I niech przyjadą do FZG czy Bydzi i nam niech nastukają sportowo na torze. A wtedy pierwszy będę bił im brawo. Więc na dobra sprawę to chyba nawet lepiej się stało, ze centrala przypyerdoliła im teraz po łapkach, w RZ a nie w samych PO. Bo wtedy to dopiero było by larum, że my czy Bydzia awansowaliśmy przy zielonym stoliku. A tak to mają szansę dalej się wykazać na torze.

karwa ludzie, przecież to jest śmieszne co działacze krosna mówili w TV. Najpierw w piątek słysze od Kwiecińskiego, ze centrala w marcu kazała im dosypać nowej nawierzchni. Potem Kwieciński mówi, że dosypali takiej nawierzchni jaką im przywieźli. Kto karwa im przywiózł ? Krasnoludki ? Ktoś przeciez zamówił taką a nie inną nawierzchnię. I nie byla to centrala przecież. Noż karwa, Demski mówi, ze nie centrala kazała im dosypać tylko sami wystąpili w marcu z wnioskiem do centrali o zgode na dosypanie nowej nawierzchni. Zgodę otrzymali. wychodzi na to, ze chłopaki w Krośnie poszli na skróty, na łatwiznę, zamówili chuy wie co, dosypali, i zrobiła się berbelucha. Czyli kto za to odpowiada ? Świącik zrobił podobnie i dostał walkowera w meczu z Gorzowem. A tu prezes płacze przed kamerami TV, ze mecz byłby zayebisty tylko marynarki im nie dali go odjechać. No ja prdl. ludzie, o czym my tutaj mówimy ?

[noc]

Nie, wtedy sędzia by mógł powiedzieć, że próbował ale się nie dało. A szopka i tak jest na całego. A byłaby jeszcze większa gdyby się okazało, że można jechać.

Gdyby okazało się że można jechać, to żadnej szopki nie byłoby, bo niby z jakiego powodu? Mecz poszedłby swoim biegiem.
Mogli spróbować tą próbę toru, skoro nie przyznali wo przed meczem, a nakazali prace. A jeśli Krosno wykonało polecenia sędziego i komisarza, to tym bardziej powinna odbyć się próba toru. Skoro wykonane zgodnie z zaleceniami prace na torze nic nie dały, to świadczy o tym, że komisarz i sędzia choooya się na tym znają, bo po co nakazali prace, które niczego nie dały? Od razu powinni odgwizdać wo.
Albo powinien być wo o 18.30, albo wykonane prace na torze i start o 20.15. Każda inna decyzja, czyli tak jaka była, to pole do manipulacji, oskarżeń, domysłów i kpin, co nie służy ani dyscyplinie ani kibicom. Najgorszą i najsłabszą formacją w tym sporcie, są jak zwykle i wszędzie-urzędnicy. Bo działacze to też urzędnicy, tyle że te pijawki robią w sporcie.

[never_mind]

Pojechaliby pojedynczo poprawnie, a potem ruszyłby mecz, z 2 biegi, byłby gnój, ale rozpoczęty mecz trudno anulować.

Trudno anulować? Mało takich sytuacji było? Skończ, bo naprawdę pyerdolisz jak potłuczony.

[Buszmen]

No mało. A kiedy to niby rozpoczęto mecz i przybito walkower np. po 2 biegu? Wymień 2 przykłady.

[Mariusz]

Naprawde jestem Buszmen zafascynowany twoja wiedza zuzlowa. Z kanapy w domu tak autorytatywnie stwierdzasz, ze tor byl spieprzony. A ja sobie przypominam, jak to w Toruniu tlumaczono, ze nie da sie zrobic jednolitego toru w upalne letnie dni, bo jedna prosta jest zacieniona a druga nasloneczniona. Wyglada na to, ze powinni wam dopieprzyc niejeden walkower

Czy do was w końcu dotrze do tych zakutych łbów, ze tor, głównie na łukach ma być w miarę równo przyczepny. Moze być, ze po odsypaniu się, zewnętrzna jest trochę bardziej przyczepna. Ale po równaniu wszystko wraca do normy. A w Krośnie na łukach, przy kredzie twardo, na środku toru miękko i przyczepnie, na zewnętrznej twardo. Czyli idealna recepta na to jak toru nie należy przygotowywać. Jest też spora różnica pomiędzy nawierzchnią lekko przyczepną, średnio przyczepną i mocno przyczepną. I to sprawdzali właśnie komisarz i sędzia zawodów.

[Marsh]

Jakaś przedziwna nagonka na Falubaz i jego kibiców jest po tym dzisiejszym meczu, ja nie rozumiem o czym tu dyskutować, sędzia wziął i odwołał i koniec dyskusji. Jak ktoś już wyżej powiedział, mieli błagać sędziego żeby pozwolił im odjechać... no właśnie, co? Próba toru jest nieobowiązkowa (zresztą nawet do niej nie doszło), mecz nie został odwołany przez to że Żyto czy kto to tam był wbił śrubokręt, widocznie tor był do kitu i nie dało się na nim jechać, nie zawsze na torze muszą być kałuże żeby był niebezpieczny. Zresztą chyba wszystkie neutralne osoby funkcyjne były przeciwko rozgrywaniu meczu, no to chyba jednak coś było na rzeczy. Dodatkowo mnie ciekawi, kto by beknął za to że na tym niedoszłym (?) treningu pomeczowym ktoś by się rozwalił przez zły stan toru, chociaż pewnie jak to bywa - nikt albo ktoś zupełnie niezwiązany ze sprawą, ale to już jako ciekawostka na marginesie co o tym mówi regulamin i do kiedy tor jest we władaniu ligi, sędziego itd.

[kowjanko]

Gdyby okazało się że można jechać, to żadnej szopki nie byłoby, bo niby z jakiego powodu? Mecz poszedłby swoim biegiem.
Mogli spróbować tą próbę toru, skoro nie przyznali wo przed meczem, a nakazali prace. A jeśli Krosno wykonało polecenia sędziego i komisarza, to tym bardziej powinna odbyć się próba toru. Skoro wykonane zgodnie z zaleceniami prace na torze nic nie dały, to świadczy o tym, że komisarz i sędzia choooya się na tym znają, bo po co nakazali prace, które niczego nie dały? Od razu powinni odgwizdać wo.
Albo powinien być wo o 18.30, albo wykonane prace na torze i start o 20.15. Każda inna decyzja, czyli tak jaka była, to pole do manipulacji, oskarżeń, domysłów i kpin, co nie służy ani dyscyplinie ani kibicom. Najgorszą i najsłabszą formacją w tym sporcie, są jak zwykle i wszędzie-urzędnicy. Bo działacze to też urzędnicy, tyle że te pijawki robią w sporcie.

Bo okazałoby się, że ci wszyscy dodatkowi dietobiorcy chooya się znają i są zbyteczni.

[Londi]

[Mariusz]

Bo okazałoby się, że ci wszyscy dodatkowi dietobiorcy chooya się znają i są zbyteczni.

A jak by się okazało, ze któryś z zawodników (nieważne z której ekipy) połamałby się na takim torze to co wtedy byś gadał ? Zamilkł byś chociaż ?

[kowjanko]

A jak by się okazało, ze któryś z zawodników (nieważne z której ekipy) połamałby się na takim torze to co wtedy byś gadał ?

Hehe, czekałem na takie komentarze i nie zawiodłem się. Ujęła mnie ta historia.

A gdyby tu staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wtedy wy byście tę staruszkę przejechali, a to być może wasza matka!

[Donald Trumpek]

Krosno teraz musi awansować żeby z umowy tv 6 baniek pokryć kary także na PO będa spieci na maxa jak trafia na Falubaz

Ysperdole cala ZIelona drzy

[energo]

Ok, załóżmy ze sędzia pozwala na próbę toru albo nawet odjeżdżamy pare biegów. Przypuśćmy hipotetycznie, ze kogoś pociąga na dziurze i leci prosto w bandę - łamie kręgosłup i do końca życia ma dwa kolka zamiast nóg. Kto wtedy najgłośniej szczeka na forum? Kto grzmi, dlaczego dopuszczono do zawodów ? Ci sami, którzy teraz szczekają ze zawody odwołano. Waszym życiem jest bycie forumowymi trolami i szczekaczami, spiski i urojenia.

To jest wzruszające, ale zwrócę uwagę na to, że w sobotę był gówno tor w wawie, ale chu. Jedziemy, pieniądze trochę większe, o zdrowiu na chwilę zapominamy. W sumie się klei. Ale chwilę później w Poznaniu kolejny gówno tor. Tam ani pieniędzy, ani wszyscy nie z GP, ale za to gospodarzem związek. Chu. Jedziemy, o zdrowiu na chwilę zapominamy.
I teraz na koniec tego wspaniałego weekendu gówno tor w Krośnie, domniemany. Główny argument przy walkowerze (o tym że nie taki sam na całej szerokości) ponoć nie mający pokrycia w regulaminie. Ot widzimisię. Bez weryfikacji choćby próba toru.
Teraz czytam: tu 100 tys, tu 200, tu jeszcze trochę, minus jeden punkt do tabeli.
Skuzi, ale jak takie ciężkie działa na krosno wyjeżdżają to nie powinno być żadnych wątpliwości. Żadnych. A sa niemałe, i o to z grubsza chodzi.
Natomiast zasłanianie się zdrowiem zawodników jest super słabe. To co do zasady niebezpieczny sport, i nie wspominam o tym że w wawie i Poznaniu na to zdrowie wszyscy srali.

[Buszmen]

No ale ten tor był raczej dużo gorszy niż WWA i Poznaniu. A dwa powinni jeszcze doliczyć 100 tysięcy dla Mariusza (bez ironii).

[kowjanko]

Chyba do oddania, za szkody moralne wyrządzone użytkownikom SB.

[Mruczek]

A jak by się okazało, ze któryś z zawodników (nieważne z której ekipy) połamałby się na takim torze to co wtedy byś gadał ? Zamilkł byś chociaż ?

A ile razy się okazało, że pier*lisz głupoty. Zamilkłeś wtedy chociaż?

[Chrostowicz]

A jak by się okazało, ze któryś z zawodników (nieważne z której ekipy) połamałby się na takim torze to co wtedy byś gadał ? Zamilkł byś chociaż ?

Na jakiej podstawie tak twierdzisz?

Nie wiem czy wiesz, ale urodził się kolejny precedens, nie jedziemy bo nie, bo w dwa dni temu tor wyglądał źle.
Jakby się dobrze przyjrzeć, to Smoczyk nie wygląda specjalnie dobrze na 22 maja.

Ale ok, jeżeli tor był nie do przyjęcia, to dlaczego walkoweru nie było o 11?

[Goldi]

Screenshot_2022-05-15-23-37-56-766_com.twitter.android.jpg
Tak jak pisałem nie obwiniam ZG, podobnie jak innych zespołów którym przyznawano walkowera. Problem jest taki, że tym sportem mogą zarządzać ludzie bez wiedzy, którzy są po prostu w pracy i podejmują decyzję (dobra czy zła bez znaczenia) bo dostają za to wynagrodzenie.
Wychodzi sędzia który nie ma pojecia o jeździe
Wychodzi dziadek w krawacie który nie ma pojęcia o jeździe
Wyjdzie Noskowicz bez pojęcia o jeździe
I mecz odwołany

[ZszywaczGKM]

Dlatego cieszyłem się, że Falubaz spadł. Zawsze wieczny płacz o tor.

[Snejk79]

To jest wzruszające, ale zwrócę uwagę na to, że w sobotę był gówno tor w wawie, ale chu. Jedziemy, pieniądze trochę większe, o zdrowiu na chwilę zapominamy. W sumie się klei. Ale chwilę później w Poznaniu kolejny gówno tor. Tam ani pieniędzy, ani wszyscy nie z GP, ale za to gospodarzem związek. Chu. Jedziemy, o zdrowiu na chwilę zapominamy.
I teraz na koniec tego wspaniałego weekendu gówno tor w Krośnie, domniemany. Główny argument przy walkowerze (o tym że nie taki sam na całej szerokości) ponoć nie mający pokrycia w regulaminie. Ot widzimisię. Bez weryfikacji choćby próba toru.
Teraz czytam: tu 100 tys, tu 200, tu jeszcze trochę, minus jeden punkt do tabeli.
Skuzi, ale jak takie ciężkie działa na krosno wyjeżdżają to nie powinno być żadnych wątpliwości. Żadnych. A sa niemałe, i o to z grubsza chodzi.
Natomiast zasłanianie się zdrowiem zawodników jest super słabe. To co do zasady niebezpieczny sport, i nie wspominam o tym że w wawie i Poznaniu na to zdrowie wszyscy srali.

A jesteś w stanie stwierdzić, że ten tor był tak samo bezpieczny/niebezpieczny jak ten we Warszawie czy Poznaniu? Sami tu eksperci, śmiejący się z tych co nie siedzieli na motorach żużlowych a kto z tego forum siedział ? A wbrew pozorom wśród komisarzy jest sporo byłych żużlowców. I ja wcale nie jestem za walkowerami poza ewidentnym preparowanie torów albo robieniem jakiś idiotycznych ruchów jak dosypywanie materiału przez Swiacika bez zgody centrali. I nie zarzucam złych intencji Krosnu. I wolałbym, żeby ktoś zainteresował się ich problemami z torem wcześniej i spróbował znaleźć wyjście z sytuacji ( przełożenie meczu, inny tor), ale co ma to ZG do gadania? Jeśli sędzia uważał, ze można spróbować to by można było. Ile było takich wypadków ostatnich latach ? Jeśli dali walkowera to znaczy, ze tor nie nadawał się do jazdy. Kropka. Podważanie wszystkiego i wszystkich powoduje, ze naprawdę ten sport nie ma sensu. Obecnie to wg kibiców SB: Majewski debil, Demski debil, Stepniewski debil, wszyscy sędziowie źli, komisarze jeszcze gorsi. A może to wy żyjecie w jakimś swoim matrixie? Bo liga ma coraz większa oglądalność i coraz wiecej pieniędzy. I może długofalowo lepiej jest mieć jeden walkower niż festiwal kontuzji, oskarżeń o preparacje toru itp.

[energo]

No ale ten tor był raczej dużo gorszy niż WWA i Poznaniu. A dwa powinni jeszcze doliczyć 100 tysięcy dla Mariusza (bez ironii).

Słowo klucz to raczej, druga rzecz to fakt że musimy ustalić o ile gorszy by musiał być, wszak tamte imprezy pojechały. No ale nie wiem na ile tam śrubokręt wchodził.
No bez jak Busz, nie upieram się że trzeba było to odjechać, ale brak próby toru to jaja. Zwłaszcza biorąc pod uwagę konsekwencje.

[SCOT FZG]

Ja pie...le ale bajzel
Tutejsze oszołomy już nap.... ją w Falubaz
Wam wystarczy że ktoś z Zielonej zrobi dziwną minę i już lecą w naszą stronę kamienie
Musielak taki cwaniak to dlaczego nie zrobił parę kółek?
Wyjechalby rolnik na tor , pokazałby że da się a wszyscy którzy twierdzili że tor to kpina , wyszliby na idiotów
Paliwa zabrakło czy nie było komu motoru zapchać?
W dupie mam ten walkower bo pojechałem tam oglądać speedway a widziałem cyrk stworzony przez klaunów

[kingpin]

Mi się wydaje, że tor był tak beznadziejny, że widać to było bez sprawdzania. Wiem, że z perspektywy TV wyglądało to dobrze, też mi się tak wydawało, ale jednak całe jury, zawodnicy, Kwieciński - nikt się odważnie nie wypowiadał na temat jazdy dziś. Jedynie prezes Krosna stwierdził, że czekało nas "show" i "mecz sezonu". Przecież na złość tego nie robili, żeby nie jechać. Jakby tor był OK, to jury nie miałoby obiekcji.

Jeszcze to tłumaczenie, że "nie ma kałuż", "nie pada deszcz". Prezes nawet nie zdawał sobie sprawy, że tylko się tym pogrążył.

Trzeba przyznac,ze prezes Krosna ma zapedy na dobrego polityka.
Mowic w kolo to samo i bez sensu w dodatku z madra mina potrafia tylko oni.

Kurz szybko opadnie,bo walkower sluszny ale jak zwykle "urzedasy" dolozyly cos od siebie
aby nie bylo nudy w mediach i na forum.
Ciekawe ile bylo weekendow zuzlowych gdzie komentowalismy tylko walke na torze,niespodziewane
wyniki a nie bledy sedziow i glupote dzialaczy.
W sezonie zbierze sie tego jedna reka?

Jeszcze jedna mysl:

Przypomne kalendarz zdarzen.
-Piatek i mecz z Polonia na zlym torze ale odjechane 15 bigow
-Sobota i pol niedzieli prace na torze.
-Wbrew regulaminowi przedluzenie o godzine prac na torze ktory wedlug jury nie nadaje sie do jazdy.
- co kluczowe w tym wszystkim i budzi najwieksze watpliwosci,brak proby toru .
- ogloszenie walkowera

Mysla taka, czy gdyby to byl Grudziadz , Lublin,Torun lub jakies inny klub ekstraligowy ,rowniez bez proby toru odgwizdano by walkowera?
Przyklad Czestochowy nieadekwatny,do tam tor nawet na oko byl w duzo gorszym stanie.

Zawsze bylem i bede za surowym karaniem klubow ktore preparuja tory.
Opowiadalem sie tez za stanowczym stanowiskiem sedziow jesli gospodarz cos kombinowal
i pisalem,ze tylko walkowery moga cos w mentalnosci dzialaczy zmienic.Wtedy nawet instytucja komisarza
nie bylaby potrzebna,wystarczy sedzia z jajami.
Dlatego uwazam,ze ten walkower przysluzy sie calej lidze,choc dzialaczy z Krosna nie posadzam o celowosc,jednak
podobnie jak Czestochowa,za bledy w sztuce trzeba placic.
Ale wszystkich trzeba traktowac rowno a tego moim zdaniem nie ma.Sa rowni i rowniejsi.
Moim zdaniem Krosno popelnilo duzy blad juz przed meczem z Bydgoszcza.
Mogli zglosic do centrali klopot z nawierzchnia po dosypaniu nowej mieszanki i probowac dogadac sie z Polonia i Falubazem
o przelozenie spotkan,moze zmiane gospodarza.
Podejrzewam,ze o ile gowniany tor nie byl skutkiem premedytacji o tyle brak zgloszenia problemow z torem byl spowodowany
mysla,ze goscie nie odnajda sie na takim torze i Krosno dopisze sobie 5 z przodu w kazdym z tych meczy.
Przejechali sie i bardzo dobrze.Niech wyciagnal wnioski na przyszlosc,bo szkoda by bylo aby kolejny
osrodek ktory staje na nogi i zaczyna powaznie liczyc sie na zuzlowej mapie Polski wrocil do drugoligowego marazmu.

[KrisKiller]

karwa ludzie, przecież to jest śmieszne co działacze krosna mówili w TV. Najpierw w piątek słysze od Kwiecińskiego, ze centrala w marcu kazała im dosypać nowej nawierzchni. Potem Kwieciński mówi, że dosypali takiej nawierzchni jaką im przywieźli. Kto karwa im przywiózł ? Krasnoludki ? Ktoś przeciez zamówił taką a nie inną nawierzchnię. I nie byla to centrala przecież. Noż karwa, Demski mówi, ze nie centrala kazała im dosypać tylko sami wystąpili w marcu z wnioskiem do centrali o zgode na dosypanie nowej nawierzchni. Zgodę otrzymali. wychodzi na to, ze chłopaki w Krośnie poszli na skróty, na łatwiznę, zamówili chuy wie co, dosypali, i zrobiła się berbelucha. Czyli kto za to odpowiada ? Świącik zrobił podobnie i dostał walkowera w meczu z Gorzowem. A tu prezes płacze przed kamerami TV, ze mecz byłby zayebisty tylko marynarki im nie dali go odjechać. No ja prdl. ludzie, o czym my tutaj mówimy ?

Ty podobno jestes taki madry, znasz sie na regulaminach bo ciagle je tu cytujesz a tym razem palisz glupa jak granatowomarynarkowi. Wystapili z wnioskiem? Fakt, wystapili. Przyjechal weryfikator i wydal zalecenia odnosnie dostypania nowej nawierzchni. Co o tym mowi regulamin? To sobie poczytaj.

"Załącznik EPROCEDURA DOSYPYWANIA NAWIERZCHNI TORU DMP, DM I LIGII DM II LIGII. Czynności przygotowawcze1. Przed przystąpieniem do prac bezwzględnie należy powiadomić GKSŻ podającw zgłoszeniu rodzaj i ilość materiału jaki ma być dosypany do istniejącej nawierzchnitoru.2. GKSŻ wydaje zgodę na dosypanie nawierzchni wskazując według własnegouznania weryfikatora, który powinien być obecny przy dosypywaniu nawierzchni.GKSŻ może zezwolić klubowi na dosypanie materiału bez obecności weryfikatora,zobowiązując klub do dostarczenia próbek przed i po pracach natorze.3. Po otrzymaniu zgody GKSŻklub powinien ustalić termin prac z weryfikatoremtoru.II. Czynności do wykonania przed dosypaniemnawierzchni1. Wzruszyć / zbronować nawierzchnie toru na całym obwodzie na głębokość min. 10cm.2. Przygotować pojemniki o obj. ok.1l.3. Pobrać i napełnić przygotowane pojemniki nawierzchnią toru z co najmniej dwóchmiejsc:1) środek toru, szczyt 1 łuku,2) środek toru, szczyt 2 łuku.4. Zamknąć i zabezpieczyć pojemniki z pobranąnawierzchnią.5. Przekazać pojemniki z nawierzchniąweryfikatorowi.III. Dosypywanie nawierzchni1. Wzruszyć / zbronować nawierzchnie toru na całym obwodzie na głębokość min. 10- 15cm.2. Rozprowadzić nową nawierzchnię równomiernie na całym obwodzie toru.W przypadku dodawania małej ilości wskazane jest rozprowadzanie za pomocąrozsiewacza.3. Wymieszać bronując nawierzchnie toru na całym obwodzie na głębokość min. 15cm"

Czyli Wilki musialy wystapic o zgode na dosypanie nawierzchni. Wczorajsze tlumaczenia marynarek przekazane jeszcze podczas transmisji sa chamskie i bezczelne, przy okazji obrazajace dzialaczy z Krosna bo sugerujace ze klamia.

Dalej piszesz, ze dosypali byle co i zrobila sie berbelucha. No to znowu poczytajmy:
"IV. Czynności do wykonania po dosypaniunawierzchni1. Przygotować pojemniki o objętości ok.1 l.2. Pobrać i napełnić przygotowane pojemniki nawierzchnią toru z co najmniejdwóch miejsc:1) środek toru, szczyt 1 łuku,2) środek toru, szczyt 2 łuku.3. Zamknąć i zabezpieczyć pojemniki z pobraną nawierzchnią.4. Sporządzić protokół przekazania pojemników z nawierzchnią weryfikatorowi.5. Przekazać pojemniki z nawierzchnią weryfikatorowi.UWAGA: liczbę pobieranych próbek określi podmiot zarządzający.V. Uwagi1. Klub ponosi wszystkie koszty związane z wykonaniem badania próbeknawierzchni oraz przyjazdem weryfikatora zgodnie z Postanowieniami nadany rok.2. Postępowanie niezgodne z powyższą procedurą skutkuje sankcjamidyscyplinarnymi.3. Powyższej procedury nie należy stosować przy dosypywaniu nawierzchniw celu poprawienia stanu toru spowodowanego opadami deszczu podczaszawodów na polecenie komisarza toru lub sędziego zawodów"

ZAbrali probki? Zabrali. Klub poniosl koszty badania? Poniosl. No to co oni tam wybadali za nasze pieniadze? Chyba ze tylko wzieli kase a w pojemnikach z probkami posadzili paprotki. Na miejscu Irka poszedlbym do sądu. A nie, wroc. Marynary uchwalily sobie taki przepis, ze jak sie z nimi sądzisz to nie mozesz jezdzic w lidze. Przyspawani do stolkow na wieki wiekow.

[JaacPoz]

Trochę ta sytuacja brzydko pachnie, i nie tylko z uwagi na działania klubu z Krosna.

Radość Falubazu jest żałosna i mam nadzieję, że przy najbliższej okazji też im wlepią walkowera.

Jeżeli, jak niektórzy to sugerują, był to rodzaj kary za mecz z Bydgoszczą (?), a z drugiej strony dochodzą głosy, że tym razem tor był lepszy... To należało jeżeli w ogóle dać walkowera w piątek a nie w niedzielę. Ewentualnie w oba te dni. Ale tylko w niedzielę ...? Dlaczego?

To jest bez sensu. I tylko Falubaz zadowolony (dwa punkty w tabeli tanim kosztem)

[j-rules]

Jakaś przedziwna nagonka na Falubaz i jego kibiców jest po tym dzisiejszym meczu, ja nie rozumiem o czym tu dyskutować, sędzia wziął i odwołał i koniec dyskusji. Jak ktoś już wyżej powiedział, mieli błagać sędziego żeby pozwolił im odjechać... no właśnie, co? Próba toru jest nieobowiązkowa (zresztą nawet do niej nie doszło), mecz nie został odwołany przez to że Żyto czy kto to tam był wbił śrubokręt, widocznie tor był do kitu i nie dało się na nim jechać, nie zawsze na torze muszą być kałuże żeby był niebezpieczny. Zresztą chyba wszystkie neutralne osoby funkcyjne były przeciwko rozgrywaniu meczu, no to chyba jednak coś było na rzeczy. Dodatkowo mnie ciekawi, kto by beknął za to że na tym niedoszłym (?) treningu pomeczowym ktoś by się rozwalił przez zły stan toru, chociaż pewnie jak to bywa - nikt albo ktoś zupełnie niezwiązany ze sprawą, ale to już jako ciekawostka na marginesie co o tym mówi regulamin i do kiedy tor jest we władaniu ligi, sędziego itd.

gdzie ty widzisz ta nagonke na kibicow? Procz mariusza, poslugujacego sie argumentami w stylu "tor ma byc w miare rowny" no ale do tego forum sie juz dawno przyzwyczailo.

Widocznie tor byl do kitu? No wlasnie problem w tym, ze niewidocznie.

Ja nie mowie, ze to wina kibicow czy zawodnikow z ZG. Z tego co sie dowiedzialem, to zawodnicy Falubazu chcieli pojechac na probe toru (z prostej przyczyny, nie mieli pewnosci, ze mecz sie nie odbedzie wiec chcieli sprawdzic tor)
To ten pie...lony szkodnik, kapus na ktorego nie warto nawet splunac zrobil caly majdan bo on jest przeciez rozliczany z wyniku a w jego komuszym umysle, to jest najlepszy wynik, bo druzyna wygrala (juz z bonusem) nie placac za chocby jeden punkt.
Sportowe podejscie esbeka.

Jak esktralige kompromitowal swoim goownotorem to powtarzal jak mantre: tor jest trudny, ale rowny dla wszystkich. Hatfu na niego, zero szacunku.

[Falubaz]

Czy jest już jakiś filmik z tego "pomeczowego" treningu, w ogóle się takowy odbył?

[kibic123]

Trochę ta sytuacja brzydko pachnie, i nie tylko z uwagi na działania klubu z Krosna.

Radość Falubazu jest żałosna i mam nadzieję, że przy najbliższej okazji też im wlepią walkowera.

Jeżeli, jak niektórzy to sugerują, był to rodzaj kary za mecz z Bydgoszczą (?), a z drugiej strony dochodzą głosy, że tym razem tor był lepszy... To należało jeżeli w ogóle dać walkowera w piątek a nie w niedzielę. Ewentualnie w oba te dni. Ale tylko w niedzielę ...? Dlaczego?

To jest bez sensu. I tylko Falubaz zadowolony (dwa punkty w tabeli tanim kosztem)

Głosy dochodzą nawet takie, że tor był zayebisty i byłoby fajne ściganie, bo nie ma kałuż...

Czy jest już jakiś filmik z tego "pomeczowego" treningu, w ogóle się takowy odbył?

Oczywiście, że się nie odbył...

[JaacPoz]

Głosy dochodzą nawet takie, że tor był zayebisty i byłoby fajne ściganie, bo nie ma kałuż...

.

Podasz przykład takich "głosów", bo sobie nie przypominam?

[lego]

klasyczny polski syf. Naprawde ktos im kazal po piatkowych popisac dosypac nawierzchnii z nadzieja, ze to do niedzieli zmieni (poprawi!) stan rzeczy? Naprawde nikt przez te dwa dni nie spojrzal, co Krosno robi w tym temacie? Dalej wszyscy beda szli w zaparte, ze w piatek tor byl regulaminowy? I ten ważniak powtarzający banały o niby wymogu jednolitej nawierzchnii na calej szerokosci i dlugosci. O cyrkach ze srubokretami i uradowanych Falubazach nie wspomne.

[kibic123]

Podasz przykład takich "głosów", bo sobie nie przypominam?

Odpal sobie powtórkę z wczoraj i posłuchaj rozmowy z prezesem Krosna...

klasyczny polski syf. Naprawde ktos im kazal po piatkowych popisac dosypac nawierzchnii z nadzieja, ze to do niedzieli zmieni (poprawi!) stan rzeczy? Naprawde nikt przez te dwa dni nie spojrzal, co Krosno robi w tym temacie? Dalej wszyscy beda szli w zaparte, ze w piatek tor byl regulaminowy? I ten ważniak powtarzający banały o niby wymogu jednolitej nawierzchnii na calej szerokosci i dlugosci. O cyrkach ze srubokretami i uradowanych Falubazach nie wspomne.

Przecież nikt im nic nie kazał dosypywać po piątkowym meczu, sami dosypali nie wiadomo czego w marcu, gdzie każdy klub jak dosypuje nowej nawierzchni to robi to po sezonie...

[lego]

Przecież nikt im nic nie kazał dosypywać po piątkowym meczu, sami dosypali nie wiadomo czego w marcu, gdzie każdy klub jak dosypuje nowej nawierzchni to robi to po sezonie...

teraz czytam, ze w marcu to poprosili o mozliwosc dosypania, teraz nikt im nie kazal. Czyli klamia. Trafil cwaniak na cwaniaka, wygral lepszy