No to poszukaj sobie a znajdziesz paru płaczków, którzy poparli decyzję o przerwaniu meczu.
No to poszukaj sobie a znajdziesz paru płaczków, którzy poparli decyzję o przerwaniu meczu.
Generalnie zauważyłem, ze panuje narracja jakby to Włókniarz zakończył mecz przed czasem albo jego kibice Odnosze wrazemie ze sprawa bedzie miala ciag dalszy. Wiadomo natomiast którzy kibice płaczą najbardziej i nie chodzi o ludzi z Ostrowa
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
No jednak płaczą, że należało przerwać mecz, którego przerywać nie należało.
No dokładnie.
Nikt nie płacze, nawet każdy mówi że fajnie było by te 2-3 biegi odjechać. Smektała nawet mówi to na wizji, a tu dalej że Włókniarz płacze.
Najwięcej urojeń w tym temacie mają kibice drużny, która w Ostrowie dostać może srogie bęcki. No i sami ostrowianie, bo po 1 wygranym biegu na 9, wydaje im się, że mogli wygrać też cały mecz.
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Nie pamietam czy w 9 biegu byl start i kraweznik.Napisalem start i pierwszy luk.
Tez nie wiem jakbyscie spiewali np.po 11 ale gdyby roznica sie zmniejszyla to pewnie
jeszcze glosniej byscie protestowali.
Krotko mowiac skoro sedzia popelnil blad 2 lata temu i dopuscil do parodii
,zadalibyscie podobnego zachowania liczac na zwyciestwo.
To nie zarzut,to normalne zachowanie kibica ktory poczul krew i ja
to rozumiem.
Zeby bylo jasne,naprawde uwazam,ze sedzia powinien dac wam jeszcze te
2-3 wyscigi ( w zaleznosci od stanu toru ) i moj pierwszy wpis o slusznosci
przerwania po 9 uwazam za blad.
Niemniej nadal watpie abyscie ten mecz wygrali,choc taki scenariusz
dla Apatora bylby najlepszy.
Niestety brakuje wam jeszcze jednego zawodnika z taka forma jak Holder a
i mlodzi jacys wystraszeni SE.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 25-04-2022 o 08:52
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Szczerze nie mam opinii co do przerwania. Na stadionie było już średnio przyjemnie. Bertzonxw 9 ba przeciwległej prostej miał nielada kłopot. Wiadomo gwiazdorzy Lindgren i Madsen pokazali jacy to potężni są.
,,Przenajświętszy II-ligowy WŁÓKNIARZ"
wygraliby - nie wygraliby...
Nie ma to znaczenia, przecież Ostrovia i tak spadnie, ale sędzia mógł spokojnie puścić całą serię do końca, czyli aż JEDEN bieg.
Tyle że przy taktycznej i nie daj Boże wygranej 5:1 Ostrovii trzeba byłoby przerwać mecz przy -2 i wtedy dopiero by się zaczęło.
Tym samym arbiter spotkania podjął decyzję najbezpieczniejszą... dla siebie samego.
Ten sport to i tak zaścianek, więc spotkanie to jedynie tę tezę potwierdza; zawodnicy, działacze mówią, że można było spróbować jechać, tor de facto był dobrze przygotowany na przyjęcie takich opadów (a lać to zaczęło gdzieś dopiero w godzinie meczu Stali z Apatorem), no ale widocznie "nie dało się". Oczywiście nie jestem za tym, by szafować zdrowiem zawodników, ale jak to ktoś słusznie zauważył, niebezpieczny tor to nie zawsze ten, na który spadło trochę deszczu i paru liderów drużyny X czy Y sobie na niem nie radzi.
A tzw. profesjonalna liga, chcąc z tego sportu robić tzw. profesjonalny produkt, widząc prognozy pogody przełożyłaby to spotkanie na inny termin. Czy może wraz z wejściem sponsora/organizatora/wydawcy takie rzeczy już z regulaminów zostały wyprowadzone? Za dużo gównianych przepisów i człowiek się w tym gubi.
A co ja, siedziałem obok sędziego?
Mógł Ostrów wysłać prognozy pogody i walczyć o przełożenie meczu na później. Nikt nic nie zrobił, to w dniu meczu sędzia powiedział już od pierwszego biegu, że jedziemy jak najszybciej 8 biegów, by zaliczyć mecz, a potem to się zobaczy. Z tego co widziałem, to komisarz z kierownikiem chodzili po torze, więc decyzje podejmowali raczej z głową i ze stanem faktycznym.
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Umawiali się na 8 biegów, wystartowali w 9 biegach. Po 8 biegu komisarz był na torze w czasie procedury startowej. Podczas wywiadów deszcz już konkretnie dawał o sobie znać. Powinni ten mecz przełożyć wcześniej a nie jechać w celu odjechania. Tyle w temacie.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Mecz miał być dojechany do końca, ale do gry weszli potężni czestochowcy sponsorzy wyklęci i zagrozili, że spalą busy zawodników, którzy zadeklarują gotowość do kontynuowania zawodów, więc nie było wyjścia i trzeba było przerwać.
Zabovskij masz zjazd formy proporcjonalny do "sukcesów" putlera.
Nawet dzieci wyprosiły cię z piaskownicy bo jesteś takim prymitywem?
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 25-04-2022 o 13:08
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Wystarczyło zrobić prostą rzecz: puścić 10 bieg i informacją, że to ostatni. I tyle. Te kilka minut tor by jeszcze wytrzymał, odjechano by 3 serie. Wilk syty i owca cała.
Natomiast umyka wszystkim ważny fakt: przed meczem spiker zapowiedział, że jedziemy dzisiaj 8 biegów, bez przerw, równania i niczego, co mogłoby przedłużyć spotkanie.
muuu (25-04-2022)
Dokladnie chcialem to napisać. Takie były ustalenia. Teraz wina Włókniarza i jego kibiców, że Ostrów zbliżył się na 6 punktów i wygrał jeden bieg 5-1. Swoją drogą co za chory pomysł, żeby ustalać że odjedziemy 8 biegów, bo deszcz i przeciwnik który nie ma większych szans.
Nie wiem co ma to wspólnego z sensem rywalizacji sportowej i generalnie z duchem sportu. Dodatkowo spora strata wizerunkowa dla klubów, a zwlaszcza Włókniarza.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Dobrze rozumiem, ze sedzia przed zawodami - w momencie jak jeszcze nie padalo -zapowiedzial,ze jedziemy 8 biegow?
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Padać zaczęło jeszcze przed meczem i stąd komunikat spikera, że 8 biegów bo ma być gorzej. Nie wiem na ile to konsultowane z sędzią, ale tak powiedział. Koło 5-6 biegu to już był konkretny deszcz i parasole na całym stadionie (ci którym ochrona pozwoliła wnieść, a więc nieliczni), a po 7-8 biegu rozpoczynała się ulewa. 2-3 minuty po decyzji stadion opustoszał bo ludzie wręcz z niego uciekli.
j-rules napisał:Jeśli ktoś czyta tt to wiedział jaka jest sytuacja.no wiesz, miał prawo umknąć ten fakt, gdyż na forum głos spikera był niesłyszalny wskutek awarii technicznej.
Tzn Mariusz na pewno jak przyłożył ucho do talerza to usłyszał, no ale nie przekazał nam, więc jego wina.
Wiele osób wyraziło już w czasie meczu swoją opinię na ten temat.
Łącznie z zarządzającymi tym bałaganem.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
1. Kiedy był ten komunikat, że jedziemy osiem biegów i koniec? Nie przypominam sobie niczego takiego.
2. Przed meczem nie padało.
3. Koło 5-6 biegu to nie był żaden konkretny deszcz, tylko lekki kapuśniaczek.
4. Ulewy to wczoraj w ogóle nie było.
5. Kibice wyszli ze stadionu, bo na co mieli czekać? Na transmisję telefonu Walaska do Lisa? Czy na co?
Pamiętam podobny wyjazd do Krakowa na mecz z Wandą. Włókniarz od początku kontrolował przebieg meczu ale zaczął padać deszcz i sędzia przerwał zawody i było podobnie jak teraz. Gdyby nie przerwał to mogło być różnie jak mówili krakowscy kibice. Tak a propos to szkoda, że nie czuł tak tego trener Staszewski bo nie dawał żadnych rezerw taktycznych (poza jedną malo istotną) Myślicie że czekał na nominowane?
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."