Nie no, bez przesady, że świr. On po prostu żyje w swoim świecie i trzeba to uszanować.
Ja jeszcze przed sezonem uważałem, że Drabik po powrocie będzie wymiatał. I myślę, że na pierwszy mecz wyjazdowy, to i tak pojechał dobrze. Teraz będzie już tylko lepiej.
Nie wiem do kiedy Dobrucki musi ogłosić komu podaruje dziką kartę, ale ja nie byłbym zdziwiony, gdyby wybór padł na Maksyma.