Dlatego piątek to bardzo przełomowy dzień dla Stali, po tym wszystkim co miało miejsce w ostatnich dniach. Rozmawiałem z zarządem na temat sytuacji finansowej. Wiedziałem, że sytuacja finansowa klubu jest idealna, bo mam wgląd do dokumentów z racji piastowanej funkcji członka rady nadzorczej Ekstraligi Żużlowej.
Klub ma idealną płynność finansową - powiedział Komarnicki.
Zarząd Stali był bardzo zadowolony, że doszło do spotkania,
że to moja inicjatywa - podkreśla Komarnicki. - Jeszcze raz pragnę podkreślić, że w Stali nic złego się nie dzieje.
Zapytaliśmy Władysława Komarnickiego, czy są prowadzone sprawy przeciwko Stali Gorzów.
-
Zapewniam, że w klubie jest wszystko w porządku. Dowód? Urząd Skarbowy zwrócił niedawno 600 tysięcy złotych. Gdyby klub nie był transparentny, to raczej by tego nie było - podkreślił Komarnicki.
Władysław Komarnicki skomentował także opinie, że po sezonie z drużyny mogą odejść gwiazdy na czele z Bartoszem Zmarzlikiem.
-
Te informacje "puszczają ludzie", którzy są nieudacznikami, są zawistni jak sępy, to są niczym nieuzasadnione plotki - zakończył Komarnicki.