Zamieszczone przez
Przemek
Przystępujemy do wielkiego finału. Pora teraz znakomitą jazdę z wyjazdów w PO - w 2,5 zawodnika w Toruniu i w 3,5 zawodnika w Czewie (odpowiednio 44 punkty i 48 punktów) powtórzyć na własnym torze.
Jaki jest wspólny mianownik dobrej dyspozycji Stali na wyjeździe? Bartosz Zmarzlik jeżdżący w każdym biegu z seniorem! W Częstochowie tylko jeden bieg drużynowo wygrany nie był tym ze Zmarzlikiem w parze. Na swoim torze szkoda tracić takiego killera na dwa biegi z juniorem, bo z Czewą jego ustawienie z juniorem w środkowej fazie zawodów przyniosło nam -4. Wiadomo, Bartek pod taśma z juniorem to też jedna dziura pod taśma i jeden z dwójki zawodników gości może wyskoczyć i przywieźć 2-krotnego mistrza świata za swoimi plecami. Lepiej BZ ustawić w jednej parze z seniorem - najlepiej mocnym seniorem - wtedy Bartek po słabszym starcie będzie mógł wykorzystać jakąś lukę i przejść do przodu.
Plusem dla nas jest to, że Motor jest SUPER przewidywalny. Oni ostatnie mecze jadą tym samym składem: 1. Michelsen 2. Drabik 3. Hampel 4. Bowes (Kubera) 5. ZZ 6.Cierniak 7. Lampart
Dzisiaj pobawiłem się nieco symulatorem (powpisywałem KSM-y z ostatnich spotkań), przeanalizowałem mocne strony Motoru, nasze słabe i mocne strony i mam pewne przemyślenia.
Co do Motoru:
- Obecnie ich najsłabszym punktem jest Drabik i to w Drabika trzeba celować starty na początku naszego u24. Drabik też często ma słabe wejście w mecze
- Koniecznie trzeba zatrzymać Hampela na początku - on w 5 biegach w meczu zaliczy 3 starty. Dobry wynik na początku meczów brał się z dobrze punktującego Hampela. Obowiązek to danie mu w tym czasie 2x Zmarzlika i najlepiej "doprawić" do Vaculem
- Poza biegiem juniorskim - nie możemy dać się rozbujać juniorom Motoru. Koniecznie w 4, 7,10 i 12 bieg trzeba ustawić im mocnych seniorów. Manewr u siebie z Czewą - z u24 na juniora gości niestety "napędził" juniorów Czewy
- Starać się mocne ustawienia Motoru - 5 bieg (Hampel-Kubera) i 11 bieg - Michelsen-Kubera neutralizować mocną naszą parą. W Toruniu - Motor wlasnie w 11 biegu wygrał 5:1 co okazało się kluczem do ich awansu. My na 11 bieg nie możemy dawać na pewno Hansena czy najsłabszej ZZ-tki. Tam muszą iść nasze armaty.
- Oni mają przewidywalne ZZ-tki. Pierwsza ZZ-tka to zawsze jest Hampel - wykorzystanie na początku jego spasowania i startów, a ostatnia Zawsze to Michelsen. Ostatnio druga ZZ-tka to Kubera, a trzecia - najsłabsza Drabik. 2 i 3 ZZ-tka może być zamienna, jednak ich kolejność ZZ-tek raczej łatwo przewidzieć
Co do Stali:
- Zmarzlik, czyli lider musi przynajmniej pięć z sześciu biegów jechać z seniorem - najlepiej jak najwięcej w parze z Woźniakiem lub Vaculikiem
- Jak zestawiać skład klasycznie: Zmarzlik-junior, Woźniak/Vaculik - Hansen to i tak, żeby wyjść na + w jakimś biegu musimy liczyć głównie na Hansena, że wyprzedzi jakiegoś seniora. Manewr puszczania Hansena z juniorem (najsłabsze dwa ogniwa w jednej parze, bez rozdrabniania ich na dwie pary) do tej pory w PO nam świetnie zdaje egzamin. Taki układ dał nam złoto w 2014 roku!
- To co jest analogiczne do tego co pisałem powyżej - zbudować dwie ofensywne pary. Problemem Stali było budowanie jednej mocnej pary - jechanie mocną parą tylko na początku meczu, a później środek spotkania to jazda maksymalnie na remis
- Pierwsza i ostatnia ZZ to mają być nasi liderzy - na bardzo mocne pary gości
- Lepszy junior powinien mieć lepsze pole startowe w juniorskim oraz jechać w 12 biegu
Analizując powyższe punkty - słabe i mocne strony obu ekip - wyszło mi, że najlepszym ustawieniem - pod ten skład Motoru i pod te ZZ-tki (Ziółkowski to beton i zapewne w Gorzowie pojadą taką/sprawdzoną taktyką) będzie takie coś:
Stal:
9. Woźniak
10. Vaculik
11. ZZ
12. Zmarzlik
13. Hansen
14. Bartkowiak
15. Paluch
16. Jasiński
Motor:
1. Michelsen
2. Drabik
3. Hampel
4. Bowes (Kubera)
5. ZZ
6. Cierniak
7. Lampart
8. Kubera
Wówczas mamy taki układ biegów:
1 zestaw:
1 bieg: Michelsen, Woźniak, Hampel, ZZ (Vaculik/Zmarzlik)
2 bieg: Paluch, Cierniak,Bartkowiak,Lampart
3 bieg: ZZ (Hampel), Zmarzlik, Drabik,Hansen
4 bieg: Bartkowiak, Bowes (Kubera), Vaculik,Cierniak
5 bieg: ZZ (Woźniak), Hampel, Zmarzlik, Bowes (Kubera)
6 bieg: Hansen,Drabik,Paluch, Michelsen
7 bieg: Lampart, Vaculik, ZZ (Kubera), Woźniak
8 bieg: Hampel, Hansen, Kubera, Bartkowiak
9 bieg: Woźniak, Michelsen, Vaculik, Drabik
10 bieg: Cierniak, ZZ (Hansen), ZZ (Drabik/Kubera), Zmarzlik
11 bieg: Zmarzlik, Bowes (Kubera), Woźniak, Michelsen
12 bieg: Drabik,Paluch,Lampart ZZ (Zmarzlik/Vaculik)
13 bieg: Vaculik, ZZ (Michelsen) Hansen, Hampel
Uważam, że tak zestawiony skład idealnie neutralizuje mocne strony Motoru - Hampel zderzy się ze ścianą - Zmarzlikiem, juniorzy Motoru za każdym razem trafiają na mocnych seniorów, a mocne zestawienia gości - jak 11 bieg zawsze będa miały odbicie w naszej mocnej parze. Skład na wskroś ofensywny, dający nam wiele możliwości i szans na wygranie meczu nawet z "5" z przodu. Ten skład zdecydowanie wyciska maksa potencjału z tej ekipy. Kolejność ZZ-tek też można ustalić przed meczem: 1 ZZ-tka - Vaculik/Zmarzlik (ze wskazaniem na tego drugiego), 2 ZZtka - Woźniak, 3 ZZ-tka najsłabszy senior, 4 ZZ-tka Vaculik/Zmarzlik. Jechałbym w finale też od początku do końca meczu Hansenem. Niech czuje nasze wsparcie po udanych wyjazdowych meczach w PO, niech wreszcie na Jancarzu się przełamie. Ustawienie go też będzie sprzyjające - bo 2 razu lub nawet aż 3x na Drabika i 1x na juniora Motoru.
Koniecznie też trzeba zrobić z toru większy użytek i musi być naszym atutem. Tym bardziej, że Hampel naszego toru nigdy nie lubił.
Kluczem do złota jest ten pierwszy mecz - odejdźmy wreszcie od tych utartych schematów, zaryzykujmy czymś innym, pójdźmy va banque, pójdźmy po sukces na zakończenie pewnego projektu!