A ja się pytam gdzie wszyscy fani, którzy jechali z góry na dół po Jeppesenie? Okazało się, że jego wywalczone po twardej i męskiej walce punkty były dziś niezbędne do zwycięstwa. Do tego wydaje się niesłuszne wykluczenie z 14 wyścigu.
Nie chodzi o jakieś wielkie przełamanie, ale może jeszcze trochę Duńczyk Włókniarzowi w tym sezonie pomoże. Chyba lepiej na to liczyć niż wysyłać go na zieloną trawkę i ciągle obrażać. To jest żużel. Drużyna zaczyna jechać, jest na co popatrzeć. Woryna rewelacja.