hym . a ja sie tylko zastanawiam gdzie jest nasz ...
przesympatyczny kolega. usmiechniety . w kapelusiku i rozowych okularkach ..lezacy na lezaku.. buchajacy jakies cos. i z choragiewka w reku ...
Pawlicki team gdzie ty. masz juz internety ?
bo daje glowe jakby ppj zrobil dzis okolo 12 a team damian ratajczak z 6 pkt . bylo by cie tu pelno
Ostatnio edytowane przez pyra ; 06-08-2022 o 00:13
pyra
NeverGiveUp38 (06-08-2022)
Ten skład, który macie nie wyglada zle, ale wymaga 2-3 liderów w składzie. Janek dowozi to w prawie każdym meczu. Doyle już rządziej. Ma kilka meczy jak dzisiejszy. PP nie dowozi prawie nigdy w tym sezonie. Juniorzy duży zawod. Regres zamiast stopniowego progresu. Moim zdaniem w tej drużynie tylko Jaimon,Kołodziej jadą to co powinni. Doyle za często ma słabsze mecze. A Pawlicki ma najsłabszy sezon ever. Jak się juniorzy nie ogarną to następny sezon będzie podobny. Smyk i następca Bellego przy obecnej mizerii rynku nie dadzą dużo więcej.
My chcemy noł, a sędzia kaman - Robert Kempiński
Alan ja sam nie wiem co z tym Francuzem. Niby nie przekonuje masz rację ale potrafi czasem odpalić. Poznał tory, napewno nie można mu odmówić zaangażowania i chęci. Napewno nie jest za drogi co dla nas kluczowe jest teraz i czy wymiana akurat jego na Kurtza coś da i wiele zmieni? Wątpliwe bo Brady spoko ale w tej 1 lidze nie jest nawet w top10...
Nie rozumiem ogólnie wielkiego hałasu i lamentu znowu tutaj. Jak zwykle horagiewki już płaczecie? Przecież realnie to jest siła tej drużyny typowana przed sezonem.6 miejsce. Fakt że początek sezon dał nadzieję na coś więcej ale teraz mamy rzeczywistość. Pawlicki może i ma średnia pod 2 ale każdy dobrze wie że jedzie totalny piach i nabija to na swoich zawodnikach i dwóch meczach z Ostrowem. Naprawdę czas się pożegnać. Niech męczy innych swoją osobą. Może tam go ustawia. A wtedy cóż będzie trzeba uczciwie przyznac że Rusiecki z Józefem dali dupy ze przez te ostatnie lata nie umieli gościa ogarnąć. Dobrze widziałem że wczoraj Ratajszczaka już był u Kołodzieja, a Piter miał Janka i jakiegoś kumpla do pomocy?
Jaimon ma sporo lepszy ten sezon niż poprzedni ale wczoraj coś nie pykło i to mimo obecności Jacka Rempaly w parkingu. Szkoda. Niemniej przyszły sezon ma decydujący. Albo pójdzie mocno do przodu albo może go już nie być w Ekstralidze 2024.
Co do juniorów to polecam spokój. Sam jestem też rozczarowany zwłaszcza Damianem że postępu nie zrobił a wręcz krok w tył. Ale tak czasem bywa. To są 16-17 latkowie i mają czas. Na ten moment wygląda Damian czy Hubert lepiej od takiego Smyka czy Kubery w tym wieku więc spokojnie. Pamiętam co tutaj wszyscy pisalismy (ja też) jak uparcie stawiali na Smyka a koleś dwa i pół sezonu praktycznie same zera w lidze woził. Koledze co tu płaczę za Pludra i mówi o błędzie to polecam się dobrze rozpędzić i....
Jakieś zmiany na nowy sezon będą to pewne. Piter jest out Smyk in. Zmiana na lepsze? Sportowe może się okazać że nie bardzo. Ale napewno atmosfera się oczysci, w parkingu będzie dużo lepiej i to może tylko pomoc i to każdemu. Mimo wszystko jst szansa że nie stracimy na sile na tym ruchu... Tyle że ja zmiany zaczął bym od Barona I Chorosia. Niestety ale Piotrek Baron po wielu sukcesach gdzie nie przeszkadzał tej drużynie i potrafił to fajnie ustawiać i żarło, na tą chwili na moje wcale nie pomaga... Jesteśmy bez atutu toru już któryś sezon a przy słabszym składzie jest to niezbędne. Nie ma przypadku że my lepiej jedziemy wyjazdy niż mecze u siebie. Zmiany w skaldzie a raczej ich brak też nie zrozumiały. Uparte stawanie na Pitera tym bardziej teraz gdzie już wiadomo że odchodzi i że to z nim są kwasy i problem dla reszty drużyny a ten gościa daje w kolejnych biegach... Pytam się po co? Naprawdę czas by był na zmianę tylko na kogo?Kryjom odpada, Squra też, Jacek Falubaz tym bardziej... Gajewski? Wątpliwe bardzo...
No i na koniec zarząd. Mam nadzieję że pójdą po rozum do głowy choć wątpię i zostawia te ceny biletów na przyszły sezon. Ja wiem ze juz Dobrowolski nadawał w Elce że nic obniżka nie dała ale jednak to jedyna droga do odbudowy frekwencji. I jednorazowa akcja przy meczu w piątek o 18 o nic tak naprawdę w 36 stopniach jak dla mnie nie jest miarodajna! Więc niech te ceny zostawia, przebudują dział marketingu na ogarniętch ludzi którzy przyciągną paru sponsorów bo jak narazie to co było nasza sila czyli liczne grono mniejszych firm wspierających zuzel z roku na rok kurczy się bardzo szybko, sami się uderza w pierś że czas coś robić a nie kończyć pracę przed weekendem i o 15.Wiec młodzieżówki i inne zawodu robić o normalnych godzinach a nie 11-12.Nie dawać się tak dymać Ekstralidze co do terminarza i ustawiania wiecznie męczy w Lesznie a Piątek. Kasy większej raczej szybko mieć nie będziemy bo nie widzę ludzi którzy mieli by ją dać w sensie nowego inwestora dużego. Możemy się tylko odbudować na większej frekwencji i wpływie znów większej kasy od dużej ilości mniejszych firm co zostało zaniedbane.
Z Lublinem należy powalczyć o wygrana u nas by się pożegnać godnie z sezonem. Play offy rządzą się swoimi prawami więc czasem różnie może być. Jeden perfekcyjny mecz gdzie wszystko by zagrało mógłby nam się przytrafić tego 21.08...
Chwila która trwa może być najlepszą z Twoich chwil...
Dokladnie, Kubera w wieku 17 lat, a Smektala to i jeszcze jako 18-latek jechali o wiele gorzej niż Ratajczak. I to samo sie tu pisało, zwlaszcza o Smektale.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Kubera to nie. Smyk tak, bo byl forsowany do skladu. Ale Kubera nie jezdzil za wiele, bo wpychali beznadziejnego Kaczmarka. Co nie zmienia faktu, ze Kubera to juz duzo lepiej jezdzil niz Ratajczak.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
SzymonMakowski (08-08-2022)
Patrząc na to co się wczoraj działo to widać że nikomu się nie chce od zarządu po kibiców. Tak słabej frekwencji przez cały sezon to nie pamiętam, może w 2 lidze tak było. Zarząd też widać że im się nie chce od dłuższego czasu - nie słychać by szukali nowego tunera bądź zrobili jakieś zgrupowanie by coś zmienić. Z Piotrem też mogli by jakąś rozmowę zrobić by jechał jak na niego przystało bo widać że jemu już nie zależy. Po meczu z Wrocławiem widać że nasi chcą już by ten sezon się skończył!!! W zeszłym roku nasze play-offy wyglądały identycznie - jechali bo musieli. Niestety przyczyn może tego jest wiele wg mnie głównym powodem tego jest że jak dowiadujemy się że odchodzi nasz zawodnik to siada atmosfera i zapał do rywalizacji. W zeszłym roku tak było jak Emil ogłosił że odchodzi, teraz mamy to samo z Piotrem. Zawodnicy zamiast walczyć dla obecnego klubu myślą o przyszłym sezonie i jak mają zmienić otoczenie to schodzi z nich powietrze (wyjątek może BZ). Po wczorajszym blamażu nasz mecz z Motorem będzie o 14 bo to będzie najsłabsza para i na stadionie ludzi jak na marcowym sparingu!! Niestety ten rok już stracony. Zresztą jak mamy się męczyć i patrzeć jak Piotr kaleczy jazdę z bykiem to lepiej jakby nas nie było w 6. Pierwszy raz żałuje, że będziemy w play-off, przynajmniej byłoby mniej stresu i męki całego środowiska w Lesznie, bo jak widać moda na żużel w Lesznie się kończy
W tym roku wyniki siadły zanim rozpoczęły się poważne przecieki dotyczące odejścia ppj.
Słaba frekwencja to rzeczywiście jest największe zmartwienie. Wygląda na to że trzeba robić skład na mistrza wtedy będzie dużo kibiców. p
Przy obecnych cenach i aspiracjach drużyny częściej możemy widzieć okolice 5 tys. na stadionie.
Jeszcze się okaże że zostawimy Bellego, a za Ppj będzie Smektala i w przyszłym roku frekwencja będzie właśnie taka jak na ostatnim meczu.
Ps. Sam się jednak dziwię że w latach 90tych jak w składzie był Korolew, Mikołajczak czy Skórnicki to jakoś chętniej się chodziło na mecze, nawet jak z góry było wiadomo że będzie to walka o utrzymanie a nie o medale. A jak na stadionie było 10 tys. to wszyscy kiwali głowami ze to mizerny wynik.
Długo byliście na szczycie i teraz się kibicom znudziło. Frekwencja będzie jak młodzi będą lać gwiazdy GP w nominowanych.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
1). Tomasz Bajerski
2). Mariusz Staszewski
Dwie realne i dostępne opcje które mogą zastąpić Barona na stanowisku managera. Są to też opcje które dają nadzieje na zmianę sposobu przygotowywania nawierzchni na Smoczyku i duże szansę na to, że odzyskamy utracony już dawno atut własnego toru. Oczywiście mowa tutaj o realnych kandydaturach na te stanowisko.
Jeżeli chodzi o taktyczne zagrywki żaden z nich nie będzie słabszy niż Baron, bo się nie da. Bajerski w Toruniu pokazał, że potrafi to robić, a dodatkowo prowadząc Poznań na pewno już trochę poznał osobę Ratajczaka , a myśle to tez ważne dla nas, po awansie tez utrzymał Apator który nie miał jakiegoś wybitnego składu czyli doświadczenie jest. Jako zawodnik współpracował blisko z Romanem Jankowskim swego czasu wiec tutaj tez plus dla całego zespołu i szczególnie juniorów.
Ja bym działał. Piter się wypalił, ale Baron już też - zmiana jest konieczna. Postawiłbym na Bajerskiego i uważam opcja prowadzenia Unii dla niego samego też byłaby ciekawą opcją i wyzwaniem.
Ostatnio edytowane przez NeverGiveUp38 ; 06-08-2022 o 18:27
Na frekwencję na pewno ma wpływ kilka czynników, po pierwsze sytuacja ekonomiczna, "pandemia" dała wszystkim popalić, a szczególnie takim klubom ja Unia , która nie ma dużych dotacji, po drugie brak atutu własnego toru, ludzie nie lubią kiedy mecze na swoim stadionie przegrywamy i to niejednokrotnie w głupi sposób, po trzecie Baron który się wypalił, równie dobrze zamiast niego mógłby być komputer, efekt byłby nie gorszy, po czwarte kwasy na linii PPJ - klub , PPJ - drużyna.
"Łatwiej jest oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani” – Mark Twain
Dominik (06-08-2022)
Baron może i się wypalił, ale nie widzi powodów by zmieniać otoczenie. Jemu tutaj dobrze.
My chcemy noł, a sędzia kaman - Robert Kempiński
Nie chcę bronić Barona ale z tym odzyskaniem atutu jakim jest odpowiednie przygotowanie toru to do czasu aż będą komisarze to będzie lipa. Chyba że wylejemy beton i będą tak długo trenować aż stanie się to dla nich ulubione przygotowanie toru.
czyli, zeby odzyskac atut toru, chcecie zastapic Barona Bajerem, ktory byl na wylocie z Torunia min. z powodu braku atutu toru? I mial go zastapic Baron...
Ostatnio edytowane przez lego ; 06-08-2022 o 19:15
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Przypominam, że Tomek walczył z toruńskim torem 2 lata i doopa,więc w tym aspekcie niekoniecznie musi być fachura.
PS.
Widze, że Lego mnie uprzedził.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Okej spoko. Gorszy niż Baron by nie był
Problemem Unii Leszno nie jest Baron ani tor tylko to, że w tym roku ta drużyna była zwyczajnie przeciętna/słaba. Za Emila przyszedł Bellego, który chociaż jest waleczny to nie jest to zawodnik na ekstralige. Lidsey notuje z roku na rok regres, podobnie jak Pawlicki. Juniorka po kontuzjach to też nie do końca to co powinno być. Zamiana na Bajerskiego czy na Staszewskiego, który jest beznadziejnym taktykiem nic nie da.
TeamLindgren
Z Drużyny w której było 2 świetnych 2 dobrych + 1 przeciętny zawodnik i do tego 2 świetnych juniorów został 1 zawodnik świetny 1 dobry + 3 przeciętniaków
z dwoma słabymi na ten moment juniorami Baron robi taki wynik jaki ma skład gdy robił majstra za majstrem też tak było do tego Kariera wielkiego guru wszystkich treneirów Ćieślaka również sprowadzała się do tego samego
to weźcie Jacka_Falubaza, on taktycznie miał pojęcie. A i regulaminy znał
Rok 2016 gdzie zajęliśmy 7 miejsce. Odliczając mecz u siebie z najsłabszym czyli Tarnowem to średnia naszych punktów w meczach domowych to : 46,67 pkt na mecz.
Rok 2022 gdzie zajęliśmy 6 miejsce. Odliczając mecz u siebie z najsłabszym czyli Ostrowem to średnia naszych punktów w meczach domowych to: 44,5 pkt na mecz.
Mecze wyjazdowe średnia nasza to 40,67 pkt na mecz. (odliczając Ostrów oczywiście)
Kogo jest to wina skoro zawodnicy maja średnią na wyjazdach z tymi samymi rywalami blisko 41 pkt ma mecz, a u siebie na torze na którym przewagę powinni mieć chodź minimalną mamy raptem 3,5 pkt więcej???
Wszystkiego nie zasłaniajmy komisarzami , bo inne drużyny maja ten sam problem.
Przykład pierwszy z brzegu czyli słaby i bez swojego lidera jeżdżący w 3 spotkaniach GKM Grudziądz. Liczymy oczywiście tez bez Ostrowa mecz osiągają średnia domową na poziomie 44,17 pkt na mecz.
Różnica między nami to mniej niż 0,5 pkt jeżdżąc 2 spotkania z Czewą i Lublinem przypominam Kasprzakiem, Krakowiakiem, Przemkiem i Jakobsenem. I tak GKM tez ma komisarza przed meczem.
I niestety jest to wina managera. Za to jest odpowiedzialny Baron i Choroś. To ich zadaniem jest w czasach komisarzy znaleźć sposób na to , aby nasi zawodnicy mieli chociażby minimalną przewagę w domowych meczach. Nikt nie oczekiwał więcej niż jest, ale męczarnie w meczach domowych to totalna kompromitacja.
Ostatnio edytowane przez NeverGiveUp38 ; 06-08-2022 o 20:39
nie do konica sie z toba zgodze ze to tylko wina barona chorosia . tu sa jeszcze komisarze zagrozone mecze . to raz a dwa . kurcze kolego jakie to tlumaczenia . wiekszosc z tych zawodnikow jedzi na tym torze od lat , wiec jaki do dla nich problem . tlumaczyc sie moze torem francuz plus mlodziez .
pyra
I jeszcze jedno. Piotra Pawlicki już słyszałem głosy : „ zostawić - facet się męczy , a ma średnią prawie 2.0”
Pomijam aspekt funkcjonowania w drużynie, relacje, klimat itd. Patrzymy tylko na liczby.
PIOTR PAWLICKI 1.880
Startuje z juniorem przez praktycznie cały sezon wiec punkty za free. To raz.
A dwa to spotkania z Ostrowem mu „zakłamują” tą średnią. Jeżeli zapomnimy o spotkaniach z Ostrowem to Piotr Pawlicki w drużynie której był kreowany na lider, w drużynie której o punkty miał łatwiej niż startując w takiej Czewie, Wrocławiu, Lublinie czy Gorzowie osiągnął średnią uwaga:
PIOTR PAWLICKI : 1.7
Coś słabo na lidera w zespole nie za mocnym jeżdżąc z juniorem cały czas.
graty dla janusza chyba pierwszy raz od 2 sezonow darelm ryja przed tv.
a teraz taki maly suchar . jaka jest roznica miedzy PPJ a kolodziejem ?
pyra
Jeszcze 2 rundy w Łodzi i Pardubicach i może być awans do GP. Dudek blisko TOP6 w GP, Leon wiadomo się utrzyma, Mikkel tylko dalej , bo chyba 8 punktów traci do miejsca gwarantującego utrzymanie. Tak czy siak robić swoje. Brawo Janek.
Nie wiem? Janusz wygrywa zawody a Piter tylko chce je wygrać?
Właśnie dlatego się go pozbywamy i nie ma sensu już pokazywać jego statystyk , bo każdy wie że Piter jedzie jak średniak ligowy , a kasę woła jak Lider.
Długi czas byłem za tym żeby pozostał że to wielki talent że pokaże jeszcze klasę , ale moja cierpliwość się skończyła , gdzieś tam indiwidualnie będę go wspierał , ale bez większego przejmowania się wynikami
Piter niech swoją wartość pokaże we Wrocławiu . Szkoda , ale nie jest wart tych pieniedzy które chce , a po drugie atmosfera się oczyści
P.S dziś Łódź 5 miejsce pięknie ograła Falubaz 2 miejsce.
To znak że z Lublinem można powalczyć o zwycięstwo przynajmniej w Lesznie , ale do tego potrzeba fury szczęścia
SzymonMakowski (08-08-2022)
Po wczorajszym meczu ciężko o jakikolwiek optymizm(pomijam wrodzony optymizm kolegi powyżej... ).
Obawiam się, że przegramy już pierwszy mecz i rewanż to będzie formalność. Niestety.
[QUOTE=PawlickiTeam;2245110]Nie wiem? Janusz wygrywa zawody a Piter tylko chce je wygrać?
nie kolego . janusz testuje 3 fury na treningach .a pitera podczas meczu
pyra
SzymonMakowski (08-08-2022)
Wczoraj Rempała w Rawiczu mówił, że robi sprzęt dla całej drużyny. Jak się to zakończyło widzimy. Moim zdaniem błędem Unii było zerwanie współpracy Ash-tech. Tai zamienił Kowalskiego na Ash i szaleje. Wiem, że to tak nie działa, ale jednak Lidsey, Dolyle na tych silnikach Rempały mistrzami świata nie zostaną. Sprzęt to podstawa i u nas przede wszystkim on zawodzi.
Jeździli i nie pasowało. Może za dużo skakania? Z drugiej strony Thomsen jadący solidny sezon, wygrywając też GP w Gorzowie jeździ na silnikach Krzyśka Jabłońskiego.
Nawet najlepszy silnik trzeba potrafić spasować.
Tai od razu na silnikach Ashleya nie szalał, bo w tym dołku co był tez jeździł na jego silnikach.
Ostatnio edytowane przez NeverGiveUp38 ; 07-08-2022 o 19:02
Dokładnie ,te silniki trzeba je jeszcze regulować .
Kto wie czy jak będzie z 10 stopni mniej to silniki Jacka Rempaly okażą się bardzo trafne. Więc spokojnie czas pokaże , ale myślę że w przyszłości na tym skorzystamy , bo Jacek idzie mocno do przodu z sprzętem.