Ale jak już tu każdy pisał, to nie mam problemu z anonimowością i chyba jako jeden z pierwszych poznałem wszystkie tuzy wypowiadających się tu forumowiczów z blacktopem i Spartanem na czele
Także relax. Ja już pajacowanie mam za sobą i nie mam czego się wstydzić, ty chyba wręcz przeciwnie, bo zamiast dojrzewać (jak kibice wuuteesu do Leszczyńskiej krwi w barwach klubu) to zaliczasz zjazd jak miłość do Gleba na trybunach Olimpico.
Więc jak to mawiał klasyk. Nie strasz, nie strasz...
PS Ogarnął byś ten wątek, by dało się choć trochę czegoś dowiedzieć. Bo na razie dno i śmietnik i wiedziesz prym w robieniu tu tego gówna. Zachęcam do poprawy!