Bo prawda jest taka, że trolle nie śpią i dobrze się bawią podburzając jednych przeciwko drugim - widzisz taki Majewski czy Dryła jeszcze nie dawno cykali sobie foteczki z IMŚ a dzisiaj by go na widłach wynieśli.
Tak działa maszyna zwana potocznie internetem a niejaki Wojtek K. już wskazał nam wszystkim konkretnego wroga - taka jest niestety narracja mediów dzisiaj, które powodują, że zaczyna w społeczeństwie dominować chorobliwa miłość i chęć niesienia pomocy Ukrainie przy całkowitym potępieniu Rosji.
Przykładem tego są debilne zachowania np. restauratorów, którzy z menu wykreślają pierogi "ruskie", które de facto z Rosją miały tyle wspólnego co ja z baletem. O wykluczeniu sprzedaży produktów z Rosji także nie będę wspominać, chyba, że na ich miejsce wejdą produkty z Ukrainy - ale dlaczego nie wejdą to nie muszę nikomu wyjaśniać
Generalnie zaczyna mi to zwisać już i powiewać, zarówno z jednym narodem jak i drugim nam było bardzo nie po drodze, najgorsze w tym, że za te wszystkie fanaberie przyjdzie nam zapłacić z własnej kieszeni...za tą chorobliwą atmosferę także... już się słyszy o 500+ dla ukrainców z rodzimej kasy oczywiście.
Pozostaje mi tylko zobaczyć jak sytuacja się rozwinie i zagryzać to wszystko popcornem bo niektóre posty są zacne. Byleby tylko jeszcze bardziej nie rozgrzewać atmosfery w tym domowym piekiełku.