Falubaz Zielona Góra 2022 - wątek klubowy

[wieden]

Sam fakt przekazania 4 mln PLN na Falubaz w roku "spadkowym" wywołuje oburzenie wśród mieszkańców.
Jeśli do tego nie będzie awansu, to każdy będzie miał Falubazu dosyć i podejmą decyzję o rozwiązaniu drużyny.
Natomiast ewentualny awans niewiele da, gdyż trzeba będzie wydać spore pieniądze, których nie ma i przy obecnym zarządzaniu klubem się nie znajdzie.

[Mariusz]

Umknal mi ten wpis wiec troche pozno ale zapytam.
Ilu zawodnikow po 3,5 mln na sezon ma GKM?

Nie wiem czy ma i ilu ma. Ale wiem, że w tym sezonie obronili się słabością Ostrowa.

Ale my mówimy przecież o przyszłym sezonie i uniknięciu blamażu i spadku. Więc powiedz mi ile musiałby wydać GKM na co najmniej dwóch topowych zawodników chcąc ich wyrwać z innych klubów ? Obudź się chłopie, już raz pisałem ale powtórzę. Jeszcze w sezonie 2021 liderzy w SE jeździli średnio za ok 1.5 mln na sezon, mam tu na myśli całość czyli kasa za podpis i punktówkę. Jak tylko doszła kasa z TV od sezonu 2022 to zaraz stawki ostro poszły w górę. Przykład takiego Zimnego czy Dudka doskonale to pokazuje. Taki Zimny w sezonie 2021 w Stali zarobił cos ok 2 mln, a w sezonie 2022 już ok 4. Dudek w sezonie 2021 to zarobek ok 1,5 mln a w sezonie 2022 to już prawie 3 mln. Chcesz mi powiedzieć, ze chcąc wyciągnąć topowego zawodnika z innego klubu, można to zrobić za mniej niż 3 mln ?

Sam fakt przekazania 4 mln PLN na Falubaz w roku "spadkowym" wywołuje oburzenie wśród mieszkańców.
Jeśli do tego nie będzie awansu, to każdy będzie miał Falubazu dosyć i podejmą decyzję o rozwiązaniu drużyny.
Natomiast ewentualny awans niewiele da, gdyż trzeba będzie wydać spore pieniądze, których nie ma i przy obecnym zarządzaniu klubem się nie znajdzie.

Ochłoń albo zmień dilera.

[Glebson]

Myśleliście już o 1/4 PO?

Pary ułożą się tak:

Orzeł - Falubaz
Wybrzeże - Polonia
Landshut - Krosno
1/2 wyjdzie chyba tak:
Wilki - Polonia
Landshut - Falubaz

Więc no ideolo dla Falubazu. Być może Polonia odpadnie w 1/2 z Wilkami

[wieden]

Mariusz

Ja bardzo chciałbym się mylić, ale nic na to nie wskazuje.
Atmosfera w Zielonej Górze wokół żużla jest bardzo napięta i nieciekawa.
Oprócz zagorzałych fanów wszyscy są zbulwersowani 4 milonami PLN na Falubaz.
To tylko spowoduje, że wycofanie się miasta w warunkach braku awansu będzie najlepszą strategiczną decyzją.

[mentikk]

Myśleliście już o 1/4 PO?Pary ułożą się tak:Orzeł - FalubazWybrzeże - PoloniaLandshut - Krosno1/2 wyjdzie chyba tak:Wilki - PoloniaLandshut - FalubazWięc no ideolo dla Falubazu. Być może Polonia odpadnie w 1/2 z Wilkami

No 1/2 wyjdzie tak, że ten kto wygra najwyżej dwumecz 1/4 pojedzie z LL. Ciężko więc zakładać kto wygra najwyżej i gdzie będzie LL. Pary w 1/2 mogą się ułożyć na dobrych kilkach opcji.

[Mariusz]

Mariusz

Ja bardzo chciałbym się mylić, ale nic na to nie wskazuje.
Atmosfera w Zielonej Górze wokół żużla jest bardzo napięta i nieciekawa.
Oprócz zagorzałych fanów wszyscy są zbulwersowani 4 milonami PLN na Falubaz.
To tylko spowoduje, że wycofanie się miasta w warunkach braku awansu będzie najlepszą strategiczną decyzją.

Nie tylko w ZG, w Gorzowie również, jak i w wielu innych ośrodkach. To, że idzie kryzys i samorządy nie będą w stanie finansować na tak wysokim poziomie klubów to jest wiedza powszechna. Sponsorzy w różnych klubach też zapowiedzieli, że z kasą na żużel będzie gorzej. Na pewno nie lepiej. I tutaj można pokusić się o stwierdzenie, że paradoksalnie, kasa z TV mocno "popsuła" sytuację klubów w SE. Bo prezesi dorwali się do niej i zaczęli przebijać stawki zawodników, zapominając całkowicie o sytuacji gospodarczo-ekonomicznej w kraju. To co się dzieje na rynku zawodników jest szokiem również w ZG. Tego nie ma co ukrywać nawet. Już raz pisałem, ale powtórzę. Aby w sezonie 2023 jeździć w SE ze składem zdolnym do utrzymania się to trzeba by mieć budżet na poziomie ok 15-17 mln. Chcąc wyrwać ze 2 zawodników liderów o średniej 2.0 i wyższej. Naturalnie, zaraz mi tu będą wklejać składy Ostrowa i wyliczać, ze ich "dream team" kosztował połowę z tego. No można i tak, czyli można się osmieszac za te 6-8 mln w SE.

Odnośnie rozwiązania drużyny. Zapamiętaj sobie, że żaden prezydent miasta na taki krok nie może sobie pozwolić. To by była jego śmierć polityczna. Ten okres trzeba po prostu przeczekać. Więc jeśli awansuje FZG to pojada jakimś mocno okrojonym składem. A jeśli nie awansuje, to pojadą w I lidze za te 5-6 mln pozbierane od sponsorów i z miasta.

[JaacPoz]

Jeśli mówimy o rublach to myśle ze z 5 się znajdzie. Mariusz zapomniał dodać ze 3x Dudków to raczej nie walka o utrzymanie ale walka o medale (min P.O)

a jestem pewny ze skład z odpadów i 1 ligowców typu byłby w stanie powalczyć z GKM (dzisiejszym) o utrzymanie i w tym składzie nie ma nikogo za 3,5 mln zł

1.Chris Holder/Rasmus Jensen
2.Tonder u24
3.Prz.Pawlicki
4.Oskar Fajfer/K Buczkowski
5.Max Fricke/Fredie Lindgren
6.Dawid Rempała
7.Ragus/Krawczyk
8.Kvech

Trochę przekombinowane.

Przeciwko "dzisiejszemu " GKM wystawiasz Przemka P.? Ale on jest przecież częścią tego dzisiejszego składu GKM?


A tak w ogóle, to ten skład wydaje się słaby na ekstraligę. Utrzymanie? Być może, ale nie na pewno.

[Eneasz]

Idąc wczoraj na mecz patrzyłem na te korowody kibiców w różnym wieku ciągnące z szalikami. Nie ma co, tradycje w regionie i ugruntowanie tego sportu jest. Jest dla kogo to robić i nawet niezależnie od klasy rozgrywkowej zawsze baza kibiców będzie. Nie jest to tutaj sztucznie pompowane sponsorami i czyjąś fanaberią ale wynika z potrzeb społeczeństwa i fundamenty na dobry klub na lata są.

Niestety stadion nie kwalifikuje się ani do zburzenia ani do zrobienia z niego obiektu na miarę GP czy ożywienia poprzez remont koniunktury na żużel w mieście jak to zrobili we Wrocławiu.

Patrząc po reklamach na stadionie i reklamach biegów to jest tego mało i mamy tam m.in.: ośrodek w Sławie, Pałac w Brodach, firmę ogrodniczą, agencję ubezpieczeniową z Nowej Soli itp. Gdzie się podziało wielu mocnych i tradycyjnych sponsorów?

Tak się składa, że w tygodniu rozmawiałem z przedstawicielem jednego z nich (wiele lat wspierali klub i indywidualnie Patryka). Nazwy firmy nie będę tu wymieniał bo może sobie nie życzą. Stwierdzili krótko, do klubu przyszłoby wielu sponsorów ale "tam nie ma z kim rozmawiać". Chodziło im istotnie o p. Kawickiego, który ma wg nich bardzo słabą opinię i to delikatnie mówiąc. Nie będę tu oczywiście teraz wymieniał epitetów i przykładów zachowań o jakich się nasłuchałem, nie miejsce do tego. Grunt, że nie mają ochoty z tym człowiekiem mieć do czynienia w żaden sposób. Nie widać osoby godnej zaufania i z dobrym planem w klubie. Sponsorzy nie mają chęci finansować tych ludzi i podpisywac się tym samym pod ich działaniami.
Czyli wiele osób piszących wyżej wynika, ze mialo rację.

Niestety z punktu widzenia wielu firm, nie będzie ich powrotu do finansowania żużla, dopóki tam nie pojawią się osoby wzbudzające ich zaufanie i mające odpowiednie podejście do sponsorów.

PS - zapytałem też z ciekawości czy jako sponsorzy Patryka słyszeli jego zapewnienia o powrocie po awansie druzyny. Otrzymałem odpowiedz, ze oni nic takiego ani od Patryka ani od jego rodziny nie słyszeli. Raczej wersję, że nikt nie wie co będzie za rok bo takie są czasy i nic nie deklarują w żadną stronę. Może innym sponsorom swoim coś obiecywał. Tego nie wiem, nie słyszałem.

PS 2 - Kvech wczoraj najlepszym zawodnikiem punktowo i optycznie zaraz po Maxie Fricke.

PS 3 - To Leszno to ma jednak renome, wystarczy ze chlopak jest ze szkolki Romana Jankowskiego i zaraz po licencji a już mozna miec nadzieje, ze ma to cos i bedzie lepszy od starszych juniorow ze stazem w lidze. I nie pomylilismy sie. Jak oni to robia w tym Lesznie? Ratajczak, Jablonski, Borowiak... Mozna? Mozna!

[maci78]

jak nie awansujecie to z Kvechem też się pożegnacie. na u24 będzie pasował choćby w Toruniu

[Mariusz]

jak nie awansujecie to z Kvechem też się pożegnacie. na u24 będzie pasował choćby w Toruniu

Z tego co mi się obiło o uszy, on już jest w Toruniu, bez względu an to czy awansujemy czy nie awansujemy. Ale to niepotwierdzone plotki.

[noc]

Sponsorzy w różnych klubach też zapowiedzieli, że z kasą na żużel będzie gorzej. Na pewno nie lepiej. I tutaj można pokusić się o stwierdzenie, że paradoksalnie, kasa z TV mocno "popsuła" sytuację klubów w SE. Bo prezesi dorwali się do niej i zaczęli przebijać stawki zawodników, zapominając całkowicie o sytuacji gospodarczo-ekonomicznej w kraju.

Co ty pyerdolisz??? Jaki kryzys w Polsce, jaka zła sytuacja gospodarczo-ekonomiczna w kraju? Zablokowałeś @Robi'ego i jego tabelki z Polską na szczycie w każdej dziedzinie gospodarki?
Odblokuj go, a zaraz pojawi się strumień nieprzebranej ilości gotówki wokół klubu i wokół ciebie.

Patrząc po reklamach na stadionie i reklamach biegów to jest tego mało i mamy tam m.in.: ośrodek w Sławie, Pałac w Brodach, firmę ogrodniczą, agencję ubezpieczeniową z Nowej Soli itp. Gdzie się podziało wielu mocnych i tradycyjnych sponsorów?

Tak się składa, że w tygodniu rozmawiałem z przedstawicielem jednego z nich (wiele lat wspierali klub i indywidualnie Patryka). Nazwy firmy nie będę tu wymieniał bo może sobie nie życzą. Stwierdzili krótko, do klubu przyszłoby wielu sponsorów ale "tam nie ma z kim rozmawiać". Chodziło im istotnie o p. Kawickiego, który ma wg nich bardzo słabą opinię i to delikatnie mówiąc. Nie będę tu oczywiście teraz wymieniał epitetów i przykładów zachowań o jakich się nasłuchałem, nie miejsce do tego. Grunt, że nie mają ochoty z tym człowiekiem mieć do czynienia w żaden sposób. Nie widać osoby godnej zaufania i z dobrym planem w klubie. Sponsorzy nie mają chęci finansować tych ludzi i podpisywac się tym samym pod ich działaniami.
Czyli wiele osób piszących wyżej wynika, ze mialo rację.

Mam także wiarygodne info od jednego z poprzednio ważnych sponsorów, że wycofuje się z innymi 3 znajomymi sponsorami, głównie ze względu na osoby zarządzające (oficjalnie i nieoficjalnie) klubem. Owszem, doszła do tego obawa co do przyszłości, ale główny problem to ludzie w klubie. Być może chodziło o Kawickiego, ale tego nie określił.
Póki ci ludzie którzy obecnie zarządzają klubem nie odejdą, w klubie lepiej nie będzie.

[hcp]

Prosta kalkulacja w kontekście budżetu na ekstraligę.

6 m od TV.
1,5 m z miasta (nie liczę tu patologii z zeszlego roku - 4 m, tylko standardowe wsparcie, jakie powinny otrzymywać Falubaz i Zastal).
3,5 m z biletów i gadżetów (to jest minimum, liczę 8 spotkań po 10 k kibiców po +/- 40 pln za bilet i dodatkowo programy, gadżety itp.).

To daje 11 m.
Bez ani jednego sponsora w rozumieniu firm prywatnych czy też SSP!

Od sponsorów taki klub w takiej lidze powinien (pomimo nadchodzącego spowolnienia/kryzysu) bez problemu wyciągnąć 3-4 m.
Oczywiście, żeby to zrobić, to się wiele musi zmienić w strukturze i metodzie zarządzania. Bo to, co mamy teraz obecnie to jest totalna degrengolada, o czym najlepiej świadczy przykład opisany przez Eneasza powyżej.

To daje nam minimum 14-15 baniek na start.
Na pewno nie da się za to utrzymać....

Problem jest taki, że obecna forma zarządzania klubem od 3-4 lat powoduje, że odchodzą i nie wracają sponsorzy, a zawodnicy nie chcą tu jeździć.

[Donald Trumpek]

Z tego co mi się obiło o uszy, on już jest w Toruniu, bez względu an to czy awansujemy czy nie awansujemy. Ale to niepotwierdzone plotki.

Yaperdole wyglada ma to ze juz w lipcu nas rozebrali ( druzyne walczaca o awans , nieslychane)

[Mariusz]

Eneasz

Niestety z punktu widzenia wielu firm, nie będzie ich powrotu do finansowania żużla, dopóki tam nie pojawią się osoby wzbudzające ich zaufanie i mające odpowiednie podejście do sponsorów.

Ile ja już się naczytałem i nasłuchałem, tego typu opinii i kibiców i sponsorów. Kibic zawsze będzie szukał winnych zaistniałej sytuacji i najłatwiej mu zwalić wine na aktualny zarząd. A potencjalny sponsor zawsze będzie szukał jakiejś wymówki. Nie mam zamiaru tu bronić ani Domagały ani Kawickiego. Ale ta sama gadka szła od wielu sponsorów jak klubem rządził Bartkowiak, Smoleń czy Dowhan. I podobnie masz w innych klubach, choćby za miedzą w Gorzowie. Był Zmora, ilu tam sponsorów zarzekało się, ze mu nie dadzą grosza. Był Grzyb ilu tam sponsorów (rzekomo poważnych) zarzekało się że póki on będzie w klubie nie dadzą złotówki. Teraz prezesuje tam jeden z tych sponsorów właśnie. Kwestia czasu jak się okaże ilu on ma tam wrogów.

[noc]

jak nie awansujecie to z Kvechem też się pożegnacie. na u24 będzie pasował choćby w Toruniu

Przejmujecie dwóch wartościowych zawodników, którzy nadają się na eligę, a którzy jechali dla FZG w tym i w ubiegłym roku. Został jeszcze Fricke, który ewentualnie mógłby jechać w razie szlabanu dla ruskich.
Lambert
Fricke
Dudek
Przedpełski
Kvech
Młoda drużyna, z perspektywami walki o medale za parę lat, ale na ten czas tylko jazda w środku tabeli.

[Mariusz]

Yaperdole wyglada ma to ze juz w lipcu nas rozebrali

Akurat Toruń to gdzieś tak od maja lata po rynku i kusi zawodników.

Ja to tłumacze tym, że w przyszły rok to rok wyborczy. A Termos widzi, że w tym roku złota to on nie zrobi jak mu Emila zbanowali. Więc w ramach swojej kampanii wyborczej, przeleje te środki na zbudowanie mocnego składu na sezon 2023 i to mu zaprocentuje w wyborach.

[JaacPoz]

Przejmujecie dwóch wartościowych zawodników, którzy nadają się na eligę, a którzy jechali dla FZG w tym i w ubiegłym roku. Został jeszcze Fricke, który ewentualnie mógłby jechać w razie szlabanu dla ruskich.
Lambert
Fricke
Dudek
Przedpełski
Kvech
Młoda drużyna, z perspektywami walki o medale za parę lat, ale na ten czas tylko jazda w środku tabeli.

Dudek?

Jaki Dudek, bo chyba nie Patryk?

[Eneasz]

Fricke podobno w Czewie bedzie.

[Falubaz]

Dudek?

Jaki Dudek, bo chyba nie Patryk?

Przecież noc pisze o składzie Torunia...

[Mariusz]

Fricke podobno w Czewie bedzie.

Ma też z Leszna i Grudziądza mocne oferty.

[JaacPoz]

Przecież noc pisze o składzie Torunia...

A sorry, zmyliło mnie bo w wątku Falubazu.

... i Emila brak... ale to zrozumiałe.

[CarlitosFalubaz]

Yaperdole wyglada ma to ze juz w lipcu nas rozebrali ( druzyne walczaca o awans , nieslychane)

Lipcu? Raczej na początku czerwca.

Co do odwrócenia się prawie wszystkich od klubu to nie przeceniałbym „zasług” Kawickiego. Na pewno jest obciążeniem dla klubu a nie wartością dodaną, ale to nie on jest główną przyczyną degrengolady. Po prostu klub jest de facto pozbawiony zarządu, robiący za narzędzie do rozgrywek dwóch ludzi, którzy sami o żużlu pojęcia nie mają i zwyczajnie się nim nie interesują. To jest główna przyczyna. Nie dziwota, że tu nikt nie chce przyjść ani jako sponsor ani jako manager o zawodnikach wspominać nie muszę.
Teraz nie ma co rozdzierać szat. Trzeba zrobić wszystko żeby awansować a potem niech sobie panowie F i K spyerdalaja dokąd chcą. Te 6 mln pozwoli przetrwać. W przeciwnym razie to wszystko posypie sie jak w Tarnowie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[CarlitosFalubaz]

PS - zapytałem też z ciekawości czy jako sponsorzy Patryka słyszeli jego zapewnienia o powrocie po awansie druzyny. Otrzymałem odpowiedz, ze oni nic takiego ani od Patryka ani od jego rodziny nie słyszeli. Raczej wersję, że nikt nie wie co będzie za rok bo takie są czasy i nic nie deklarują w żadną stronę. Może innym sponsorom swoim coś obiecywał. Tego nie wiem, nie słyszałem.

Mam relacje od zaufanej osoby która przy tym była i tam padła taka deklaracja przy czym to bardziej było ze strony Honoraty i Slawka w obecności Patryka. Patryk teraz wyraznie odcina pępowinę. Zresztą do czego on miałby tutaj wracać? Odejście z ZG to była jedyna nadzieja na ratowanie kariery. Moim zdaniem on tu nie wróci już nigdy i trzeba rozdział pt. Dudek zamknąć definitywnie. Dużo zrobił dla klubu, wywalczył z nim wiele tytułów, ale teraz to będzie typowy najemnik. Pójdzie tam gdzie mu dadzą więcej + dostęp do dobrego tunera co jest wielkim atutem w Toruniu. Nas czekają lata marazmu (w optymistycznym scenariuszu) wiec żadnego podejścia nie mamy.
Może wpadnie na starość jak Protas tyle że to już będzie popierdółka a nie zawodowy żużel.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[tineid]

Tak się składa, że w tygodniu rozmawiałem z przedstawicielem jednego z nich (wiele lat wspierali klub i indywidualnie Patryka). Nazwy firmy nie będę tu wymieniał bo może sobie nie życzą. Stwierdzili krótko, do klubu przyszłoby wielu sponsorów ale "tam nie ma z kim rozmawiać". Chodziło im istotnie o p. Kawickiego, który ma wg nich bardzo słabą opinię i to delikatnie mówiąc. Nie będę tu oczywiście teraz wymieniał epitetów i przykładów zachowań o jakich się nasłuchałem, nie miejsce do tego. Grunt, że nie mają ochoty z tym człowiekiem mieć do czynienia w żaden sposób. Nie widać osoby godnej zaufania i z dobrym planem w klubie. Sponsorzy nie mają chęci finansować tych ludzi i podpisywac się tym samym pod ich działaniami.
Czyli wiele osób piszących wyżej wynika, ze mialo rację.

Zapaść organizacyjna rozpoczęła się od odejścia z klubu kilku osób, m.in. p. Hilmantela i p. Grygiera, który chyba był tu kiedyś obecny na forum pod jakimś nickiem. Pan Hilmantel ostro zajmował się sponsorami i nawet po swojej byłej już firmie wiem, że poważnie traktował każdego, nawet najmniejszego partnera i otaczał go opieką nawet wtedy, kiedy wsparcie wynosiło w skali budżetu klubu grosze.

Z kolei jeśli chodzi o Pana Grygiera, to od wielu osób słyszałem, że do klubu przyniósł potężną ilość pasji z trybun (wcześniej, kilkanaście lat temu był jedną z decyzyjnych osób w FNF) i bardzo zaangażował się w prace organizacyjne i marketingowe w klubie. Z tego co słyszałem, to nawet jak brakowało rąk do pracy, to razem z kilkoma ochotnikami od szóstej rano w dzień meczowy wiązał baloniki na lusterkach aut w ramach jakiejś akcji marketingowej. I nie, nie chodzi mi o to, że wiązanie baloników to wszystko co wniósł do klubu.

W tym sezonie zrezygnowano nawet z pracy chłopaków z ZOOM marketing, którzy robili wyróżniające się w Polsce materiały filmowe. Ile to mogło kosztować w skali roku? Postawiono na reporterkę w postaci dziewczyny, która pracuje w sklepie klubowym. Nie mnie oceniać skuteczność tego ruchu, ale to kolejny kamyczek do ogródka pod tytułem "Degrengolada organizacyjna w Falubazie".

Obecnie mamy w klubie Panią Zapotoczną (o ile dobrze pamiętam nazwisko), której jedną z pierwszych decyzji było zabranie karnetów VIP dla rodzin zawodników, bo przecież nie będą jeść i pić w towarzystwie poważnych sponsorów klubowych. Takie porządki rozumiem - nie dbamy o rozmowy z poważnymi zawodnikami, nie dbamy o marketing, nie dbamy o nowych partnerów, nie dbamy o kontynuację rozwoju klubu, wjedźmy do klubu z buta i wyjebmy rodziny zawodników z akwarium.

W tym klubie nie ma prawa zadziać się nic pozytywnego, bo z pasji jest tam może jedynie człowiek od mediów (Pan Michał Kociński), który przecież też zbytnio decyzyjny nie jest, ale te wszystkie rzeczy dookoła ogarnia i z kamerą lata na każde zawody juniorskie, żebyśmy mogli coś zobaczyć. Wszyscy, którzy są decyzyjni w klubie są albo tam z wygody i zasiedzenia (Pan Kawicki), albo z nadania politycznego/kolesiowskiego (Pan Domagała i Pani Zapotoczna - Dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej w ZG).

Ktoś inny steruje tym z tylnego krzesła, niestety ani jego metody, ani jego narzędzia nie są skuteczne.

[never_mind]

...

Sporo rzeczowych i merytorycznych argumentów.

Czy WSZECHWIEDZĄCY i na to znajdzie jakąś odpowiedź?

[Falubaz]

Zapaść organizacyjna rozpoczęła się od odejścia z klubu kilku osób, m.in. p. Hilmantela i p. Grygiera, który chyba był tu kiedyś obecny na forum pod jakimś nickiem. Pan Hilmantel ostro zajmował się sponsorami i nawet po swojej byłej już firmie wiem, że poważnie traktował każdego, nawet najmniejszego partnera i otaczał go opieką nawet wtedy, kiedy wsparcie wynosiło w skali budżetu klubu grosze.

Z kolei jeśli chodzi o Pana Grygiera, to od wielu osób słyszałem, że do klubu przyniósł potężną ilość pasji z trybun (wcześniej, kilkanaście lat temu był jedną z decyzyjnych osób w FNF) i bardzo zaangażował się w prace organizacyjne i marketingowe w klubie. Z tego co słyszałem, to nawet jak brakowało rąk do pracy, to razem z kilkoma ochotnikami od szóstej rano w dzień meczowy wiązał baloniki na lusterkach aut w ramach jakiejś akcji marketingowej. I nie, nie chodzi mi o to, że wiązanie balkoników to wszystko co wniósł do klubu.

W tym sezonie zrezygnowano nawet z pracy chłopaków z ZOOM marketing, którzy robili wyróżniające się w Polsce materiały filmowe. Ile to mogło kosztować w skali roku? Postawiono na reporterkę w postaci dziewczyny, która pracuje w sklepie klubowym. Nie mnie oceniać skuteczność tego ruchu, ale to kolejny kamyczek do ogródka pod tytułem "Degrengolada organizacyjna w Falubazie".

Obecnie mamy w klubie Panią Zapotoczną (o ile dobrze pamiętam nazwisko), której jedną z pierwszych decyzji było zabranie karnetów VIP dla rodzin zawodników, bo przecież nie będą jeść i pić w towarzystwie poważnych sponsorów klubowych. Takie porządki rozumiem - nie dbamy o rozmowy z poważnymi zawodnikami, nie dbamy o marketing, nie dbamy o nowych partnerów, nie dbamy o kontynuację rozwoju klubu, wjedźmy do klubu z buta i wyjebmy rodziny zawodników z akwarium.

W tym klubie nie ma prawa zadziać się nic pozytywnego, bo z pasji jest tam może jedynie człowiek od mediów (Pan Michał Kociński), który przecież też zbytnio decyzyjny nie jest, ale te wszystkie rzeczy dookoła ogarnia i z kamerą lata na każde zawody juniorskie, żebyśmy mogli coś zobaczyć. Wszyscy, którzy są decyzyjni w klubie są albo tam z wygody i zasiedzenia (Pan Kawicki), albo z nadania politycznego/kolesiowskiego (Pan Domagała i Pani Zapotoczna - Dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej w ZG).

Ktoś inny steruje tym z tylnego krzesła, niestety ani jego metody, ani jego narzędzia nie są skuteczne.

Już jak pan Goliński wszedł na prezesa, to dostał polecenie aby pogonić cały falubazowy marketing, bo przecież można korzystać z pomocy ekspertów marketingowych z firmy Stelmet. Tak się zaczęło wycinanie m.in. p. Grygiera. Do tego do klubu wlazł p. Kubicki, którego marzeniem było zawsze granie w wyższej lidze i w końcu mógł to marzenie zrealizować, zwłaszcza, że nie za swoje pieniądze(ostatnio luźnym gestem wywalił miejskie 4 bańki). Od tego czasu nikt poważny nie chce wejść do klubu, bo pan Kubicki oznacza politykę i konflikty, a właściciel Stelmetu ma na wszystko wywalone. Znam osobiście właściciela bardzo dużej firmy, który mówi otwarcie, że w obecnej sytuacji nie ma szans by wrócił do sponsorowania i nie jest w tym jedynym.
Jeszcze niedawno kleiliśmy budżet na poziomie 12 baniek, kiedy dla innych klubów przekroczenie 10 było sukcesem. Wszystko to przy bańce z miasta. Zaczęła się polityka, Kubicki zobaczył, że można się lansować i posmakować wielkiego świata(kto go śledzi na facebooku, to wie jakim jest egocentrykiem: "ja kupiłem", "ja dałem", "ja zbudowałem") i zaczęły się schody. Dzisiaj mamy problem żeby zbudować budżet na poziomie 8 baniek i to przy 4 z hakiem od miasta.
Kto poważny będzie chciał jeździć w takim klubie?
Kogo w takiej sytuacji dziwi, że Dudek miał dość tego otoczenia?

[Mihodator]

Co do Kawickiego to należy dodać info o jego konflikcie z FNF. Nie znam szczegółów ale na jednym z meczów był baner "nie ma oprawy dzięki Kawickiemu" (czy jakoś tak)

[kolarz]

Sporo rzeczowych i merytorycznych argumentów.

Czy WSZECHWIEDZĄCY i na to znajdzie jakąś odpowiedź?

już mu kawicki dyktuje.

[j-rules]

Mariusz, pali sie, trzeba gasic!!!

[kiki]

Od kont miasto weszło do klubu jest tylko gorzej ale jak Kubacki przegra wybory a wygra je Jasiński to Falubazu nie będzie

[Donald Trumpek]

A jest trzecia opcja ?moze ktos z Lechi

[Jacazg]

A ten cały Bieńkowski to chyba ma ta dużo forsy. Bo jak można opłacać z własnej kieszeni taką degrengoladę. To jest biznesmen i chyba wiedział, że przy nowej umowie z tv zaoszczędzenie bańki na składzie w 2021 oznacza minus 6 w następnym sezonie. Nie mówię już te przy ewentualnym awansie trzeba będzie w pierwszym sezonie te 6mln dołożyć z własnej kieszeni aby konkurować z klubami ekstraligowymi, które kasę dostaly od tv. Pomyślałem, że może to poprostu ja jestem takim matematcznym geniuszem. Ale wytłumaczyłem to mojemu 10cio letniemu synowi i zrozumiał.

[sobotch]

Mariusz, pali sie, trzeba gasic!!!

Będzie jak w skali makro - dzielnie walczymy z inflacją wspomagając ją jak tylko można

[lego]

Będzie jak w skali makro - dzielnie walczymy z inflacją wspomagając ją jak tylko można

a wy myslicie, ze Mario cale dni spedza przed monitorem?

[Eneasz]

Czyli jesli wykluczyc jakiegos nieznanego sponsora, dzialacza znikad na bialym koniu, to jedyny realny scenariusz na poprawe ze znanych rozwiazan bylby taki:

1. Senatorowi Dowhanowi wraca ochota do dzialania w klubie i poprowadzenia go na powrot ku swietnosci.
2. PO wygrywa wybory i dzieki temu znow ma koneksje i uklady.
3. Odkupuje udzialy od p. Bienkowskiego, ktory pewnie chetnie by je oddał za pare złotych.
4. p. Dowhan organizuje na nowo sponsorow, marketing w klubie i wracamy na salony po 2-3 latach.

Pytanie co ze szkolka wtedy bo to byla nasza pieta achillesowa nawet w latach prosperity.

Ciezko wyobrazic sobie inny scenariusz pozytywny.
Chyba, ze nagle zaczna ekploatowac zloza miedzi pod Nowa Sola i wejda w sponsoring klubu naszego albo pojawi sie jakis bardzo bogaty biznesmen z zajawką na żuzel i kupi ten klub aby się nim bawic i zdobywac medale.
Obydwa rozwiazania na dzis z bardzo nikłym prawdopodobienstwem.

[kiki]

To senator doprowadził do tego ze klub miał 2 banki długu On sam namawiał Stasia do wejścia w klub a teraz wróci i zdobędziemy majstra





3. Odkupuje udzialy od p. Bienkowskiego, ktory pewnie chetnie by je oddał za pare złotych.


.....



On w ten klub wydał pewnie z 7 baniek lekko a teraz sprzeda udziały za drobne ....

[Donald Trumpek]

Senator podobno rozwaza tylko 2 opcje miami heat lub orlando magic

[Vector]

Z tego co tu piszecie, to "Operacja pt:Niech ten Falubaz już zdechnie" idzie zgodnie z planem. Trochę się dziwię, bo dla Kubickiego ewentualny upadek Falubazu to polityczne sepuku, a dla P.Bieńkowskiego z kolei, to byłby wizerunkowy strzał w kolano. Co prawda na arenie lokalnej, ale zawsze. Dla człowieka, który zbudował Stelmet, a "zburzył" Falubaz to jednak byłoby mało korzystne wizerunkowo.
No, chyba że oni wszyscy mają już totalnie w.y.j.e.b.a.n.e na klub i faktycznie pozwalają mu umrzeć śmiercią naturalną. Szok!

EDIT.
Eneasz, daj spokój z RD. Temat już dawno nieaktualny. Jego przygoda z FZG dobiegła końca. Facet wjechał na inny level i jakiś podrzędny klubik z niszowej dyscypliny go nie interesuje.
Co to, nie ma w ZG pasjonatów, którym dobro Falubazu leży na sercu? Myślę, że by się takich paru znalazło, tylko w klubie musiałby nastąpić całkowity reset i oddanie klubu w ręce ludzi odpowiedzialnych i z pasją. Jak tylko tacy by się pojawili, to i sponsorzy by się znaleźli.
Sytuacja mi się trochę kojarzy z tą na północy województwa, gdzie za władzy Ireneusza i jego świty, nastąpił odwrót sponsorów i ludzi chętnych do współpracy. Tam też widząc degrengoladę włodarzy, wielu ludzi wycofało się z pomocy i udzielania się w klubie. U nas też ma to miejsce. Oby jak najkrócej.

[t_zg]

a wy myslicie, ze Mario cale dni spedza przed monitorem?

Nie no co ty. W " wolnym czasie " jezdzi po Polsce i obstawia rozmowy kontraktowe.

Pytanie co ze szkolka wtedy bo to byla nasza pieta achillesowa nawet w latach prosperity.

Jak za Dowhana. Kupowalibysmy najlepszych.

[CarlitosFalubaz]

Od kont

Litości

miasto weszło do klubu jest tylko gorzej ale jak Kubacki przegra wybory a wygra je Jasiński to Falubazu nie będzie

A to niby czemu? Póki co to Kubicki skutecznie pogrąża klub. Moim zdaniem tylko zmiana prezydenta może przynieść poprawę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Rif]

Mariusz, pali sie, trzeba gasic!!!

Z pewnością zacznie od jakiejś inwektywy w stylu: "ty debilu", aby od razu wskazać miejsce w szeregu i zanegować jego wpis

[t_zg]

Z tego co tu piszecie, to "Operacja pt:Niech ten Falubaz już zdechnie" idzie zgodnie z planem. Trochę się dziwię, bo dla Kubickiego ewentualny upadek Falubazu to polityczne sepuku, a dla P.Bieńkowskiego z kolei, to byłby wizerunkowy strzał w kolano. Co prawda na arenie lokalnej, ale zawsze. Dla człowieka, który zbudował Stelmet, a "zburzył" Falubaz to jednak byłoby mało korzystne wizerunkowo.
No, chyba że oni wszyscy mają już totalnie w.y.j.e.b.a.n.e na klub i faktycznie pozwalają mu umrzeć śmiercią naturalną. Szok!

Mysle, ze firma p. Bienkowskiego na ten moment ma inne " problemy " niz wizerunek przez Falubaz. Przynajmniej sadzac po bardzo duzej redukcji zatrudnienia. Plac zayebany po uszy towarem - zbyt siada.

[wieden]

Na początku 2020 też było postojowe w Stelmecie. Niemniej jednak gdy się okazało, że wszyscy mają zostać w domu, ludzie spędzali czas w ogrodzie i popyt na meble ogrodowe wzrósł wyraźnie. Dziś mamy inny rodzaj kryzysu. 12-procentowy spadek PKB w Niemczech to nie przelewki.

[CarlitosFalubaz]

województwa, gdzie za władzy Ireneusza i jego świty, nastąpił odwrót sponsorów i ludzi chętnych do współpracy. Tam też widząc degrengoladę włodarzy, wielu ludzi wycofało się z pomocy i udzielania się w klubie. U nas też ma to miejsce. Oby jak najkrócej.

Tam mieli więcej szczęścia. Mają sensowniejszego prezydenta miasta a do tego pojawił się człowiek z zewnątrz z kasą. No i tam proces degrengolady trwał znacznie krócej. W Falubazie trwa już wiele lat. Zmora był jaki był ale zarządzał klubem 100 razy lepiej niż ci nasi. U nas w zasadzie trudno mówić o zarządzaniu. Domagała jest figurantem i wiedzą to wszyscy a obaj decydenci nie angażują się w prawdziwy management. To jest dryfowanie a nie zarządzanie.

Scenariusz ratunku dla Falubazu to zmiana władzy w mieście, przyjście kogoś z zewnątrz kto przejmie kontrolę i realne zarządzanie klubem. Miasto i Stachu musieliby zbyć cześć udziałów by ten nowy miał motywacje w to wchodzić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mariusz]

Tam mieli więcej szczęścia. Mają sensowniejszego prezydenta miasta a do tego pojawił się człowiek z zewnątrz z kasą. No i tam proces degrengolady trwał znacznie krócej. W Falubazie trwa już wiele lat. Zmora był jaki był ale zarządzał klubem 100 razy lepiej niż ci nasi. U nas w zasadzie trudno mówić o zarządzaniu. Domagała jest figurantem i wiedzą to wszyscy a obaj decydenci nie angażują się w prawdziwy management. To jest dryfowanie a nie zarządzanie.

Scenariusz ratunku dla Falubazu to zmiana władzy w mieście, przyjście kogoś z zewnątrz kto przejmie kontrolę i realne zarządzanie klubem. Miasto i Stachu musieliby zbyć cześć udziałów by ten nowy miał motywacje w to wchodzić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zajadę klasykiem "ot swego nie znacie a cudze chwalicie".

Jak to jest się zastanawiam, że 4 mln władowane przez Kubickiego w FZG to degrengolada według ciebie a większa kwota włożona w Stal przez Prezydenta Gorzowa to "sensowny prezydent" ?

Ale idźmy dalej, przecież sami gorzowianie pisali tutaj, że najpierw Zmora doprowadził do sytuacji, że sponsorzy masowo odwrócili się od Stali a potem to samo zrobił ten "człowiek z zewnątrz z kasą" jak go nazwałeś, rozumiem, że pisałeś o Grzybie. Pisał o tym tutaj niejaki Przemek, że wszyscy poważnie sponsorzy i prezydent miasta mieli dość Grzyba i jego pomysłów na Stal. Teraz piszą, że mają jakiegoś ogarniętego prezia, Sadowski się nazywa. Podobno poważany gość w miejscowym środowisku. I twardo stąpa po ziemi. Tyle, że to twarde stąpanie zaraz pokaże swoje oblicze. Jak trzeba będzie dołożyć do klubowej kasy na nowe kontrakty zawodników. Poczekaj jeszcze trochę. To się przekonasz.

Czyli jesli wykluczyc jakiegos nieznanego sponsora, dzialacza znikad na bialym koniu, to jedyny realny scenariusz na poprawe ze znanych rozwiazan bylby taki:

1. Senatorowi Dowhanowi wraca ochota do dzialania w klubie i poprowadzenia go na powrot ku swietnosci.
2. PO wygrywa wybory i dzieki temu znow ma koneksje i uklady.
3. Odkupuje udzialy od p. Bienkowskiego, ktory pewnie chetnie by je oddał za pare złotych.
4. p. Dowhan organizuje na nowo sponsorow, marketing w klubie i wracamy na salony po 2-3 latach.

Pytanie co ze szkolka wtedy bo to byla nasza pieta achillesowa nawet w latach prosperity.

Ciezko wyobrazic sobie inny scenariusz pozytywny.
Chyba, ze nagle zaczna ekploatowac zloza miedzi pod Nowa Sola i wejda w sponsoring klubu naszego albo pojawi sie jakis bardzo bogaty biznesmen z zajawką na żuzel i kupi ten klub aby się nim bawic i zdobywac medale.
Obydwa rozwiazania na dzis z bardzo nikłym prawdopodobienstwem.

O jprdl. Ależ ciebie poniosło.

Cała degrengolada zaczęła się własnie od Dowhana jak byś chciał zauważyć. Przecież to on panicznie (pod groźbą bankructwa klubu) szukał wsparcia w mieście i u Bieńkowskiego i Tymczyszyna aby zasypać 2 mln dziurę budżetową po swoich rządach. Znalazł chętnych, sam tez dołożył ze swoich, i za to mu chwała. Ale zaraz potem chuy położył na FZG. I kazał innym wspólnikom finansować niedobory w spółce. Co mocno wkrewiło tychże wspólników. I dzisiaj mamy taką sytuację, że Dowhan ani nie chce współfinansować spółki, ani nie chce sprzedać swoich udziałów. I tu sam sobie odpowiedz, jaki poważny sponsor wejdzie czy z kasą czy do spółki, wiedząc, że w spółce jeden ze współwłaścicieli olewa ją totalnie ? Tu jest problem od samego początku a nie jest problemem żaden Domagała czy Kawicki. Tych dwóch nie ma w zasadzie wpływu na sytuacje strategiczną spółki. Oni dzisiaj są jutro może ich nie być. Problemem na dzisiaj jest właśnie sam Dowhan. Bo póki on stoi okoniem to ani nie sprzedasz spółki, a i ciężko jest ją dokapitalizować, wiedząc z góry, że Dowhan grosza nie dołoży. Tak w zasadzie to Dowhan nei musi wracać do FZG, on tam cały czas jest. Jako jeden z trojga współwłaścicieli.

Zapaść organizacyjna rozpoczęła się od odejścia z klubu kilku osób, m.in. p. Hilmantela i p. Grygiera, który chyba był tu kiedyś obecny na forum pod jakimś nickiem. Pan Hilmantel ostro zajmował się sponsorami i nawet po swojej byłej już firmie wiem, że poważnie traktował każdego, nawet najmniejszego partnera i otaczał go opieką nawet wtedy, kiedy wsparcie wynosiło w skali budżetu klubu grosze.

Z kolei jeśli chodzi o Pana Grygiera, to od wielu osób słyszałem, że do klubu przyniósł potężną ilość pasji z trybun (wcześniej, kilkanaście lat temu był jedną z decyzyjnych osób w FNF) i bardzo zaangażował się w prace organizacyjne i marketingowe w klubie. Z tego co słyszałem, to nawet jak brakowało rąk do pracy, to razem z kilkoma ochotnikami od szóstej rano w dzień meczowy wiązał baloniki na lusterkach aut w ramach jakiejś akcji marketingowej. I nie, nie chodzi mi o to, że wiązanie baloników to wszystko co wniósł do klubu.

W tym sezonie zrezygnowano nawet z pracy chłopaków z ZOOM marketing, którzy robili wyróżniające się w Polsce materiały filmowe. Ile to mogło kosztować w skali roku? Postawiono na reporterkę w postaci dziewczyny, która pracuje w sklepie klubowym. Nie mnie oceniać skuteczność tego ruchu, ale to kolejny kamyczek do ogródka pod tytułem "Degrengolada organizacyjna w Falubazie".

Obecnie mamy w klubie Panią Zapotoczną (o ile dobrze pamiętam nazwisko), której jedną z pierwszych decyzji było zabranie karnetów VIP dla rodzin zawodników, bo przecież nie będą jeść i pić w towarzystwie poważnych sponsorów klubowych. Takie porządki rozumiem - nie dbamy o rozmowy z poważnymi zawodnikami, nie dbamy o marketing, nie dbamy o nowych partnerów, nie dbamy o kontynuację rozwoju klubu, wjedźmy do klubu z buta i wyjebmy rodziny zawodników z akwarium.

W tym klubie nie ma prawa zadziać się nic pozytywnego, bo z pasji jest tam może jedynie człowiek od mediów (Pan Michał Kociński), który przecież też zbytnio decyzyjny nie jest, ale te wszystkie rzeczy dookoła ogarnia i z kamerą lata na każde zawody juniorskie, żebyśmy mogli coś zobaczyć. Wszyscy, którzy są decyzyjni w klubie są albo tam z wygody i zasiedzenia (Pan Kawicki), albo z nadania politycznego/kolesiowskiego (Pan Domagała i Pani Zapotoczna - Dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej w ZG).

Ktoś inny steruje tym z tylnego krzesła, niestety ani jego metody, ani jego narzędzia nie są skuteczne.

Tez pojechałeś chaotycznie po bandzie. Wybiórczo wytykając jakieś babole jakieś osoby funkcyjnej. Tylko co to ma do rzeczy ? Widać, ze mało kto tutaj potrafi zdiagnozować sedno problemów. Pisząc w dużym uogólnieniu. Wszystko żarło do czasu jak Dowhan postanowił nie łożyć na spółkę swojej doli. Nie podobało mu się zarzadzanie spółką ? OK, mógł sprzedać swoje akcje (wtedy Kubicki chciał je odkupić) i wtedy mieć wyyebane na FZG. Niestety ale on postanowił pograć w chuya z Bieńkowskim i Kubickim. W świat poszło info, że wśród właścicieli FZG jest kosa i jakieś niejasne rozgrywki. I to wystarczyło aby poważni sponsorzy nie wchodzili w ten biznes.

Zapotoczna jest w zarządzie klubu z ramienia miasta, jako przedstawiciel większościowego udziałowca. Nie będzie Zapatoczonej to będzie jakiś inny Kowalski, który będzie robił to samo co nakaże Kubicki. Tak jak to robi dzisiaj Zapotoczna. Po chuy wy wogóle zwracacie uwagę na takie nazwiska jak Domagała, Kawicki, Zapotoczna ? Za to co się dzieje w klubie pełną odpowiedzialność ponoszą panowie Kubicki, Bieńkowski i Dowhan właśnie. Goliński, Domagała, kawicki, Zapotoczna i kilku innych, to tylko narzędzia w ich rękach.