Hmmmm, to chyba jest zapowiedź jakichś zmian kadrowych w sztabie szkoleniowym.
Nie liczyłbym jednak na cuda, że ewentualny duet Fratczak-Pepe dokona jakiegoś wielkiego przełomu.Jednocześnie informujemy, że Zarząd klubu w najbliższych dniach uważnie przeanalizuje obecną sytuację drużyny i podejmie decyzje, które wpłyną na poprawę jej funkcjonowania, a co za tym idzie, wynik sportowy w kolejnych meczach.
Zdziwiłbym się mocno gdyby Frątczak przyjął tą fuchę. Przecież w Toruniu go tak zdołowali, że wpadł w depresję.