Nie, liga jest nieważna. Bo czy to jest SE, czy I liga, to zasadą jest, ze wychowanków bierze się za twarz i każe cicho siedzieć.
Ja w tym momencie jestem do bólu pragmatyczny. i u mnie zasadą jest, że jak wychowanek prezentuje to samo lub więcej, to jedzie wychowanek. A nie zagraniczny zaciąg. Nie mam nic przeciwko zawodnikom zagranicznym, ale tylko wtedy kiedy sa wyraźnie lepsi od naszych zawodników. Zaznaczam "wyraźnie lepsi".
Inne przykłady, taka Stal Gorzów. Mają Jasińskiego który od 2-3 lat sygnalizuje, że może jechać fajny żużel. To te cymbały najpierw ładują kasę w narkomana Birkemose a potem w Patrika Hansena. Bo fajne sylwetki mają jadąc na motorze.
Gdzie dzisiaj jest Hansen a gdzie Birkemose ? Zamiast doinwestować Jasińskiego, licząc na fajną paczkę miejscowych chłopaków, Zimny, Jasiński, Paluch, to inwestują w "lepsze" bo zagraniczne.
Inny przykład, w Czewie musieli odjechać cały ubiegły sezon poprzedni i aż 10 kolejek tego sezonu aby się kapnąć, że inwestowanie w JJ mija się z celem i można za niego puszczać krajowych juniorów. A przecież mogli już w tamtym roku postawić na Kowalskiego, który sygnalizował już wtedy spore możliwości. I dzisiaj śmialiby się z innych mając w swoich szeregach taki wybór spośród Miśkowiak, Świdnicki, Kowalski, na przyszłe sezony. A teraz nie mają ani JJ ani Kowalskiego. Bo karwa zagraniczny to niby lepszy.
Leszno też się sfrajerowało stawiając na Lidseya zamiast na Kuberę. Rozumiem, że tradycja kangurów w Lesznie zobowiązuje, ale bez jaj.
A wy mi tu pyerdolicie, że zamiast na swojego Tondera to trzeba stawiac na Kvecha, który jedzie co najwyżej to samo co Tonder. Choć tak naprawde nigdy go w statystykach nie przeskoczył, mimo, że jeździ 2 razy więcej niż nasz wychowanek.
Kogos tu kompletnie popyerdoliło. I raczej nie mnie.
Karwa, na rany Huszczy. Czy ty jesteś kompletny osioł i kretyn ?
Nikogo nie przekonuje, ze Tonder jechał by lepiej od JK. Bo on już, póki co, jedzie lepiej, mimo, że dostaje najmniej szans. Pytanie jest takie, czy jechałby jeszcze lepiej gdyby dostawał tyle szans co Kvech. A ty i tobie podobni, nie chcą tego wiedzieć. Bo w swoich skretyniałych mózgach ubzduraliście sobie, że taki Tonder to beztalencie i nadaje się co najwyżej na II ligę. I tej tezy uparcie się trzymacie, nie zważając na to co aktualnie prezentuje taki Tonder.