Ja prdl, normalnie jesteś niereformowlany. Dwa biegi Lewiszyna porównujesz do 21 biegów Tondera ? No normalnie mistrzostwo świata. Według tego co napisałeś to jest jeden wniosek. Nie ma co dawać regularnych startów Tonderowi, mimo, że na tym etapie jest lepszy od 2 zawodników, bo nie ma żadnej gwarancji, że nastąpi dalszy progres i ten zawodnik poprawi swoje wyniki.
No nie ma gwarancji, tu się zgadzamy. Tak samo jak nie ma gwarancji, że Kvech czy Protas będa jechali tylko lepiej.
Ogólnie odnoszę wrażenie, że nie tylko Żyto ma problem z Tonderem. Wielu na tym forum, w tym i ty sam, ubzdurało sobie już dużo wcześniej, ze taki Tonder to chuy nie zawodnik i nadaje się co najwyżej do drugiej ligi. A tymczasem jak Tonder sygnalizuje już od zeszłego roku, że może być z niego kawał zawodnika, i potwierdza to systematycznym progresem, to zaczyna się to kłócić z waszą opinią na temat tego zawodnika. Jeszce rok temu, jak wspominałem tutaj, ze Tonder gdyby osiągnął te 1.5 - 1.6 w SE to móglby zastapić nam Protasa który w końcu odejdzie na emeryturę, to większość z was robiło sobie podśmiechujki twierdząc, ze to nie nastąpi nigdy, a miejsce Tondera jest co najwyżej w II lidze. Dzisiaj, mimo, że jedziemy w I lidze, tą zmianę pokoleń widać jak na dłoni. I taki Tonder daje jasne sygnały, że jest w stanie sensownie punktować w drużynie i zastąpić nam Protasa. A co najważniejsze rokuje, że przy regularnej jeździe można u niego liczyć na spory progres. I tu wielu z was zderza się ze ścianą. Jak to, ten nieudacznik Tonder który miał zamiatać co najwyżej II ligę ? To co jeszcze musiałby zrobić taki Tonder aby przekonać do siebie ? Mimo braku regularnej jazdy i tak lepiej radzi sobie od Kvecha czy Pepe. Przypominam, ze do połowy RZ Tonder jechał na poziomie 1,7 - 1,8. W tym czasie Kvech notował 1,385.
I przestańcie pyerdolić głupoty, że Tonder mógł odejść z FZG. Bo cymabły nie mógł odejść. Klub go nie puścił choć były takie pomysły Tondera.
I tu ludziom w klubie się nie dziwię. Bo dla klubu jest to idealne rozwiązanie aby mieć dodatkowego zawodnika krajowego na tym poziomie, który może zastąpić w razie kontuzji nie tylko zawodnika U24 ale i każdego seniora z podstawowego składu.