Ha, ha, wychowanek miał ofertę jeszcze wyższą. Według mojej wiedzy śmiało by zgarnął 3 mln za sezon. Ale już prędzej był dogadany w Toruniu. I tu trzeba dodać, ze gdyby został to nie byłoby Rohana.
Czy robią sabotaż ? Chyba nie, tak narzekaliście na Domagałę a on tylko realizuje to co mu zlecą właściciele i według tego jakie środki mu zapewnią. Dostał zadanie powrotu do SE i je realizuje. I według mojej oceny zrobił to co mógł zrobić w tej sytuacji. Tu trzeba przypomnieć, ze tylko Zagar mu nie wyszedł. On dostał tez ofertę, ale komandos nie chciał słyszeć o I lidze. I był już po słowie z Krosnem. Pech chciał, że Krosno nie awansowało, więc dali sobie na luz z Zagarem. Na końcu została mu już tylko Bydzia. Ale wracając do Domagały, wiedział doskonale, że Max dostanie jakiś kontrakt w SE więc pierwsze co zrobił to podniósł mu ofertę do tego stopnia, ze temu nie opłacało się zmieniać klubu. Szybko tez uporał się z Buczkiem, któremu dał również solidny kontrakt. I zapewnienie, ze nie wykopią Buczka jak awansują do SE, nawet jak wróci Dudek. Buczek miał tez ofertę z Bydzi, ale wtedy kanclerz nie wiedział, ze będzie go stać na Zagara i Miedziaka wiec wybrał FZG. Bo tu widział najszybsza drogę do powrotu do SE. Czyli Domagała swoją robotę wykonał dobrze. Zrobił to co zlecili mu patroni.
I teraz też realizuje zadania na wypadek awansu FZG do SE. Nie wiem co z tego wyniknie, nie wiem czy awansujemy. Ale wiem, że kasy nie szczędzą. Pozbyli się Żyto i już dzwonili do Cieślaka. Dlatego Cieślak był w roli eksperta na ostatnim meczu w ZG. Był czas pogadać z nim. Nie wiem czy proponowali mu angaż, czy tylko chcieli się w czymś tam poradzić. Ale z tych wszystkich ruchów wynika, ze właściciele mocno prą na ta SE. Więc jak podsumujemy te wszystkie ruchy i kasę jaką w to włożyli, to brak awansu faktycznie będzie sporym rozczarowaniem.