Co do licencji to jak widać prognozy kilku krzykaczy na nic się zdały i Falubaz jednak nie upadł i tego głupiego ryja sobie nie rozwalił. Licencja zwykła, czekamy na sezon, odwodnienie zrobione, słup i światła wymienione. Byle tylko jeszcze dogadali się co do nazwy i będzie git. Malkontenci muszą poczekać teraz kolejny rok.