Pełna zgoda, wyjazdy są równie ważne co mecze domowe, bo ostatecznie mogą zaważyć o wyniku dwumeczu. Ale nie muszą. Tak przewrotnie, ale przykład z tego sezonu. Falubaz traci punkty w Łodzi, Bydgoszczy, Gdańsku i Gnieźnie. Trzy z tych meczy przegrywa, ale w najważniejszym momencie potrafią spiąć dupy i do maksimum wykorzystać atut własnego toru. Golą nas 20 punktami i na rewanż jadą jak na wycieczkę. Od połowy meczu rewanżowego już wiedzą, że awansują dalej na dużym spokoju. W finale na wyjeździe wynik trzyma im praktycznie dwóch zawodników i gdyby w rewanżu ich nie zlekceważyli i pojechali na maksa jak z nami to dziś byliby w elidze. Dlatego uważam, że robienie na swoim torze 50+ może mieć znaczenie.