Ten bezjajeczny drewniak Przyjemski to największy beneficjent betonowych, równych jak stół torów. Po ostatniej kompromitacji, gdzie objeżdżała go niemiecka laska, gdyby miał wstyd i honor, powinien zakończyć przygodę z tym śmiesznym sportem dla plebsu. Wystarczy spojrzeć na tego cherlaka z durnym uśmieszkiem, dla którego idolem jest kolejny mięczak żużlowy- Dudek, że nic z niego nie będzie. Już chyba Walasek ma lepszą sylwetką na motorze od tego kołka.