No to oczywiste co napisałeś i nikt przy zdrowych zmysłach nie uważa inaczej.Zamieszczone przez spitt22
Już za tydzień wszyscy się o tym dobitnie przekonamy.
#1936
No to oczywiste co napisałeś i nikt przy zdrowych zmysłach nie uważa inaczej.
Już za tydzień wszyscy się o tym dobitnie przekonamy.
#1937
A co z Pająkiem? bo MJJ to się na ławę nadaje
Grigorij Łaguta :Nowa formuła Speedway Best Pairs Cup jest atrakcyjna, ponieważ walczymy dla naszych sponsorów
#1938
To tak jak Michaiłov u nas, niestety.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
#1939
Dlaczego wczoraj Wiktor nie pojechał 5 razy? Dlaczego dzisiaj nie pojechał 4 razy? Może jeszcze jest szansa na Jasińskiego?
Polonia Bydgoszcz
#1940
Oleg to katastrofa. Nie widzę większych postępów. Czasami wyjdzie mu start i leci do przodu. Nie zwraca jednak kompletnie uwagi na kolegów z drużyny.
Przyjemski i Głogowski powinni dostać szansę w 15 biegu. Mecz rozstrzygnięty to cyk rezerwa.
Trzeba szukać zastępstwa za Olega. Przedyskutować z Zagarem temat.
Zatrudnić toromistrza z Gniezna u nas.
Przy tym jak dziś się męczyliśmy za tydzień mamy mecz w plecy.
#1941
I kolejny z Krosnem też może być w plecy.
Może lepiej dać Głogowskiego do składu, a Olega na rezerwę na takie "pewne" mecze?
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
#1942
Nie kumam, jedzie do Łodzi gromimy, jedziemy do Gniezna gromimy, jedziemy do Krosna wygrywamy po czym męczymy się u siebie z takim Rowem i Gnieznem. Na dzień dzisiejszy kolejne 2 mecze u nas w plecy.
Polonia Bydgoszcz
#1943
To że Michaiłow jest cienki pisaliśmy tu po transferach a niektórzy sie cieszyli ze gdzies tam kiedy nastukał 10 pkt w Bydgoszczy. Nie wiem czemu Kanclerz zabijał sie o niego z Gdanskiem (bo tam był dogadany). Gdyby nie zawieszenie to jeżdziłby Lachbaum który jest lepszy.Jednak to nie Michaiłow jest głownym problemem a Miedziak i Zagar ze srednimi odpowiednio 1,82 i 1,9... Sorry ale oni rok temu jechali w ekstralidze i byli kontraktowani na liderów.Co do Michaiłowa to Jasinski zostaje w Stali do konca sezonu, możecie pogadać z Ostrowem Hjemland/Sorensen co najwyżej.
#1944
A ten Salonen?
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
#1945
W Rzeszowie śmiga
#1946
Niestety ale chyba nikogo sensownego na U24 się juz nie da załatwić, jedynie Jasiński by się jeszcze nadawał ale on z Gorzowa nie pójdzie na wypożyczenie
#1947
To, że Oleg jest cienki wiedział chyba każdy poza Kanclerzem. Lachbaum lepszy ale wypadł z wiadomych względów więc tu nie ma dyskusji. Niech Łotysz jedzie zgodnie z regulaminem swoje biegi a potem za niego Wiktor. Lepszej opcji nie ma.
#1948
Wiesz, że twór GTM Start istnieje od 2016 roku?"Upokorzyłeś" szalik klubu, który istnieje 6 lat. Szacun
Najdłuższą historię żużla tworzył w Gnieźnie SKS(Spółdzielczy klub sportowy) Start, który istniał od 1952 roku .
Klub z Gniezna dwa lata temu na wszelki wypadek awansu do ekstraligi(wiem, że śmiesznie to brzmi) zarejestrował spółkę akcyjną SKS Start(Sportowy klub speedwaya, żeby nie było plagiatu poprzedniej nazwy, ale skrót się zgadza). Dla większości kibiców z Gniezna liczy się SKS powstały w 1952 roku.
Ostatnio edytowane przez slamer82 ; 05-06-2022 o 22:12
#1949
Wiem, że to może nieważne, ale..
Falubaz - Start 45:45
Polonia - Start 49:41
Niektórzy chyba zapominają te mecze i wyniki i męczarnie także Falubazu u siebie...
Z nami wygrał raptem 48:42 czyli wynik na styku i wszystko możliwe w rewanżu.
Nasi nie trenowali przed Gnieznem przez cały tydzień bo to Szwecji, Dania(ligii) w czwartek i piątek padało a sobota mecz w Gnieźnie więc jak można się przygotować pod własny tor... Szalony terminarz i szalony poprzedni tydzień był.. przeanalizujcie krok po kroku i możliwości jakie z tym przygotowaniem toru były.
#1950
Falubaz - Rybnik 56:34
Polonia - Rybnik 45:45
Jak już tak piszesz o meczach z Gnieznem to napisz coś o meczach z Rybnikiem...
#1951
Ło panie ,ale z Ciebie kozak choć mam przeczucie ze na tym zdjęciu jest ktoś z GKM lub Stomilu bo Was nie stać nawet na deptanie wrogich szali
#1952
Mecz wyrównany, bardzo sie ciesze że wkońcu falubaz zaczyna jeździć tak jak potrafił, wkońcu oni będą głownym faworytem do awansu a nie my czy krosno, my sie tylko możemy cieszyć, underdog zawsze jedzie bez presji
#1953
Ekonomiczna wygrana. Jak to się mówi zadowolona może być na pewno księgowaTor wciąż bardzo podobny. Pewnie w takie upały ciężko coś konkretnego przygotować. Za tydzień z Falubazem w samo południe i można obstawić, że może być problem aby ujechać te 40 punktów. Mówi się trudno, co zrobisz. Super że Anton latał dziś tak pięknie, dobry ma powrót do żużla i oby tak dalej. Niech przypomni sobie najlepsze lata bo talent jest wielki tylko głowa słaba.
Kenio i Jeleń wielkie brawa
#1954
Też macie wrażenie że w późne lato wieczorem nasi będą inaczej latali po naszym torze ?
#1955
No, ale czemu to ma dowodzić?Falubaz - Rybnik 56:34
Polonia - Rybnik 45:45
Jak już tak piszesz o meczach z Gnieznem to napisz coś o meczach z Rybnikiem...
Ja podałem przykład narzekactwa(trochę i słusznie) kibiców Polonii na dzisiejszy wynik że Startem mimo wygranej i np. remisu tegoż samego Startu w Zielonej Górze (dokładnie ten sam skład był) i to pokazuje, że liga jest nieobliczalna bo tak to można sobie różne mecze i wynik wytykać, prawda?
Np. Polonia - Wybrzeże 52:38
Falubaz - Wybrzeże 47:43
Orzeł Polonia 39:51
Orzeł - Falubaz 45:45
Mecz Krośnie Polonia odjechała i wygrała 45:44 a Falubaz dostał walkowerem i nie ma tutaj jakiegoś pełnego obrazu.
Każdy gdzieś z kimś się męczy i liga to pokazuje i weryfikuje, ale naszym mankamenty pozostaje własny tor bo mieliśmy 5 wyjazdów i:
+Orzeł (39:51), Krosno(44:45), Gniezno(34:56) ;
- Landshut(47:43), Zielona Góra (48:42)
Tak na dobrą sprawę jesteśmy w grze o wszystkie 7 bonusów a jak zbierzemy 5,6 na tym etapie to będzie dobrze.
#1956
Kogo obchodzi historia klubu z gniezna. Szmata to szmata.Wiesz, że twór GTM Start istnieje od 2016 roku?
Najdłuższą historię żużla tworzył w Gnieźnie SKS(Spółdzielczy klub sportowy) Start, który istniał od 1952 roku .
Klub z Gniezna dwa lata temu na wszelki wypadek awansu do ekstraligi(wiem, że śmiesznie to brzmi) zarejestrował spółkę akcyjną SKS Start(Sportowy klub speedwaya, żeby nie było plagiatu poprzedniej nazwy, ale skrót się zgadza). Dla większości kibiców z Gniezna liczy się SKS powstały w 1952 roku.
Nasi przyjaciele mieli ważniejsze sprawy w ten sobotni dzień od wyjazdu do nudnego gniezna
Nasi przyjaciele mieli ważniejsze sprawy w ten sobotni dzień od wyjazdu do nudnego gniezna
JEŚLI MY ZAPOMNIMY O POLONII, TO NIECH BÓG ZAPOMNI O NAS!
#1957
Czy szykuje się większa wizyta u nas na S2 od przyjaciół z Olsztyna czy Grudziądza w niedziele?Nasi przyjaciele mieli ważniejsze sprawy w ten sobotni dzień od wyjazdu do nudnego gniezna
#1958
Kto ma wiedzieć ten wie. GKM na pewno będzie tradycyjnie w solidnym składzie. Tylko niestety, jak podejrzewam zarząd klubu, trochę uprzykrza życie kibicom Polonii. Potajemnie przeniesione gniazdo na pierwszy łuk to już absurd.
white&young
#1959
Już dziś wiało absurdem na nowej trybunie, zakaz wejścia z piwem na trybune ponieważ policja rzekomo siedzi na trybunie głównej i robi zdjęcia tym co pija, "będa wysyłać mandat 500 zł" dramat. Jedziemy z Falubazem całymi siłami,czy to łuki czy nowa trybuna czy młyn #12tysięcynaS2 . Wszyscy na stadion zdzierać gardła!
#1960
Dokładnie tak panie kolego. Ale holender z zapełnieniem po brzegi stadionu może być problem. Nie wiem co odstrasza, cena? Trochę wysoka fakt. W Bydgoszczy perspektywa oglądania żużla z łuków, jaka jest, każdy widzi, mierna. A trzeba i tak za nią płacić cztery dychy. Trochę sporo. Do meczu sporo czasu, ale już teraz napiszę. Ja mam świadomość, że to forum czyta raczej starsza część publiki, ale dawajcie kto ma chęć pośpiewać do młyna. Będzie na wyjściu z drugiego łuku. I w barwach, bez barw out.
white&young
#1961
Daje sobie ręke uciąć że będzie rekord frekwencji i moi "starzy znajomi" którzy chodzili na mecze w latach 2000-2010 idą i nawet w pracy " Janusze" dyskutują w szatniach o tym meczu, myśle że na taki mecz klub z Bydgoszczy czekał od 5-8 lat, będzie pełno,będzie wesoło, będzie doping, wszyscy na S2, bez wymówek, brać wolne z pracy nad jezioro nie jechać. Byle nasze gwiazdy dały rade a będzie pięknie.
PS. Oczekuje na współprace młyna z nową trybuną (Druga strona odpowiada)
#1962
Tu nie ma być nawet rekordu frekwencji. Ma być conajmniej dziesięć kafli bez żadnego pierd*lenia. Odnośnie drugiej strony - dać info spikerowi, będzie dużo prościej. Ale to też nie będzie tak proste jak podczas zwykłego meczu. Zielonogórzanie mają świadomość, że sportowo i kibicowsko to dla nich wyjazd sezonu, także tradycyjnie dadzą ładny pokaz dopingu. Także ryk nowej trybuny będzie niezbędny, żeby walki na doping nie przegrać. Jest jeszcze parę dni, będziemy gadać. I żeby była jasność, pewnie skupimy się głównie na wspieraniu naszego świętego klubu, ale kulturalny doping to nie będzie
white&young
#1963
Czy się pomieścimy przy 10.000? Nowa 2500 i Główna 1000. Do tego sektory za klatką wyłączone. To mamy 1 łuk i nieco ponad połowę drugiego dla naszych kibiców. No niezły byłby ścisk, ale jest to do upchniecia
#1964
Bardzo fajnie, że coś się zaczyna dziać na S2 pod względem dopingu. Super, że są nowe młode twarze którym się chce to wszystko rozruszać bo stare spasione koty już chyba serca do tego nie mają
Będę trzymał kciuki za to żeby udało się na tym gruncie zbudować coś ciekawego i trwałego. Może i czasami sam przyjdę na sektor pokrzyczeć i przypomnieć sobie odległe czasy...... Dość powiedzieć, że w sektorze dopingującym w miarę regularnie pojawiałem się .......w ubiegłym wieku
Jeśli chodzi o kwestie sportowe. Mam mieszane uczucia co do samego sensu walki o awans w tym roku. Załóżmy teoretycznie, że się by to udało. I co dalej ? W związku z wykluczeniem ruskich z rozgrywek mamy wielki brak podażowy zawodników na rynku. W połowie obecnego sezonu prawie wszyscy sensowni grajkowie będą już gdzieś klepnięci. A nikt na pewno nie będzie rozmawiał z klubami które moooooooże awansują do eligi. Jak już padną ostateczne rozstrzygnięcia w 1 lidze to nie będzie już z kogo wybierać, dokładnie tak jak w zeszłym sezonie wyglądało to z Ostrowem. Taki Zagar czy Miedziński to sobie ledwo w 1 lidze radzą. Może na 2 linię by się od biedy nadali. Wiktor też pewnie by się odnalazł. No ale trzeba by mieć ze 2-3 grajków z prawdziwego zdarzenia. Skąd? Czy taki awans nie wyszedł by nam bokiem ? Spadek raczej pewny, atmosfera pewnie do dupy, kto wie czy potem nie wygrzebywalibyśmy się z tego przez kolejne lata.
Niestety eliga jest na tą chwilę zabetonowana i chyba tylko jej powiększenie do 10 drużyn z brakiem spadkowicza w jednym sezonie może spowoduje, że ten potencjał zacząłby się nieco wyrównywać.
W obecnym kształcie wg mojej opinii awans byłby bardziej szkodliwy niż jego brak. No chyyyyyyyba że pan Jurek jest przeze mnie niedoceniany....
I nie wiem czy w ZG lub każdym innym klubie z 1 ligi sprawa nie wygląda identycznie. Choć myszy mają Fricka, a i po awansie możliwy powrót Dudka i coś tam można zacząć myśleć.
#1965
Czy ja wiem ? od biedy dało by się cos zbudować. Moim zdaniem macie 2 zawodników na PGE to Przyjemski i Bjerre. Dunczyk jakby poważnie podszedł do tematu to 1,7-1,9 może w ekstra zrobić. Z pierwszej ligi mozna próbowac Musielaka i Fajfera z obco Lyager i Huckenbeck. We Włókniarzu będzie do wziecia Smektała lub Miskowiak (na u24), Byc może polak z GrudziądzaJeśli chodzi o kwestie sportowe. Mam mieszane uczucia co do samego sensu walki o awans w tym roku. Załóżmy teoretycznie, że się by to udało. I co dalej ? W związku z wykluczeniem ruskich z rozgrywek mamy wielki brak podażowy zawodników na rynku. W połowie obecnego sezonu prawie wszyscy sensowni grajkowie będą już gdzieś klepnięci. A nikt na pewno nie będzie rozmawiał z klubami które moooooooże awansują do eligi. Jak już padną ostateczne rozstrzygnięcia w 1 lidze to nie będzie już z kogo wybierać, dokładnie tak jak w zeszłym sezonie wyglądało to z Ostrowem. Taki Zagar czy Miedziński to sobie ledwo w 1 lidze radzą. Może na 2 linię by się od biedy nadali. Wiktor też pewnie by się odnalazł. No ale trzeba by mieć ze 2-3 grajków z prawdziwego zdarzenia. Skąd? Czy taki awans nie wyszedł by nam bokiem ? Spadek raczej pewny, atmosfera pewnie do dupy, kto wie czy potem nie wygrzebywalibyśmy się z tego przez kolejne lata.
Niestety eliga jest na tą chwilę zabetonowana i chyba tylko jej powiększenie do 10 drużyn z brakiem spadkowicza w jednym sezonie może spowoduje, że ten potencjał zacząłby się nieco wyrównywać.
W obecnym kształcie wg mojej opinii awans byłby bardziej szkodliwy niż jego brak. No chyyyyyyyba że pan Jurek jest przeze mnie niedoceniany....
I nie wiem czy w ZG lub każdym innym klubie z 1 ligi sprawa nie wygląda identycznie. Choć myszy mają Fricka, a i po awansie możliwy powrót Dudka i coś tam można zacząć myśleć.
1.Bjerre
2.Musielak
3.Fajfer
4.Miśkowiak u24
5.Holder/Lyager/Huckenbeck
6.Głogowski / ktoś z Ostrowa
7.Przyjemski
Wiem ze to nie jest skład marzeń ale z GKM o 7 mozna powalczyć. Jak nie to skaskować chociaż kase. Druga sprawa że może będzie wolny ktoś lepszy ten skład powyżej to tak na szybko (może Hampel,może ktoś z Torunia a może ruskich odwieszą i beniaminek ich wezmie). Nie ma sie co martwic na zapas tylko brać awans jesli będzie taka okazja
Jakobsen pokazał wczoraj z Lesznem że nawet sredniak z 1 ligi z dobrym sprzetem może powalczyć
Ostatnio edytowane przez spitt22 ; 06-06-2022 o 10:33
kitas (07-06-2022), mentikk (06-06-2022), never_mind (06-06-2022)
#1966
Pamiętajmy, że będą też wymuszone zmiany:Bardzo fajnie, że coś się zaczyna dziać na S2 pod względem dopingu. Super, że są nowe młode twarze którym się chce to wszystko rozruszać bo stare spasione koty już chyba serca do tego nie mają
Będę trzymał kciuki za to żeby udało się na tym gruncie zbudować coś ciekawego i trwałego. Może i czasami sam przyjdę na sektor pokrzyczeć i przypomnieć sobie odległe czasy...... Dość powiedzieć, że w sektorze dopingującym w miarę regularnie pojawiałem się .......w ubiegłym wieku
Jeśli chodzi o kwestie sportowe. Mam mieszane uczucia co do samego sensu walki o awans w tym roku. Załóżmy teoretycznie, że się by to udało. I co dalej ? W związku z wykluczeniem ruskich z rozgrywek mamy wielki brak podażowy zawodników na rynku. W połowie obecnego sezonu prawie wszyscy sensowni grajkowie będą już gdzieś klepnięci. A nikt na pewno nie będzie rozmawiał z klubami które moooooooże awansują do eligi. Jak już padną ostateczne rozstrzygnięcia w 1 lidze to nie będzie już z kogo wybierać, dokładnie tak jak w zeszłym sezonie wyglądało to z Ostrowem. Taki Zagar czy Miedziński to sobie ledwo w 1 lidze radzą. Może na 2 linię by się od biedy nadali. Wiktor też pewnie by się odnalazł. No ale trzeba by mieć ze 2-3 grajków z prawdziwego zdarzenia. Skąd? Czy taki awans nie wyszedł by nam bokiem ? Spadek raczej pewny, atmosfera pewnie do dupy, kto wie czy potem nie wygrzebywalibyśmy się z tego przez kolejne lata.
Niestety eliga jest na tą chwilę zabetonowana i chyba tylko jej powiększenie do 10 drużyn z brakiem spadkowicza w jednym sezonie może spowoduje, że ten potencjał zacząłby się nieco wyrównywać.
W obecnym kształcie wg mojej opinii awans byłby bardziej szkodliwy niż jego brak. No chyyyyyyyba że pan Jurek jest przeze mnie niedoceniany....
I nie wiem czy w ZG lub każdym innym klubie z 1 ligi sprawa nie wygląda identycznie. Choć myszy mają Fricka, a i po awansie możliwy powrót Dudka i coś tam można zacząć myśleć.
U24 kończą:
Drabik
P.Hansen
Smektała
Lambert
Jakobsen
juniora kończą:
Lampart
Miśkowiak
Świdnicki
Szału to oczywiście nie robi, ale może powodować jakieś przesunięcia w drużynach. Można mniemać, że któryś z dwójki Miśkowiak - Świdnicki trafi na rynek transferowy jako U24. Pewnie Holder znów zostanie do wzięcia. Pytanie co zrobi Motor? Mogą postawić na skład Michelsen - Drabik - Kubera - Hampel - Lampart (+juniorzy), a może ktoś z dwójki Hampel - Lampart będzie wolny.
Do ELigi pewnie wróci Fricke, a że ptaszki próbują ćwierkać, że on już z większością ELigi pierwsze uprzejmości wymienia, to też może on spowodować zmiany kadrowe u kogoś.
Wiadomo, że to wrażenia wielkiego nie robi, ale jakieś małe pole manewrowe jest. Zależy jak się rozegra temat Rosjan. Jeśli mieliby wrócić, to pewnie wprowadzi dodatkowe ruchy, zostawi jakiegoś zawodnika czy dwóch w dostępności (np. Jack Holder z Torunia mógłby się pojawić na rynku).
Wydaje mi się, że problemem będzie złapanie polskich seniorów, bo tutaj posucha. Chociaż można zawsze zaryzykować i zamiast pakować się w takiego KK, to namówić takiego Fajfera na zabawę w ELidze.
Sęk w tym, że taki awans i tak może się opłacać. Finansowo. Dobra kasa może dać możliwość budowania ponownie w I lidze, już silniejszej ekipy (vide Apator 2020).
Pytanie też czy wszystkie kluby finansowo będą w stanie udźwignąć wszystkie swoje tematy. Pojawiają się głosy, że taki Gorzów nie wiadomo czy uniesie kolejne wyk*rwisty kontrakt Zmarzlika, na którego czai się Motor. To już jakiś tam ruch. A jeśli zostanie Zmarzlik, to może zabraknąć np na któregoś z dwójki Thomsen/Vaculik.
W Lesznie też chyba z kasą el dorado nie mają, a były prezes (nie pamiętam nazwiska) odgraża, że to może być powolny zjazd w dół. To też może oznaczać jakieś pożegnania.
GKM też niby szału z kasą nie ma, ale tam poza Nickim też nie ma za bardzo na kim oka zawiesić. Może Przemo ewentualnie, ale też jakoś nie przekonuje.
Ostrovia to w zasadzie tylko Holder.
Sparta nikogo nie puści, Motor jak opisany - może ktoś z dwójki Lampart vs Hampel. Włókniarz podobno chciałby jakichś zmian, ale ciul ich wie. Jednego z tegorocznych juniorów pewnie wypuszczą. Jeppesena też, ale o nim nie ma co wspominać nawet.
Na ten moment to i tak są rozważania czysto teoretyczne, bo nie wiemy co będzie za te parę miesięcy i jakie będą szanse naszej ekipy. Pamiętajmy, że i tak zdecyduje dyspozycja zawodników na koniec sezonu w PO.
Nie wiemy też czy Rosjanie zostaną dopuszczeni do jazdy czy nie.
Generalnie tak na ten moment to z naszej drużyny po ewentualnym awansie to do wymiany byliby wszyscy poza Wiktorem i Bjerre. Jeszcze można po cichu mieć nadzieję, że Zagar wskoczy na wyższy poziom. Ale może w tej ELidze lepiej byłoby postawić na takiego właśnie Holdera. Bardziej Chrisa niż Jacka mam na myśli
- To nie jest tak, że Falubazu nie da się pokonać. Mamy świetnych żużlowców, celem jest zwycięstwo, a najlepiej za trzy punkty. Takie dałoby nam duży komfort psychiczny. Żeby tego dokonać, musielibyśmy wygrać 49-41. Identyczny wynik padł w meczu ze Startem. Wiem, niektórzy powiedzą, że to gorsza drużyna od Falubazu. Dla mnie to nie ma żadnego znaczenia. Zadecyduje dyspozycja dnia, dopasowanie do toru. To my jedziemy u siebie i wierzę, że będziemy pierwszą drużyną, która w tym sezonie ich pokona - mówił Krzysztof Kanclerz.
Ciekawe spostrzeżenie. Może przekazałby ojcu, żeby podejść od drugiej strony i dopasować tor do zawodników?
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
#1967
Podejrzewam, że nawet większość fanów Polonii nie podziela Twojego zachowania. Nie tak zyskuje się szacunek gdziekolwiek. Chciałeś się dowartościować?
Nie zapomnij się pochwalić w niedzielę ile udało się skroić i zdeptać szali Falubazu. W końcu skoro na wyjeździe jesteś taki odważny, to u siebie nikt Tobie nie podskoczy.
Powiedzenie mówi, że karma wraca.
Ostatnio edytowane przez slamer82 ; 06-06-2022 o 12:45
Mariusz (06-06-2022)
#1968
Ja jestem ciekawy dlaczego tak mało treningów u nas w Bydgoszczy sie odbywa, mieszkam tak że zawsze słychać jak jadą, pamietam ze jak weszlismy i bylismy beniaminkiem to treningi były praktycznie non stop, przed Apatorem u siebie to chyba 5 dni z rzędu jeździli, rok temu to samo, ciągle ich było słychać, w tym sezonie to ewentualnie dzień/dwa przed meczem, ciekawe że dzisiaj ekipa nie wsiadła na motocykl, przed takim meczem jaki mamy w niedziele powinni dukać ten tor i te treningi dzień po dniu.
#1969
Po przebudowie "na papierze" nasz stadion mieście jakieś 13 tysięcy osób, także raczej luźno.Czy się pomieścimy przy 10.000? Nowa 2500 i Główna 1000. Do tego sektory za klatką wyłączone. To mamy 1 łuk i nieco ponad połowę drugiego dla naszych kibiców. No niezły byłby ścisk, ale jest to do upchniecia
Zbyt duża dawka treningów też najlepszym rozwiązaniem nie jest. Pamiętamy jakie wyniki mieliśmy w przytoczonym przez Ciebie sezonie 2020.
Czy szacunku w ten sposób nie zyskuje się gdziekolwiek, dyskutowałbym
white&young
#1970
Ok, więc może pamiętasz rok 2014? Kiedy w Gnieźnie przed meczem Start-Polonia czekała na Was ekipa Zawiszy? Wtedy nie byliście tacy skorży do konfrontacji .Kibice Zawiszy zajęli sektor gości i po 4 biegu opuścili stadion,a Wy baliście się nawet zatrzymać przed stadionem. Tacy byliście "mocni"
Czy szacunku w ten sposób nie zyskuje się gdziekolwiek, dyskutowałbym
A tu dowód:https://stadionowioprawcy.net/bez-ka...ci-w-gnieznie/
Ostatnio edytowane przez slamer82 ; 06-06-2022 o 16:49
#1971
Tak, nie wiem co to zmienia w kontekście krojenia wrogich ekip, ale tak właśnie było.Ok, więc może pamiętasz rok 2014? Kiedy w Gnieźnie przed meczem Start-Polonia czekała na Was ekipa Zawiszy? Wtedy nie byliście tacy skorży do konfrontacji .Kibice Zawiszy zajęli sektor gości i po 4 biegu opuścili stadion,a Wy baliście się nawet zatrzymać przed stadionem. Tacy byliście "mocni"
A tu dowód:https://stadionowioprawcy.net/bez-ka...ci-w-gnieznie/
white&young
#1972
W jaki dzień i o której godzinie jedziemy z Krosnem?
Polonia Bydgoszcz
#1973
Nic. Jesteście jedyną ekipą wyjazdową, która nie weszła na sektor ,ze strachu przed ekipą z własnego miasta.
#1974
Wspomnianego dnia nie było żadnej ekipy wyjazdowej. Zresztą o czym Ty teraz piszesz, jesteś jednak kibicem Zawiszy, nie Startu? Was ten Zawisza by dziesięć razy przeżuł i wypluł. Że Polonia was otwarcie pi*rdoli, to nie musisz teraz pić ciągle do Zawiszy.
white&young
#1975
Nawiązuje tylko do odwagi i deptania szala bez powodu.Możecie nas pokonać nawet i jeszcze 10 razy z rzędu i nie zrobi to na mnie wrażenia.Ja nie patrzę na wyniki i nie jestem kibicem sukcesu. Czasy , że się nienawidzi ot tak już minęły. Spytaj się prezesa Polonii czy Apatora czy woli ligę z derbami czy bez. To samo Gorzów i Zielona Góra. Ta "nienawiść" pomaga w lepszej frekwencji czy atmosferze wokół derbów,a nie w krojeniu czy deptaniu wrogich barw To nie są lata 90-te gdzie przy sektorach gości stoi kordon policji, bo spotykają się "wrogie ekipy".
Ostatnio edytowane przez slamer82 ; 06-06-2022 o 18:23
#1976
Wklejam wypowiedź Prezesa na temat toru z "EB"
Nie jest tak, że nic nie robimy z torem. jest inny niż w ubiegłym roku, chcieliśmy, by był powtarzalny dla naszych zawodników. Faktem jest, że jest również czytelny dla naszych rywali i musimy zrobić wszystko, by to zmienić. Nie będziemy jednak robić specjalnie takiej nawierzchni, by szkodzić przeciwnikom, bo nie o to w żużlu chodzi.
W meczu z Rybnikiem przegraliśmy aż jedenaście startów, teraz osiem, więc są jakieś postępy. Po niedzielnym meczu mieliśmy spotkanie z zawodnikami, menedżerem i trenerem. Omówiliśmy kilka kwestii i najbardziej palących problemów. Wśród żużlowców była jednomyślność - tor jest w porządku, nawet Matej Zagar to podkreślał. Jest też ich zaangażowanie, chęci walki, praca przy sprzęcie, ale efekty nie zawsze i nie u wszystkich są takie, jakich byśmy oczekiwali. W kilku meczach i biegach mieliśmy sygnały ostrzegawcze, ale jeszcze mamy trochę czasu, by nad wszystkim popracować. Zagar zdaje sobie sprawę, że jego wpadki choćby w dwóch biegach w ważnym meczu mogą nas dużo kosztować.
Teraz czekamy na Falubaz. Spodziewam się zaciętego meczu, bo rywale mają zawodników, którzy mogą "odpalić" wszędzie. Mamy sześć punktów do odrobienia i szykują się emocj
#1977
Kurna prezes, właśnie o to chodzi, żeby przeciwnik miał jak najciężej. Chociaż może ma na myśli stwierdzenie, że tor należy robić pod siebie, a nie z myślą, aby był jak najgorszy dla rywala. No chyba, że o to w żużlu nie chodzi, bo to nie jest fair-play czy "dobra drużyna obroni się na każdej nawierzchni". No to się nie zgadzam.
white&young
#1978
K*rwa. Liczymy postęp ilością przegranych startów? Szkoda, że nie wzięto pod uwagę różnicy poziomu rywali. Ale co tam - papier wszystko przyjmie, cyferki są "lepsze".
Co znaczy, że "tor jest w porządku"? Może równie dobrze chodzić o to, że jest bezpieczny i równy.
Tor w porządku to taki, gdzie nasi zawodnicy radzą sobie na nim lepiej niż rywale, szybciej się do niego dopasowują i szybciej reagują na zmiany. A z tym jest problem. Albo więc tor nie "jest w porządku", albo zawodnicy (poza Bjerre i Wiktorem, bo do nich nie mam zastrzeżeń) to pi*dy, które nawet nie widzą tego, że mają problem.
Aż mam po części nadzieję, że Falubaz nam wpyerdoli żeby zobaczyć co na to prezes i synalek powiedzą.
Sorki, ale dziś mi nerwy puściły na to pyerdolenie. Pojechaliśmy w tym sezonie 3 mecze na własnym torze do tej pory. W każdym z tych meczów się męczyliśmy. Jeden ledwie zremisowaliśmy. A to wszystko były drużyny obiektywnie patrząc znacznie od naszej słabsze. A za chwilę przyjeżdżają po kolei dwie silne drużyny. I jak dostaniemy dwa razy po liściu i nie dopiszemy punktów do tabeli to mnie jakoś nie zdziwi. Rozczaruje, ale k*rwa nie zdziwi.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
never_mind (07-06-2022)
#1979
Tymczasem Michaiłow nadal nie znalazł przełożeń na domowy tor:
- Cały czas szukamy z mechanikami najlepszych rozwiązań i nadal nam się to nie udaje. Miałem dzisiaj inny silnik, który był przygotowywany specjalnie na to spotkanie. Początek zawodów był zadowalający, zdobyłem trójkę i miałem prędkość. Potem tor się trochę zmienił i niestety nie udało się zmienić ustawień. Moje zdobycze mnie nie cieszyły, gdyż jak każdy zawodnik, celuję w trójki i dwójki. Potrenuję więcej na domowym torze i mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej.
No to tor "jest w porządku", ale w trakcie zawodów zawodnik nie jest w stanie się do niego przestawić? Coś tu się nie zgrywa z sobą. I sorry, ja nie wymagam od Olega kompletów, ani nawet regularnych dwucyfrówek. Ale kuźwa czegoś więcej niż robienia pojedynczych punktów na juniorach rywali czy zawodnikach pokroju Szlauderbachów.
Co do prędkości to niestety się nie wypowiem, bo meczu nie oglądałem, ale może koledzy, którzy byli na stadionie potwierdzą, czy z początku ta prędkość faktycznie była, czy standardowo to była taka kurczowa jazda i defensywa od startu do mety.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
#1980
Wygrał start wyraźnie. Szkoda, że nie potrafił się obejrzeć w prawo gdzie Miedziak do niego dojechał aby ustawić się na 5-1. Było niebezpiecznie bo Miedziński hakiem na pełnej prędkości zahaczył o bandę i już robił katapultę przez kierownicę, ale nagle wrócił na siodełko i zaraz odbił trzecie miejsce i do końca jeszcze walczył z Fajferem o drugie. Po biegu dostał Oleg zasłużone zyebki. Dalej już nie istniał
Uprawnienia umieszczania postów
Zarejestruj się w celu dodania odpowiedzi!