LogTech (07-08-2022)
Dalej ktoś (ktoś blisko klubu) potrafi mi wyjaśnić role Tomka Golloba w naszym klubie? Jedziemy PO na wyjeździe a Tomek w studiu w Toruniu. Jak to w ogóle działa? Posada dla kasy na rehabilitacje czy rzeczywiście coś w naszym klubie robi?
Żeby nie było, Tomka szanuje i zawsze będe, tylko coraz bardziej wydaje mi sie to dziwne, jeszcze jak byliśmy beniaminkiem to Tomek potrafił być na treningach, meczach itd, teraz próżno go szukać na S2 jeśli nie przyjedzie z TV.
Kiedyś Tomek potrafił silniki pożyczać nam... a teraz jest tak jak piszesz. Tomek zamiast być z zespołem to woli siedzieć w studio tv.
jakies info ile skrojonych szali i flag ? Hue hue hue
Pozdro dla qmatych
Nie miałem na myśli punktów tylko biegi. Max = 5 biegów.
Powiem tak, gdyby ktoś mi powiedział przed meczem, że Wiktor pojedzie tylko raz i zrobimy 43 punkty to brałbym to w ciemno. Nie oceniam decyzji sędziowskich choć wykluczenie Zagara dyskusyjne. Bieg z Jeleniem? Tu raczej ok. Ocena obiektywna bo nigdy nie jestem szowinistyczny.
Rewanż będzie ciężki. Oby Wiktor był w stanie pojechać minimum trzy biegi a najlepiej pięć. Bez tego będzie ciężko. W pełnym składzie powinniśmy to przepchnąć ale goście w taktykach mają kim odrabiać. Łatwo nie będzie bo u siebie nie błyszczymy i przykro, że kontuzja może nas wyrzucić z PO już na samym początku..
Dzisiejszy start Wiktora też dziwny bo wygląda jakby w ogóle nie trenował. Lekarz zgodę dał a po biegu już na torze cierpiał. Byle do piątku tu nic nie przewidzisz. Będą nerwy to na pewno
Faktycznie, ostatecznie te -3 to nie taki zły wynik, a gdyby nie to nieszczęsne 0-5 to może jakoś dowieźlibyśmy zwycięstwo. Ale nerwówka będzie i tak, oby jak najkrótsza.
BKS Polonia Bydgoszcz
Tylko 5 trójek, brak wygranego biegu przez Bjerre, brak ogromnego wsparcia od Przyjemskiego (sami widzicie ile razy byl zawodnikiem kolejki) i jest niewielka przegrana, a Wy placzecie jak byscie wylapali 60-30
w piatek wygracie spokojnie, a dla nas to i tak wspaniala przygodna po takim poczatku sezonu
to tylko sport
Półfinały są na jakie terminy zaplanowane ?
Nasz jest w najbliższy piątek o 18 a reszta chyba w kolejnym tygodniu ale głowy nie dam. Kalendarz SF nie łapie chyba wszystkich spotkań, nasze też nie jest jeszcze wpisane.
BKS Polonia Bydgoszcz
Czyli co. Musimy ujechac 47 u siebie zeby przejsc do 1/2 jako jeden ze zwyciezcow dwumeczow?
Do ujechania.
Widac bylo brak Wiktora. Po raz kolejny Zagar jedzie padake. No i po raz kolejny martwi Bjerre bo od paru meczy przysiadł z formą. Miedziak dzis fajnie. No i 2 linia zrobila swoje.
Pytanie - dlaczego nie jechal Glogowski?
pomidor
Jaki jest sens jego jazdy ?
Pogłębi uraz i nie będzie go na półfinał/finał
Niech zrobi zabieg i trzeba dać sobie radę bez niego w piątek, ale żeby wykurował się na półfinał
Jaki jest sens jazdy Wiktora w piątek?
Pogłębi uraz i nie będzie go na półfinał/finał
Niech zrobi zabieg i trzeba dać sobie radę bez niego w piątek, ale żeby wykurował się na półfinał
Jest mały plus rewanżu już w najbliższy piątek. Ponieważ pogoda ma być zasadniczo przez tydzień taka sama, powinny być organizowane codzienne treningi w godzinę meczu, na których powinni stawiać się wszyscy którzy akurat nie mają wyjazdu na inną ligę. Może w końcu tor chociaż minimalnie będzie naszym sprzymierzeńcem. Trzeba też poważnie pomyśleć nad wystawieniem Przyjemskiego pod 16, zwłaszcza jeśli wciąż nie będzie w pełni formy, i w których biegach go puszczać. Tylko nie jestem pewien, czy w juniorskim można zrobić zmianę?
BKS Polonia Bydgoszcz
W juniorskim to akurat Głogowski i konieczny powinni ich lekko łyknąć
never_mind (07-08-2022)
Wszyscy są przekonani, że to ZG będzie mogła wybrac sobie przeciwnika i spokojnie awansuje do półfinałów. Ja natomiast uważam można wcelować w 47 pkt i liczyć że Łódź w Zielonej przywiezie 41 pkt i wtedy mamy.
1. Krosno 5pkt + x
2. Łódź 3pkt + 2 małe
3. Bydgoszcz 3pkt + 1 maly
4. Gdańsk 2pkt -1 mały
5. ZG 2pkt -2 małe
Polonia Bydgoszcz
Sorry, mój błąd z terminami, oczywiście chodziło mi o nasz rewanż za niecały tydzień. A półfinały to nie są jakoś w jeden weekend, piątek/niedziela?
Trochę na to liczę... zwłaszcza że po dzisiejszej opinii trenera WYbrzeża o ich juniorach to nie wiem na ile oni będą zmotywowani do jazdy, czy raczej stwierdzają że mają to gdzieś.
BKS Polonia Bydgoszcz
To chyba nie moment na jakieś kombinacje. Wiktor powinien czuć się na tyle solidnie żeby pojechać chociaż te dwa biegi( raz z 8 pojechałby Głogowski w razie czego). Choć ja liczę na co najmniej trzy regulaminowe starty a po cichu nawet na cos więcej.
No tak... tylko dziś się nie czuł. Jeśli w piątek miałoby być podobnie, to wstawienie go pod 16 to mniejsze ryzyko niż biegi w niekompletnym składzie.
BKS Polonia Bydgoszcz
Jedyne co wiemy na dziś i co jest handicapem dla nas jako zwycięzcy rundy zasadniczej to to, że każdą rundę play-off jedziemy z rewanżem u siebie (art.755 punkt 3 regulaminu rozgrywek 1 ligii).
Nawet jak zajmiemy 3 miejsce wśród tych 6 drużyn to półfinał jedziemy z 2 zaczynając na wyjeździe i również ewentualny finał bo liczy się wyższe miejsce po zasadniczej rundzie.
Co nie zmienia faktu, że wynik z Gdańska jest słaby. Sprawdziło się to, że bez Wiktora drużyna nie jest taka silna i na dziś to Krosno wygląda najpewniej. A i Łodzi należy się obawiać. Cały urok tej ligi czyli wymiatasz w rundzie zasadniczej i możesz przepaść w play-off.
Co do Wiktora i jego kontuzji to ktoś wcześniej pisał, że ważniejsza jest lewa ręka. Owszem, jest ważniejsza na starcie kiedy puszczasz klamkę sprzęgła ale to prawą ręką trzymasz mocniej kierownicę w czasie jazdy a Wiktor przez ten usztywniony palec trzyma ją czterema palcami przez to trudniej mu utrzymać motocykl stąd widoczne wyczerpanie po biegu juniorskim a w konsekwencji konieczność wycofania się z zawodów. Niestety nie wygląda to na dziś zbyt dobrze. Po sezonie pewnie inaczej kiedy nie ma jazd to można przechodzić zabiegi i rehabilitację. Ale nie w najważniejszym momencie sezonu.
Ten meczyk pokazał, że bez Wiktora to ta drużyna to kolos na glinianych nogach. Z drugiej strony odpadł 2 zawodnik w drużynie a mimo to było tylko - 3 punkty, fakt że ze słabszą drużyną bo z Falubazem czy Krosnem już mogło nie być tak milo. Poza tym zabierając z każdej z drużyn drugiego zawodnika w zespole, to odjąć punkty Musielaka w Niemczech czy Buczkowskiego w Łodzi to te wyniki tych drużyn też by wyglądały inaczej.
Jedyne co nam zostaje to liczyć na odrobienie 3 punktów w piątek co w gruncie rzeczy nie wygląda na sprawę niemożliwą i czekać na powrot WP w pełni sił i tyle. Jak mamy awansować to wygramy z każdym, a jak nie to cóż, równie dobrze możemy w piątek sezon skończyć
Trzeba też pamiętać, że Gdańsk jest niewygodnym przeciwnikiem. Mają trzech, bardzo mocnych u siebie zawodników. Z czego każdy z nich może pojechać po 6 razy. Ciężko się jedzie przeciwko takiej drużynie. Gdyby nie wykluczenie Zagara (moim zdaniem kontrowersyjne) to Polonia co najmniej by to zremisowała.
To prawda. W Bydgoszczy mogą pojechać nawet po 7 razy w przypadku -6 i RT. ZZ to spory handicap jeśli ma się kim je jechać. A Gdańsk akurat ma.
Większość zawodników Polonii ma lepsze średnie wyjazdowe niż domowe, zaś zwodnicy Gdańska lepiej jadą u siebie. Ciężko coś wytypować. Z Przyjemskim Polonia to bierze bez dwóch zdań, tylko czy pojedzie?
Pogadajmy o żużlu na Discordzie - Ukryta zawartość Ukryta zawartość
Nie da się załatać absencji jednego z dwóch najlepszych zawodników drużyny, tym bardziej bez możliwości ZZ. Jeśli WP nie podleczy się na tyle by jechać, w Bydgoszczy czeka was ten sam problem pokonania Wybrzeża co w Gdańsku. U siebie jakoś wcale nie będziecie mocniejsi niż w Gdańsku, mecz może mieć podobny przebieg i wydaje się, że Gdańsk może walczyć o LL albo wręcz bezpośredni awans. Jeśli Wiktor pojedzie jak zdrowy, to pozbawi Gdańsk większych szans, awans Polonii będzie przesądzony.
Bardzo ciekawie się piątek zapowiada. Uraz Wiktora będzie ciężko tak zaleczyć żeby nie przeszkadzał w jeździe, to tylko 4 dni..., ale mimo wszystko Wybrzeże ma większe dziury w składzie, i jedzie na wyjeździe. Stawiam na Polonię, tak jak ktoś wcześniej napisał Miedziak będzie zawodnikiem kluczem, ponieważ - myślę, że Jeleniewski te 6-7-8 dowiezie
Statystyki ostatnich 3 występów liderów Wybrzeża w spotkaniach ligowych na torze Polonii:
J. Jamróg
2022 - 15 (3,1,1,2,3,3,2)
2021 - 3 (0,1,2,0)
2017 - 8 (3,1,3,1)
Średnia: 1,37 pkt/bieg
T. Lahti
2021 - 8 (2,1,3,1,1)
2019 - 10 (3,1,3,1,2)
2017 - 8 (3,1,2,1,1)
Średnia: 1,73 pkt/bieg
R. Jensen
2022 - 5 (1,2,1,1,d)
2021 - 9 (1,2,0,3,2,1)
2020 - 8 (3,0,2,3,0)
Średnia: 1,37 pkt/bieg
Tyle tylko, że te liczby niczego nie dowodzą. Jestem przekonany, że Jensen w piątek zrobi wynik jak w dwóch poprzednich latach łącznie, a i Lahti pojedzie przynajmniej takie zawody jak w 2019. Także daleki byłbym od lekceważenia Wybrzeża, bo Jamróg też ogonów wozić nie będzie.
Po wczorajszym meczu moim zdaniem nie jest ani dobrze, ani źle. Niby porażka, ale jechaliśmy bez jednego z liderów. Z drugiej strony pozostali zawodnicy z bogatym doświadczeniem ekstraligowym z palcem w ... powinni ten mecz wygrać. Nie chcę siać defetyzmu, ale wydaje mi się, że szanse na to, że Wiktor w piątek pojedzie swoje trzy biegi, o pięciu nie wspominając są raczej niewielkie. Na Wybrzeże to jeszcze powinno wystarczyć, ale na półfinały i ewentualny finał to już będzie za mało.
Co do fazy play-off to chyba trzeba spojrzeć na to całościowo. Mnie zaskoczyły 2 rzeczy:
Solidna wygrana Krosna na wyjeździe - liczyłem tutaj na oscylację wyniku +2 w jedną jak i drugą stronę,
Wyraźna przegrana Falubazu w Łodzi. – liczyłem, że Zielonka spokojnie zrobi 43 pkt.
A co do nas? Ten wynik 43 pkt brałbym w ciemno nawet z Wiktorem jeżdżącym cały mecz. Pamiętajmy, że ostatnie spotkanie, które wygraliśmy 49:41, to Wybrzeże jechało z Jamrogiem jako ZZ i stracili Gałę od początku. Jechali całe spotkanie w 2 zawodników. My mamy taką „dziwną” drużynę bez pewnego lidera (ostatnio wyskoczył Wiktor), a tak mamy rzemieślników, gdzie każdy dokłada cegiełki i z tego buduje się wynik na poziomie 46-49 punktów niemal w każdym spotkaniu. Stąd zgarnęliśmy wszystkie bonusy, a na koniec rundy zasadniczej jeszcze Wikto zaczął wszystko kosić to seniorzy mogli sobie pozwolić na potknięcia. Co prawda Kennet był zawodnikiem, który prezentował równy poziom (2 średnia w lidze) a w Gdańsku ani razu nie był 1. I na koniec w Gdańsku zdobyliśmy tylko 5 „3” a mimo to uciułaliśmy 43pkt.
Rewanż ćwierćfinałów zapowiada się mega ciekawie poza Krosnem, które tą fazę wygrywa i wchodzi dalej z pozycji nr 1. A co dalej? Każdy scenariusz jest możliwy. Mi się marzy zdecydowane zwycięstwo nad Gdańskiem (+10, +12), i niewielka wygrana Falubazu (+4,+6) Wówczas Krosno jedzie z Zielonką, a my z Orłami…
Szkoda, że wszystkie mecze nie rozgrywają się w tym samym czasie, szczególnie nasz mecz i Zielonej wówczas byłyby większe emocje.
"Mamy 13. wyścig, tor twardy, a szukanie odpowiedniego miejsca startowego przypomina szukanie drzwi do lasu" ... Dołek ...
Ja nie widze Orła w ZG. Kosciuchem i Nowakiem to moga pojeżdzić w Łodzi a Kurtz i Iversen to za mało. Tam Tonder dorzuci coś do druzyny i skończy sie 52:38. To daje Falubazowi +2 . A dla Rasmusa to będzie mecz o to czy chłop nadaje się na ekstralige czy nie. Raczej Krosno- Łodz i wy Falubaz
Ja napisałem, że mi się marzy..... nie zabieraj mi marzenia ......
"Mamy 13. wyścig, tor twardy, a szukanie odpowiedniego miejsca startowego przypomina szukanie drzwi do lasu" ... Dołek ...
Co do Wiktora, to moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem będzie podjąć ryzyko i odpuścić jego występ w meczu z Gdańskiem. Do tego czasu powinien przejść zabieg i wziąć się ostro za rehabilitację aby zdążyć na półfinał w najlepszej możliwie formie. Jeśli Głogowski i Konieczny mają zrobić na kimś punkty to zdecydowanie na juniorach Wybrzeża. Wystawianie niedoleczonego Wiktora na piątek jest strzałem w kolano, ponieważ jeśli marzymy o finale to on musi być sprawny na tip top. Krosna i tak już nie przejdziemy, dlatego celowałbym w wynik 47:43 z Gdańskiem i wtedy Łódź trzyma los w swoich rękach w rewanżu w Zielonej.
never_mind (08-08-2022)
Wiktor raczej pojedzie. Dla EB mówił, że z powodu bólu nie chciał dalej ryzykować dalszej jazdy bo w piątek jest kolejny mecz. Czyli widać że jest plan jazdy. Pytanie jaki numer dostanie. Jutro awizowane to zobaczymy.
Teoretyzowanie, że bez niego sobie i tak poradzimy to spora wiara w seniorów i pozostałych juniorów. Bez Wiktora to wygralibyśmy może jeden mecz na S2 w fazie zasadniczej, także nie wiem skąd tu tak dużo optymizmu
Zgadzam się z opinią, że bez Wiktora ten zespół traci połowę wartości, ale jestem przekonany, że tylko w pełni zdrowy Wiktor może nas wprowadzić do extraligi. Mam respekt dla każdej drużyny i wiem, że Gdańsk nie położy się na torze. Jednak musimy podjąć ryzyko, bo Krosno i Zielona to jeszcze trudniejsi przeciwnicy i robienie zabiegu przed półfinałem to czysta ruletka. W dodatku przydałoby się trochę szczęścia, bo mecz w Gdańsku pokazał, że jedna decyzja sędziego może odwrócić losy meczu
Dlatego chyba najlepiej dać go pod 16 i niech czeka. Plus będzie straszakiem.
Jeśli Głogowski z Koniecznym ogarną bieg juniorski to luz, ale też nie ma sensu totalnie luzować, że "powinno się udać".
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Co wy sracie po gaciach przed Wybrzeżem? Chcemy awansować to trzeba ich rozwalić i to bez Wiktora!
Nie ma się kogo bać i tyle w temacie!
Pewnie się teraz Wam narażę, ale tak się zastanawiam, czy skoro rozmawiamy o tym jak pokonać na własnym torze drużynę złożoną w zasadzie z dwóch i pół zawodnika, to czy ten awans jest nam na pewno potrzebny? Ja rozumiem, że jest szansa, że Wiktor jeszcze tylko jeden sezon pojedzie w I lidze, ale jakoś ja tego nie widzę. Na rynku już nie ma praktycznie zawodników, którzy zrobiliby jakiś wynik w ekstralidze, a nasze gwiazdy klasę wyżej nie pojadą nic, bo już teraz mają problem, żeby pokonać takiego Timo Lahtiego. Jeżeli awansujemy i powtórzymy wynik Ostrowa z tego roku to Wiktor i tak po roku odejdzie. Zresztą moim zdaniem na chwilę obecną to Krosno ma 50% szans na awans, a drugie 50% pozostałe drużyny. Uważam, że należy zbudować drużynę na bezdyskusyjny awans w przyszłym roku. Nie będzie to łatwe, ale na pewno będzie to prostsze, niż zbudowanie drużyny, która się nie zbłaźni w ekstralidze.
Żużel to najbardziej nieprzewidywalny sport jaki znam i nie da się niczego zaplanować. Budowanie składu, który za rok pozamiata wszystkich to mrzonka. W tym roku nawet Motor, który jest żelaznym kandydatem do złota, może się obejść smakiem. Wystarczy jedna kontuzja albo defekt.
Uważam, że należy zrobić wszystko, aby awansować w tym roku. Póki jest klimat i dobra passa. Za rok będzie trudniej i trzeba zaczynać od zera. Przeżyłem wiele sezonów, kiedy Polonia broniła się przed spadkiem i nie raz pokazała duże jaja. Ambicja i mental robią drużynę. Mamy Wiktora i zróbmy wszystko, żeby został z nami na długie lata.