Nie rozumiem zdziwienia hejtem na sędziego, oczywiście jest to nieuzasadnione, i przesadzone, ale frustracja w Toruniu jest ogromna po zawieszeniu Emila. I każda sytuacja, która może dać upust tej frustracji, będzie wykorzystywana. Jestem pewny, ze gdyby nie było historii z Emilem, nie byłoby również aż takiego hejtu na sędziego w tej konkretnej sytuacj. Przecież to wpłynęło na zachowanie kibiców, po wielu latach marazmu, miała być mocna drużyna. I zawiesili lidera.
Przecież gdyby Unii zawiesili Kołodzieja, i w następnym meczu sędzia ich okradł ze zwycięstwa to byłoby podobnie, i taki sędzia nie miałby życia.
Nie rozwiązano w sposób właściwy historii z Ruskimi (pomijam zawieszenie, po prostu drużyna na tym traci, co jest skandaliczne, powinno być wypracowane rozwiązanie, które pozwoli Emila 1 do 1 zastąpić w takiej sytuacji), i nie byłoby takich historii.