Trzeba zrobić coś, żeby Holder z Pawłem się ogarnęli. Wczorajszy mecz, czy kolejne 3 są tylko i wyłącznie o to, żeby nie jechać w PO z Motorem - co przy obecnej bryndzy Sparty nie powinno być problemem. Mamy 1.5 miesiąca, to kupa czasu. W ćwierćfinale trafiamy na Leszno lub Częstochowę. Przy odrobinie szczęścia, dwumecz z Lesznem możemy przejechać tak, żeby wejść do półfinałów (nie mówię o wygranej, ale LL realne).