Witam. Śledzę nasz wątek po cichu od paru lat i aż zdzwiłem się, że jeszcze nikt nie poruszył tu tego co w ostatnim Hejt Parku powiedział Artiom. Polecam od 1.08.20 około. https://youtu.be/NTtvEukkg6k
Jak myślicie o co chodzi? Co za ludzie m.in Artioma zrazili do naszego klubu? I co ciekawe Artiom stwierdził, że teraz może wszystko się zmienić w Toruniu, bo w klubie jest nowe rozdanie (co wykluczałoby, że chodziło o Termińskich)
Ostatnio edytowane przez kOrEa ; 26-01-2022 o 01:57
Tell people there’s an invisible man in the sky who
created the universe, and the vast majority believe you.
Tell them the paint is wet, and they have to touch it to be sure.
Ukryta zawartość
Szkoda,ze nikt nie zadal pytania Artemowi odnosnie Sparty.
Przeciez w jej barwach obnizyl loty o jakies 0,12 /bieg.
Nie wiem co jest takiego we wroclawskim klubie ,ze kto przyjdzie
to regres.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Było podobne pytanie w którym zdecydowanie stwierdził, że lepiej nie być liderem zespołu, ale jeździć w mocniejszym zespole pod kątem walki o IMŚ. Głowa jest przygotowana na sukcesy i przychodzą wtedy łatwo.
Był liderem GKMu - nie miał nic
Poszedł do Sparty - zostal mistrzem indywidualnie i drużynowo.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Artem dostał w tym programie kilka trudnych pytań i za każdym razem uciekał od odpowiedzi, nie chciał komentować. Więc generalnie - ciężko stwierdzić, o co mu chodziło.
Otrzymywał ofertę z Torunia co rok, ale wolał jeździć w Grudziądzu, w którym rok w rok balansował na granicy spadku/barażu. Ale to w Toruniu miałby nie rozwinąć skrzydeł? Bez sensu ta jego wypowiedź. Strzelam, że Cieślak mu coś zasugerował albo mieszkanie w Brzydgoszczy popsuło mu optykę na rzeczywistość.
A zeszłoroczne (Lambert) i obecne okno transferowe chyba jednak przeczy całkowicie tej jego tezie, że topowi zawodnicy mają opór w przychodzeniu do Toruniu, że coś się tam w środowisku gada. A jak już gada, to raczej pozytywnie ; )
Artiom to nie jest taki grzeczny chłopak jak się wydaję i przedstawia go telewizja. Ten co zna szczegóły to wie o co chodzi.
W porównaniu do swojego brata to aniołek.
Najlepsza była odpowiedź na pytanie o to, czy Kowalski stworzył sobie monopol, wybiera sobie zawodników do współpracy, i to w zasadzie on decyduje kto będzie dobrym zawodnikiem, a kto nie. Artek odpowiedział coś w stylu "no są inni tunerzy, a ja się dobiłem do RK, więc to inni mają problem"
Pogadajmy o żużlu na Discordzie - Ukryta zawartość Ukryta zawartość
Panowie nie róbmy gównoburzy, bo niektórzy mylą odpowiedzi. Jedna była o tym, że tak Toruń co roku dzwonił, a osobna o tym, że tak w świecie speedwaya żużlowcy wypowiadają się do jakiego pracodawcy warto iść pracować, a którego omijać. Kogoś to dziwi? Chyba normalna dyskusja w życiu każdego człowieka?
A to, że Toruń dzwonił do Artioma też kogoś dziwi? Facet jest Mistrzem Świata + od 6 lat nie zszedł ze średniej 2,2.
Tu pojedynki Artiom przez ostatnie 3 sezony z podobno całkiem mocnymi zawodnikami, których posiada Apator.
Laguta vs Jack Holder 10-2
Laguta vs Lambart 8-2
Laguta vs Sajfutdinow 8-6
Laguta vs Dudek 7-5
Przecież Artek był już dogadany w Toruniu pare lat temu.
Gdyby miasto Grudziądz nie dołożyło ekstra kasy do kontraktu, jechał by u nas.
Toruń raczej nie miał problemu w kontraktowaniu zawodników nawet z topu (poza Polakami, ale to jest wszędzie) tyle ze częsciej mu się trafiali tacy u których następował kryzys, taki Iversen mocno zjechał w Toruniu i na tym poziomie pozostał. Wynika/ło to z szybkiego pedu do sukcesu i kontraktowaniu "nazwisk", bez głębszej analizy ich przyszło sezonowych możliwości. W tym sezonie transferowym też pozyskaliśmy "nazwiska'. Dudek w sezonach 20i 21 to nie ten Dudek którego wielu ma w pamieci z jego vicemistrzowskich sezonów a i Sajfutdinov w 21 pozostawiał wiele do życzenia. Każdy kto rzetelnie obejrzy mecze ligowe tych dwóch zawodników z sezonu 21 to przy ich podobnej jeździe nie bedzie powielał tej bzdury o spadku formy przez klub toruński. Zresztą Przedpełski i Lambert jakoś sa zaprzeczeniem tej tezy.
czemu oglądacie wywiady z żużlokami i bierzecie je na poważnie. przecież to w większości, bez złej oceny, proste chłopy które wskakują na motor i grzeją. poza tym większość po poważnych dzwonach. do tego zarabiają nieproporcjonalnie wielką kasę do swojej inteligencji a chcecie mega merytorycznych wypowiedzi.
toż oni, przy całym szacunku do tworzenia show, są piętro niżej niż kopacze a co kopacze potrafią powiedzieć
A co kopacze mówią? co najwyżej jak kopnąłem piłkę.
Włąsnie w wywiadach z zawodnikami nie chodzi o merytoryke ale o szczerość. Wiekszośc zawodników juz sobie wypracowała schemat lania wody, ale jest kilku co mozna posłuchać np takie Łaguty. No i zawsze co warto z pozycji siedzącego kibica poznać opinie praktykujacego żuzlowca na temat wydarzenia torowego. Zawsze to dużo lepsze niż słuchanie/czytanie kanapowych teoretyków.
No właśnie nie dość, że te wypowiedzi to takie "poprawne politycznie" oświadczenia, to jeszcze pytania zadawane są w sposób "byle się nie obraził". Jakby jedna i druga strona przygotowały się w kierunku takiego miałkiego gadania.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
dla ulatwienia moga byc wyslane dwa zestawy, jeden na ewentualnosc wygranej gospodarzy, drugi - gosci.
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Pani Prezes potwierdziła, że Bajerskiego na 99 % nie będzie. Szkoda tego kwasu.
A także zasugerowała, że myślą już o sprzedaży (?) klubu.
Ostatnio edytowane przez Słoniuu ; 28-01-2022 o 20:48
+ największy zawód przez te 8 lat to C. Holder, głównie poprzez to, że gdy przychodzili do pracy to ten Holder w klubie już był i robili wszystko aby sportowo dojechał do wysokiego poziomu. Inni żużlowcy którzy zawodzili w Toruniu byli po prostu jej bardziej obojętni. Dodała też, że żałuję iż nie zrobili zdjęcia z Kowalskim, miałby całą galerię xd
Ogólnie Ilona Terminska zdecydowanie na plus, sporo szczerych odpowiedzi.
Wlasnie ,ze nie Holder ale nie chciala zdradzic nazwiska,bo to czynny zawodnik.
Szczerze mowiac sam nie wiem o kogo chodzi,ale skoro na poczatku zaprzeczyla,ze
chodzi o Chrisa,tylko Adrian zostaje.
Ogolnie to troche spieta,troche tremy choc probowala wygladac na wyluzowana.
Za sytuacje z Bajerem widac obwinia tylko Tomka.Jak wynika z wypowiedzi,najbardziej zabolalo jego
wyjscie przed szereg z oswiadczeniem,ze odchodzi z Apatora,bo nie widzi wsparcia i zaufania.
W tym momencie o swoim losie przesadzil,choc przeciez i ze strony klubu faktycznie tego zaufania nie bylo,
skoro zanim sie mleko rozlalo szukali nastepcy.
Wiec tu bym jednak sie zastanowil czy pani prezes do konca byla szczera.
Dalej sie bede upieral,ze za brak Bajera w jakiejs czesci odpowiada Galandziuk.
Na pewno mial i ma wplyw na to z kim bedzie wspolpracowac i chyba Tomek
nie byl tym wymarzonym.
O Kowalskich wspomniala,ze po tym jak przybili piatke a pojawily sie plotki o Grudziadzu czy Gorzowie,nie odbierali telefonu
z Torunia,wiec jesli to prawda,swiadczy tylko o bardzo niskich standardach w tej
rodzinie.
Z tym odejsciem to tez perspektywa 2-3 lat.
Chyba,ze maja juz nastepce ale o tym nic nie wiadomo.
Podobno poprawila sie tez atmosfera wokol klubu,bo mieli duzo
propozycji wspolpracy,tak w pionie organizacjnym jak i wsrod zawodnikow.
Z tym drugim jak widac wyszlo ,z tym pierwszym srednio,bo jest tylko
Galandziuk.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 29-01-2022 o 14:42
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Że słów prezeski wynikało, że historia jest zakończona ale z drugiej strony mówiła, że w poniedzielek jest spotkanie z Bajerem.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
kluczowe sa stwierdzenia "wydaje sie" i spotkanie w poniedzialek. Bajer ma plecy u krzyzakow/kibicow. Termos i Mr Nice tez chyba by przymkneli oko. Pani prezes wyraznie, od poczatku jest na nie. Łymen.
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Skład macie mega tylko obawiam się jednego, czyli jak przełożą się występy w GP na ligę. Macie 4 zuzlokow w stałym cyklu plus jeszcze pierwszy rezerwowy Jack gdzie u Was w GP na pewno pojedzie a jak ktoś wypadnie to będzie jeździł cały czas. Jedyny minus tego skladu to juniorzy.
To brzmiało chyba jednak jak ironia - że skoro Bajerski wydał oświadczenie, że nie chce pracować w miejscu gdzie brakuje do niego zaufania, to chyba sytuacja jest klarowna.
Temat Bajerskiego jest przegrzany. Widać ewidentnie, że władze klubu nie chcą współpracować z Bajerskim i jako, że odpowiadają finansowo oraz organizacyjnie za ten cyrk, należy to po prostu zaakceptować.
To, co wyrabia jakaś grupka kibiców, stosując szantaż w stosunku do klubu i chyba zapominając, że najważniejszy jest klub, a nie jeden drugi trener czy zawodnik, jest po prostu słabe. Niestety, sprowokowali sytuacje, która ciągnie się już 3 miesiąc i stawia najważniejszy klub sportowy w kraju w mało profesjonalnym świetle.
A w ramach przypomnienia, w kontekście akcji "Murem za Bajerskim", "Termińscy won a Bajer wróć" -> była też już kiedyś taka akcja "Tomek G, pie*dol się". Po kilku biegach Tomasza na MotoArenie, reszta stadionu gwizdała, ale nie na Tomasza, a na kibiców go wyzywających.
A jak ktoś chce umierać za Bajerskiego, niech se przypomni jak Bajerski wiele razy umierał za Apator, szantażując władze klubu w kontekście składu na 1997, komentując swoje odejście, albo jadąc w 2005 na Broniewskiego w barwach Wybrzeża, robiąc w 1 biegu Crumpa na 1-5, ciesząc się jak małpka i machając środkowym palcem do gwizdzacych na niego kibiców. Taka jest rzeczywistość.
PS : szybka korekta - to był 2 biegu temu meczu Apator - Wybrzeże w 2005.
3 wychowanków Apatora w barwach Wybrzeża i 5 w barwach Apator - być może jeden w najbardziej toruńsko-wychowankowo obsadzonych meczów w historii ; )
Ostatnio edytowane przez Krajesky ; 30-01-2022 o 11:30
Arczi (01-02-2022), stone_gossard (30-01-2022)
Co do wychowanków, utalentowany Franek Majewski do licencji nie przystąpi niestety jako zawodnik Apatora.
Brak słów.
I podobno winę za to ponosi Bajerski.
"To, że Majewski trafił do drugoligowego Kolejarza, to zasługa m.in. jednej z legend Apatora - Mirosława Kowalika, który pomagał "przetransferować" młodziana do klubu spod znaku "Niedźwiadka". Zdaniem dwukrotnego drużynowego mistrza Polski (1990, 2001), za dwa, trzy lata o tym zawodniku może być głośno."
To jeszcze fajna kontynuacja apropo bajek o stosunku wychowanków do klubów po karierach. Dalej niech się niektórzy bawią w "Murem za Bajerskim", "Murem za Kowalikiem", robiąc klubowi pod górkę...
Zerojedynkowe takie sytuacje nigdy nie są.
Przede wszystkim rodzice grają tu pierwsze skrzypce, nie wpominam już o klubie, bo przecież jakieś sygnały musiały dotrzeć też do zarządzających.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
"Ruch młodego zawodnika może dziwić, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że powstała U24 Ekstraliga, czyli rozgrywki, w których po zdaniu licencji i osiągnięciu odpowiedniego wieku, Majewski mógłby regularnie startować. Problemem była jednak nie najlepsza relacja żużlowca z trenerem Tomaszem Bajerskim. Choć szkoleniowiec Apatora niedawno pożegnał się z posadą, nie powinno to niczego zmienić w sprawie 15-latka, który miał już w Rawiczu podpisać odpowiednie dokumenty. Oficjalnie zostanie zaprezentowany w przeciągu najbliższych kilku dni"
"Interia" w grudniu
Szkoda. Widziałem tego młodego na treningach.
Nieco lepszy wydawał się od Affelta.
Tak,ale dbanie tylko o interes klubu moze byc w takich przypadkach niekoniecznie najlepszym rozwiazaniem.
Wspomne tylko Warda,gdzie klub niby dzialal w swoim interesie nie chca dac mu gwarancji startow
ale suma sumarum nikt na tym dobrze nie wyszedl.
Nie tylko zawodnik powinien byc skory do kompromisu ale rowniez druga strona.
Tyle ,ze to dyskusja akademicka,bo szczegolow nie znamy.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Co Wy próbujecie rozkminiać?
Ten klub w ręku obecnego właściciela w żużlowej Polsce jest pośmiewiskiem.
Nie rozwiązano problemów z toromistrzem, nie rozwiązano problemów z trenerem.
Zakontraktowano za ogromne pieniądze dwie armaty w postaci Dudka i Sayfutdinova.
Pierwszy z nich wykorzystał okazję do zarobienia jaką dał spadek Falubazu,
drugi skonfliktowany z tunerami i głównym sponsorem znalazł klub, aby mieć rok na poukładanie swoich spraw...
i znalezienie pracodawcy na przyszły rok, np. u beniaminka z Bydgoszczy lub Zielonej Góry.
Nie mamy sensownego zawodnika pod 8/16, mamy słabych juniorów, szkółka nie funkcjonuje jak należy...
Jak dla mnie 4 miejsce w lidze( bez problemów zdrowotnych w innych drużynach) to max co ta kapela może osiągnąć.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Zapominasz, że te dwie armaty spokojnie ktoś inny wzialby z pocałowaniem ręki a piszesz tak jakby nie mieli innego wyjścia i dlatego są w Toruniu.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Nie no troszkę przesadzasz z tym składem to medal musi być z resztą jak nie teraz i tu o tej porze to kiedy. Taka sytuacja z takim składem może się już nie powtórzyć a nie wiadomo co w przyszłym roku będzie z Dudkiem no i przede wszystkim Lambertowi kończy się U24 i będziecie musieli wyautowac kogoś z tria Lambert, Jack, Emil a w miejsce Lamberta znaleźć kogoś sensownego na U24. Nie macie konkretnych juniorów gdzie w tym roku możecie to nadrobić 5 konkretnymi seniorami ale tak na poważnie to przyszły sezon może być dla Was ciężki bo będzie brak dobrych juniorów, odejdzie dobry rajder z U24, jeden obco no i nie wiadomo co z Dudkiem. Najlepszą opcją dla Was jes awans Polonii bo wtedy odszedłby tylko Emil a jak awansuje Falubaz to nie będzie Dudka i któregoś z obco. Nie tam, że chce się wymądrzać ale dobrze, że Kępa wybrał Drabika a nie Dudka chociaż to też kot w worku ale przynajmniej sytuacja klubu jest stabilniejsza i można jakoś tam bardziej myśleć w przyszłość.