Sila Wlokniarza wcale nie musi byc jakas wielka.
Na dzis wygladaja dobrze ale wraca GP a to
zawsze bylo priorytetem Lindgrena i pewnie skupi sie na
walce o medal.Podobnie Madsen,ale on przez to w lidze raczej nie obnizy lotow.
Smektala jest bardzo nierowny.
Oni ciagna wynik praktycznie trzema ,tak jak my.
Sa silniejsi na juniorce a Swidnicki potrafi jeszcze dolozyc
ekstra punty u siebie.
Tam jak wypadnie jedno oczko,np.Miskowiak ,moga byc w naszym zasiegu.
Nie mysle tu o kontuzji ale o sprzecie,jak przestanie zrec to moze wrocic
Misiek na 4-5 pkt w meczu.
Moim zdaniem Sparta w tej parze jest delikatnym faworytem.
Z drugiej strony maja potencjal aby zagrozic nawet Motorowi.
Zabawa zaczyna sie od nowa i zobaczymy jak to sie ulozy w nowym rozdaniu.
Jestesmy obok Leszna najslabsza druzyna w PO wiec znalezienie sie
w czworce bedzie na plus.W ewentualnym polfinale mozemy byc jedynie
czarnym koniem ale pod warunkiem duzo lepszej jazdy Holdera a w sumie skoro
przez znaczna czesc sezonu zasadniczego mu sie nie chcialo to w cuda na koniec
przygody z Apatorem nie ma co wierzyc.
Z drugiej strony my najlepiej wypadalismy w sezonach gdzie nie bylismy faworytem
wiec nie mialbym nic przeciwko aby to powtorzyc i wyladowac w finale.