SON - Finał - Manchester - 16-17.10.2021

[t_zg]

Akurat Bartek w tym turnieju nie spierydolil akcji.

Roznica taka, ze gdyby zamienic BZ i MJ miejscami w tym biegu, to skonczyloby sie zlotem, bo Zmarzlik nie polozylby sie jak Panienka pare metrow za zawodnikiem...no ale to skill potrzebny.

[zibly]

Już nie ma co debatować i szukać winnego. Szkoda bo była świetna okazja do złota tym bardziej, że za rok finał będzie w Danii a jeszcze pewnie będzie Rosja także o złocie możemy pomarzyć ewentualnie brąz.

[sparta_mistrz]

Akurat Bartek w tym turnieju nie spierydolil akcji.

Roznica taka, ze gdyby zamienic BZ i MJ miejscami w tym biegu, to skonczyloby sie zlotem, bo Zmarzlik nie polozylby sie jak Panienka pare metrow za zawodnikiem...no ale to skill potrzebny.

Dobra, widac ze dobrze wiesz kto sp**rdolil ale tak pro forma musisz ponapieprzac w Janowskiego. Strasznie to naciagane

[rav_gorzow]

A nie wystarczy po prostu przyznać, że przegrali bo byli gorsi?

Byli lepsi i przegrali . I dlatego jest to takie trudne do zaakceptowania.

[dajmisuke]

Jak można tu widzieć winę Zmarzlika? Przecież na wejściu w łuk Janowski był dobre 10-15m za nim! Co on miał o 180 stopni sie obrocic? Gdyby nawet Bartek się obejrzał to na linii wzroku Zmarzlik-Janowski znajdował się jeszcze jeden z brytoli i też pewnie by go nie zauwazyl. Nie widział Magica po swojej prawej to pojechał optymalnym torem, proste. Janowski miał duuuużo czasu, aby skorygować tor jazdy. Taki stary wyga, zawodnik aspirujący do podium IMŚ powinien to zrobić bez problemu.

[sparta_mistrz]

Jak można tu widzieć winę Zmarzlika? Przecież na wejściu w łuk Janowski był dobre 10-15m za nim! Co on miał o 180 stopni sie obrocic? Gdyby nawet Bartek się obejrzał to na linii wzroku Zmarzlik-Janowski znajdował się jeszcze jeden z brytoli i też pewnie by go nie zauwazyl. Nie widział Magica po swojej prawej to pojechał optymalnym torem, proste. Janowski miał duuuużo czasu, aby skorygować tor jazdy. Taki stary wyga, zawodnik aspirujący do podium IMŚ powinien to zrobić bez problemu.

poczytaj sobie dyskusje i wypowiedź np. Śwista bo widać, że nie za bardzo w temacie jesteś.

[Mariusz]

Jak można tu widzieć winę Zmarzlika? Przecież na wejściu w łuk Janowski był dobre 10-15m za nim! Co on miał o 180 stopni sie obrocic? Gdyby nawet Bartek się obejrzał to na linii wzroku Zmarzlik-Janowski znajdował się jeszcze jeden z brytoli i też pewnie by go nie zauwazyl. Nie widział Magica po swojej prawej to pojechał optymalnym torem, proste. Janowski miał duuuużo czasu, aby skorygować tor jazdy. Taki stary wyga, zawodnik aspirujący do podium IMŚ powinien to zrobić bez problemu.

Ja prdl chłopie, co ty wczoraj oglądałeś ? Bo raczej nie bieg finałowy. Tu sobie zobacz gdzie Zimny powinien zobaczyć Janosia. Gdzie tam masz na linii wzroku jakiegoś brytola ?



Pomijam już fakt, że Zimny powinien na prostej cały czas szukać wzrokiem Janosia. Jadąc pierwszy, powinien hamować towarzystwo, nawet jak by miał stracić jedną pozycję. Bo tu nie chodziło o to aby Zimny wygrał ten bieg. Ale o to aby nasi przywieźli minimum 5 pkt.

[zabovsky]

A niech już wraca ten DPŚ

Składy typu
Madsen\Michelsen\Thomsen\Pedersen albo Hansen
Doyle\Fricke\Holder\Kurtz
Sajfudtninov\Laguta\Laguta\Tarasenko
Lambert\Wofinnden\Bewley\i ktoś

Są w stanie prowadzić z polską sensowna i wyrównaną rywalizacje my posiadamy na tą chwile dwóch tak na prawdę 100 procent pewnych zawodników po reszcie możesz się spodziewać wszystkiego
a to ta rzekoma nie dająca się w żaden sposób przełamać dominacja Polski była głownym argumentem dla którego zrezygnowano z DPŚ

No rzeczywiście składy porównywalne, zwłaszcza te Bryjczyków xD Im to bliżej jest do Szwedów niż do Polaków. Nie wiem też jaki sens jest brać pod uwagę Rosjan, którzy pewnie pojechaliby składem Łogaczov, Borodulin, Kudriaszov, Czalov (o ile w ogóle by pojechali). Z kolei jakiekolwiek szanse na w miarę wyrównaną rywalizacje z miejsca stracą Francuzi, Łotysze, Niemcy i Amerykanie. Znowu Polska by sobie wygrywała, Dania zgarniałaby srebro, brąz Australia, a czwarte miejsce dla Wlk.Brytanii/Szwecji/gospodarza finału ze stratą do Polaków rzędu 20+ punktów.

Być może.....na owalu w Lublinie gdzie Kubson jest perfekcyjnie spasowany.

Ten raper?

[Garfield]

To że Janowski przegrał start i mając Brytola ponad 20 metrów z tyłu (przy regulaminie który premiuje miejsca 2. i 3.) pakował się pod bandę to też wina Zmarzlika?

[Mariusz]

Tu zgadzam się całkowicie z Sawiną.

Ekspert nie owija w bawełnę i zarzuca Zmarzlikowi brać jazdy parą w decydującym biegu. - Szkoda, że Zmarzlik nie poczekał na swojego kolegę. Żadnego błędu nie popełnił Janowski, bo jechał to, co musiał na drugim łuku, bo tylko tam była prędkość - kontynuuje.

- Zmarzlik po prostu powinien pomyśleć o swoim koledze i wiedzieć, gdzie on się może znaleźć. Bartek jedzie nadal zbyt indywidualnie. On jeszcze nie ma tego co Tomasz Gollob, gdzie Tomek napędzał się tam, gdzie było to możliwe, ale nie przeszkadzał swojemu koledze z pary. Dlatego ten fenomen Golloba jest widoczny, jeśli chodzi o zdobywanie tych najważniejszych trofeów w drużynie - porównuje Sawina.

[Garfield]

Zgadzam się z Sawiną, że sukcesy Polaków w DPŚ (gdzie w biegu jedzie jeden zawodnik z danego kraju) to zasługa Golloba i jego jazdy parą.

[Mariusz]

To że Janowski przegrał start i mając Brytola ponad 20 metrów z tyłu (przy regulaminie który premiuje miejsca 2. i 3.) pakował się pod bandę to też wina Zmarzlika?

Czy ty w końcu zatrybisz, że Bjulej też zapyerdalał, napędzał się po zewnętrznej ? Gdyby Janowski zrobił to co proponujesz, czyli ustawił się za Lambertem, na wewnętrznej, to Bjulej by go na II łuku połknął. Tym bardziej, że Lambert by Janosia hamował na wewnętrznej. Jedyny sposób na wygranie parowo tego biegu, to wypuścić Janosia po zewnętrznej na prowadzenie.

[sparta_mistrz]

To że Janowski przegrał start i mając Brytola ponad 20 metrów z tyłu (przy regulaminie który premiuje miejsca 2. i 3.) pakował się pod bandę to też wina Zmarzlika?

ale zaraz zaraz, to nie po to dostał zewnętrzne pole żeby napędzić się po dużej?

[Mariusz]

Świst na ten temat:

Co dokładnie stało się w drugim łuku finałowego wyścigu, kiedy to na tor upadł Maciej Janowski?

Niestety to był błąd naszych zawodników, bo zupełnie na siebie nie popatrzyli. Bartek i Maciej pojechali dokładnie tą samą ścieżką, a w pewnym momencie Janowski nie miał wyboru i musiał zakręcić gaz. To z kolei sprawiło, że zakopał się w przyczepnej nawierzchni i upadł. Gdyby jednak nie to, to Janowski po prostu wjechałby w Zmarzlika i wyścig zakończyłby się dużym karambolem.

Czyli o braku złota przesądził brak komunikacji?

Można tak powiedzieć. Bartek powinien wiedzieć, że kolega będzie chciał jechać po zewnętrznej, ale ostatecznie nie zostawił mu miejsca. Strasznie szkoda, bo do tego momentu współpraca naszych zawodników układała się znakomicie. Zwłaszcza pierwszego dnia Polacy imponowali znakomitą jazdą parową i praktycznie na każdym łuku szukali się wzajemnie. W najważniejszym wyścigu niestety tego zabrakło. Trzeba jednak od razu zaznaczyć, że to był zupełny przypadek, bo pewnie nawet Maciek nie spodziewał się, że uzyska aż tak dużą prędkość na zewnętrznej. Gdyby wyczuł to wcześniej, to pewnie zdołałby zejść na wewnętrzną i mielibyśmy podwójne zwycięstwo.

[jawos]

, Tu sobie zobacz gdzie Zimny powinien zobaczyć Janosia. ,

http://www.sportsboard.pl/attachment...tid=6463&stc=1

Ktokolwiek by był na miejscu Zmarzlika, nie miałby możliwości zobaczenia Janowskiego, bo ten był centralnie za plecami zawodnika prowadzącego (kto na wejściu w łuk może obrócić głowę o 180 stopni?)
Prawdopodobnie, w tej sytuacji przy wynoszeniu się Zmarzlika, Janowski by przyciął do krawężnika, aby na wyjściu z łuku wejść pod Brytyjczyka (taką przycinkę zrobił w 21 biegu z Francuzami), ale niestety, odrobinę później Janowskiego delikatnie odprostowało (co widać wyraźnie na powtórkach) i nie był w stanie już zrobić przycinki, bo wpadł w odsypane ujmując gaz i niestety stało się to, co się stało....

Moment delikatnego pociągnięcia Janowskiego widać w 22s (2min.11s, 2min.46s) tego filmu.
https://youtu.be/tIO2Y8PILCU

[Ned]

Dałbym w przyszłym roku odpocząc Zimnemu co by mial czas zastanowic sie nad Sobą. Kibicuje mu zdecydowanie bardziej od Maćka. Sparta_mistrz dodatkowo robi Magicowi najgorszy z mozliwych PR. Ale niestety wiecej winy jest po stronie Bartka. W 1 biegu w sobote robi pokazówkę z obracaniem sie i hamowaniem piętami by w najważniejszym biegu wypiac dupe na kolege z pary. Nie kumam o co mu chodzi, i prawdą jest, że w przeciwienstwie do Macka pierdzieli farmazony w tych wywiadach zamiast jak przystalo na lidera wziac wine na Siebie bo to on tutaj zawinił najbardziej. Po tym turnieju chlopak stracil w moich oczach przede wszystkim jako czlowiek do cna egoistyczny i próżny, bo jako zawodnikowi to nie mozna mu nic zarzucic. Niestety (Albo stety) przyszło nam mieć gwiazde pokroju Nickiego. On juz sie nie zmieni. Jest i bedzie wybitny, zdominuje zuzel na lata, ale jest i bedzie przy okazij egoistą, taki już typ zawodnika i chyba nie mozna zmienic oczekiwan wgledem niego tylko zwyczajnie nie powolywac go na takie turnieje jak to swego czasu mialo miejsce w Danii z NP.

A Dobrucki nie lepszy, o czym oni gadali w tym parkingu przez te ostatnie 15 minut przed finalem? O dupie marynie? Jaki to problem dogadac sie ,ze 1 kolko jadą Swoją linią jazdy, jeden po kredzie, drugi po plocie a potem szukają sie na torze? Przeciez obowiazkiem Dobruckiego bylo utemperowanie ego Zmarzlika i nakaz obrócenia sie zaraz po starcie za Mackiem i drugi raz na prostej przeciwległej. To chyba nie sa oczekiwania wzgledem 2krotnego MS ktorych ten nie moze zrealizowac? Zamiast tego pewnie jak potulna panna, podwinal ogon i pierdzieli cos o sytuacji torowej, figurant bez jaj.

[kingpin]

To że Janowski przegrał start i mając Brytola ponad 20 metrów z tyłu (przy regulaminie który premiuje miejsca 2. i 3.) pakował się pod bandę to też wina Zmarzlika?

Jedynym o którym można napisać, że pakował się pod bandę to Bartek.
Janowski cały czas pod tą banda był.

[xpc]

wina 50/50, niepotrzebnie Zmarzlik tam jechal, to prawda. ale Janowski jednak powinien sie utrzymac na motorze, przesadzil i niewykluczone, ze nawet bez Zmarzlika tam nie dalby rady, widocznie to nie te umiejetnosci co Emil czy Tony, zeby tak jezdzic

Idę o flaszkę, że Bellego uzyska wyższą średnią niż Lindgren w przyszłym sezonie.

nie ma szans, nawet szkoda Ci ta flaszke zabierac

[sparta_mistrz]

wina 50/50, niepotrzebnie Zmarzlik tam jechal, to prawda. ale Janowski jednak powinien sie utrzymac na motorze, przesadzil i niewykluczone, ze nawet bez Zmarzlika tam nie dalby rady, widocznie to nie te umiejetnosci co Emil czy Tony, zeby tak jezdzic

Emila jeżdżącego po bandzie w starciu ze Zmarzlikiem to już widzieliśmy w ostatnim SGP w Toruniu. Bez Zmarzlika nie dałby rady - mocne. Przeciez cały problem wziął się z tego, że zaczął hamować w nasypanym i go wyciągnęło. Gdyby nie było Zmarzlika to przecież by nie hamował.

[zibly]

Dobra, Janowski jakby nie był taką cipką to ogarnął by motocykl nawet przy tej nawierzchni (podejrzewam, że Emil czy taki Grisza opanowali by motocykl). Z drugiej strony to Zmarzlik ewidentnie przeszkodził Magicowi w wyprzedzeniu. I bądź tu mądry? Skończmy te dywagacje bo wina leży po obu stronach. Najgorsze w tej całej sytuacji, że pozostał niesmak wobec nas kibiców.

[Leonidas]

Niezłe fikołki intelektualne niektórzy stosują, byle tylko Bartusia wybronić z tej sytuacji. Gdyby to był twardy tor, wtedy jeszcze Janowski mógłby wyjść z tej sytuacji siedząc na motorze, ale na przyczepnym torze trzeba cały czas trzymać gaz do dechy.

[Rif]

Zmarzlik miał przewidzieć, że MJ dostanie nadprędkość, której ten ostatni się nie spodziewał
Po prawdzie obaj spieprzyli, najpewniej w ogóle mając w nosie, by przed wyścigiem ustalić taktykę.

[zibly]

Zmarzlik miał przewidzieć, że MJ dostanie nadprędkość, której ten ostatni się nie spodziewał
Po prawdzie obaj spieprzyli, najpewniej w ogóle mając w nosie, by przed wyścigiem ustalić taktykę.

Rutyna Panie rutyna!

[xpc]

Emila jeżdżącego po bandzie w starciu ze Zmarzlikiem to już widzieliśmy w ostatnim SGP w Toruniu. Bez Zmarzlika nie dałby rady - mocne. Przeciez cały problem wziął się z tego, że zaczął hamować w nasypanym i go wyciągnęło. Gdyby nie było Zmarzlika to przecież by nie hamował.

tracil plynnosc jazdy juz duzo wczesniej zanim Zmarzlik dojechal do bandy. w zasadzie to na samym poczatku wirazu. jak dla mnie przesadzil i nie wiem czy utrzymalby sie nawet gdyby jechal sam na torze. jak on chcial to przejechac tak jadac? chyba, ze wjezdzajac w luk wiedzial, gdzie na koncu bedzie Zmarzlik, i od poczatku ujal gaz, ale to zdolnosc antycypacji 20/10 i nie chodzi mi o to, ze bronie Zmarzlika, bo niepotrzebnie tam jechal, ale pewnosci czy bysmy to nawet bez tego wygrali nie mam.

Leonidas dziwne, ze najwieksze fikolki, zeby obronic Janowskiego przed baczkiem robia ci z Wroclawia

MaxthonSnap20211018130606.jpg

[Mariusz]

Zmarzlik miał przewidzieć, że MJ dostanie nadprędkość, której ten ostatni się nie spodziewał
Po prawdzie obaj spieprzyli, najpewniej w ogóle mając w nosie, by przed wyścigiem ustalić taktykę.

Tak, nie tylko miał przewidzieć, że Janoś zapyerdala po zewnętrznej, ale również miał czekać na niego i go tam wypatrywać. Następnie miał go puścić do przodu i zapyerdalać za nim. Wtdy byłby mistzrem and mistrze.

[zibly]

Tak, nie tylko miał przewidzieć, że Janoś zapyerdala po zewnętrznej, ale również miał czekać na niego i go tam wypatrywać. Następnie miał go puścić do przodu i zapyerdalać za nim. Wtdy byłby mistzrem and mistrze.

Mario czy Ty przypadkiem nie masz żadnych uprzedzeń odnośnie Zmarzlika?

[Mariusz]

tracil plynnosc jazdy juz duzo wczesniej zanim Zmarzlik dojechal do bandy. w zasadzie to na samym poczatku wirazu. jak dla mnie przesadzil i nie wiem czy utrzymalby sie nawet gdyby jechal sam na torze. jak on chcial to przejechac tak jadac? chyba, ze wjezdzajac w luk wiedzial, gdzie na koncu bedzie Zmarzlik, i od poczatku ujal gaz, ale to zdolnosc antycypacji 20/10 i nie chodzi mi o to, ze bronie Zmarzlika, bo niepotrzebnie tam jechal, ale pewnosci czy bysmy to nawet bez tego wygrali nie mam.

Leonidas dziwne, ze najwieksze fikolki, zeby obronic Janowskiego przed baczkiem robia ci z Wroclawia

http://www.sportsboard.pl/attachment...achmentid=6466

Wklejasz fotkę, gdzie ewidentnie widać, ze Janoś w tym momencie widzi Zimnego jak ten mu zaczyna wjeżdżać w jego tor jazdy. I musi przymykać gaz.

Gdyby Janoś mógł tylko trzymać gaz to przeleciałby tam niczym F16. A że nie mógł to go odprostowywało i wciągało w bandę. Po tych waszych komentarzach, widać, ze większość z was nigdy nie siedziała na motorze, i nigdy nie śmigała po ciężkim terenie.

[Elendir]

Jakby Janoś zablokował zimnego w takiej sytuacji to by było rykowsko, nawet sobie tego nie wyobrażam .
JAnowski na pewno musiałby się mocno zastanowić nad kontynuowaniem kariery

[zibly]

Wklejasz fotkę, gdzie ewidentnie widać, ze Janoś w tym momencie widzi Zimnego jak ten mu zaczyna wjeżdżać w jego tor jazdy. I musi przymykać gaz.

Gdyby Janoś mógł tylko trzymać gaz to przeleciałby tam niczym F16. A że nie mógł to go odprostowywało i wciągało w bandę. Po tych waszych komentarzach, widać, ze większość z was nigdy nie siedziała na motorze, i nigdy nie śmigała po ciężkim terenie.

Jak tak piszesz to dlaczego Janoś tak nie zapiyerdalał we wcześniejszych biegach tylko przywoził zerówki. Weź się ogarnij

[t_zg]

Wklejasz fotkę, gdzie ewidentnie widać, ze Janoś w tym momencie widzi Zimnego jak ten mu zaczyna wjeżdżać w jego tor jazdy. I musi przymykać gaz.

Gdyby Janoś mógł tylko trzymać gaz to przeleciałby tam niczym F16. A że nie mógł to go odprostowywało i wciągało w bandę. Po tych waszych komentarzach, widać, ze większość z was nigdy nie siedziała na motorze, i nigdy nie śmigała po ciężkim terenie.

Powiedzial wieloletni wychowanek klubu z Zielonej Gory, ktory zdobyl dla Zgrzeblarek setki punktow.

Jakby Janoś zablokował zimnego w takiej sytuacji to by było rykowsko, nawet sobie tego nie wyobrażam .

Zacznijmy od tego, ze w odwrotnej sytuacji Zmarzlik majac taki dystans do MJ zrobilby tam jeszcze pare popisow na szosie, a nie wylozyl na tor jak panienka. To sprawia, ze jeden od paru lat jest mistrzem i vicemistrzem swiata, a drugi nawet na podium nie byl ( w swoim zyciowym sezonie )

[Mariusz]

Mario czy Ty przypadkiem nie masz żadnych uprzedzeń odnośnie Zmarzlika?

Nie, nie mam, na dzisiaj to nasz najlepszy zawodnik. I chuy mnie szczela, za tego babola który tam zrobił. A jeszcze większy chuy mnie szczela, jak widzę, że chłopak nie umie tego wziąć na klatę. A pierwszy się powinien pokajać i przeprosić kibiców. Wtedy byłoby OK. A on cały happy, bo zrobił 19 pkt i twierdzi, że srebro to też sukces. Nie nie jest to sukces, bo złoto było w zasadzie ich obowiązkiem. Mogę zrozumiec, że w decydującym momencie ktoś popełnił błąd, ktoś z kimś sie nie zrozumiał. To ludzka rzecz. Ale wtedy taki Zimny, bezsprzeczny lider drużyny, powinien jeszcze przed janosiem powiedziec wprost. Nie zrozumiałem się z kolegą, źle to rozegrałem, pozostaje mi tylko przeprosić kibiców. I to wszystko czego oczekiwałem od Zimnego.

Miało by tez zdrowe przełożenie na kadrę na przyszłość. Bo inni kadrowicze, widzieliby, że ten lider, jak popełni błąd, umie się do tego przyznać. A wtedy znacznie łatwiej jeździ się słabszym zawodnikom w kadrze.

[zibly]

Jakby Janoś zablokował zimnego w takiej sytuacji to by było rykowsko, nawet sobie tego nie wyobrażam .
JAnowski na pewno musiałby się mocno zastanowić nad kontynuowaniem kariery

Powtarzasz się po raz kolejny na temat sytuacji jakby Janowski zrobił to czy tamto to by był hejt. Czy Wy we Wrocławiu macie jakieś kompleksy?

[Elendir]

Powiedzial wieloletni wychowanek klubu z Zielonej Gory, ktory zdobyl dla Zgrzeblarek setki punktow.



Zacznijmy od tego, ze w odwrotnej sytuacji Zmarzlik majac taki dystans do MJ zrobilby tam jeszcze pare popisow na szosie, a nie wylozyl na tor jak panienka. To sprawia, ze jeden od paru lat jest mistrzem i vicemistrzem swiata, a drugi nawet na podium nie byl ( w swoim zyciowym sezonie )

Nie wiem co by zrobił Zmarzlik i ty też może by mu goły tyłek pokazał

[Mariusz]

Jak tak piszesz to dlaczego Janoś tak nie zapiyerdalał we wcześniejszych biegach tylko przywoził zerówki. Weź się ogarnij

Jakie zerówki ? Od trzeciej serii, jak już się odp. przełożył, to w pozostałych czterech seriach, z nikim nie przegrał biegu. Weź się ogarnij.

[sparta_mistrz]

tracil plynnosc jazdy juz duzo wczesniej zanim Zmarzlik dojechal do bandy. w zasadzie to na samym poczatku wirazu. jak dla mnie przesadzil i nie wiem czy utrzymalby sie nawet gdyby jechal sam na torze. jak on chcial to przejechac tak jadac? chyba, ze wjezdzajac w luk wiedzial, gdzie na koncu bedzie Zmarzlik, i od poczatku ujal gaz, ale to zdolnosc antycypacji 20/10 i nie chodzi mi o to, ze bronie Zmarzlika, bo niepotrzebnie tam jechal, ale pewnosci czy bysmy to nawet bez tego wygrali nie mam.

Leonidas dziwne, ze najwieksze fikolki, zeby obronic Janowskiego przed baczkiem robia ci z Wroclawia

http://www.sportsboard.pl/attachment...achmentid=6466

Mam watpliwosci czy ty widziales ten bieg. Janowski duzo wczesniej zaczal zamykac gaz,bo wiedzial gdzie wynosi sie Zmarzlik. Co do antycypacji to w samo sedno, bo akurat Maciek przewiduje takie sytuacje - zwlaszcza majac przed soba Zmarzlika ktory zawsze dojezdza do bandy. Pech chcial, ze byl juz w nasypanym no i inaczej - po odprostowaniu motocykla - nie moglo sie to skonczyc.

[zibly]

Nie, nie mam, na dzisiaj to nasz najlepszy zawodnik. I chuy mnie szczela, za tego babola który tam zrobił. A jeszcze większy chuy mnie szczela, jak widzę, że chłopak nie umie tego wziąć na klatę. A pierwszy się powinien pokajać i przeprosić kibiców. Wtedy byłoby OK. A on cały happy, bo zrobił 19 pkt i twierdzi, że srebro to też sukces. Nie nie jest to sukces, bo złoto było w zasadzie ich obowiązkiem. Mogę zrozumiec, że w decydującym momencie ktoś popełnił błąd, ktoś z kimś sie nie zrozumiał. To ludzka rzecz. Ale wtedy taki Zimny, bezsprzeczny lider drużyny, powinien jeszcze przed janosiem powiedziec wprost. Nie zrozumiałem się z kolegą, źle to rozegrałem, pozostaje mi tylko przeprosić kibiców. I to wszystko czego oczekiwałem od Zimnego.

Miało by tez zdrowe przełożenie na kadrę na przyszłość. Bo inni kadrowicze, widzieliby, że ten lider, jak popełni błąd, umie się do tego przyznać. A wtedy znacznie łatwiej jeździ się słabszym zawodnikom w kadrze.

Ok a czy nie uważasz, że to był zły pomysł na skład Zmarzlik - Janowski? Ja osobiście uważam, że to był zły pomysł. Szczegóły, czyli brak porozumienia (chemii) pomiędzy tymi zawodnikami spowodował to, że nie mamy złota. Taki mały szczegół i niedogadanie się przed ostatnim biegiem (decydującym).

Nie wiem co by zrobił Zmarzlik i ty też może by mu goły tyłek pokazał

Odnośnie pokazywania gołej dupy to Janoś jest w tym najlepszy

[slawek-unia]

No rzeczywiście składy porównywalne, zwłaszcza te Bryjczyków xD Im to bliżej jest do Szwedów niż do Polaków. Nie wiem też jaki sens jest brać pod uwagę Rosjan, którzy pewnie pojechaliby składem Łogaczov, Borodulin, Kudriaszov, Czalov (o ile w ogóle by pojechali). Z kolei jakiekolwiek szanse na w miarę wyrównaną rywalizacje z miejsca stracą Francuzi, Łotysze, Niemcy i Amerykanie. Znowu Polska by sobie wygrywała, Dania zgarniałaby srebro, brąz Australia, a czwarte miejsce dla Wlk.Brytanii/Szwecji/gospodarza finału ze stratą do Polaków rzędu 20+ punktów.


Ten raper?

DPŚ i SON rozgrywane na zmiane rok po roku i scenariusz
Porażka w Son
Porażka w DPŚ z Dunami w Vojens przy takim Kuberze totalnie pogubionym z ustawieniami na torze na którym chyba nigdy nie jechał
Porażka w Son
Wygrana i to dośc gładka w DPŚ na jakimś polskim torze
Czy to naprawdę jakieś Science-Fiction?
Jeden tytuł drużynowy Polaków w przeciągu czterech lat i o jakiej totalnej dominacji my tu mówimy
Co do Rusków pełna zgoda czy ci ludzie są nie poważni oni naprawdę myślą że reprezentanci innych krajów dostają od swoich federacji jakieś nieprawdopodobne kokosy za udział?
być może Blacktop ma rację z tymi chytrymi Kacapami

[Elendir]

Ok a czy nie uważasz, że to był zły pomysł na skład Zmarzlik - Janowski? Ja osobiście uważam, że to był zły pomysł. Szczegóły, czyli brak porozumienia (chemii) pomiędzy tymi zawodnikami spowodował to, że nie mamy złota. Taki mały szczegół i niedogadanie się przed ostatnim biegiem (decydującym).



Odnośnie pokazywania gołej dupy to Janoś jest w tym najlepszy

Dobra nieważne, narodowy trener stwierdził że Janowski za szeroko pojechał - ja się już nie znam na tym żużlu

[zibly]

Dobra nieważne, narodowy trener stwierdził że Janowski za szeroko pojechał - ja się już nie znam na tym żużlu

Ja po tej punktacji w SON zraziłem się do żużla na poziomie międzynarodowym. A czeka,j został nam jeszcze okres transferowy w najlepszej lidze świata....

[zabovsky]

DPŚ i SON rozgrywane na zmiane rok po roku i scenariusz
Porażka w Son
Porażka w DPŚ z Dunami w Vojens przy takim Kuberze totalnie pogubionym z ustawieniami na torze na którym chyba nigdy nie jechał
Porażka w Son
Wygrana i to dośc gładka w DPŚ na jakimś polskim torze
Czy to naprawdę jakieś Science-Fiction?
Jeden tytuł drużynowy Polaków w przeciągu czterech lat i o jakiej totalnej dominacji my tu mówimy

Z tym, że te turnieje powinny być rozgrywane naprzemiennie to ja nie polemizuję - sam o to zresztą postulowałem od razu jak SoN był wdrażany.

Natomiast w SWC to na chwilę obecną (przy drugim/trzecim garniturze Rosjan) ewentualne porażki Polaków należałoby rozpatrywać w kategoriach aberracji. Zmarzlik, Janowski, a do tego, w zależności od aktualnej formy i toru, na którym miałby być rozgrywany finał, Dudek/Kubera/Przedpełski/Kołodziej - nie widzę kto miałby nam realnie zagrozoc. Współczesna rzeczywistość jest zresztą taka, że Polacy mogliby wystawić dwie reprezentacje i przy odpowiednim wymieszaniu nazwisk obie mogłyby stanąć na pudle drużynówki.

[fiolo]

Ktokolwiek by był na miejscu Zmarzlika, nie miałby możliwości zobaczenia Janowskiego, bo ten był centralnie za plecami zawodnika prowadzącego (kto na wejściu w łuk może obrócić głowę o 180 stopni?)
Prawdopodobnie, w tej sytuacji przy wynoszeniu się Zmarzlika, Janowski by przyciął do krawężnika, aby na wyjściu z łuku wejść pod Brytyjczyka (taką przycinkę zrobił w 21 biegu z Francuzami), ale niestety, odrobinę później Janowskiego delikatnie odprostowało (co widać wyraźnie na powtórkach) i nie był w stanie już zrobić przycinki, bo wpadł w odsypane ujmując gaz i niestety stało się to, co się stało....

Moment delikatnego pociągnięcia Janowskiego widać w 22s (2min.11s, 2min.46s) tego filmu.
https://youtu.be/tIO2Y8PILCU

Sowa

Nie, nie mam, na dzisiaj to nasz najlepszy zawodnik. I chuy mnie szczela, za tego babola który tam zrobił. A jeszcze większy chuy mnie szczela, jak widzę, że chłopak nie umie tego wziąć na klatę. A pierwszy się powinien pokajać i przeprosić kibiców. Wtedy byłoby OK. A on cały happy, bo zrobił 19 pkt i twierdzi, że srebro to też sukces. Nie nie jest to sukces, bo złoto było w zasadzie ich obowiązkiem. Mogę zrozumiec, że w decydującym momencie ktoś popełnił błąd, ktoś z kimś sie nie zrozumiał. To ludzka rzecz. Ale wtedy taki Zimny, bezsprzeczny lider drużyny, powinien jeszcze przed janosiem powiedziec wprost. Nie zrozumiałem się z kolegą, źle to rozegrałem, pozostaje mi tylko przeprosić kibiców. I to wszystko czego oczekiwałem od Zimnego.

Miało by tez zdrowe przełożenie na kadrę na przyszłość. Bo inni kadrowicze, widzieliby, że ten lider, jak popełni błąd, umie się do tego przyznać. A wtedy znacznie łatwiej jeździ się słabszym zawodnikom w kadrze.

To dopiero są babole Mario

[Mariusz]

Sowa



To dopiero są babole Mario

To akurat nie babol, tylko mała ironia. Tak jak miszcz_sparta.

Choć przyznaje, że czasami zdarza mi się popełnić jakiś błąd.

[zibly]

To akurat nie babol, tylko mała ironia. Tak jak miszcz_sparta.

Choć przyznaje, że czasami zdarza mi się popełnić jakiś błąd.

Ja od nowego sezonu zmieniam nick na: motor_mistrz. Pasuję?

[kobra102]

Nie, nie mam, na dzisiaj to nasz najlepszy zawodnik. I chuy mnie szczela, za tego babola który tam zrobił. A jeszcze większy chuy mnie szczela, jak widzę, że chłopak nie umie tego wziąć na klatę. A pierwszy się powinien pokajać i przeprosić kibiców. Wtedy byłoby OK. A on cały happy, bo zrobił 19 pkt i twierdzi, że srebro to też sukces. Nie nie jest to sukces, bo złoto było w zasadzie ich obowiązkiem. Mogę zrozumiec, że w decydującym momencie ktoś popełnił błąd, ktoś z kimś sie nie zrozumiał. To ludzka rzecz. Ale wtedy taki Zimny, bezsprzeczny lider drużyny, powinien jeszcze przed janosiem powiedziec wprost. Nie zrozumiałem się z kolegą, źle to rozegrałem, pozostaje mi tylko przeprosić kibiców. I to wszystko czego oczekiwałem od Zimnego.

Miało by tez zdrowe przełożenie na kadrę na przyszłość. Bo inni kadrowicze, widzieliby, że ten lider, jak popełni błąd, umie się do tego przyznać. A wtedy znacznie łatwiej jeździ się słabszym zawodnikom w kadrze.

Mariusz, możesz MATOŁOM tłumaczyć jeszcze dwa, trzy dni i nic to nie da. Kiedyś Łazarek to ładnie podsumował. "Nie będę się kopał z koniem"

[młody_piernik2]

Pasuję?

A kogo ty chcesz pasować?