Speedway Grand Prix 2021

[zibly]

Pójdźmy dalej. 15 dwurundowych GP, a w lidze niech nie jeżdżąw ogóle.
Na ile lat by im starczyło środków?

Kolego chciałeś mnie uczyć ortografii itd a zobacz sam co napisałeś. Oczywiście luz bo każdy przecież może się pomylić. Pzdr

[Buszmen]

Pójdźmy dalej. 15 dwurundowych GP, a w lidze niech nie jeżdżąw ogóle.

Jestem za. To naturalny kierunek dla sportów motorowych.

[Staleczka 3]

Pójdźmy dalej. 15 dwurundowych GP, a w lidze niech nie jeżdżąw ogóle.
Na ile lat by im starczyło środków?

Bez polskiej EL i kasy jaką ona generuje to mogliby sobie się pościgach najwyżej

na JAWACH dwuzaworowych i tylko w wersji fabrycznej .

Dlatego SGP ma szansę na rozwój tylko w zgodzie z EL a ona

potrzebuje 20-22 wekendy.

SGP można organizować w Australii, N.Zelandii, USA , Emiratach i Malezji ale poza sezonem w Europie.

[kowjanko]

Jestem za. To naturalny kierunek dla sportów motorowych.

Specyfika żużla na to nie pozwoli. Nie ma żadnego związku z rozwojem motocykli jako takich, nikt nie zainwestuje tutaj pieniędzy. Bez polskiej ligi, a w zasadzie samorządów, upadłoby to SGP na pysk.
To jest jakiś chory układ w tym porąbanym sporcie.

[Buszmen]

Jasne. Bez polskiej ligi nic by nie było XD Dobre żarty.

[Jap]

Dobre żarty są dobre.
To co napisał kowjanko to prawda. Nawet dzieci to wiedzą w Polsce.

[kingpin]

Jasne. Bez polskiej ligi nic by nie było XD Dobre żarty.

Może nie ligi ale bez polskich miast i samorzadow od momentu rozpylenia cyklonu 19, SGP na pewno by nie było.
Podzieliliby los ligii angielskiej w 2020 roku a i w tym pewnie nie byłoby sensu startować.

[Buszmen]

Dobre żarty są dobre.
To co napisał kowjanko to prawda. Nawet dzieci to wiedzą w Polsce.

Jak się wciska tym dzieciom kit, to i "wiedzą".

[Taisto]

Lista startowa GP Szwecji w Malilli

1. Oliver Berntzon (Szwecja)
2. Dominik Kubera (Polska)
3. Pontus Aspgren (Szwecja)
4. Leon Madsen (Dania)
5. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
6. Krzysztof Kasprzak (Polska)
7. Artiom Łaguta (Rosja)
8. Maciej Janowski (Polska)
9. Matej Zagar (Słowenia)
10. Fredrik Lindgren (Szwecja)
11. Jason Doyle (Australia)
12. Max Fricke (Australia)
13. Bartosz Zmarzlik (Polska)
14. Emil Sajfutdinow (Rosja)
15. Robert Lambert (Wielka Brytania)
16. Anders Thomsen (Dania)


Janowski znowu ma najgorszy numer
Na dzień dobry dostanie w ucho, potem wkradnie się nerwówka i znów półfinału nie będzie
Zamiast walki o majstra, będzie walka o utrzymanie się w cyklu, choć... Dzika kartę na pewno dostanie.

[j-rules]

Jasne. Bez polskiej ligi nic by nie było XD Dobre żarty.

no ale tak na logike, co by bylo bez polskiej ligi?
Myslisz, ze zuzlowcy by sie chcieli zabijac o prestiz IMS zarabiajac po kilka tysiecy euro miesiecznie?
Myslisz, ze tunerzy zeszli by z cen, bo nie ma ligi?
I na koncu: Uwazasz, ze raz rozchustane srodowisko w ktorym jednak jest dosc duza kasa tak po prostu stwierdzi, ze bez tej kasy tez sie mozna bawic?
Ze ktos to bedzie chcial pokazywac? Ze ktos bedzie chcial to sponsorowac, bo kilkunastu chlopakow chce jezdzic o tytul mistrza swiata nie generujac praktycznie zadnych zyskow marketingowych?

Wyobrazmy sobie likwidacje polskiej ligi.
Szwedzka od razu obnizy zarobki z automatu, bo potencjalnie na poczatku bedzie wieksza podaz zuzlowcow niz zwykle.
brytyjskiej to nie uratuje i tak, bo tam ciezko zarobic na zwrot podrozy.
Dunska wraz z ES tego nie uciagnie.

Na ten moment blizsze prawdy jest stwierdzenie (niestety!) ze bez naszej ligi to wszystko by yeblo na glebe, niz sie jakos utrzymalo, nie mowiac o jakimkolwiek rozwoju.. Abstrahując od tego w jaki sposob jest to u nas finansowane.

edit.
Slusznie kingpin wspomnial, ze juz takim testem byl poniakad covid.

Lista startowa GP Szwecji w Malilli

1. Oliver Berntzon (Szwecja)
2. Dominik Kubera (Polska)
3. Pontus Aspgren (Szwecja)
4. Leon Madsen (Dania)
5. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
6. Krzysztof Kasprzak (Polska)
7. Artiom Łaguta (Rosja)
8. Maciej Janowski (Polska)
9. Matej Zagar (Słowenia)
10. Fredrik Lindgren (Szwecja)
11. Jason Doyle (Australia)
12. Max Fricke (Australia)
13. Bartosz Zmarzlik (Polska)
14. Emil Sajfutdinow (Rosja)
15. Robert Lambert (Wielka Brytania)
16. Anders Thomsen (Dania)


Janowski znowu ma najgorszy numer
Na dzień dobry dostanie w ucho, potem wkradnie się nerwówka i znów półfinału nie będzie
Zamiast walki o majstra, będzie walka o utrzymanie się w cyklu, choć... Dzika kartę na pewno dostanie.

To niezle, ktos kto ma dostac w ucho, zdenerwowac sie i walczyc o utrzymanie w cyklu mialby zamiast tego walczyc o majstra?
Niezle to wymysliles.

[Taisto]

To niezle, ktos kto ma dostac w ucho, zdenerwowac sie i walczyc o utrzymanie w cyklu mialby zamiast tego walczyc o majstra?
Niezle to wymysliles.

Nie zauważyłbyś ironii, nawet gdyby podeszła do ciebie od tyłu i kopnęła cię w rzyć

[Staleczka 3]

Wyobraźmy sobie, że w 2020 r. nie rusza EL. Co zostało by ze speedwaya ? Zgliszcza.

Nie ma EL, nie ma też ani jednego turnieju SGP. To Polacy, a więc MY uratowaliśmy BSI od płacenia olbrzymich kar do FIM-u.

Zawodnicy w znacznej liczbie zajęli by się biznesem a część poszła do zwykłej pracy. Z czegoś trzeba żyć.

Sponsorzy przerzucili by środki na innych sportowców i nie tylko.

Kluby pozamykały by biura i zawiesili działalność. Stadiony zarosły by trawą a na części z nich teraz kopali by fundamenty
pod biurowce i markety.

Gdyby ktoś chciał ruszyć z tą zabawą wiosną tego roku, (co przy wiosennej fali covidu byłoby mało prawdopodobne ),to co najwyżej byłoby 10 dr. jadących na poziomie ligi szwedzkiej.

W Szwecji i Danii także nie mieli by z kim się bawić w żużel. Pewnie by ktoś został ale byliby to hobbyści.


Już nie jeden działacz z FIM-u i innych federacji dziękował działaczom z EL, że potrafili walczyć o ŚWIATOWY speedway.

Jeszcze taka dygresja- często nie pamiętamy o tym, pomstując na nich przy wielu okazjach. Mi też się zdarza.
Pewnie, że nie myśleli głownie o nas ale co byśmy teraz mieli, gdyby nie ich zapobiegliwość o swoje stołki ?

[Buszmen]

Tak, na pewno tak by było jak piszesz. Co za bzdury i polska megalomania.
Czyli polscy kibice nie chcieliby oglądać GP gdyby nie było rozgrywek ligowych? Raczej kwestią czasu jest, kiedy prawa TV do GP osiągną wyższą cenę niż do Ekstraligi. Chociaż może się to nie stać przez to, że właściciel jest ten sam i o te prawa nie będzie już walki.

[Taisto]

Tak czytam tę dyskusje i w sumie... Myślę, ze gdyby hipotetycznie wszystkie ligi upadły, to żużel dałby sobie radę.
Przecież w takiej Formule 1, Nascar, Rajdach Samochodowych, Motocrossie, itp, nie ma żadnej ligi. Wszystko jednak tam gra i buczy na najwyższym poziomie. Są odpowiedni sponsorzy, odpowiednia kasa, odpowiedni poziom.
To, że u nas liga jest jaka jest, to jest fenomen, a wręcz anomalia na skale Europy.
Gdyby jednak tej ligi nie było, to nic nie stoi na przeszkodzie, by rozplanować cykl GP do 25 turniejów w sezonie (nawet dwudniowych) i jeździć z cyrkiem po całym świecie.
Przy odpowiednim marketingu, telewizji, sponsorach, jest to technicznie do wykonania.

[kingpin]

Ale co przeszkadza w takiej ekspansji GP?
Terminów nawet na 25 rund by się znalazło, bo sezon mógłby trwać praktycznie cały rok, z malymi przerwami oczywiście.
Tyle już było planów zwojowania wszystkich kontynentów, bunczucznych zapowiedzi a dalej ten cyrk oparty jest na polskich miastach.
Zobaczymy jak ten cykl rozwinie się pod skrzydłami Discovery. To jednak znaczący gracz na rynku więc może się uda wydostać poza europejski kurnik.

[Taisto]

Ale co przeszkadza w takiej ekspansji GP?

Myślę, że przede wszystkim kasa, a właściwie jej brak.
Ostatnie lata dobitnie to pokazują, że w krajach poza Polską, GP było imprezą deficytową. I zbyt wielu chętnych nie było do tego by to organizować.
Cofając się wstecz, to nawet pomysł by przenieść turnieje na wielkie stadiony tez średnio wyszedł i poza Warszawą, nie ma to już racji bytu. Zatem cyrk jeździ gdzieś po wsiach w Vojens czy Malilli.
Tak długo jak nie będzie się opłacało organizować GP, tak długo miasta w Europie czy na świecie, nie będą o to zabiegały.
Niemniej masz rację, ja także żywię nadzieję, że pod skrzydłami Discovery coś się ruszy w temacie.
Byleby tylko nikt znów nie wpadł na poroniony pomysł eliminatorów czy czegoś w tym rodzaju... Generalnie jak nie schrzanią tematu na dzień dobry, to może będzie dobrze.

[j-rules]

T
Czyli polscy kibice nie chcieliby oglądać GP gdyby nie było rozgrywek ligowych? Raczej kwestią czasu jest, kiedy prawa TV do GP osiągną wyższą cenę niż do Ekstraligi. Chociaż może się to nie stać przez to, że właściciel jest ten sam i o te prawa nie będzie już walki.

1. Kibice? Wielu z nich kibicuje tylko lidze.
2. Poki co raczej jest odwrotnie.

[inzynier]

Cofając się wstecz.

Oksymoron

[j-rules]

Oksymoron

raczej pleonazm.

[NaveoN]

Zmarzlik będzie zdobywał tytuły kolejne, bo on juz tak ma, że jak raz wejdzie na jakiś poziom to już z niego nie zejdzie. Najpierw zaczął dobrze jeździć w lidze, a z wyjazdami było różnie, wręcz słabo przez jakieś 2 lata. Nagle zaskoczyło i od tamtego momentu już nigdy wyjazdy nie były problemem. To samo jest w GP. Po pierwszym zlocie wszedł na ten sam poziom co w lidze i po prostu z niego nie zejdzie. Oddaje to dobrze jego wypowiedź, że po czwartej serii zeszło z niego powietrze i uznał, że jak nie pójdzie to sobie posiedzi w niedzielę z synem i świat się nie zawali. Dwa lata temu, przed pierwszym tytułem, nastawienie Bartka byłoby zupełnie inne. Teraz nadal ma ambicje i głód wgrywania, ale nie ma tej negatywnej presji.

Nawet jeśli w tym roku nie wygra, to będzie robił to w kolejnych latach. W tym roku poziom jest niewyobrażalny - Zmarzlik ma 121 pkt na 140 możliwych i ma ledwie 3 pkt przewagi. Jeśli utrzyma poziom i będzie na podium wszystkich rund do końca sezonu, to może to być najlepszy indywidualnie wynik w historii GP - do przebicia ma niesamowity sezon Rickardssona z bodajże 2005 roku. Szkoda tych dwóch pierwszych rund, ale dalej ma szansa. Łaguta ma pecha, kiedyś z takimi wynikami miałby w tym momencie że 30 pkt przewagi i zamierzał po pewny tytuł. Prawdopodobnie go jednak nie zdobędzie na szczęście, bo najlepszy żużlowiec w historii (nawet na zagranicznych forach zaczynają już tak o nim coraz częściej pisać) mu na to nie pozwoli.

[Taisto]

Łaguta ma pecha, kiedyś z takimi wynikami miałby w tym momencie że 30 pkt przewagi i zamierzał po pewny tytuł. Prawdopodobnie go jednak nie zdobędzie na szczęście, bo najlepszy żużlowiec w historii (nawet na zagranicznych forach zaczynają już tak o nim coraz częściej pisać) mu na to nie pozwoli.

No bardzo śmiała i odważna teza, na którą w tym momencie bym się nie pokusił.
Nie twierdze, że Zmarzlik nie będzie najlepszym żużlowcem w historii, no ale... Patrząc na osiągnięcia, to on może zapychać motorki Pedersenowi, Crumpowi... A gdzie mu tam jeszcze do Nielsena, Rickardsona czy Maugera.
Także spokojnie i bez emocji

[Robi]

Zimnemu brakuje solidnych sezonów w Anglii jak w/w ale to nie wina Zimnego tylko tego, że liga angielska podupadła. Szkoda właśnie, że wielcy z polskiej ligi nie jeżdżą w Anglii jak te 15 lat temu.

Patrzac na klasyfikacje medalowa jedno zloto i juz jest obok Crumpow i Pedersenow a doklada jeszcze dominacje ligowa czego nie mial np. Tajski. Hancock bodajze tez mial tylko jeden mega sezon Czewa 2008 powyzej 2,5 gdzie fruwal. Reszta to byly "solidniaki".

Ale mowienie teraz ze najlepszy? Nigdy nie bedzie bo to juz kwestie indywidualne. No chyba ze bedzie mial 8 zlotych medali IMS.

[Staleczka 3]

A ile złotych medali mieli w wieku 25 lat ci w/w Pedersen, Crump, Nielsen, Rickardson czy Mauger ?

Aby Bartka porównywać z nimi, to trzeba poczekać z 15-20 lat. Zobaczymy co przyniesie przyszłość.

[Robi]

Na tym etapie kariery jest LEPSZY. Ale czy bedzie mial 7-8 zlotych? Nie wiem. 4-5 wydaje sie "oczywiste". Ale 4-5 zlotych plus dominacja w ligach nie daje jeszcze prawa mowic NAJLEPSZY w historii jak tutaj przytoczono z zagranicznych for.

Z calym szacunkiem ale TERAZ to mozna mowic ze... Bartosz Zmarzlik > Tomasz Gollob. Zimny osiagnal wiecej.

[Taisto]

Aby Bartka porównywać z nimi, to trzeba poczekać z 15-20 lat. Zobaczymy co przyniesie przyszłość.

Jasne, dlatego tym bardziej mówienie już o Zmarzliku, że jest najlepszy w historii, to jednak spore nadużycie.

[Buszmen]

A ile złotych medali mieli w wieku 25 lat ci w/w Pedersen, Crump, Nielsen, Rickardson czy Mauger ?

Aby Bartka porównywać z nimi, to trzeba poczekać z 15-20 lat. Zobaczymy co przyniesie przyszłość.

Schlierenzauer wszystkie sukcesy, w tym niebotyczny rekord ilości zwycięstw w PŚ zrobił w zasadzie do 23 lat. Potem nie wygrał już nic. Nie mówię, że musi być analogia, ale tak dalekiej przyszłości bym jeszcze nie rysował. Pewnie najbliższe lata Zmarzlik utrzyma się na szczycie, ale czy starczy mu takiej motywacji na 10 lat? Różne scenariusze są możliwe. Technologiczne przetasowania, kontuzje.

Zazwyczaj ci, którzy bardzo szybko odnoszą sukcesy nie są "długowieczni". Eksploatacja organizmu + motywacja.

[lolex]

[QUOTE=Buszmen;2160544
Zazwyczaj ci, którzy bardzo szybko odnoszą sukcesy nie są "długowieczni". Eksploatacja organizmu + motywacja.[/QUOTE]

Od razu na myśl przyszedł mi Michael Lee i jego autorska eksploracja organizmu.
Na szczęście Bartkowi to nie grozi, także jest szansa.

[Robi]

[COLOR=#333333]

Zazwyczaj ci, którzy bardzo szybko odnoszą sukcesy nie są "długowieczni". Eksploatacja organizmu + motywacja.

Od razu na myśl przyszedł mi Michael Lee i jego autorska eksploracja organizmu.
Na szczęście Bartkowi to nie grozi, także jest szansa.

Nie trzeba daleko szukać. Tai Woffinden? Fakt, kontuzje go powstrzymują, ale... szczyt chyba ma już za sobą a byl najmlodszym IMS w serii SGP. (???)

[Peter Kildemand]

Nie trzeba daleko szukać. Tai Woffinden? Fakt, kontuzje go powstrzymują, ale... szczyt chyba ma już za sobą a byl najmlodszym IMS w serii SGP. (???)

Zmarzlik a Woffinden to jak Federer i Wawrinka. Dzieli ich przepaść. Piszczałka jak nie będzie kontuzji to zrobi na luzie 10 tytułów IMS. Ma jeszcze z 20 lat jazdy.

[sparta_mistrz]

Zmarzlik a Woffinden to jak Federer i Wawrinka. Dzieli ich przepaść. Piszczałka jak nie będzie kontuzji to zrobi na luzie 10 tytułów IMS. Ma jeszcze z 20 lat jazdy.

Bez kozery powiem pincet.

[Peter Kildemand]

Bez kozery powiem pincet.

Zobaczysz. Taki ktoś się rodzi raz w historii dyscypliny.

[Dominik]

Zobaczysz. Taki ktoś się rodzi raz w historii dyscypliny.

TY mundek, a Kubera dam nam w pysk 22.08 i ogólnie mamy lejty bo nie wiem czy na mecz iść?

[Peter Kildemand]

TY mundek, a Kubera dam nam w pysk 22.08 i ogólnie mamy lejty bo nie wiem czy na mecz iść?

Pisz po polsku przygłupie. Tu nie Leszno i okolice.

[Taisto]

Zobaczysz. Taki ktoś się rodzi raz w historii dyscypliny.

E tam... Ostatnio tak mówili o Wardzie.
Za kilka lat będą tak samo mówić o Oskarze Paluchu czy Wiktorze Przyjemskim. Do tego dojdą jakieś Jony Doe z USA i Australii i tak to się będzie kręciło.

Żeby nie było - nie umniejszam w niczym Zmarzlikowi, niech sobie będzie tym najlepszym żużlokiem w historii. Ale nie wkładajmy mu jeszcze korony niekwestionowanego mistrza wszechświata na głowę.

[Dominik]

Pisz po polsku przygłupie. Tu nie Leszno i okolice.

OJ mundek, mundek. Rozumku ciągle mało.

[mentikk]

Bez kozery powiem pincet.

Zieloni szejset.

[welna]

Ktoś tam nazwał Zmarzlika najlepszym żużlowcem w historii
Zgadza się
Bez wątpienia
Podpisuje się pod tym zdaniem dwiema rękoma
Tyle tylko, że to zdanie jest niedokończone, a brzmieć powinno:

Zmarzlik to najlepszy żużlowiec w historii nowoczesnej.
Porównywanie Go do tych największych póki co jeszcze nie przystoi.
Ani nawet do Golloba!
I to naprawdę z wielu powodów

Bartek to bez wątpienia zawodnik wyjątkowy, znakomity i cały oddany tej dyscyplinie.
W dzisiejszym żużlu nie ma drugiego takiego i nie zanosi się, aby coś w tej kwestii się zmieniło.
Jest absolutnym dominatorem i nie ma tu żadnego znaczenia, że w cyklu GP ma tylko 3 pkt przewagi nad Artiomem.
I nie chce tłumaczyć dlaczego .
Ktoś to chociaż raz widział na torze Bartka a Artioma czy innego Madsena czy Vaculika będzie wiedział na czym polega przepaść Bartka nad całym żużlowym światem.

Tyle tylko, że jest jedno, a może nawet nie jedno ,,ALE'', które powoduje, że zawsze będę cenić wyżej sukcesy i osiągnięcia Golloba od tych obecnych i zapewne przyszłych złotych medali Zmarzlika.

Tomek praktycznie był prekursorem polskiego speedwaya.
Kiedy On wchodził do światowego ścigania, wszyscy byli przeciwko Polakowi.
Zawody GP to był pojedynek piętnastu na jednego.
Przy czym Gollob i tak był z tyłu z nowinkami technicznymi i możliwościami dostępu do najlepszego sprzętu.

W przypadku Bartka jest zupełnie na odwrót.
To on ma dostęp do najlepszego tunera na świecie i to on ponoć ustala wszystkie warunki .
Zmarzlik na pierwszy rzut oka to sympatyczny i miły chłopak.
Ale to urodzony zwycięzca.
A tacy ..... nie przebierają w środkach i zrobią wszystko , absolutnie wszystko, żeby cel , jakim jest wiktoria , osiągnąć!

Nie czytam regularnie forum, intensywność zajęć na to mi po prostu nie pozwala.
A poza tym coraz więcej tu wycieczek personalnych niż sensownej dyskusji o speedway'u

Pisze to z tego względu, bo nie wiem czy było to już tu poruszane, ale miałem z kilku źródeł ( nie tylko leszczyńskich) informacje (plotki) wyjaśniające zachowanie Magica na pudle IMPu.
Nie wiem ile w tym prawdy, sam to traktuje też bardziej jak plotkę, ale obecny zjazd formy Janowskiego też być może przypadkowy nie jest.
A słyszałem to, że ponoć u Kowalskiego interweniował nawet ....Orlen.....
Że niby nie może tak być , bo numerem jeden jest Zmarzlik a nie Janowski.
Powtarzam . To tylko zasłyszane , ale Janowski od mniej więcej IMPu przestał jechać.
A wcześniej też nie jeździł , ale fruwał .

Dlatego nie odbieram niczego Zmarzlikowi, bo chłopak jest absolutnie najlepszy i poza jakąkolwiek konkurencją, ale jego sukcesy mnie jakoś nie kręcą.
Do tego wszystkiego jeszcze ta spirala uwielbienia nakręcana przez wszystkie media, które poza BZ nie widzą żadnego innego zawodnika, sprawia, że pomimo tego, że chłopaka cenię i absolutnie nie odbieram mu tego co ,,królewskie'' , to pomimo tych niesamowitych akcji na torze , niestety nie potrafię go polubić.

Nie mówiąc już, że BZ to typ indywidualisty i poza własnymi wynikami i sukcesami nic kompletnie Go nie interesuje.
I postawmy tu teraz koło Niego TG i jazdę parą Tomka .
I to kolejny dowód na to, że BZ nigdy nie będzie TG
Choćby miał , i pewnie będzie miał tych medali w GP z 8-9 złotych


Reasumując
Mamy zupełnie inne czasy
Zupełnie innych zawodników
Zupełnie inną drogę i inne możliwości do osiągania sukcesów.
Dlatego Bartosz Zmarzlik pomimo tego , że to absolutny dominator i Król nowoczesnej historii żużla , dla mnie , nigdy nie będzie znaczył tyle co i w jaki sposób osiągnął i zdobył Tomasz Gollob.

Tyle ode mnie
pzdr

[sparta_mistrz]

Sytuacja podobna jak z Malyszem i Stochem.

[Dominik]

Potwierdziles w zasadzie moje "info".

[sparta_mistrz]

Jezeli to prawda, to niezle jaja.

[Buszmen]

No tak, tylko że Janowski jeździ dalej na silnikach RK, a po IMP-ie to jeszcze pojechał super mecz z Motorem, i zrobił 38 punktów w Pradze.

[sparta_mistrz]

No tak, tylko że Janowski jeździ dalej na silnikach RK, a po IMP-ie to jeszcze pojechał super mecz z Motorem, i zrobił 38 punktów w Pradze.

Mecz z Motorem byl przed IMP. A w Pradze to juz nie byl ten Magic z poczatku sezonu, mial duzo szczescia i sila rozpedu zrobil te 38 pkt. W drugim dniu dopiero po przesiadce, od 5 serii zrobil sie w miare szybki. Zreszta nawet gdyby to wtedy mogl miec jeszcze silniki z poprzedniego "rzutu".

[kingpin]

Komuś bardzo zależy żeby Zmarzlika obsmarować.
Gdyby była w tym nutka prawdy, nie widze żadnego powodu aby Maciek milczał w tym temacie.
Nie wyobrażam sobie też Kowalskiego który nagle bez powodu zrywa umowę z Janowskim albo przestaje mu serwisować silniki.

[zabovsky]

Tomek praktycznie był prekursorem polskiego speedwaya.
Kiedy On wchodził do światowego ścigania, wszyscy byli przeciwko Polakowi.
Zawody GP to był pojedynek piętnastu na jednego.
Przy czym Gollob i tak był z tyłu z nowinkami technicznymi i możliwościami dostępu do najlepszego sprzętu.

OMG, wszyscy przeciw Gollobowi Ty serio w to wierzysz czy po prostu z rozpędu powielasz tego typu bzdury? Już widzę jak taki Nielsen zamiast skupiać się na walce o IMŚ z Rickardssonem czy Amerykanami, spotyka się z nimi w zakamarkach parku maszyn spiskując jak tu wykolegować gościa, który buja się w środku stawki ; ] Tego typu mity już 20 lat temu były niepoważne - teraz są zwyczajnie groteskowe.

[Peter Kildemand]

Komuś bardzo zależy żeby Zmarzlika obsmarować.
Gdyby była w tym nutka prawdy, nie widzie żadnego powodu aby Maciek milczał w tym temacie.
Nie wyobrażam sobie też Kowalskiego który nagle bez powodu zrywa umowę z Janowskim albo przestaje mu serwisować silniki.

Jakoś Kacapowi nie zabrał zabawek Rysio.