Stal Gorzów 2021 - wątek klubowy

[Penhall]

Już wielokrotnie było tu pisane. W pierwszej kolejności należy wyyebac ostatecznie ze środowiska zuzlowego tego łachmyte Ostafa.
Ta qwa od lat działa na niekorzyść całej dyscypliny a frajerzy go jeszcze jako eksperta do telewizji zapraszają.

[PawlickiTeam]

Przecież to gołym okiem widać, że Grzyb to typowy cwaniaczek, który ma trochę pieniędzy i chce pokazać że on sobie mistrza Polski zrobi pożyjemy zobaczymy

Odbiegając od tematu właśnie czytam że totalny"amator" kolarstwa Szymon Woźniak który dosłownie kilka razy jeździł rowerem, wjechał sobie bez problemu na wulkan Teide.... Na ten sam wulkan na który wjechał Bartek Zmarzlik... I media dosłownie szalały z zachwytu jaki to wyczyn Bartka

Tak że wystarczy być Mistrzem Świata żeby wszystko co się robi było niesamowite?

[Gadol]

- 1,6 mln złotych na udział drużyny w zawodach ligowych
- 730 tysięcy złotych na promocje miasta przez żużel
-------------------------------------------------------------
Łącznie - 2 mln 330 tysięcy złotych

Odnośnie pierwszej kwoty - miasto ma jakieś udziały w spółce akcyjnej startującej w lidze?

[Mariusz]

Już wielokrotnie było tu pisane. W pierwszej kolejności należy wyyebac ostatecznie ze środowiska zuzlowego tego łachmyte Ostafa.
Ta qwa od lat działa na niekorzyść całej dyscypliny a frajerzy go jeszcze jako eksperta do telewizji zapraszają.

Hmm, Ostafa można nie lubić, nienawidzić, nie uznawać jako dziennikarza, nie zgadzać się z nim. Ale nie można mu przypisywać winy za to, że ktoś dostarcza mu amunicji. A co za tym idzie za co chcesz go "wyyebać" ?

Co to znaczy, że działa na niekorzyść całego środowiska ? Że co, że brudy wyciąga i publicznie je pokazuje ? Od tego sa dziennikarze. A ty sam niczym sie nie różnisz od takiego Grzyba który to przyczynił się mocno do wyyebania WK z po-bandzie.pl. Skoro popierasz takie praktyki.

[lego]

brudy wyciaga? C'mon, gosc panicznie sie czepia jak gowno przepływjacej tratwy, byle utrzymac sie na powierzchni. Nie ma niewygodnego dziennikarstwa, niewygodnych pytan, bo ci cofna akredytacje, zablokuja na twitterze albo po prostu wyebia z roboty, bo keszbroker twoje himalaje ma u nas wielki baner na www.

[Nigel]

Tak że wystarczy być Mistrzem Świata żeby wszystko co się robi było niesamowite?

Tak, "wystarczy". Jakie to proste, no nie?

[PawlickiTeam]

Tak, "wystarczy". Jakie to proste, no nie?

Nie twierdzę że proste... Tylko to że jest się mistrzem świata na żużlu to nie oznacza że wszystko co się robi, robi się najlepiej
Zmarzlik jest mistrzem w Żużlu, ale robienie z niego niemalże zawodowego kolarza jest śmieszne

[Nigel]

No w sumie tez prawda. Ostro zaatakował Grzyba.

Nie chodzi mi o ataki na Grzyba. Wyobrażasz sobie, żeby np. były prezes AS Roma wypowiadał się o tifosich Giallorossich, że to gamonie i palanty, których 30 fanów Lazio zmusza do chowania się po toaletach?

Nie twierdzę że proste... Tylko to że jest się mistrzem świata na żużlu to nie oznacza że wszystko co się robi, robi się najlepiej
Zmarzlik jest mistrzem w Żużlu, ale robienie z niego niemalże zawodowego kolarza jest śmieszne

Śmieszna jest Twoja alergia na Zmarzlika. A do tego już strasznie nudna

[CarlitosFalubaz]

Nie chodzi mi o ataki na Grzyba. Wyobrażasz sobie, żeby np. były prezes AS Roma wypowiadał się o tifosich Giallorossich, że to gamonie i palanty, których 30 fanów Lazio zmusza do chowania się po toaletach?

No wiesz akurat w odniesieniu do tifosi tych klubów to takie teksty można by zakwalifikować jako próbę samobójczą


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Nigel]

No wiesz akurat w odniesieniu do tifosi tych klubów to takie teksty można by zakwalifikować jako próbę samobójczą

Pan mecenas chyba takie klimaty uważa za normalne skoro szydzi ze Stalowców, że nie zamienili prowokacji Stilonowców w Askanie w regularną ustawkę.

[zabovsky]

Już wielokrotnie było tu pisane. W pierwszej kolejności należy wyyebac ostatecznie ze środowiska zuzlowego tego łachmyte Ostafa.
Ta qwa od lat działa na niekorzyść całej dyscypliny a frajerzy go jeszcze jako eksperta do telewizji zapraszają.

A co akurat w tym konkretnym przypadku Ostafiński zrobił źle? Trafił mu się temat + dostał pewnie jakieś materiały to zrobił o tym artykuł. A że Grzyb postanowił ugasić pożar benzyną, między innymi grożąc pozwami, przez co sprawa nabrała jeszcze większego rozgłosu to już nie wina DO. Serio, dziennikarstwo powinno polegać tylko i wyłącznie na zdawaniu suchych relacji z meczów i miałkich, oblanych lukrem wywiadów z zawodnikami i działaczami? Przecież to by się można było pociąć z nudów.
A jak już jesteśmy w temacie mediów to o wiele bardziej haniebna w tej sytuacji była postawa ludzi, którzy zwolnili Koerbera dlatego, że ten napisał w nieprzychylny sposób o Grzybie.

[gary]

Odbiegając od tematu właśnie czytam że totalny"amator" kolarstwa Szymon Woźniak który dosłownie kilka razy jeździł rowerem, wjechał sobie bez problemu na wulkan Teide.... Na ten sam wulkan na który wjechał Bartek Zmarzlik... I media dosłownie szalały z zachwytu jaki to wyczyn Bartka

Tak że wystarczy być Mistrzem Świata żeby wszystko co się robi było niesamowite?

Wjechać, a wjechać to może też być różnica. Masz słabe pojęcie o kolarstwie to nie pisz. Słowo klucz to tempo w jakim wjechał jeden, a w jakim drugi rowerzysta. Ogarniasz?

[PawlickiTeam]

Wjechać, a wjechać to może też być różnica. Masz słabe pojęcie o kolarstwie to nie pisz. Słowo klucz to tempo w jakim wjechał jeden, a w jakim drugi rowerzysta. Ogarniasz?

Lekko bardzo dużo biegam więc o tempie wiem dużo chodzi o to jak mocno media koloryzują wiele rzeczy i wyolbrzymiają

[ursus]

Już wielokrotnie było tu pisane. W pierwszej kolejności należy wyyebac ostatecznie ze środowiska zuzlowego tego łachmyte Ostafa.
Ta qwa od lat działa na niekorzyść całej dyscypliny a frajerzy go jeszcze jako eksperta do telewizji zapraszają.

Ale Darusia że SF nie wyeebali! Tak świetne pióro tam miał, iż dostał lepszą propozycję pracy

[Robi]

Już wielokrotnie było tu pisane. W pierwszej kolejności należy wyyebac ostatecznie ze środowiska zuzlowego tego łachmyte Ostafa.
Ta qwa od lat działa na niekorzyść całej dyscypliny a frajerzy go jeszcze jako eksperta do telewizji zapraszają.

Najlepiej jakby wszyscy mowili jednym glosem i poklepywali sie po pleckach. Ja rzygam takim środowiskiem.

[sparta_mistrz]

Synowiec, Ostaf mogą sobie pisać, a Stal (sekcja żużlowa) otrzymała z miasta:

- 1,6 mln złotych na udział drużyny w zawodach ligowych
- 730 tysięcy złotych na promocje miasta przez żużel
-------------------------------------------------------------
Łącznie - 2 mln 330 tysięcy złotych

Jest sie czym chwalic.

[kowjanko]

Żeby jeszcze Osłaf pisał trochę o sporcie, a trochę "około" sportu. Ale ten gościu (na pewno nie dziennikarz) żywi się tylko i wyłącznie tanimi sensacjami. Przy nim Pudelek jest bardzo wartościową lekturą.
Znalazłem kiedyś trochę o jego "twórczości", kiedy w PS pisał o piłce nożnej. Jedyne tematy, które podejmował dotyczyły domniemanych zarobków piłkarzy i sensacji związanych z rzekomym proponowaniem posad, tudzież zwalnianiem trenerów.
Im ta wesz szybciej zniknie ze sportu tym lepiej.

[ursus]

Toteż wyeebali go z Przeglądu Sportowego ( pomijam,iż poziom tego sportowego dziennika zszedł na psy), potem Sportowe Fakty ( dramat merytoryczny) i teraz Interia, przy której żenujące SF są naprawdę git
Następną fuchę Dario będzie miał w gazetce Lidla, potem Topaz i Groszek. Cały czas always on The run.

[młody_piernik2]

ale że wy jesteście merytorycznymi malkontentami, to nie znaczy, że każdy jest

ja tam lubię aferki, sensacje, intrygi, ploteczki i miło mi się czyta twórczość bezkompromisowego Dariusza

dzięki niemu wiemy, co tam prezesi ugadali przy okrągłych stołach z Grubym Wojtkiem, co szykuje regulaminowego PZMot, kto, gdzie komu zapłacił

stanowcze NIE dla sportsboardowych nudziarzy

[bartiromo1]

Na razie są "rewelacje" ostafa kontra ostre dementi muchomora, ciekawie zrobi się wtedy gdy ktoś wrzuci jakiś filmik z teneryfy na youtuba

[vicar]

A co akurat w tym konkretnym przypadku Ostafiński zrobił źle? Trafił mu się temat + dostał pewnie jakieś materiały to zrobił o tym artykuł. A że Grzyb postanowił ugasić pożar benzyną, między innymi grożąc pozwami, przez co sprawa nabrała jeszcze większego rozgłosu to już nie wina DO.

To zrobił źle, że dorzuca historyjki od siebie oparte na plotkach. Co innego napisć, że Stalowcy balowali na Teneryfie (niemożliwe - Polacy na all-inclusive pili alkohol?!) , a co innego, że Grzyba ******** z lotniska bo nie było z nim kontaktu. Na to drugie Grzyb będzie miał wersję od lotniska i powinien mendę pociągnać do sądu za zniesławienie.

Zobrazuje Ci lepiej - to tak jakbyś napił się na imprezie i wrócił spać do chaty, a Ostaf by napisał że napiłeś się na imprezie i w domu pijany lałeś żonę. Ponoć jakiś sąsiad tak twierdził. No przecież piłeś na imprezie, więc o co chodzi?

[Mariusz]

To zrobił źle, że dorzuca historyjki od siebie oparte na plotkach. Co innego napisć, że Stalowcy balowali na Teneryfie (niemożliwe - Polacy na all-inclusive pili alkohol?!) , a co innego, że Grzyba ******** z lotniska bo nie było z nim kontaktu. Na to drugie Grzyb będzie miał wersję od lotniska i powinien mendę pociągnać do sądu za zniesławienie.

Zobrazuje Ci lepiej - to tak jakbyś napił się na imprezie i wrócił spać do chaty, a Ostaf by napisał że napiłeś się na imprezie i w domu pijany lałeś żonę. Ponoć jakiś sąsiad tak twierdził. No przecież piłeś na imprezie, więc o co chodzi?

Ty w ogóle czytałeś to co Ostaf napisał ? Śmiem wątpić.

Prezes Marek Grzyb nie został w niedzielę wpuszczony na pokład samolotu, a radny i mecenas Jerzy Synowiec pisze na Facebooku, że u szefa akcji stwierdzono brak kontaktu z otoczeniem. Dyrektor Tomasz Michalski wrócił przed czasem. Z naszych informacji wynika, że to mogło mieć związek z jego nieodpowiednim zachowaniem.

Przecież on co najwyżej napisał, że ekipa działaczy i sponsorów Stali robiła totalną wiochę w hotelu czy w samolocie. To, że ponoć Grzyb nie miał kontaktu z otoczeniem to słowa Synowca, nie Ostafa. Sam Grzyb zaprzecza, że był pijany podczas powrotu. Ale już nie chce zdradzić powodu dla którego nie wpuszczono go do samolotu i anulowano mu bilet. Czemu nie chce ? Ano możemy się tylko domyślać, że podczas lotu na Teneryfę gość narobił wiochy w samolocie, skutkiem czego przewoźnik dał mu bana. I tego już Grzyb wyjawić opinii publicznej nie chciał. Bo wyszłoby, że jednak za coś tego bana dostał.

Więc Ostafowi taki Grzyb może co najwyżej naskoczyć. Synowca może podać do sądu. Ale i tu moim zdaniem polegnie. Bo jak Synowiec udowodni w sądzie, ze Grzyb nayebany robił wiochę w samolocie w drodze na Teneryfę, to jego słowa pośrednio nie mijają się z prawdą. Bo wyjdzie na to, że Grzyba nie wpuścili na pokład samolotu za jego zachowanie po pijaku w drodze na Teneryfę.

Uważam, ze Grzyb zrobił najgłupsza rzecz jaką mógł zrobić w tej sytuacji. Zamiast temat wyciszać, to on go nagłaśnia. A prawda jest taka, że on na tym nagłaśnianiu straci najwięcej.

[Goldi]

Ostaf kojarzy mi się ze słynną konferencja przed walką Zimnoch - Binkowski. Tam też Binkowski coś usłyszał, ktoś mu coś powiedział i tłumaczył bez wytłumaczenia.

[Mariusz]

Oho, Synowiec zgrzał się na Stepniewskiego. I chce targać go do sadu:

Obecny radny miejski Gorzowa Wielkopolskiego przypomina harmonogram zdarzeń. - To wszystko przecież jest do sprawdzenia. W archiwum nic nie ginie. Prezesem Stali Gorzów byłem w latach 1991-1996. Przejąłem klub po upadających zakładach mechanicznych wraz z przyjaciółmi i sponsorami. Nie wziąłem wtedy z miasta ani jednej złotówki. Oczywiście, wówczas były inne realia finansowe i zupełnie inne budżety w klubach. Jesienią 1996 roku zostawiłem klub swojemu następcy bez nawet jednej złotówki długu - podkreśla Synowiec.

Kolejnym prezesem Stali został Les Gondor. - Był to obywatel szwedzki, polskiego pochodzenia. Bogaty człowiek. Jeżeli ktoś przychodzi z dużymi pieniędzmi i chce je przeznaczyć na żużel, trzeba ustąpić, stąd też zrezygnowałem z funkcji prezesa. Pozostałem członkiem zarządu klubu. Gondor prezesurę sprawował od 1997 roku do 2001. Na marginesie można dodać, że za moich czasów w 1992 roku zdobyliśmy wicemistrzostwo Polski, a Gondor powtórzył to w sezonie 1997 - wspomina Synowiec.

Całość tutaj https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/92...do-sadu-z-prez

Z tego artykułu wynika, że Komar też dostał jakiejś demencji bo on wcale klubu od Synowca nie przejmował. Oj cos czuje, ze ten Synowiec przeczołga całą wierchuszkę przed sądem.

[vicar]

Sam Grzyb zaprzecza, że był pijany podczas powrotu. Ale już nie chce zdradzić powodu dla którego nie wpuszczono go do samolotu i anulowano mu bilet. Czemu nie chce ? Ano możemy się tylko domyślać, że podczas lotu na Teneryfę gość narobił wiochy w samolocie, skutkiem czego przewoźnik dał mu bana.

No i tu widać, że nadajesz z Ostafem czy Synowcem na jednej fali. Ja też mogę się analogicznie domyślać że ty jesteś pijakiem, leniem i złodziejem. Bo czemu nie? Zabroni mi ktoś tak się domyślać i pisać moje domysły publicznie?

[Mariusz]

No i tu widać, że nadajesz z Ostafem czy Synowcem na jednej fali. Ja też mogę się analogicznie domyślać że ty jesteś pijakiem, leniem i złodziejem. Bo czemu nie? Zabroni mi ktoś tak się domyślać i pisać moje domysły publicznie?

Bzdury piszesz. My się możemy domyślać. Ale taki Ostaf, jak sam twierdzi, jest w posiadaniu i fotek i nagrań video, i zeznań świadków. Podobnie twierdzi Synowiec. A ty coś nawijasz, że im się wydaje. I oczerniają Grzyba. Tego nie wiesz, więc nie twierdź.

[Hitman]

Na razie to eksprezes zamiast budować kapitał dla małżonki to go traci. Wczoraj liść od miasta w postaci dotacji dla Stali, a dziś kolejny kwiat w postaci zapowiedzi pozwania Stępniewskiego. Czy leci z nami pilot?
Pomijam już fakt, że od wielu już lat, każdy na tą Stal uważa, bo to kupa elektoratu w skali miasta w wyborach. A ten w kilka dni (szczególnie popisami na FB) dokonał samozaorania.

[vicar]

Bzdury piszesz. My się możemy domyślać. Ale taki Ostaf, jak sam twierdzi, jest w posiadaniu i fotek i nagrań video, i zeznań świadków.

No to niech pokaże. A zeznania są super ultra wyrachowane:

- Czytałem relację turystów z hotelu na Teneryfie. Nie byłem tam, więc nie wiem, co się działo, ale sądząc po zachowaniu w samolocie, jestem w stanie uwierzyć w to, co tam zaszło - stwierdza (jeden z pasażerów samolotu).

I to tyle pudelkowania.

[Penhall]

Ale taki Ostaf, jak sam twierdzi, jest w posiadaniu i fotek i nagrań video, i zeznań świadków. Podobnie twierdzi Synowiec. A ty coś nawijasz, że im się wydaje. I oczerniają Grzyba. Tego nie wiesz, więc nie twierdź.

To niech je na litość boską pokaże światu.
Przeciez on, jak sami zauważyliście, potrafi czerpać informacje z postow forumowiczow od nas i SF (nie raz tu na SB go wkręcili z fake newsami).
Jeden z pierwszych wpisów na tym wątku o aferze był o tym, że ktoś tam widział gdzieś umieszczone fotki, które szybko zniknęły.

Nie zdziwiło by mnie to, że Ostafa na tej podstawie uznał, że ma dowód w sprawie.
Taki to "dziennikarz".

Mało wiarygodny. Czasami działa jakby na czyjeś zlecenie.

[Dominik]

Jeśli (po raz kolejny) żadnego pozwu ze strony Gryzba nie będzie, stawiam, że piękny Dariusz ma jednak asa w rękawie. Po cichu się dogadają.

[zdepiefal]

Była seria ataków na Drabika - cieszyła się cała Polska oprócz Wrocławia.
Niszczono Pawlickiego - radość mieli wszyscy oprócz leszczynian.
Teraz za cel obrano została Stal Gorzów - na forum za wyjątkiem gorzowian bardzo wielu nawet nie ukrywa radości.
Gdy za cel zostanie obrany Falubaz - domyślam się, że najbardziej oburzonym będzie Mariusz.
Mam nadzieję, że kiedyś środowisko żużlowe będzie solidarnie i wspólnie zbojkotuje ludzi którzy mu szkodzą.

[Goldi]

Bo zamiast pisać o sporcie, o faktach dlaczego Zmarzlik ma 2 złota a inni nie mają żadnego to wolimy się pudelkiem zajmować, bo ktoś coś widział, ktoś coś usłyszał, komuś ktoś coś powiedział.

[Mariusz]

Przestańcie jęczeć jak stare baby. Pokażcie mi dziennikarza który odpuści taki temat ? I nie ważne czy dotyczy to klubu żużlowego czy jakiegokolwiek innego, nieważne czy Grzyba, czy jakiegoś kopacza typu Żewłakow. W myśl tego co tu piszecie to dziennikarze nie powinni pisać o rozróbie Karczmarza, o tym, że jeden postrzelił się z wiatrówki, o awanturach w klubach czy na zgrupowaniach, bo to nie ma nic wspólnego ze sportem. Czy was powaliło już totalnie.

[vicar]

Widzę, że już ci się narracja zmieniła i udajesz, że nie wiesz o co chodzi. Karczmarz zatrzymany po pijaku - fakt, można a nawet trzeba o tym pisać. Natomiast ktoś mówiący "nie byłem, nie widziałem, ale podejrzewam że robili rozróby" to jest nie żaden fakt i nie żadne dziennikarstwo.

[youlaike]

Przestańcie jęczeć jak stare baby. Pokażcie mi dziennikarza który odpuści taki temat ? I nie ważne czy dotyczy to klubu żużlowego czy jakiegokolwiek innego, nieważne czy Grzyba, czy jakiegoś kopacza typu Żewłakow. W myśl tego co tu piszecie to dziennikarze nie powinni pisać o rozróbie Karczmarza, o tym, że jeden postrzelił się z wiatrówki, o awanturach w klubach czy na zgrupowaniach, bo to nie ma nic wspólnego ze sportem. Czy was powaliło już totalnie.

I prawdopodobnie z obawy przed takimi dziennikarzami, którzy nie odpuszczą tematu i opiszą okoliczności brutalnego pobicia barmana czy utraty prawa jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu powiesił się pewien żużlowiec. Czy naprawdę warto bronić takich dziennikarzy?

[Goldi]

My po prostu lubimy sensacje. Robimy złe rzeczy, ale jak kolega zrobi to samo udajemy świętych i potem szok 'jak tak można!?' Poczytajcie sobie książkę Woffindena. Gość otwarcie mówi, że alkoholu nie lubi, ale zapalić już tak. Jak ojciec był mocno chory i było jasne, że zaraz odejdzie to na prezent kupił mu trawkę, a na własnym weselu zamówił torta brownie oczywiście z trawką.

[Dominik]

Widzę, że już ci się narracja zmieniła i udajesz, że nie wiesz o co chodzi. Karczmarz zatrzymany po pijaku - fakt, można a nawet trzeba o tym pisać. Natomiast ktoś mówiący "nie byłem, nie widziałem, ale podejrzewam że robili rozróby" to jest nie żaden fakt i nie żadne dziennikarstwo.

Czyli uważasz, że screeny, które wrzuciłem to fake? Pytam poważnie, jednocześnie sam się zastanawiając. Przypomne tylko, że wypowiadali się pasażerowie lecący razem z drużyną

[Mariusz]

Widzę, że już ci się narracja zmieniła i udajesz, że nie wiesz o co chodzi. Karczmarz zatrzymany po pijaku - fakt, można a nawet trzeba o tym pisać. Natomiast ktoś mówiący "nie byłem, nie widziałem, ale podejrzewam że robili rozróby" to jest nie żaden fakt i nie żadne dziennikarstwo.

No przecież odwracasz teraz kota ogonem. Gość którego cytowałeś wyraźnie napisał, że był świadkiem wiochy jaką serwował Grzyb w samolocie. I na tej podstawie jest w stanie uwierzyć w to co Grzyb i jego ludzie wyprawiali w hotelu, choć tam go nie było. Inni świadkowie opisywali na FB czy TT zachowanie tej świty w hotelu. To czego ci jeszcze trzeba aby dotarło do ciebie, że robili tam wiochę ?

Masz jakieś chore uprzedzenia do Ostafa, i na tej podstawie próbujesz dyskredytować wszystko co on napisze.

I prawdopodobnie z obawy przed takimi dziennikarzami, którzy nie odpuszczą tematu i opiszą okoliczności brutalnego pobicia barmana czy utraty prawa jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu powiesił się pewien żużlowiec. Czy naprawdę warto bronić takich dziennikarzy?

Czyś ty zidiociał już totalnie ?

Oczywiście, że dziennikarze mają opisywać takie sytuacje. Od tego są. To, że niektórzy odbierają sobie życie na skutek różnych swoich perypetii życiowych nic tu kompletnie nie zmienia. A jeśli uznalibyśmy, że zmienia to wtedy musielibyśmy uznać, że zawód dziennikarza jest niepotrzebny, wręcz szkodliwy i trzeba tą profesję zlikwidować całkowicie. Bo przecież dosłownie każdy może, przynajmniej teoretycznie, targnąć się na życie, kiedy tylko coś złego powie lub napisze się o nim.

[Nigel]

Przestańcie jęczeć jak stare baby. Pokażcie mi dziennikarza który odpuści taki temat ? I nie ważne czy dotyczy to klubu żużlowego czy jakiegokolwiek innego, nieważne czy Grzyba, czy jakiegoś kopacza typu Żewłakow.

Są dziennikarze, którzy zajmują się sportem i tacy którzy zajmują się sportowcami, ci pierwsi wspomną o Michale Ż. byłym reprezentancie, skomentują jego przypadek na twitterze, napiszą jeden felieton i wrócą do normalnej pracy czyli będą pisać i publikować materiały analizujące mecze, taktyki, kadry drużyn, ich formę itp. Ci drudzy będą "grzać" temat na tysiąc różnych sposobów aż trafi się kolejny skandalik i ploteczka.

[Penhall]

Są dziennikarze, którzy zajmują się sportem i tacy którzy zajmują się sportowcami, ci pierwsi wspomną o Michale Ż. byłym reprezentancie, skomentują jego przypadek na twitterze, napiszą jeden felieton i wrócą do normalnej pracy czyli będą pisać i publikować materiały analizujące mecze, taktyki, kadry drużyn, ich formę itp. Ci drudzy będą "grzać" temat na tysiąc różnych sposobów aż trafi się kolejny skandalik i ploteczka.

No a ten drąży dokładając sobie kogoś typu Krzystyniak (nie wiem z kim teraz Ostaf bierze się za łby, czy za coś tam innego) - jako eksperta w temacie.

[Hitman]

Czyli uważasz, że screeny, które wrzuciłem to fake? Pytam poważnie, jednocześnie sam się zastanawiając. Przypomne tylko, że wypowiadali się pasażerowie lecący razem z drużyną

A mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy na czyim profilu były te wpisy, bo z tych screenów poza treścią nic więcej nie można wywnioskować?

[Dominik]

A mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy na czyim profilu były te wpisy, bo z tych screenów poza treścią nic więcej nie można wywnioskować?

Byly na profilu Grzyba, ale się rozpłynęły.

[CarlitosFalubaz]

ale że wy jesteście merytorycznymi malkontentami, to nie znaczy, że każdy jest

Kto to jest "merytoryczny malkontent" ? To jakiś akolita ? Robi pomożesz ?

[vicar]

No przecież odwracasz teraz kota ogonem. Gość którego cytowałeś wyraźnie napisał, że był świadkiem wiochy jaką serwował Grzyb w samolocie. I na tej podstawie jest w stanie uwierzyć w to co Grzyb i jego ludzie wyprawiali w hotelu, choć tam go nie było. Inni świadkowie opisywali na FB czy TT zachowanie tej świty w hotelu. To czego ci jeszcze trzeba aby dotarło do ciebie, że robili tam wiochę ?

To tak jakbym ja był świadkiem, że wyzywasz tu ludzi od gamoni to znaczy że rodzinę w domu też tak traktujesz. A - no i wpisy ludzi na fejsbuku to taki super dowód. Ja mogę w tamtym miejscu napisać, że Grzyb jest Świętym Mikołajem. To wcale nie znaczy, że jest.

[Mariusz]

Są dziennikarze, którzy zajmują się sportem i tacy którzy zajmują się sportowcami, ci pierwsi wspomną o Michale Ż. byłym reprezentancie, skomentują jego przypadek na twitterze, napiszą jeden felieton i wrócą do normalnej pracy czyli będą pisać i publikować materiały analizujące mecze, taktyki, kadry drużyn, ich formę itp. Ci drudzy będą "grzać" temat na tysiąc różnych sposobów aż trafi się kolejny skandalik i ploteczka.

Ja prdl ludzie, skończcie tą farsę. Jedyne co udowodniłeś to to, że są różni dziennikarze. Ale to jeszcze nie powód aby któregokolwiek z nich rugować ze środowiska, jak to tutaj ktoś proponował.

I zapomniałeś jeszcze tylko dodać, że sam Grzyb wszystko robi aby taki gość jak Ostaf nie poprzestał na jednym artykule. Na chuy on w ogóle z nim dyskutuje w mediach ? Skoro Grzyb i jego ludzie nie robili wiochy w samolocie czy w hotelu, to klub wydaje krótki komunikat, zaprzecza słowom Ostafa i Synowca, kieruje sprawę do sądu i cierpliwie czeka na rozstrzygnięcie tematu. A co robi Grzyb ? Boksuje się z Ostafem i Synowcem w mediach niczym jakiś gimnazjalista. I tylko się dalej pogrąża. Bo przecież jakiś powód musiał być, że mu bilet powrotny anulowali.