Kto straci Przyjemskiego (a w przyszłym roku 21 lat będą mieli m. in.: Miśkowiak, Świdnicki i Lampart) ten będzie się w piekle smażył... Zaoszczędzenie 100k kosztem potencjalnego -nastomilionowego budżetu zasługuje na wieczne potępienie.
Swoją drogą ciekawe, czy Kanclerz interesuje się Karczewskim? Poza Ostrowską i Leszczyńską rezerwą to chyba jedyna alternatywa dla Bartocha? Pod koniec sezonu może jakieś punkty zacząć robić...
biedny Wiktor Przyjemski, zamiast jeździć w 2022 w Ekstralidze u boku swojego kolegi Krzysia Lewandowskiego i ścigać z najlepszymi, to będzie musiał do Landshut i Krosna jeździć kawał drogi
w Ekstralidze by się ładnie rozwijał
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Powodzenia Dima . Mi wsumie najbardziej żal bo skoro nie mamy hajsu to on by się wstrzelił idealnie. Oczywiście jak nie mamy w planach awansować opcja z Berge byłaby najrozsądniejsza
Raczej uwsteczniał jak .. Żupiński, Lewandowski i kilku innych którzy zmarnowali lub zmarnują swoje kariery, wybór Stali Gorzów przez Kowalskiego też nie jest przypadkowy i o czymś świadczy. Team Przyjemskiego jak i sam zawodnik wiedzą co to zrównoważony rozwój, nie rzucają się na głęboką wodę, tylko robią to etapami i bardzo słusznie. Lepiej zwiedzać świat, niż trenować i jeździć na wsi, gdzie jest średnio rozgarnięta gawiedź a zakusy na zdobycie medalu okraszane są ucieczką z parkingu.
Ostatnio edytowane przez Excalibur_Fan ; 05-10-2021 o 23:15
Ale czemu wibry się tu udzielają w ogóle, to niegodne, tak być nie może!
white&young
Ludzi ze wsi zawsze ciągnie do miasta.. tak było od dawien dawna, a jak ukaże się na horyzoncie nieosiągalny cel (czyt. Przyjemski), to wówczas wychodzi zaściankowa natura.
Pomijając wsioków, zobaczymy jakimi transferami pochwali się Jerry po 15 października, chyba że zaczeka na moment, gdy będzie można oficjalnie podpisywać kontrakty na nowy sezon i wtedy przedstawi cały skład.
Wy to macie kompleksy, młody pierdnął i już się spinacie.
Polonia nie awansuje w przyszłym roku, a czy Przyjemski będzie dalej u was jeździł to spytacie w odpowiednim czasie jego tatę.
Na moje niech się buja w 1 lidze do końca juniora i 1 dzień dłużej.
A już się bałem że będziemy musieli odjechać mecze. Daj jeszcze wyniki W DMP i SGP, co by chłopaki też niepotrzebnie ryzykowali i możemy zamykać sezon 2022.
Kiedy tutaj sobie świetnie żartujemy z "kolegami" z miasta pod Ciechocinkiem, to zawsze przylezie ktoś z jednej lub drugiej strony i psuje zabawę. Troszkę dystansu do życia by się niektórym przydało.
piernik to znany na forum troll, a wy łykacie jego prowokacje jak dzieci
Nie wiem czegoś się uczepił akurat mnie, ale ok... może czerpiesz z tego jakąś chorą radość
Wytłumaczę Ci zatem.... skoro o tej "wielkiej niechęci" podstawie wpisów jakichś troglodytów opisują zafałszowany obraz kibica Polonii i jego nastawienia do drużyny, to czytelnikowi w szerszym kręgu przedstawiają nie całkiem prawdziwy obraz. Kibic, który nie przegląda forum, portali kibicowskich, czy jakichś tam fanpage'y (bo takich jest od groma) będzie myślał, że wszyscy kibice są "bardzo negatywnie nastawieni". A okazuje się, że to jest głos 30-40 półgłówków, którzy żyją jakimiś chorymi standardami.
Mam nadzieję, że odpowiednio wyjaśniłem kwestię
Spokojnie. Pójdzie do Sparty, albo do Motoru, gdzie dostanie lepsze wsparcie i kasę, i będzie się rozwijał. Z pewnością widzi, jakie Żupa i Lewy robią u Was ... no to nawet ciężko postawić gdzieś obok słowa "postępy", bo jednak idzie to nie w tę stronę co trzeba. Zrobicie z nich kolejnych Rydlewskich żużla i znajdziecie kolejne talenty do marnowania?
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Zatem zapowiada się:
1. Bjerre
2. Jeleń
3. MJJ
4. Miedziak
5. Lachbaum
6. Przyjemski
7. Bartoch / Głogowski
8. Michaiłow
Przeżyliśmy Kowalika, Krzyżaniaka czy Sawinę w Polonii. Miedziak już raz był bardzo bliski transferu do Nas. Zdecydowanie nie będzie to zawodnik, którego będę oklaskiwał. Wręcz odwrotnie, ale ciągle wyzywać na zawodnika swojej ukochanej Polonii? Tak czy siak karnet zakupię.
Lyagerowi chyba zostanie 2 liga. Po spadach z eligi (Bjerre,Zagar,Fricke) nie ma miejsca.Ewentualnie jakaś warszawka i walka o skład.To samo może czekac Rasmusa Jensena,Saszke Łoktajewa. A ten Lachbaum to taki pewny bo skoro jest podobno to czemu go nie ogłoszono ?
Nowak zostaje w Łodzi. A skoro ma zostać też Kościuch, to co z tym Zengotą u nich? Chyba, że pojadą na 3 Polaków?
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Tak, też właśnie przeczytałem. Żeby Grzechu jeszcze się nie prosił o powrót, bo jak tak dalej będzie wysmradzal to w Rawiczu pojedzie
Nie życzę mu zle. Ale tak jak już kiedyś wspominałem. Pojedzie taki ch… mecz jak z Rybnikiem u nas i Zydek go pociśnie jak burą s.. we wszystkich możliwych gazetach i poratalach. Jeszcze zatęskni
Dokładnie jak mówisz. Ale dlaczego SPP jest tak negatywnie nastawione a przecież kiedyś się waflowali z Kanclerzem?
Dwa powody:
-Nie mają nic do powiedzenia w klubie. Zresztą słusznie, żeby prowadzić klub trzeba mieć wieksze kompetencje niż tylko darcie Ryja na stadionie i gadanie Swojej miłości do klubu
-Ich kolezka Stawluk jest Menagerem Zengoty, to boli ich dupa ze Kanclerz nie chce pieniążków dac Grzeskowi i robi trochę problemy o to ze Stawluk jest jego Menago
Na FB ludzie pisza, ze Bartoch odchodzi. Ktos wie ile w tym prawdy?
"I'm not telling you it is going to be easy,
I'm telling you it's going to be worth it."
Jeśli odejdzie to i tak do II ligi max. Pewnie ma świadomość, że walki o skład z Głogowskim nie wygra. Minus tego taki, że do tego 27. maja będziemy jechali Gąsiorem...
Ale czy to prawda, to ciężko stwierdzić, bo pierwsze słyszę od Ciebie teraz
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Chyba, że będzie jakiś nowy junior. Jest kilku którzy mogli by się nadać a ich kluby ledwo zipia typu Rzeszów czy Tarnów. Bo chyba Bartoch nie jest aż tak słaby, żeby bać się walki z 16 letnim Głogowskim, który poki co też doopy nie urywa
Zlitujcie się i weźcie od nas Marcinca Kiełbase.
Raz kiedyś nawet w BDG wygrał z Brzozowskim i Orwatem. Potencjal w nim tkwi niczym jak u Bartocha.
Ostatnio Skóra w parku maszyn a na KS mówił (potwierdzał) że w przyszłym sezonie orzeł Łódź jedzie 3 obco i 3 Polaków + juniorzy
Dziś już nie Jensen a Lyager bliżej(SF). Pewnie Kanclerz wie, że nie ma on ofert to się zgodzi za talerz strawy objechać sezon bo inaczej czeka go kiblowanie w II lidze. Kolejni w kolejce to Carl Stonehewer i Sandor Tihanyi. Żebyśmy tylko nie zjechali piętro niżej
Nasz Nikoś musiał się dowiedzieć ,że ktoś przychodzi.. jakiś junior z którym będzie musiał walczyć o skład. Z całym szacunkiem dla Głogowskiego to Bartoch jest 1 półkę jeszcze nad nim.. a tak jak kolega wyżej pisał w Gdańsku i Krośnie go przyjmą bo tam jest całe "0" juniorów
Bus Zengoty widziany był w Rybniku, może w Łodzi jednak nie wyszło i teraz gorące poszukiwania
Polonia Bydgoszcz
Holta za Zengotę? Brałbym w ciemno.
Ale Orzeł chce jechać z kimś odstawionym na ławkę co mecz, jeśli miałby tam być Iversen, czy Becker na rezerwę i jakiś młodszy jako U24? Nazwiska są spoko, ale chłopaki potrzebują regularnie jeździć, a wiadomo jak z tym do tej pory bywało. Jeleń kiedyś się cieszył prze sezonem, że Witek niby wreszcie zrozumiał, że mniej znaczy lepiej, a potem i tak ściągnął jeszcze kilku zawodników. xD Po Zengim myślę, że nie pozwoliłby sobie jeździć, tak jak po jakimś Jamrogu, ale w każdym klubie może być nerwowo, jeśli punktowo będzie na granicy utrzymania.
Kto gdzie by nie jechał, to ważne będzie dopilnowanie wszystkiego co możliwe i przewidywalność w przygotowaniu toru - już sam brak pewności wprowadza nerwowość. W ostatnich latach większość klubów miała z tym problem i potem taki Tarnów sobie wygrywa w Gdańsku czy Gnieźnie, a o takiej Częstochowie lepiej nie wspominać. W Ostrowie potrafili dopilnować sprzętu i się przejechali po lidze. W Gdańsku i Gnieźnie też zdefiniowano problem, próbowano ludzi oraz rozwiązań, ale na razie bez efektów, jednak starają się coś zmienić. A jak to wygląda w Polonii? Pamiętam tylko, że Kanclerz zapewniał o dbaniu o widowisko - nawet kosztem wyników, ale utrzymanie przyszło wtedy kosztem słabego Lokomotivu. Teraz było pechowo przy tym składzie, że bez play-offów, ale za rok spadnie ten, kto nie dopilnuje tego wszystkiego dookoła i potem zacznie się miotać w trakcie sezonu - ważna jest konsekwencja i by być słusznie przekonanym, że to co się robi ma sens. A warto mieć też jakiś margines punktowy na - tfu - pogodę.
Dla utrzymania Przyjemskiego też ważne będzie, aby wszystko było na swoim miejscu i klub dawał więcej, niż tylko kasę i możliwość sześciu startów, bo wtedy każda oferta z Ekstraligi będzie lepsza. Nie można też przestać myśleć o następcach, czyli w zasadzie wypadałoby zacząć. Ovia pewnie wielu otworzyła oczy, ale nie jest łatwo wdrożyć taki poziom pracy - trzeba znaleźć albo wyszkolić do tego ludzi i poukładać organizacyjnie.
https://www.przegladsportowy.pl/zuze...ytania/gh5egn0
Widac ze dobrze poinformowany dziennikarz to ogarnial
Ktoś coś słyszał, że jako treneiro ma przyjść Miro Kowalik?
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Kowalik, Miedziński - piękne aferki będą jedynych i prawdziwych kibiców
Jo, chorą radość Irytuję mnie takie piknikowe pie*dolenie zza ekranu. Piszesz o wielu fanpage'ach. Fanpage są aż dwa - SPP oraz BCP. Rzeczywiście jest to niezwykle duża ilość. Chore standardy, czyli? Przywiązanie do barw, nie bycie jedynie ludźmi sączącymi browar i chodzącymi na "dobry żużel"? Dramatyczne masz podejście. Mam nadzieję, że słonecznik co zawody jest skubany.
Ostatnio edytowane przez Tymus_2II5 ; 06-10-2021 o 15:46
white&young
Nie wiem w co gra Kanclerz tym zaciągiem toruńskim? Czy on oczadział już dokumentnie, a może Kowalik to jedyna osoba która chciała tu wejść w te bagno? Pewnie trochę grosza mu się przyda, czy on ma dalej komornika na głowie? Gość też ma swoje zdanie więc szybko zacznie gnić w parkingu, to nie Lechu Był nawet plan Świdra, a skończyło się na Mirasie. Kędziora też się dobrze ustawił, umowa do końca roku i jeszcze pensyjka poleci za friko.
Ostatnio edytowane przez Kartas ; 06-10-2021 o 15:59
Skąd wy te bzdury o Kowaliku bierzecie?Widać na osiedlowych targach nie ma o czym prawic?Żadnego Kowalika nie ma i nie będzie.Trener i toromistrz juz są i pod koniec tego lub w przyszlym tygodniu jest gruba robota z torem z tego co udało mi się ustalić.Ciezki sprzet itd.
To są tzw. spekulacje
Pewnie przygotowują tor pod zimę. Równanie, bronowanie, dosypanie nawierzchni, wymieszanie i ubicie.
Ostatnio edytowane przez Kartas ; 06-10-2021 o 16:16
Polonista na 100%
Środowisko kibiców zelektryzowała ostatnio wiadomość, na razie kuluarowa, że o sile polskich seniorów decydował będzie w Polonii Adrian Miedziński. I choć ze sportowego punktu widzenia byłoby to bezsporne wzmocnienie, zaczęła mi się w tym kontekście nasuwać smutna refleksja.
Jaka? Schyłek potęgi Gryfów pokrywa się z masową migracją z Torunia do Bydgoszczy zawodników czy działaczy, którzy niejako przedłużyli sobie kariery, odcinając kupony od swoich zasłużonych za miedzą nazwisk na naszym owalu.
To czas w którym upadł etos “swojaka”. To czas, który odsunął w zapomnienie erę lokalnych walczaków, często ryzykujących życie i zdrowie “dla sprawy”. To czas, po którym młodzież już nie zazna tego specyficznego dreszczyka derbów. Nie zazna atmosfery pielęgnowanej na związku zawodnika z publicznością.
To był czas, który niósł za sobą znudzenie widowiskiem, które traciło na atrakcyjności. Widowiskiem, z którym publika traciła jakąkolwiek więź. Czas najemników, którzy często robili kapitalną robotę, ale z klubem byli związani jak chłop pańszczyźniany z panem. Ot: rozpakować maszyny, wyjechać na tor, skasować beznamiętnie za 5 lub 11 punktów i do domu. Oczywiście były pozytywne wyjątki, ale jak to z wyjątkami bywa – w zasadzie potwierdzały regułę.
I choć zagorzali kibice wskazywali drogę, oklaskując chociażby wielbionego Szymona Woźniaka, zarówno podczas występów genialnych, jak i tych które nie przysporzyły mu chwały, trend na jednorocznych najemników stał się obowiązującą normą.
Gdy po udanym debiucie wydawało się, że na Wiktorze Przyjemskim można od nowa zbudować tożsamość klubową, gruchnęła wiadomość o Miedziaku...
Z tego co słychać Prezes jest zdeterminowany, żeby ten kontrakt dopiąć do końca i pewnie to zrobi. Następstwa tej decyzji spadną tylko na jego głowę. Za cenę zasad, zyskamy pewnie silne ogniwo w drużynie. Natomiast jak zawsze w dyskusjach pojawią się wspomnienia dawnego klimatu, z nieodłącznym pytaniem: co się stało, że żużel już tak nie elektryzuje jak kiedyś?
No właśnie to się stało. Zamiast stworzyć warunki lokalnym talentom, znów pozwolimy by tułali się po Polsce, bo łatwiej i taniej jest zatrudnić najemnika po przejściach z widokami na odbudowę. A jak się odbuduje...to go puścimy w świat bo zrobi się za drogi. Poszukamy kolejnego chłopaka, któremu damy szansę i tak w koło. A nawet jeśli się już ktoś u nas zadomowi, to spuścimy go z Bydgoszczy, bo np. nie będziemy mogli znieść w jego teamie osób, które żyją z nami “szorstką przyjaźnią”. I dalej będziemy żyć wspomnieniami lat ‘90 nie wyciągając z obecnych przekształceń żadnych wniosków.
Osobna sprawa, że sam Wiktor, jeśli nasza walka o Ekstraligę będzie nadal pozorowana, będzie zmuszony poszukać miejsca na rozwój, jak to niegdyś zrobił wspomniany wyżej Szymon.
Wiem, że mentalne tkwienie w epoce sprzed 30 lat nie rozwiąże wszystkich pytań o przyczyny spadku zainteresowania tym widowiskowym sportem, że nie wszystkie rozwiązania w erze profesjonalizacji sportu mają racje bytu w obecnych czasach. Ale reakcje publiki na punkty Wiktora zdają się wyraźnie wskazywać, którą drogą powinno zmierzać kierownictwo klubu.
Liberate
SPP i kolejne przemówienie..
Ten kto to pisal chyba spal ostanie 19 lat.
Ostatnie Derby z takim klimatem jak w tekscie to chyba 2002 rok.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.