Polonia Bydgoszcz 2021 - wątek klubowy

[never_mind]

Ktoś tam się znajdzie. Choćby Toffik

Na derby jak znalazł

[noc]

Byle nie Profesor.

Profesor podpisał na dożywocie, więc za rok-dwa gdy spadniemy, będzie jak znalazł.

[Marsh]

Szybko poszło, od czarnowidztwa że przy odejściu Tarasienki czeka nas walka o utrzymanie, do ustalania składu derbów na przyszły rok mam jeszcze lepszą wizję składu - Musielak do Torunia, a Miedziński do nas

A serio, to o meczu powiedziano już wiele, wygrać w 3 zawodników (Zengota pokonał 2x Hansena, z czego raz po jego upadku, i raz juniora) to sztuka no i się nam przyfarciło taktycznie - od RT w odpowiednim biegu, przez szczęśliwy jednak bieg 14 i niewykluczenie Tarasienki w 15. Niby pierwszy łuk, ale jak by się uprzeć... no i wykluczenie Walaska. W ogóle, po namyśle to można stwierdzić że Walasek trochę nam wygrał mecz, bo wyprzedzając Zengotę dołożył te punkty przewagi potrzebne do taktycznej W każdym razie, dziś udało się wszystko, ale następnym razem możemy nie mieć tyle farta; kolejne takie mecze mogą się kończyć ok. 40-50 i narzekaniem że gdyby ktoś dorzucił te kilka punktów... A kandydatów (oprócz Gały i Przyjemskiego) nieszczególnie widać. Bartoch dziś wyglądał dużo gorzej niż w poprzednich meczach, Zengota też tak sobie. No ale dziś się udało, emocje były, wygraliśmy i to najważniejsze

[Bleemek]

Dzisiaj mamy szczęście.

W Krośnie będzie ciężko, a ze Startem trzeba koniecznie wygrać. W 3 zawodników ciężko wygrać mecz... Mam wrażenie, że McGuiness prezentował się lepiej w Gdańsku niż młody Łotysz.
Fajnie, że Błażykowski wraca, poziom wyżej od Gąsiora.
Zamiast Gąsiora w składzie wolałbym D. Lamparta, Cyfera lub Sucheckiego ... objeżdżaliby chociaż juniorów i słabe U24 do powrotu Adriana Gały... a tak jedziemy w składzie Gąsior, Bartoch, Łotysz/McGuiness, Stalkowski bez motorów i oddajemy biegi. Może trochę zmobilizowałby Grzesia Zengotę do lepszej jazdy...

[Kartas]

Mnie ciekawi czy Australijczyk by dziś zdobył punkcik na juniorze gości. Jest chyba na nieco lepszym poziomie niż młody Łotysz. Chyba trzeba kangura przywrócić do składu albo spróbować jeszcze Sajdulina, którego Bajer nam polecił.

[bartekdm]

Stalkowski bez motorów byłby lepszy niż McGuiness i Pilac z. Ale on chyba nie chce jeździć.

[Kartas]

Pewnie tak. Zakładając, że już po sezonie planował zakończyć z żużlem to zapewne nie jest do jazdy przygotowany nie tylko sprzętowo ale i fizycznie. Ciężko by to było nadrobić w kilkanaście dni.

[atrock92]

ciekawe kto pojedzie w krosnie. moze faktycznie lepiej zeby pojechal MakGines.
dostaniemy w torbe prawdopodobnie, ale niech to bedzie koeljny dobry wyjazdowy mecz objechany w tym sezonie.


swoja droga. drażni mnie troche temat Grajczonka. nie wiem czy on nie mogl zjechac do Polski bo covid (ograniczenia, warantanna) czy po prostu ma w nosie zuzel. Bo wszyscy znamy te teksty sprzed sezonu (walka o sklad).

Tak jak nieszczegolnie wierze w jego komplety, tak po Adim moglby ta dziure troche załatać (przywozenie u24 / junorow).

Szkoda, bo jak zwykle jedziemy składem na styk.

a tak swoja droga na spokojnie - fajny mecz. mimo ze przed TV. nasi liderzy - klasa. Zengi - potrzebujemy Cie w formie. Fingers crossed

[chrzan]

Widzę, że nie jestem jedynym, który przymierza się do budowy składu na przyszły sezon w ekstralidze.

Najpierw jednak trzeba awansować do play-off, a przy tak wyrównanej lidze mogą zadecydować bonusy. Dzisiaj cieszymy się, że ładnie przegrywamy albo cudem wygrywamy, ale jeśli jeszcze przez jakiś czas mamy jechać de facto w czwórkę to możemy nie dojechać do czwórki. Jeszcze jakaś kontuzja albo zakażenie i zrobi się ciepło jak w ubiegłym roku...
Nie wiem, kiedy wraca Adi, ale myślę, że jednak warto pomyśleć o kimś, kto byłby w stanie powalczyć z juniorami rywali i zdobyć 2-3 punkty w meczu. Na Krosno (o ile mecz się odbędzie w terminie) zastanowiłbym się nawet nad nieprzygotowanym Siopkiem - nie będzie się domagać fortuny, a juniorów może objechać. Numer 4 jedzie przeciwko juniorowi dwukrotnie (albo i nawet trzykrotnie - zależy jak liczyć) do 8. biegu - w drugiej części meczu można się ratować taktycznymi (przy założeniu, że będziemy prowadzili co najmniej 6 punktami ).

[iwd]

Troszkę przykro się czyta te komentarze które wypisują "kibice" Polonii o Grzegorzu Zengocie. Tak po ludzku wstyd mi za nich. Człowiek przeżył ogromną tragedie w tym roku. Ale nie, trzeba sportowca bardziej zdołować, bo mu nie wyszło w tak ważnym momencie życia dla "kibica żużla". Dajmy mu czas, a może niektórzy będą zaskoczeni. W zeszłym roku uratował nam ligę (ale to było rok temu i można zapomnieć - wstyd). Trzymaj się GRZEGORZ.

[Bleemek]

Może faktycznie Siopek do składu. Facet jest tu na miejscu i ma doświadczenie z torów 1 ligi. Niestety nie ma chyba kontraktu warszawskiego i dopiero od 17 maja jest okienko transferowe. Podpisał gdzieś kontrakt warszawski? Gdyby mógł być wypożyczony to Krosno zna bardzo dobrze. Powinien objeżdżać juniorów i słabe U24.

Grajczonek pewnie woli wydobywać złoto w Australii, bo z tego większy pieniądz niż z żużla. Czysty rachunek ekonomiczny. Nawet po powrocie Gały przydałby się rezerwowy Polak, bo wydaje mi się, że Grajczonek do Polski na razie nie przyjedzie.

[Kartas]

Po tym jak Prezes potraktował Siopka jak powietrze po sezonie 2019 to nie liczyłbym na jego angaż. Chłopak sam się wykupił z Orła, chciał w domu jeździć i miał plany też na I ligę. Ok. Był za słaby, jednak powinno się to rozegrać nieco inaczej a nie w gęstej atmosferze. Nie widzę tego, a obecnie by się przydał. Jak do Krosna pojedziemy znowu we "4" to tragedii nie będzie. Mamy już 4 pkt, a powinniśmy zrobić tam wynik w okolicy 40-42, dający szansę na bonus. Jednak potem mecze u siebie, chyba dwa z rzędu i nie możemy oddawać punktów. Ten mecz z Ostrowem to nie była nawet lampka ostrzegawcza, a duży jupiter

[rogal1979]

... albo cudem wygrywamy...

Z tym "cudem" bym nie przesadzał. Taktycznie mecz rozegrany po mistrzowsku. To bardzo ważne, bo nie zawsze tak było, nawet w ubiegłym sezonie. Nawet nieodżałowany Zdzichu Rutecki nie ustrzegał się "baboli", a mecz z Ostrowem rozegrany taktycznie z pomysłem i bez błędów.

[mentikk]

Po prostu, na ten moment (do powrotu Gały) potrzebujemy zawodnika, który będzie za plecami przywoził juniorów rywali. Zaskakujące jest, że jest z tym tak duży problem.
Ponownie przywołam tutaj Mateusza Tondera. Coś mi się kojarzy, że planował coś na przełomie kwietnia/maja wsiąść na motocykl. Nie wiem czy po tej kontuzji i biorąc pod uwagę aż dwóch rywali o miejsce U24 będzie miał w Falubazie realne szanse na jazdę. Do nas na U23 pasowałby jak ulał. A ze szwagrem w drużynie zawsze raźniej

Z tym "cudem" bym nie przesadzał. Taktycznie mecz rozegrany po mistrzowsku. To bardzo ważne, bo nie zawsze tak było, nawet w ubiegłym sezonie. Nawet nieodżałowany Zdzichu Rutecki nie ustrzegał się "baboli", a mecz z Ostrowem rozegrany taktycznie z pomysłem i bez błędów.

Przychylam się do tego zdania. Zresztą już mecz w Gdańsku pokazał, że w parkingu jest pomyślunek pod względem taktycznym. Lech Kędziora i Krzychu Kanclerz widocznie dobrze to ogarniają i z tego się należy cieszyć.

[mcp]

Troszkę przykro się czyta te komentarze które wypisują "kibice" Polonii o Grzegorzu Zengocie. Tak po ludzku wstyd mi za nich. Człowiek przeżył ogromną tragedie w tym roku. Ale nie, trzeba sportowca bardziej zdołować, bo mu nie wyszło w tak ważnym momencie życia dla "kibica żużla". Dajmy mu czas, a może niektórzy będą zaskoczeni. W zeszłym roku uratował nam ligę (ale to było rok temu i można zapomnieć - wstyd). Trzymaj się GRZEGORZ.

Po prostu oczekiwania względem Grzesia były zbyt duże. Cudem wskoczył na motocykl po poważnej kontuzji i w pięknym stylu pomógł się Polonii utrzymać. I dlatego, że ludzie to pamiętają to teraz jest złość bo Zengi nie jedzie. Do tego przedsezonowe informacje (nie wiem na ile prawdziwe) o jego wygórowanych żądaniach finansowych niepotrzebnie jeszcze bardziej nadmuchały balonik. A przecież nigdy nie był nie wiadomo jakim grajkiem, ot solidny krajowy zawodnik.

Poza tym, przecież wczoraj się przyznał, że jest kretem i sabotuje Polonię

[marekb]

Wygraliśmy, uff trochę szczęścia było. W takim zestawieniu jakim przyszło nam teraz jechać to kluczowe będą 2 ostatnie biegi +plus ten 13. Do tego dobra podwójna zmiana taktyczna w 11 okazała się kluczowa dla losów całego meczyku. Ja chciałbym jednak zwrócić uwagę na inny wątek. Mnie zaskoczył Gregor Walasek. Co za kosmita, oderwany od rzeczywistości albo tak tylko udaje?? Zaczarował, jak powiedział w wywiadzie, że na drugim łuku jest słaba widoczność i on nie widzi kiedy kończy się łuk a zaczyna banda. Strach się bać. Byłem pod wrażeniem odwagi czy głupoty…. sami oceńcie. No i na koniec, jak szedł w parkingu i zapytał kiedy dostał pierwsze ostrzeżenie, że go teraz wykluczyli… cyborg..

[mentikk]

Taaa....jak zaczął gadać, że oświetlenie na łuku jest jakieś dziwne i on tam nic nie widzi...dla mnie wyglądało jak standardowe tłumaczenie się. Nie wiem kiedy ostatnio tak durny komentarz słyszałem.

[Chriss81]

Po wczorajszym widowisku jedno jest pewne musimy kogoś kontraktować o ile Miesiąc jest za drogi to proponowałbym Adriana Cyfera lub Dawida Lamparta do wzięcia jest jeszcze syn Andyego Smitha Jack Smith bo Wilki Wittstock wycofały się z 2 Ligi. w 3, 5 zawodnika meczu nie wygramy a juniorki brak, Wiktor co prawda wskoczy w skład ale nie wiadomo jak poradzi sobie na meczach na wyjeździe ... potrzebujemy wzmocnienia na 5- 6 pkt aby myśleć o play off bo liga strasznie wyrównana i zanim Adriana Gała wróci mogą nam co niektórzy odjechać ........

[noc]

Wyśmiewacie Walaska, a on przydałby się wam na czas kontuzji Gały. Rozjechalibyście ten Ostrów bezdyskusyjnie, a i w Krośnie walka byłaby na styku. Nieraz ma te specyficzne, charakterystyczne dla siebie wypowiedzi, ale na torze swoje robi. Na 1 ligę to jeszcze niezły zawodnik krajowy, na pewno lepszy od Cyfera.

[Bleemek]

Siopek, Tonder (szwagier Zengoty, U24) - w tym kierunku
Jack Smith! - tego trzeba koniecznie, Andy Smith to bydgoska legenda !

[Chriss81]

Siopek, Tonder (szwagier Zengoty, U24) - w tym kierunku
Jack Smith! - tego trzeba koniecznie, Andy Smith to bydgoska legenda !

dołożę Adriana Cyfra i Dawida Lamparta

[utek20]

Witam

Widzę, że na forum są różne nastroje. Od wiecznych pesymistów szukających dziury w całym, po wiecznych optymistów, którzy widzą już Polonię ekstralidzę i już budują skład na nowy sezon.
Proponuje oby dwóm grupom powściągliwość. Oczywiście uważam , że po wielu latach marazmu, beznadziejnego zarządzania drużyną wreszcie zaczyna się dobrze dziać, zmierzać w dobrą stronę.
Panu Jurkowi Kanclerzowi zależy na odbudowaniu Polonii. Zbudował skład z zawodników ambitnych którzy zostawiają serce na torze. Jak każdy popełnia błędy, ale nie ma ideałów. Ten się nie myli kto nie pracuje.
Mamy trzech liderów - Wadim Tarasenko, David Bellego i Andreas Lyager, w tym Wadim jest galaktyczny. Adrian Gała pokazał na początku sezonu że jest w formie, że będzie gryzł do tor, żeby jak najlepiej jeździć dla Polonii.
Nie skreślajmy Grzegorza Zengota , powrócił z ciężkiej kontuzji, oczywiście non stop nie możemy tym usprawiedliwiać go, ale myślę jak dogada się ze sprzęt to będziemy mieli z niego pociechę. Ja w niego wierzę.
Najsłabsze ogniwo juniorzy. Ale jak dojdzie Wiktor Przyjemski to się poprawi, choć nie wywierajmy presji na tym młody chłopaku. Będzie miał spokojną głowę i dobry motor to przyniesie nam wiele radości.
McGuiness i Pilac to też młodzi zawodnicy przed nimi dużo treningów , i brak im objechania.

A kibicą , którzy krytykują Wadim i sędziego za bieg 15. To powiem krótko proponuje jak najszybciej zarejestrować się do okulisty i psychiatry.
Porównywanie Wadim do Krystiana Pieszczka jest śmieszne.

[mentikk]

Wyśmiewacie Walaska, a on przydałby się wam na czas kontuzji Gały. Rozjechalibyście ten Ostrów bezdyskusyjnie, a i w Krośnie walka byłaby na styku. Nieraz ma te specyficzne, charakterystyczne dla siebie wypowiedzi, ale na torze swoje robi. Na 1 ligę to jeszcze niezły zawodnik krajowy, na pewno lepszy od Cyfera.

Z tym, że Cyfer też dałby te punkty do spokojnego, bezdyskusyjnego zwycięstwa. A im dalej w las (sezon) tym Walasek pewnie będzie spuszczał z tonu. Zwłaszcza, jak niedawno zauważyli koledzy - przyjdą wyższe temperatury, to i Walasek będzie tylko i wyłącznie rzucał cień na tor...do czasu, aż z niego nie zjedzie z "defektem". Sorry, ale wolę już Cyfera czy Lamparta, którzy chociaż potrafią walczyć do końca, a nie wiecznie szukać błędów gdzie indziej, jak "oświetlenie jest złe, nie widziałem co jest na łuku".

Siopek, Tonder (szwagier Zengoty, U24) - w tym kierunku
Jack Smith! - tego trzeba koniecznie, Andy Smith to bydgoska legenda !

dołożę Adriana Cyfra i Dawida Lamparta

Jacka Smitha nie widziałem nigdy w akcji, nie wiem czy ma smykałkę do ścigania. Andy to był Andy, gość bardzo niezwyczajny Ale jeśli Jack ma podobny talent, to może być wart uwagi. Z tym, że on ma już 23 lata, więc przed nim też tylko jeden sezon na U24. To mimo wszystko wolałbym trochę dołożyć i inwestować w takiego Tondera. Za juniora co nieco pokazywał na naszym torze, jakoś mu to szło. Albo taki Krakowiak, jak już GKM spadnie (na ten moment są faworytem imo).
Cyfer, Lampart też wydają się spoko, żeby wesprzeć skład seniorski. Siopek z kolei wydaje mi się ostateczna ostateczność. On będzie w ch*j słabszy od takiego Cyfera czy Lamparta i będzie pokonywał juniorów na poziomie Bartocha. Trochę to by było przykre, aby go w takiej formie oglądać.

A tak jeszcze patrząc na skład Wolfe i zastanawiając się czy ktoś stamtąd byłby potencjalnie opłacalną inwestycją... co sądzicie o takich zawodnikach jak Sandro Wassermann (1998) czy Lukas Baumann (2000). Ponoć jakiś talent mają. Nasze U23 na ten moment leży i kwiczy, może warto próbować z kolejnymi? No i jest jeszcze ten Sajdulin, może też warto go sprawdzić?
Wydaje mi się, że warto testować różnych zawodników, bo za rok będziemy potrzebowali nowego U24. Żaden chyba ciekawy junior nie przejdzie na seniora. No ewentualnie pozostaje przekonać takich zawodników jak Bewley (ELiga chyba jeszcze nie dla niego, ale jechać potrafi, na I ligę by się nadał), Trofimow (wydaje mi się, że to bardzo ciekawa opcja na U24) czy Becker. Na myśl przychodzi mi jeszcze Michaiłow, ale ten pewnie będzie miał więcej niż jedną propozycję (już na ten sezon chciał być w Gdańsku jeśli dobrze pamiętam, ale Loko powiedziało "halt"). Druga moja myśl do Mads Hansen - ma 21 lat, więc może być zabezpieczeniem na kilka lat. Tak docelowo to najbardziej by mi się marzył ten ostatni

[chrzan]

Z tym "cudem" bym nie przesadzał. Taktycznie mecz rozegrany po mistrzowsku. To bardzo ważne, bo nie zawsze tak było, nawet w ubiegłym sezonie. Nawet nieodżałowany Zdzichu Rutecki nie ustrzegał się "baboli", a mecz z Ostrowem rozegrany taktycznie z pomysłem i bez błędów.

Jeśli uważasz, że normą jest wygrywanie meczu w 3 zawodników to albo niewiele wiesz o żużlu, albo zbyt dobrze pamiętasz czasy Gollobów.
Przeanalizuj sobie jeszcze raz bieg piętnasty. W pierwszym podejściu goście wystartowali zdecydowanie lepiej; Andreas kompletnie zaspał, a Vadim się zakopał i odbił od bandy aby na koniec zaliczyć upadek w pierwszym łuku, za który mógł być wykluczony. W powtórce znowu lepszy start gości, ale też trzy ostrzeżenia i "szczęśliwe" wykluczenie Walaska - jak często to się zdarza?
Odnoszę wrażenie, że albo zlekceważyliśmy Ostrów po wysokiej wygranej na koniec ubiegłego roku i ich porażce u siebie z Krosnem, albo Adrian szybko wraca i prezes jest przekonany, że w pełnym składzie do play-off i tak wejdziemy.

Skąd te zachwyty nad taktyką? Co dało się zepsuć w tym meczu? Była jedna okazja do zastosowania rezerwy taktycznej i została wykorzystana. Przecież tego się nie dało w żaden sposób zawalić.
Ja bym się wręcz przyczepił do wyboru torów na ostatni bieg (nie mam pojęcia jak się czuł Vadim na drugim motocyklu, nie mam pojęcia jakie były dyskusje parkingowe, etc.) - gdyby zamienić chłopaków miejscami to Vadim miał większe szanse wygrać start, a Andreas miałby większe możliwości rozegrania pierwszego łuku.

[spitt22]

A Sajdulin to przegrywał z Pilacem że tego wzieli czy nie zdązyli go zarejestrować ? przecież on dobrze jeżdził w lidze rosyjskiej i na pewno jakiś punkt by wczoraj dorzucił.

Dwa lata temu został też vice mistrzem europy w niezłej stawce

1. Jan Kvech (Czechy) - 14+3 (2,3,3,3,3)
2. Jewgienij Sajdullin (Rosja) - 14+w (3,3,3,3,2)
3. Mads Hansen (Dania) - 13 (3,3,2,2,3)
4. Aleksandr Kajbuszew (Rosja) - 10 (3,t,1,3,3)
5. Mateusz Cierniak (Polska) - 8 (3,2,3,0,0)

[mentikk]

Jeśli uważasz, że normą jest wygrywanie meczu w 3 zawodników to albo niewiele wiesz o żużlu, albo zbyt dobrze pamiętasz czasy Gollobów.
Przeanalizuj sobie jeszcze raz bieg piętnasty. W pierwszym podejściu goście wystartowali zdecydowanie lepiej; Andreas kompletnie zaspał, a Vadim się zakopał i odbił od bandy aby na koniec zaliczyć upadek w pierwszym łuku, za który mógł być wykluczony. W powtórce znowu lepszy start gości, ale też trzy ostrzeżenia i "szczęśliwe" wykluczenie Walaska - jak często to się zdarza?
Odnoszę wrażenie, że albo zlekceważyliśmy Ostrów po wysokiej wygranej na koniec ubiegłego roku i ich porażce u siebie z Krosnem, albo Adrian szybko wraca i prezes jest przekonany, że w pełnym składzie do play-off i tak wejdziemy.

Skąd te zachwyty nad taktyką? Co dało się zepsuć w tym meczu? Była jedna okazja do zastosowania rezerwy taktycznej i została wykorzystana. Przecież tego się nie dało w żaden sposób zawalić.
Ja bym się wręcz przyczepił do wyboru torów na ostatni bieg (nie mam pojęcia jak się czuł Vadim na drugim motocyklu, nie mam pojęcia jakie były dyskusje parkingowe, etc.) - gdyby zamienić chłopaków miejscami to Vadim miał większe szanse wygrać start, a Andreas miałby większe możliwości rozegrania pierwszego łuku.

Wydaje się, że nie dało się zepsuć taktycznie, ale są takie asy menadżerki, którzy by tego nie wykorzystali. Wystarczy sobie przypomnieć jak prowadził to Jurek Kanclerz. Tych błędów jednak sporo popełniał. Taki Śledź ostatnio nie ogarnął, żeby powiedzieć Glebowi "jak nie wygracie biegu, to przegrajcie 4:2 - walniemy taktycznie Artioma z Magiciem". Więc sorry, można.
Nie czepiałbym się też wyboru torów. Wadim lubi od startu sunąć po szerokiej. Dzięki temu zakłada rywali i sunie do przodu. Zwłaszcza, że można było przypuścić, że goście puszczą Klindta z 3ciego pola. Tego szybkiego wczoraj Klindta, który przy dobrym starcie mógł być tym, który założy Wadima i ucieknie do przodu. Wg mnie to ustawienie, które zastosowano miało więcej sensu.

[atrock92]

Jeśli uważasz, że normą jest wygrywanie meczu w 3 zawodników to albo niewiele wiesz o żużlu, albo zbyt dobrze pamiętasz czasy Gollobów.
Przeanalizuj sobie jeszcze raz bieg piętnasty. W pierwszym podejściu goście wystartowali zdecydowanie lepiej; Andreas kompletnie zaspał, a Vadim się zakopał i odbił od bandy aby na koniec zaliczyć upadek w pierwszym łuku, za który mógł być wykluczony. W powtórce znowu lepszy start gości, ale też trzy ostrzeżenia i "szczęśliwe" wykluczenie Walaska - jak często to się zdarza?
Odnoszę wrażenie, że albo zlekceważyliśmy Ostrów po wysokiej wygranej na koniec ubiegłego roku i ich porażce u siebie z Krosnem, albo Adrian szybko wraca i prezes jest przekonany, że w pełnym składzie do play-off i tak wejdziemy.

Skąd te zachwyty nad taktyką? Co dało się zepsuć w tym meczu? Była jedna okazja do zastosowania rezerwy taktycznej i została wykorzystana. Przecież tego się nie dało w żaden sposób zawalić.
Ja bym się wręcz przyczepił do wyboru torów na ostatni bieg (nie mam pojęcia jak się czuł Vadim na drugim motocyklu, nie mam pojęcia jakie były dyskusje parkingowe, etc.) - gdyby zamienić chłopaków miejscami to Vadim miał większe szanse wygrać start, a Andreas miałby większe możliwości rozegrania pierwszego łuku.

da sie zepsuc. wszystko da sie zepsuc. przykladem totalnego kaszanienia meczów pod względem taktycznym do elementarza "czego nie robic" moze byc caly ubiegly sezon Polonii.

[sparta_mistrz]

Ze wszystko da sie zepsuc to pokazal Sledz w Grudziadzu.

[rogal1979]

Skąd te zachwyty nad taktyką? Co dało się zepsuć w tym meczu? Była jedna okazja do zastosowania rezerwy taktycznej i została wykorzystana. Przecież tego się nie dało w żaden sposób zawalić.
Ja bym się wręcz przyczepił do wyboru torów na ostatni bieg (nie mam pojęcia jak się czuł Vadim na drugim motocyklu, nie mam pojęcia jakie były dyskusje parkingowe, etc.) - gdyby zamienić chłopaków miejscami to Vadim miał większe szanse wygrać start, a Andreas miałby większe możliwości rozegrania pierwszego łuku.

Wysoko oceniam chociażby ustawienie składu, które pozwoliło użyć podwójnej taktycznej, a potem jeszcze w trzynastym mieliśmy programowo Taras + Lyager.

[chrzan]

Serio uważacie, że ktokolwiek mógłby nie dostrzec możliwości zrobienia rezerwy taktycznej w 11. biegu? Jasne, że zdarzają się błędy, ale jeśli ktoś uznaje takie posunięcie za jakieś wybitne osiągnięcie myśli taktycznej to ma szalenie niskie standardy.
Mogliśmy zrobić rezerwy "dzięki" porażce we wcześniejszym biegu; gdyby tam padł remis to byśmy przegrywali 4 punktami bez możliwości rezerwy w biegach 11-13, a wtedy nie wiadomo jak by się mecz zakończył. Czysty przypadek, choć zapewne zaplanowany przy układaniu składu. Równie dobrze genialnym rozwiązaniem mogłoby się okazać puszczenie na 13. bieg Zengoty ze Stalkowskim i tam podwójna taktyczna, a później dobicie naszą fantastyczną czwórką w nominowanych. To wszystko "mniemanologia stosowana". Faktem jest, że zmiany w 11. biegu były oczywistością, a zwycięstwo zawdzięczamy świetnej postawie trzech zawodników i przyzwoitej czwartego plus przepis o rezerwie taktycznej i fakt, że do dwóch ostatnich biegów nominowanych jest 4 zawodników - akurat tylu ilu mieliśmy.

[mentikk]

Skoro nie wszyscy menadżerowie ogarniają takie rozwiązania, to chyba oczywistym jest, że ogarnięcie takich kwestii należy uznać za plus.
A przekalkulowałeś rozkład na cały mecz, aby na 13 bieg mieć Zengiego ze Stalkowskim? Ile mieli by obaj biegów w parze z juniorami? Przy naszych juniorach też trzeba to mieć na uwadze.
Nie twierdzę, że duet Kanclerz-Kędziora to jacyś wybitni taktycy, zrobili to co do nich należało. Ale zważywszy, że nie każdy robi to tak samo dobrze, jak chociażby Kanclerz senior udowadniał, to IMO jest to zmiana in plus.

[pawel_bydgoszcz]

Jak ktoś wyżej wspomniał az dziwi brak informacji z klubu. Fajnie jakby Jurek odniósł się wprost do kilku rzeczy np. Co z Grajczonkiem? Czy jest szansa żeby Stalkowski wsiadł na motor? Jak długo potrwa przerwa Gały?

[Kartas]

Problem J. Kanclerza polegał na tym, że mieliśmy na rezerwie zawodnika, któremu trzeba było zapewnić 5 lub 6 startów w meczu i było to trochę problematyczne. Błędów taktycznych raczej było niewiele. Teraz jest luz, można się skupić tylko na programie i analizie by wprowadzić jak trzeba odpowiedniego taktyka.
Marcin Kościelski jest do wzięcia. Tania opcja na jakieś punkty.

[mentikk]

Kościelski na punkty w I lidze? A to nie jest czasem poziom coś między Błażykowskim, a Bartochem?

[marekb]

To mamy kolejnego rajdera do testowania:
Evgenii Saidullin
Może już pojedzie w Krośnie???

[Kartas]

I proszę..Sajdulin oficjalnie już w Polonii

Ps. Kościelski od nich(naszych juniorów) jest lepszy, ale też niczego extra nie gwarantuje. Taki na dorzucenie 2 punktów.

[mentikk]

No niech jedzie w Krośnie. Nic do stracenia po występach jakie nam zafundowali i Pilac i Brayden.

[marekb]

Może zagrzeje na dłużej miejsce w kładzie pod 8 / 16. Aby tylko nie zbierał kosza śliwek a będzie dobrze.

[bartekdm]

Marginesa powinni już sobie całkiem odpuścić.
A Łotyszowi skoro opłacają pobyt to pewnie dadzą jeszcze szansę, zwłaszcza że ma dopiero 17 lat. Przypominam sobie Gustsa. Też kaleczył a dziś jak jeździ. Chociaż sylwetka na korzyść z racji wzrostu. Pilac jest za wysoki. :/

[Marsh]

Niezły przerób mamy, jakby wszyscy byli zdrowi to byśmy 2 drużyny mogli wystawić

[Scorpion]

Niezły przerób mamy, jakby wszyscy byli zdrowi to byśmy 2 drużyny mogli wystawić

Przypomina sie troche sezon 1999

[Goldi]

Marginesa powinni już sobie całkiem odpuścić.
A Łotyszowi skoro opłacają pobyt to pewnie dadzą jeszcze szansę, zwłaszcza że ma dopiero 17 lat. Przypominam sobie Gustsa. Też kaleczył a dziś jak jeździ. Chociaż sylwetka na korzyść z racji wzrostu. Pilac jest za wysoki. :/

Naprawdę przesadzasz z tym Gustsem w wieku 14 lat. Patrząc z tej strony to Przyjemski też szału w Gdańsku nie zrobił. Ja Łotysza pamiętam z pucharu ekstraligi na 250cc super wyglądał zajmując trzecie miejsce, albo parowe 250cc Łotysze zajęli tam co prawda 4 miejsce, ale Gusts zrobił komplet (z Polaków jechał Ragus i Ratajczak).

[mcp]

Dlaczego ten talenciak Lewandowski jedzie dla tej wioski spod Bydgoszczy? Kto go wypuścił?

[pawel_bydgoszcz]

Władek... podobno chciał kasę od chłopaków za możliwość trenowania na dużym torze

[marekb]

Kapitalysta.. proszę Pana biznes jest biznes. Wladyslaw już taki był. Pamietam jak dwóch młodych u nas na wypożyczeniu z Ostrówa jezdzło, Łęcki i Poprawski. Kiedyś Wladek, będąc dyr.sport. zabronił im trenować dopóki nie zalatwią sobie definitywnego przejścia do Polonii..