Noż karwa, jeżeli takiego Zagara czy Pepe nie można skrytykować, ze robią w meczu po 3 pkt, a lider Patryk dwukrotnie w biegach nominowanych, przyjeżdża ostatni. A Fricke robi w Grudziądzu 4 pkt, to chyba nie tego od nich oczekiwano ?
Oczekiwano, że Patryk w najważniejszych biegach, chociaż na swoim torze, przyjedzie chociaż drugi, może trzeci, ale nie czwarty. Oczekiwano, że Fricke w Grudziadzu zrobi chociaż te 6-8 pkt, oczekiwano, że komandos, u siebie z Toruniem zrobi co najmniej te 8 pkt, a Pepe z Lublinem te 6-8 pkt. Tego od nich oczekiwano, a ty coś pyerdolisz, że zrobili swoje.
Nikt od nich natomiast nie oczekiwał, że powalczą o medale. To by było przegięcie.