Falubaz Zielona Góra 2021 - wątek klubowy

[Buszmen]

Thomsen to nie jest druga linia. Wczoraj pojechał swoje minimum, ale 4 bieg zawalił mocno.

[Mariusz]

Thomsen zaczal jechac do tylu? Przeciez to druga linia Stali.8+2 . Pokonani zawodnicy : Lindgren, Madsenx2, Smektała, Świdnicki . Przeciez jak na 2 linie to jest *****isty wynik. Zabraklo punktów Zimnego wczoraj. Reszta pojechała swoje.

W Falubazie pierwsza linia robi po 5 punktow i ma w pokonanym polu slabych juniorow albo kolegow z druzyny.

Przede wszystkim błądzisz porównując Stal i FZG. Te drużyny maja inne cele. Więc te prównania nie mają sensu.

Thomsen na Jancarzu ma wozić dwucyfrówki. Oni mają tak właśnie zbudowany skład. Tym bardziej, ze taki Thomsen czy Woźniak mają w zasadzie pewne miejsce w biegach nominowanych. Więc jada po 5 biegów. To, że objechał wczoraj słabego Madsena czy nawet Freda, niczego nie zmienia. Wczoraj miał wygrywac z Woryną i Miskowiakiem. Patrząc na same punkty to Woźniak miał ich 7. I niby źle nie pojechał jak na II linię. A jednak to on potracił na trasie większość punktów. Stal jedzie składem mocna czwórka plus U24 plus juniorzy. I wczoraj w Stali tylko Vacul i Jasiński zrobili swoje na domowym torze. Reszta pojechała słabiej.

[t_zg]

Zimny/Vacul - liderzy
Thomsen/Wozniak - drugi garnitur
Thomsen bardziej zyebal swoj pierwszy start ( edit - czyli 4 bieg - myslalem, ze chodzi o jego 4 start ), gdzie na swoim torze powinien byc spasowany juz od poczatku, a nie mogl sie odnalezc na tym torze.

Przede wszystkim błądzisz porównując Stal i FZG. Te drużyny maja inne cele. Więc te prównania nie mają sensu.

Thomsen na Jancarzu ma wozić dwucyfrówki. Oni mają tak właśnie zbudowany skład. Tym bardziej, ze taki Thomsen czy Woźniak mają w zasadzie pewne miejsce w biegach nominowanych. Więc jada po 5 biegów. To, że objechał wczoraj słabego Madsena czy nawet Freda, niczego nie zmienia. Wczoraj miał wygrywac z Woryną i Miskowiakiem. Patrząc na same punkty to Woźniak miał ich 7. I niby źle nie pojechał jak na II linię. A jednak to on potracił na trasie większość punktów. Stal jedzie składem mocna czwórka plus U24 plus juniorzy. I wczoraj w Stali tylko Vacul i Jasiński zrobili swoje na domowym torze. Reszta pojechała słabiej.

Z bonusami ma 10 pkt. To nie jest jazda do tylu. Do tylu jedzie Protas.

Z Miskowiakiem i Woryna jechal w swoim pierwszym starciu, na ktorym widac bylo, ze nie jest spasowany kompletnie - zyebal.

Co do Wozniaka. On akurat jedzie swoj poziom. Kazdy wie jaki jest Wozniak. Troche sie poprawil, ale puchar sportsboardu do czegos zobowiazuje. To nie pierwszy taki sezon w wykonaniu Wozniaka. Jedzie i tak o niebo lepiej jak poczatek zeszlego sezonu.

[Eneasz]

Mariusz odpowiem Ci jeszcze ten raz choć na to nie zasługujesz wg mnie, jako stary zgorzkniały dziad, wypisujacy do adwersarzy teksty typu na chuy pyerdolisz i inne takie. Bedzie krotko bo szkoda mi klawiatury na takiego trolla forumowego.

Po pierwsze nie jestem kibicem sukcesu bo jedzilem na mecze jak scigalismy sie w nizszych ligach albo na naszym stadionie bywalo po 3 tys. ludzi z Krosnem, Tarnowem czy Opolem. Niejeden spadek i jazde lige nizej przezylem. Ale byla wtedy jakas roznica bo byl np. taki Dowhan, ktory cos robil, staral sie i ta atmosfera sie udzielala. Kibice stworzyli FNF, cala Polska byla pod wrazeniem zaangazowania i powstala slynna Magia Falubazu.
Do tego jesli sklad byl slaby to nikt nie mowil, ze jest dobry albo, ze przecietny junior ze szkolki bez tytulow indywidualnych ma byc nasza przyszloscia. Nie wciskano takich kitow ludziom. Dodatkowo dzialania byly nawet jesli male to w kierunku polepszania druzyny a nie oslabiania co rok.
Dzis jest ta roznica, ze w klubie naprawde jest marazm jakis a sluchanie p.Domagaly, ktory kojarzy sie juz chyba z typowym przegrywem wsrod prezesow jest irytujace. Facet wypowiada sie jakby mial kibicow za pelikanow lykajacych kazdy kit. Z klubu odchodza kolejne osoby a wizji poprawy brak. Jedyna wizje jaka roztoczyl to, ze chce budowac sklad w oparciu o Dudka. Troche malo, teraz mamy taki i co? Dobrze w sumie, ze nie powiedzial, ze w oparciu o Tondera w sumie bo po jego odjechanych wypowiedziach by juz mnie to nawet nie zdziwilo.

Gdybym byl kibicem gorzowskim to wcale bym nie panikowal po wczorajszej przegranej bo oni dalej maja zespol w ktorym sa perspektywy, wizja, widoki na kolejne wygrane w tym roku. Mimo wczorajszej porazki, dalej sa lata swietlne przed nami z taka jazda juniorow i drugiej linii jak maja nasi liderzy (poza Patrykiem). Takze nie ma czego porownywac. Tam mimo wszytsko wczoraj kilku zawodnikow naprawde sie dobrze pokazalo (Vaculik, Jasiński, Thomsen) a reszta miala lekkie wtopy ale tez nie bylo tragedii. Zabraklo im 2 punktow...

Juz pomine fakt, ze tam buduja dodatkowe loze dla VIPow i walcza o organizacje najwiekszych imprez światowych a u nas...Nie bede juz tu przytaczal co pisalem kilka stron wczesniej.

Napisalem po prostu obiektywne zdanie na temat naszego miejsca w Ekstralidze i formy zespolu, jego skladu i tyle. To, ze Ty masz wlasnie odrealnione podejscie do tematu to zaraz nazywasz mnie kibicem sukcesu. Twoje prawo. Ja uwazam odwrotnie, podobnie jak Ci Bruno napisal ponad 90% tego forum.

I na koniec prosba - nie odnosmy sie juz moze do naszych wpisow bo to nie ma sensu. Nie zycze sobie, zeby jakis dziad mi sapal tekstami w stylu pyerdolisz itd. bo w twarz bys mi tego nie powiedzial wiec tu tez sie powstrzymaj.
Poza tym nie interesuja mnie polemiki na kilka stron z trollem, ktory czepia sie znaczenia pojedynczych slowek i przez kilka stron udowadnia np., ze jak cos napisal o Pawliczaku, ze bedzie jak Protas to tak naprawde co innego napisal, albo ze nigdy nie wiadomo na 100% kto wygra jakis bieg i mistrz swiata moze przegrac z juniorem...Mnie juz samo czytanie tych Twoich wypocin meczy.

Jest taka opcja jak ignorowanie czy jakas lista ignorowanych, mozesz mnie tam wpisac. Ja nie zamierzam juz z Toba wiecej polemizowac, przykro mi - nie moj poziom.
Proszę o to samo. Nie czuj sie adresatem moich wpisów i nie odpowiadaj bo nie jestes o to proszony a wrecz przeciwnie. Powodzenia.

[Mariusz]

Dobrze Eneaszu, napisze inaczej.

Po prostu jesteś taki Kubuś fatalista. I dodatkowo płaczek niemiłosierny.

Tych twoich jęków i steków, nie da się słuchać.

Zresztą, nie tylko twoich. Przyznaję, że nie jesteś odosobniony w tym ciągłym narzekaniu.

[CarlitosFalubaz]

Jeśli chodzi o klub (nie zawodników) to myśle że możemy być spokojni. Nikt już z niego nie odejdzie bo ... nie ma komu No może poza Żyto


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Bruno Schulz]

Dobrze Eneaszu, napisze inaczej.

Po prostu jesteś taki Kubuś fatalista. I dodatkowo płaczek niemiłosierny.

Tych twoich jęków i steków, nie da się słuchać.

Zresztą, nie tylko twoich. Przyznaję, że nie jesteś odosobniony w tym ciągłym narzekaniu.

Tak jak reszta nie może słuchać Twoich ochów i achów. Życzeniowe myślenie też musi mieć jakieś fundamenty.

I to nie jest fatalizm, tylko realizm. Chcę dobrze dla klubu i chcę, żeby cudem się utrzymali, bo jak spadną to na lata, ale nie widać podstaw ku temu.

[Mariusz]

Tak jak reszta nie może słuchać Twoich ochów i achów. Życzeniowe myślenie też musi mieć jakieś fundamenty.

I to nie jest fatalizm, tylko realizm. Chcę dobrze dla klubu i chcę, żeby cudem się utrzymali, bo jak spadną to na lata, ale nie widać podstaw ku temu.

Bruno, pokaż mi jeden post w którym bym chwalił kogokolwiek z klubu ? Czyli pokaż mi te moje "ochy i achy" ?

Przed sezonem wszyscy jak jeden, zgodziliśmy się, ze FZG walczy w tym sezonie o utrzymanie. I o nic więcej. Czym to jest spowodowane to wszyscy wiemy. A teraz, w takcie sezonu sraczka totalna bo FZG może spaść. No może, na tym polega sport właśnie.

Mnie osobiście już nic nie zdziwi w tym sporcie. Gdzie np. wyścig zbrojeń sprzętowych doszedł do absurdalnych rozmiarów. Do tego stopnia, ze taki Woryna, który cały czas wozi ogony, nagle w Gorzowie jest liderem. I jak go pytają, jak to się stało, to gość odpowiada ze szczerym uśmiecham, że nie ma pojęcia.

Taki Świdnicki czy Miśkowiak, leją Zimnego na jego torze. A vice mistrz świata, czyli Madsen mota się w Gorzowie po torze i nie wie o co chodzi. Czy w takim układzie może jeszcze cokolwiek dziwić ?

[noc]

Ogladajac dzis mecze ekstraligowe to mialem wrazenie, ze my nie zaslugujemy na ta lige po prostu. .

Zwykłe totalne pyerdolenie z którego dosłownie nic nie wynika. Na chuy tyle się meczysz ? Mogłeś napisać "jest chuyowo i bedzie tylko gorzej". I to by wystarczyło za całość twojego tekstu.
.

Natomiast twoje pyerdolenie można streścić "jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej".

[Buszmen]

No będzie. Pawliczak i Tonder wejdą w swój prime, może wróci Krakowiak.

[Peter Kildemand]

No będzie. Pawliczak i Tonder wejdą w swój prime, może wróci Krakowiak.

Falubaz jest tak słaby, że tylko cud może go uratować. Tu nie ma gdzie poprawiać bo gdzie ? Pepe no wieku nie oszukasz plus starty na poziomie 12 ligi w Kongo. Zagar to 2 linia. Średnia zawyżona torem w Lublinie rok temu. No i Frik , który też nie będzie robił 10 + co mecz bo nie ma do tego możliwości. Juniorzy plus u24 słabo. Gdzie tu szukać szans ? Chyba tylko strażak widzi to w kolorowych barwach. No ale kto go tu traktuje poważnie. Szanujmy się. Rzyto jeszcze niech się modli o to żeby Dudek nie zaliczył dzwona bo jego gips to już dans macabre.

[noc]

Dzisiaj jest kim nadrabiać. Jak w Toruniu jeden mecz dobrze pojechał JJ a w Gorzowie Woryna i Miskowiak. Jak dwa mecze u siebie przegrali to nie było kim nadrabiać. Wtedy był marazm totalny niczym w FZG. Za chwile może być tak, ze przyjedzie taki Lublin do Czewy i znowu nie będzie miał kto nadrabiać niemocy Madsena, Freda czy Smektały z Woryną.

Inny przykład, po wczorajszym meczu Gorzowa, taki "gorzowski Eneasz" już powinien płakać, bo w Stali jest totalny marazm. Woźniak z Thomsenem zaczęli jeździć do tyłu, zaciął się nawet Zimny. I dostali w palnik od Czewy. Gdzie Woryna z juniorami Włókniarza rozstawiali Zimnego i spółkę po kątach. A taki as jak Madsen odstawiał totalną popelinę.

Tak wygląda dzisiejszy żużel. Po pierwszych czterech kolejkach, większość już Stali wieszała medale, z Zimnego robiła IMŚ na sezon 2021, GKM spuszczała z ligi a Toruń typowali do PO. Po 6 kolejce już to wszystko straciło na aktualności. Na teraz to FZG leci z ligi a Stal będzie miała problem aby załapać się do PO. Bo jak Czewa ogarnie jeszcze Madsena a Leszno i Wrocek wygrają w Gorzowie (co na dzisiaj jest realne) to Stal będzie miała problem aby wskoczyć do PO.

Ciekaw jestem co będzie po 8-9 kolejce.

I jeszcze odnośnie FZG. Póki co my na ten sezon, jako cel obraliśmy utrzymanie się w SE. I póki co, wszystko jeszcze jest możliwe. Więc nie wiem skąd ten płacz nad rozlanym mlekiem ?

Czyli co, kontraktowanie Zimnego, Madsena, Thomsena itd nie ma żadnego sensu, bo oni nie są żadnym pewniakami? Dobrze mówisz, po co płacić Zagarowi czy Fricke worek monet, jak można wziąć za ułamek tej kwoty Kudriaszowa i Ellisa, bo jak widzisz ani Zagar ani Fricke nie są żadnymi pewniakami.
Mariusz, czy ty coś bierzesz zakazanego, czy z genów taki wyrosłęś?
Skoro Thomsena i Madsena nie ma sensu przepłacać, to dlaczego w połowie rozgrywek Gorzów jest na 3 miejscu, Czewa na 5 miejscu, a my z 2 punktami gasimy światło??? Właśnie dlatego tak jest, że mają Thomsena, Madsena i Miśkowiaka, a nie Zagara, Protasiewicza i Osyczkę. To twoje pisanie jest tak oderwane od rzeczywistości, takie idiotyczne, że wszelka polemika z tym, jest akceptowaniem tego zielonogórskiego dziadostwa, jako czegoś naturalnego, dobrego i rozwojowego. Wsadź łeb do zimnej wody i otrzeźwiej, bo próbujesz z piekła uczynić niebo.

[FZG99]

Czyli co, kontraktowanie Zimnego, Madsena, Thomsena itd nie ma żadnego sensu, bo oni nie są żadnym pewniakami? Dobrze mówisz, po co płacić Zagarowi czy Fricke worek monet, jak można wziąć za ułamek tej kwoty Kudriaszowa i Ellisa, bo jak widzisz ani Zagar ani Fricke nie są żadnymi pewniakami.
Mariusz, czy ty coś bierzesz zakazanego, czy z genów taki wyrosłęś?
Skoro Thomsena i Madsena nie ma sensu przepłacać, to dlaczego w połowie rozgrywek Gorzów jest na 3 miejscu, Czewa na 5 miejscu, a my z 2 punktami gasimy światło??? Właśnie dlatego tak jest, że mają Thomsena, Madsena i Miśkowiaka, a nie Zagara, Protasiewicza i Osyczkę. To twoje pisanie jest tak oderwane od rzeczywistości, takie idiotyczne, że wszelka polemika z tym, jest akceptowaniem tego zielonogórskiego dziadostwa, jako czegoś naturalnego, dobrego i rozwojowego. Wsadź łeb do zimnej wody i otrzeźwiej, bo próbujesz z piekła uczynić niebo.

Mariusz widzi potencjał w Pawliczaku i Tonderze, a w Madsenie, Thomsenie i Miśkowiaku już nie. Jak u nas Pawliczak zrobił 7 pkt z Grudziądzem to przez tydzień pisał, że ma potencjał, że to następca Protasa haha. A jak Thomsen, Miśkowiak albo Madsen robią w meczu po 10 pkt to już nie są pewniakami. A najlepsze jest to, że jak Jeppesen w Toruniu pojechał dobre spotkanie to Ci Mariusz napisał, że to był przypadek bo tor był przyczepny, gdzie do rekordu toru brakowało prawie 2s. A na trzy mecze wyjazdowe jakie ZG pojechało nasi U24 zrobili chyba około 3pkt, gdzie sam Jeppesen w Lublinie zrobił 5 .

[Mariusz]

Mariusz widzi potencjał w Pawliczaku i Tonderze, a w Madsenie, Thomsenie i Miśkowiaku już nie. Jak u nas Pawliczak zrobił 7 pkt z Grudziądzem to przez tydzień pisał, że ma potencjał, że to następca Protasa haha. A jak Thomsen, Miśkowiak albo Madsen robią w meczu po 10 pkt to już nie są pewniakami. A najlepsze jest to, że jak Jeppesen w Toruniu pojechał dobre spotkanie to Ci Mariusz napisał, że to był przypadek bo tor był przyczepny, gdzie do rekordu toru brakowało prawie 2s. A na trzy mecze wyjazdowe jakie ZG pojechało nasi U24 zrobili chyba około 3pkt, gdzie sam Jeppesen w Lublinie zrobił 5 .

O czym ty gamoniu piszesz ? Inny cymbał cos sobie wymyśli, ty swoje dodasz i jesteście w swojej piaskownicy. Jak na dzieci przystało.

[FZG99]

O czym ty gamoniu piszesz ? Inny cymbał cos sobie wymyśli, ty swoje dodasz i jesteście w swojej piaskownicy. Jak na dzieci przystało.

Przeglądnij swoje posty i zobacz, że to pisałeś "gamoniu" bo sam się już gubisz w tym co piszesz.

[Mariusz]

Przeglądnij swoje posty i zobacz, że to pisałeś "gamoniu" bo sam się już gubisz w tym co piszesz.

Nie musze przeglądać, bo wiem co pisałem. I wiem też, że ty masz problem ze zrozumieniem prostych tekstów. Apotem cytujesz pajaca który sobie zmyśla na poczekaniu tezy, wkłada je w moje usta, a ty się do tego odnosisz. I na końcu sam już nie wiesz co kto mówił czy twierdził.

[vicar]

Mnie osobiście już nic nie zdziwi w tym sporcie. Gdzie np. wyścig zbrojeń sprzętowych doszedł do absurdalnych rozmiarów. Do tego stopnia, ze taki Woryna, który cały czas wozi ogony, nagle w Gorzowie jest liderem. I jak go pytają, jak to się stało, to gość odpowiada ze szczerym uśmiecham, że nie ma pojęcia.

Taki Świdnicki czy Miśkowiak, leją Zimnego na jego torze. A vice mistrz świata, czyli Madsen mota się w Gorzowie po torze i nie wie o co chodzi. Czy w takim układzie może jeszcze cokolwiek dziwić ?

Zawsze mnie bawi, jak każdy fakt torowy można podpiąć pod wyścig zbrojeń sprzętowych Woryna wozi ogony - wina sprzętu, Woryna jedzie dobrze - to z powodu sprzętu. Zmarzlik wszystkich leje - wina wyścigu zbrojeń, Zmarzlik przegrywa ze Świdnickim - wina wyścigu zbrojeń Jak Madsen w kolejnym meczu strzeli komplet to to będzie kolejny dowód, że w żużlu liczy się tylko sprzęt

Choć w sumie skoro ty uważasz za coś dziwnego że tacy solidni juniorzy jak Miśkowiak czy Świdnicki są w stanie wygrać ze Zmarzlikiem no to wiele mói. To przecież nie są ogórki pokroju Pawliczaka czy Ragusa.

[Dominik]

A tak w ogóle ten Hucko to u was na pewno jest, bo przysiągłbym, że widziałem go znowu u Pedersena. Chyba, że mylę postaci

[kibic123]

A tak w ogóle ten Hucko to u was na pewno jest, bo przysiągłbym, że widziałem go znowu u Pedersena. Chyba, że mylę postaci

Mylisz postacie. Hućko jeszcze pracuje w FZG(w przyszłym roku już go pewnie u nas nie będzie) i jest w teamie Patryka Dudka

[Dominik]

Mylisz postacie. Hućko jeszcze pracuje w FZG(w przyszłym roku już go pewnie u nas nie będzie) i jest w teamie Patryka Dudka

Zgadza się poyebalem osoby.

[Mariusz]

Zawsze mnie bawi, jak każdy fakt torowy można podpiąć pod wyścig zbrojeń sprzętowych Woryna wozi ogony - wina sprzętu, Woryna jedzie dobrze - to z powodu sprzętu. Zmarzlik wszystkich leje - wina wyścigu zbrojeń, Zmarzlik przegrywa ze Świdnickim - wina wyścigu zbrojeń Jak Madsen w kolejnym meczu strzeli komplet to to będzie kolejny dowód, że w żużlu liczy się tylko sprzęt

Choć w sumie skoro ty uważasz za coś dziwnego że tacy solidni juniorzy jak Miśkowiak czy Świdnicki są w stanie wygrać ze Zmarzlikiem no to wiele mówi. To przecież nie są ogórki pokroju Pawliczaka czy Ragusa.

Jak zwykle mało co zrozumiałeś z tego co napisałem. A potem dorobiłeś swoją teorię. I za czas jakiś będziesz pisał, że ja tak twierdziłem. Ot cała dyskusja z wami.

Owszem, może się zdarzyć, ze jakiś tam junior przewiezie mistrza na jego torze. Ale z reguły to jest przypadek, czyli słabszy dzień mistrza, dzień konia juniora. Np. Baniak wygrał bieg z Pedersenem w Czewie. I to był przypadek.

Ale jak Miśkowiak, Świdnicki czy Woryna, regularnie wożą kosmitę Zmarzlika na jego torze, to już nie jest przypadek. Ta sytuacja nam pokazuje wyraźnie, że sprzęt jest już tak wyżyłowany, ze dosłownie detale robią olbrzymią różnicę. Jeden stopień zapłonu w tą czy w ta stronę, jeden ząb w zębatce w jakąś stronę, troszkę inna charakterystyka silnika na troszkę innej nawierzchni. To robi kolosalną różnicę. Nawet wtedy kiedy pod taśmą stoi i mistrz i junior. O tym właśnie pisałem.

No chyba, ze chcesz nam wmówić, że nagle tacy zawodnicy jak Zimny czy Madsen zapomnieli jak się jeździ na żużlu a taki Woryna nagle sobie przypomniał.

[vicar]

No tak, czyli oprócz samego sprzętu ważna jest też umiejętność regulacji owego. Nic odkrywczego. Poza tym ważny też jest moment startowy, rozegranie pierwszego łuku i umiejętność odpowiedniego obierania ścieżek na trasie. Nie wiem czemu te pozostałe czynniki mielibyśny pomijać.

Tymczasem we czorajsze rundzie DMPJ w Zielonej Górze juniorzy nr 5-8 Unii Leszno pokonują juniorów 1-4 Falubazu. To pokazuje, że szkolenie w Unii jest faktycznie "tylko trochę mniej ujowe" niż w ZG

PS. Zanim się jakiś Mariusz przyczepi - ta, w Unii II 8 punktów zdobył Gilmore, ale zastępował po razie zawodnikó z podstawowej czwórki, można z dużą doża prawdopodobieństwa zaryzykować tezę, że bez niego też byliby lepsi.

[xmanagerx]

Tymczasem we czorajsze rundzie DMPJ w Zielonej Górze juniorzy nr 5-8 Unii Leszno pokonują juniorów 1-4 Falubazu. To pokazuje, że szkolenie w Unii jest faktycznie "tylko trochę mniej ujowe" niż w ZG

Naprawdę chcesz popchnąć ten wątek o kolejne 50 stron do przodu ? Dlaczego nam to robisz przyjacielu Vicar ?

[Mariusz]

No tak, czyli oprócz samego sprzętu ważna jest też umiejętność regulacji owego. Nic odkrywczego. Poza tym ważny też jest moment startowy, rozegranie pierwszego łuku i umiejętność odpowiedniego obierania ścieżek na trasie. Nie wiem czemu te pozostałe czynniki mielibyśny pomijać.

Tymczasem we czorajsze rundzie DMPJ w Zielonej Górze juniorzy nr 5-8 Unii Leszno pokonują juniorów 1-4 Falubazu. To pokazuje, że szkolenie w Unii jest faktycznie "tylko trochę mniej ujowe" niż w ZG

PS. Zanim się jakiś Mariusz przyczepi - ta, w Unii II 8 punktów zdobył Gilmore, ale zastępował po razie zawodnikó z podstawowej czwórki, można z dużą doża prawdopodobieństwa zaryzykować tezę, że bez niego też byliby lepsi.

Ty cierpisz chyba mocno na jakiś kompleks chłopie ? Tylko nie wiem czy masz kompleks na tle FZG czy moim ? A może oba jednocześnie ?

Jak juniorzy FZG śmigali na torach w Gorzowie czy Lesznie, to milczałeś jakoś. Jak gorzej pojechali u siebie, to zaczynasz ujadać. Co z tobą jest nie tak ?

[kibic123]

Jak juniorzy FZG śmigali na torach w Gorzowie czy Lesznie, to milczałeś jakoś.

W Gorzowie i Lesznie ścigali się seniorzy Pawliczak i Tonder, więc nie było o czym pisać....

[vicar]

Ty cierpisz chyba mocno na jakiś kompleks chłopie ? Tylko nie wiem czy masz kompleks na tle FZG czy moim ? A może oba jednocześnie ?

Jak juniorzy FZG śmigali na torach w Gorzowie czy Lesznie, to milczałeś jakoś. Jak gorzej pojechali u siebie, to zaczynasz ujadać. Co z tobą jest nie tak ?

Po prostu pomyślałem, że jesteście zainteresowany wynikami rundy DMPJ, która odbyła się na Waszym torze Założyłem, być może błędnie, że o żużlu lubicie tu podyskutować Plus musisz Mariusz zrozumieć, że jak walniesz babola, to ktoś ci go wypomni

Naprawdę chcesz popchnąć ten wątek o kolejne 50 stron do przodu ? Dlaczego nam to robisz przyjacielu Vicar ?

[Mariusz]

W Gorzowie i Lesznie ścigali się seniorzy Pawliczak i Tonder, więc nie było o czym pisać....

No tak, bo juniorów tam wcale nie było:

Leszno

1. Francepol Falubaz Junior Zielona Góra - 47 pkt.
5. Damian Pawliczak - 15 (3,3,3,3,3)
6. Nile Tufft - 10 (2,2,3,1,2)
7. Fabian Ragus - 12 (3,2,2,2,3)
8. Jakub Osyczka - 10 (2,2,1,2,3)

Gorzów

1 M. Tonder 2 3 3 2 3 13
2 F. Ragus 3 3 3 1 2 12
3 N. Tufft 2 2 2 3 1 10
4 J. Osyczka 0 1 1 3 3 8

Pojechali dobre zawody, to nie ma się do czego przypyerdalać.

[Micz Bjukanon]

No tak, czyli oprócz samego sprzętu ważna jest też umiejętność regulacji owego. Nic odkrywczego. Poza tym ważny też jest moment startowy, rozegranie pierwszego łuku i umiejętność odpowiedniego obierania ścieżek na trasie. Nie wiem czemu te pozostałe czynniki mielibyśny pomijać.

Tymczasem we czorajsze rundzie DMPJ w Zielonej Górze juniorzy nr 5-8 Unii Leszno pokonują juniorów 1-4 Falubazu. To pokazuje, że szkolenie w Unii jest faktycznie "tylko trochę mniej ujowe" niż w ZG

PS. Zanim się jakiś Mariusz przyczepi - ta, w Unii II 8 punktów zdobył Gilmore, ale zastępował po razie zawodnikó z podstawowej czwórki, można z dużą doża prawdopodobieństwa zaryzykować tezę, że bez niego też byliby lepsi.

Unia robi jedną rzecz, którą Falubaz powinien zastosować jeśli mieliby oczywiście tylu zawodników. Podstawowi juniorzy jadący w elidze, nie jadą w rozgrywkach DMPJ bądź sporadycznie na początku sezonu by się rozjeździć. Zasadniczo już teraz można założyć, że Osyczka to kolejny 21 latek, który dołączy do hall of fame juniorów Falubazu. Ciekawe czy zostanie mechanikiem czy zwykła praca.

[Mariusz]

Unia robi jedną rzecz, którą Falubaz powinien zastosować jeśli mieliby oczywiście tylu zawodników. Podstawowi juniorzy jadący w elidze, nie jadą w rozgrywkach DMPJ bądź sporadycznie na początku sezonu by się rozjeździć. Zasadniczo już teraz można założyć, że Osyczka to kolejny 21 latek, który dołączy do hall of fame juniorów Falubazu. Ciekawe czy zostanie mechanikiem czy zwykła praca.

Co wy tu znowu za farmazony zaczynacie wymyślać ? Przecież Sadurski i Pludra jeżdżą regularnie w DMPJ. A aktualnie przestali jeździć bo mają miejsce w składzie drużyny II ligowego Rawicza. Plus występy w SE.

No i po takiego Pludrę czy Sadurskiego, ustawi się, jak rozumiem, kolejka chętnych w przyszły roku ? Czy też zostaną mechanikami ?

[t_zg]

Unia robi jedną rzecz, którą Falubaz powinien zastosować jeśli mieliby oczywiście tylu zawodników. Podstawowi juniorzy jadący w elidze, nie jadą w rozgrywkach DMPJ bądź sporadycznie na początku sezonu by się rozjeździć. Zasadniczo już teraz można założyć, że Osyczka to kolejny 21 latek, który dołączy do hall of fame juniorów Falubazu. Ciekawe czy zostanie mechanikiem czy zwykła praca.

Ja myślę, ze w przyszlym roku powstanie tu na forum teza na 15-20 stron watku, ze taki Osyczka ma potencjał, żeby w przyszłości zastąpić w Falubazie Tondera bądź Pawliczaka.

[Micz Bjukanon]

Co wy tu znowu za farmazony zaczynacie wymyślać ? Przecież Sadurski i Pludra jeżdżą regularnie w DMPJ. A aktualnie przestali jeździć bo mają miejsce w składzie drużyny II ligowego Rawicza. Plus występy w SE.

No i po takiego Pludrę czy Sadurskiego, ustawi się, jak rozumiem, kolejka chętnych w przyszły roku ? Czy też zostaną mechanikami ?

Skończą tak samo jak Osyczka. Vicar nakreślił temat, że Unia ma 15-16 latków, których zaczyna objeżdżać. U nas jest szykowany chyba tylko jeden chłopak do zdania licencji ż. Mówię jakbyśmy mieli "nadmiar" zawodników przykładowo 6 w tym z dwóch 16 latków świeżo po licencji. Wtedy Ci podstawowi by blokowali możliwość jazdy tym chłopakom. Nic więcej.

PS Do tego Unia nie musi ściągać nikogo z zewnątrz by uzbierać 4 zawodników na DMPJ. Jak na taki klub jak Falubaz i takie żużlowe miasto, nie można uzbierać 4 chłopaków, to trochę słabo.

[CarlitosFalubaz]

Naprawdę chcesz popchnąć ten wątek o kolejne 50 stron do przodu ? Dlaczego nam to robisz przyjacielu Vicar ?

Vicar ty Boga w sercu nie masz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[darsen]

Co wy tu znowu za farmazony zaczynacie wymyślać ? Przecież Sadurski i Pludra jeżdżą regularnie w DMPJ. A aktualnie przestali jeździć bo mają miejsce w składzie drużyny II ligowego Rawicza. Plus występy w SE.

No i po takiego Pludrę czy Sadurskiego, ustawi się, jak rozumiem, kolejka chętnych w przyszły roku ? Czy też zostaną mechanikami ?

Przecież Pludra ma 19 a Sadurski 18 lat i mają kontrakt z UL.

[Donald Trumpek]

No tak, bo juniorów tam wcale nie było:

Leszno



Gorzów



Pojechali dobre zawody, to nie ma się do czego przypyerdalać.

Normalnie idziemy na miszcza,yaperdole objezdzamy chyba u-24 dla calej ligi .karva za rok to juz uj wie kogo wystawia bo im sie troche sklad skurczy musza napisac do centrali zeby wincej u24 mozna bylo wstawiac do dmpj...tu karva nawet spadek nie pomoze...jakby niewidomemu artyscie przedstawic w skrocie co jest odperdalane w Falubazie i potem zapytac jak on sobie to wyobraza to pewnie namalowalby(lub ulepil) J Slaczke ...az mnie karva wyjbalo z kanapy jak zobaczylem ta rozpiske z dmpj to jest karva cirkus

[Hulc]

Normalnie idziemy na miszcza,yaperdole objezdzamy chyba u-24 dla calej ligi .karva za rok to juz uj wie kogo wystawia bo im sie troche sklad skurczy musza napisac do centrali zeby wincej u24 mozna bylo wstawiac do dmpj...tu karva nawet spadek nie pomoze...jakby niewidomemu artyscie przedstawic w skrocie co jest odperdalane w Falubazie i potem zapytac jak on sobie to wyobraza to pewnie namalowalby(lub ulepil) J Slaczke ...az mnie karva wyjbalo z kanapy jak zobaczylem ta rozpiske z dmpj to jest karva cirkus

Ja uśmiechnąłem się z troszkę innego powodu. Wymienione zawody odbywały się w cyklu dwudniowym. Kolega wybrał, do demonstracji i objaśnienia, akurat te bardziej udane na poszczególnych torach Te nie uwzględnione były znacznie gorsze.

Nic to, trzeba trzymać kciuki za każdego nowego i zdolnego zawodnika w tym sporcie. Fajnie, że z mini żużla i mniejszych pojemności
kilku naprawdę wygląda dobrze.

[Ali_G]

Unia robi jedną rzecz, którą Falubaz powinien zastosować jeśli mieliby oczywiście tylu zawodników. Podstawowi juniorzy jadący w elidze, nie jadą w rozgrywkach DMPJ bądź sporadycznie na początku sezonu by się rozjeździć. Zasadniczo już teraz można założyć, że Osyczka to kolejny 21 latek, który dołączy do hall of fame juniorów Falubazu. Ciekawe czy zostanie mechanikiem czy zwykła praca.

Pludra, Ratajczak i Sadurski jeżdżą w pierwszej drużynie, w tych rozgrywkach.

[unabomber]

Wczoraj pierwsza drużyna Unii pauzowała, a więc Pludra, Sadurski i Ratajczak mieli wolne. W przeciwnym wypadku wczoraj i dzisiaj byliby w Zielonej Górze. W drużynie z Gorzowa też jechał senior i o tym akurat nikt nie wspomina.

Nie oznacza to jednak, że wczorajszy występ naszych chłopaków był po prostu słaby i tyle.

I jeszcze jedno. To, że Osyczka, Tufft, Grzelak czy nawet Ragus wirtuozami żużla nie są to wiemy od dawna. Mimo to po każdych zawodach niektórzy z Was reagują tak, jakby zakładali, że każdy z nich zrobi 15 punktów. To tak jakby dziś Unia Tarnów pojechała do Wrocławia na mecz ligowy i przegrała do 25, a kibice by wyzywali Mroczkę, czy młodego Rempałę że słabo pojechali. Taki na dzisiaj jest ich poziom sportowy i tego nie zmienimy.

P.S
Dodam tylko, że w lidze nasi juniorzy wygrali z gorzowskimi bieg 5:1, a Tufft dodatkowo przyjechał na 5:1 przed Karczmarzem. Chyba jednak liga jest ważniejsza, niż SZKOLENIOWE rozgrywki młodzieżowe. Nie wiemy, czy chłopaki jechali na innych silnikach, lub sprawdzali sobie coś pod kątem meczu ligowego, mając raczej zapewniony awans do fazy półfinałowej.

[kibic123]

Mimo to po każdych zawodach niektórzy z Was reagują tak, jakby zakładali, że każdy z nich zrobi 15 punktów.

Osyczka i Tufft mają 21-20 lat, a przegrywają z 14-16 latkami z Leszna na swoim torze.

Tak wiem, że Mariusz mi napisze, że Doyle i Pedersen też nie byli najlepszymi juniorami i że jest w nich potencjał.

[sobotch]

O czym wy w ogóle pyerdolicie?

Ragus i Tufft przywożą punkty w lidze, podczas gdy przed sezonem odgórnie stwierdzono, że prędzej będzie z tego szpital niż jeden bieg odjechany od początku do końca. W Lesznie zdaje się ichniejsi juniorzy punkty ligowe przywożą podobne albo mniejsze.

Gdyby Protasiewicz i reszta cieniasów jechała na poziomie proporcjonalnym do juniorów, mielibyśmy może ze 4 punkty więcej w tabeli.

Przeciez te wszystkie gówniane DMPJ to jazda treningowa pod odpowiednią nazwą. I robi swoje, skoro młodzi robią punkty.

[Micz Bjukanon]

O czym wy w ogóle pyerdolicie?

Ragus i Tufft przywożą punkty w lidze, podczas gdy przed sezonem odgórnie stwierdzono, że prędzej będzie z tego szpital niż jeden bieg odjechany od początku do końca. W Lesznie zdaje się ichniejsi juniorzy punkty ligowe przywożą podobne albo mniejsze.

Gdyby Protasiewicz i reszta cieniasów jechała na poziomie proporcjonalnym do juniorów, mielibyśmy może ze 4 punkty więcej w tabeli.

Przeciez te wszystkie gówniane DMPJ to jazda treningowa pod odpowiednią nazwą. I robi swoje, skoro młodzi robią punkty.

Czyli na poziomie 1,0,0 2,0,0. Trochę teraz odleciałeś i ten mecz ze Stalą Tuffta wam coś w głowach przestawił, że on może takie punkty co mecz wozić.
Rozmawiamy o tym, że 21 latek, podstawowy junior ekstraligowej drużyny, przegrywa na swoim torze z chłopakiem który tu prawdopodobnie jedzie pierwszy raz i zdał egzamin na licencje Ż 30 marca. Trochę nie napawa optymizmem przez niedzielą czyż nie?
Zgadzam się, że DMPJ jest gówniane bo jak inaczej nazwać fakt, że taki PSŻ wystawia jednego zawodnika, a w Lesznie dopuszcza się się w DMPJ zawodnika z Australii.

[sobotch]

Ale jakie to ma znaczenie? Rzucono typka na derby i sobie poradził. Nie są problemem juniorzy, tylko ci, którzy sobie nie radzą.

Może łopatologicznie: kilka punktów juniorów to ich sufit - który robią. Sufitem Protasiewicza byłyby okolice 8 punktów, i gdyby się do nich zbliżył, czyli robił punkty proporcjonalne do punktów juniorów, mielibyśmy parę punktów tabeli więcej.

Nie jest problemem Falubazu, że niedoświadczony 21 latek przegrał z jakimś świeżakiem. Nie on decyduje o pozycji w tabeli.

[unabomber]

Dokładnie tak. Po niedzielnym meczu nie powinniśmy miec pretensji do Pawliczaka, że przegrał z Czugunowem czy Bewleyem. Ale do Protasiewicza czy Zagara, że przegrali z tymi zawodnikami lub męczyli się z juniorami z Wrocławia.

0 punktów Pawliczaka w Częstochowie nie powinno być żadnym zaskoczeniem. 1 punktów Protasiewicza w Derbach to już smutna sensacja.

[Micz Bjukanon]

Ale jakie to ma znaczenie? Rzucono typka na derby i sobie poradził. Nie są problemem juniorzy, tylko ci, którzy sobie nie radzą.

Może łopatologicznie: kilka punktów juniorów to ich sufit - który robią. Sufitem Protasiewicza byłyby okolice 8 punktów, i gdyby się do nich zbliżył, czyli robił punkty proporcjonalne do punktów juniorów, mielibyśmy parę punktów tabeli więcej.

Nie jest problemem Falubazu, że niedoświadczony 21 latek przegrał z jakimś świeżakiem. Nie on decyduje o pozycji w tabeli.

To już ustaliliśmy, że Protas jedzie piach i robienie przez niego 3 punktów na mecz to dramat, ale serio podstawowy niedoświadczony 21 latek w składzie to problem i nie mów, że tak nie jest. Gdyby miał choć jakieś przebłyski to by po 0,1 Protasiewicza mógłby go zmienić, o ile PePe by pozwolił Życie na taki manewr.

[Malak]

Zostawiam tak jako ciekawostkę do tej dyskusji o DMPJ, bo prowadzę sobie hobbystycznie statystyki:



Myślę, że statystyki są dość wymierne. Na ten moment podobny poziom prezentują Pludra, Sadurski i Ragus i to też ma odzwierciedlenie w lidze. Tuffta i Osyczkę stać na pojedyncze zrywy, które obydwaj mieli - Nile z Gorzowem, Osyczka choćby pokonując Świdnickiego w Częstochowie. Z młodych Unii na pewno warto patrzeć na Jabłońskiego, Mencela czy Borowiaka. Choć nawet ostatnim czasem Sadurski potrafi pozytywniej zaskoczyć. I w tym aspekcie na pewno Falubaz nie ma podjazdu, bo niestety wielkie widoki na przyszłość nie istnieją. Ale kto wie, teraz był ten duży nabór, może tam znajdą się talenty?

[t_zg]

Zostawiam tak jako ciekawostkę do tej dyskusji o DMPJ, bo prowadzę sobie hobbystycznie statystyki:

Zaraz wjedzie Marian i napisze, ze statystyki nie jeżdżą