Kolejny mecz wyjazdowy w dwóch i pół zawodnika.
Czasami mam wrażenie, że obojętnie gdzie byśmy nie pojechali, to zakręcimy się koło 40 pkt.
Gorzów, Leszno, Zielona, Krosno, Rawicz..
Kolejny mecz wyjazdowy w dwóch i pół zawodnika.
Czasami mam wrażenie, że obojętnie gdzie byśmy nie pojechali, to zakręcimy się koło 40 pkt.
Gorzów, Leszno, Zielona, Krosno, Rawicz..
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
nikt_ważny (06-06-2021)
Z taką jazdą to i w Gru polegniemy.Jeśli się utrzymamy,trzeba wzmocnić skład kosztem Adriana i Chrisa,bez sentymentów.
orlosep (06-06-2021)
Grudziądz w sumie to ma 1,5 zawodnika. Pedersen i 0,5 to Bjerre. Chociaż nawet z Dzika coś powietrze pomału ucieka. I albo zaskoczą jako drużyna i wygrają te dwa najważniejsze mecze u siebie, albo pojadą "swoje" i w obu polegną.
zbieramy bonusy u bezpośrednich przeciwników, i szukamy momentu jednoczesnego odpalenia Adriana i Chrisa u siebie z mocniejszymi drużynami. Czyli realistyczny scenariusz, do tego, realny do wykonania.
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Jeszcze bonus z Grudziadzem i koniec sezonu. Czas na zmiany kadrowe po sezonie. Miedzinski - Drabik i Holder - Kulakov. Będzie młody Apator.
APATOR TORUŃ DMP 86' 90' 01' 08'
Kulakow na SE to drugi CHolder.
Pasuje wygrać jakiś mecz u siebie, ale z kim?
Chris już niczego nie gwarantuje, nawet tych 7-8 na MA.
Najlepiej byłoby wygrać w Grudziądzu, ale do trojki PP, JH i RL musi dołączyć przynajmniej jeden z pozostałej dwójki seniorów.
Odsuwanie od meczu Miedziaka po 1 biegu powoduje, że walczymy już tylko o dojechanie do 40 pkt. i praktycznie oddajemy mecz.
W Grudziądzu margines błędu jest większy niż w był dziś, więc mam nadzieję, że Miedziaka nie odstawi po 1 biegu i da choć szanse na powalczenie o zwycięstwo.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 06-06-2021 o 20:47
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
By się przydało Chrisowi odpowiednio patyczek wsadzić, żeby można było gościa wstawić
Przecież w Grudziądzu damy się odbudować Kasprzakowi . I ładnie przegramy
Będzie kasa raczej jak się utrzymamy , ale zapewne skończy się na Wozniaku o ile Stal go puści, a Holder zostanie się odbudowywać po słabym sezonie.
Warto byłoby powalczyć o Drabika faktycznie, nie jest związany z żadnym klubem, kilka sezonów może spędzić gdzieś jak się mu stworzy odpowiednie warunki, ale to mało realny scenariusz.
Co do obco, to temat Holderow będzie trzeba pewnie rozwiązać, jak nie w przyszłym roku to w 2023 gdzie za Chrisa wskoczy Lambert, skończy się na tym że pewnie odejdą obaj bracia, można wykorzystać zamieszanie związane z dużą kasa z tv i jakiegoś obco sobie załatwić, myślę że Emil + Fricke (bedzie tani) byliby w zasięgu, chociaż znając możliwości negocjacyjne klubu chęć wzmocnienia składu mogłaby się źle skończyć.
Dzisiaj przez to przegraliśmy. Po 2 biegach Bajer poczuł co to walka ekstraligowa i spanikował. Do tej pory odjezdzał sobie "piekne przegrane" i prawie wszyscy sie cieszyli. Jednak dzisiaj kiedy trzeba było pokazać jaja Bajer nie dał rady. Odesłał Miedziaka zostawiajac sobie Chrisa. Chris jest tak dobry ze podejrzewam iż robi "cos" Bajerskiemu za miejsce w składzie. Innego tłumaczenia nie widzę.
kingpin (07-06-2021)
Na odejściu Chrisa zyskałby Apator i sam Chris. Holder już we Wrocławiu pokazał, że można.
Fragment wypowiedzi właścicieła po meczu :
"Jeśli chodzi o rezerwy taktyczne, Tomasz Bajerski wyciągnął tyle, ile się dało. Nie wiem, czy ktoś byłby w stanie zrobić więcej. Nasz trener ma przy sobie dwóch speców, którzy główkują cały czas, jak to najlepiej rozegrać. Cały nasz sztab pilnuje to w parku maszyn. Widać, że te rezerwy są przemyślane i na kilka wyścigów do przodu planowane, zakładając różne warianty i scenariusze na torze. Niczym wytrawni szachiści to planują - dodaje nasz rozmówca".
Wychodzi na to, że jeżeli chodzi o taktykę meczową to Bajer ma jakiś specjalistów-analityków, którzy siedzą w parku maszyn i kombinują nad tym, i później przedstawiają trenerowi jakieś koncepcję rozegrania meczu i on podejmuje decyzje, albo wybiera poszczególne warianty z tych zaproponowanych przez tych wybitnych specjalistów od rezerw taktycznych. Sam pomysł nie wydaje się najgorszy, ale jestem bardzo ciekaw co to za specjaliści.
Jak nie wiadomo, o co chodzi, to zazwyczaj chodzi o kasę. Mamy skład taki, na jaki nas obecnie stać, czasy Karkosika już dawno zostały tylko w pamięci i to nie zawsze tej dobrej.
Niestety faktem jest, że postawiliśmy na złe konie i głównie mam tu na myśli Miedzińskiego (mógł być Musielak) i Żupińskiego (tutaj nawet ja w niego wierzyłem ale niestety).
Lambert też nie okazał się zbawcą Torunia, choć kontrakt ma prawie tak dobry jak młody Holder (podobno).
Ta drużyna na papierze jest fajna, taka nasza, której chce się kibicować ale niestety, nie jest to drużyna na ekstraligę. Tor zweryfikował.
Mocno trzymam kciuki za utrzymanie, które nadal jest w zasięgu ale niestety ten skład jeśli się utrzymamy wymaga trzech zmian: Miedziński, Chris i Żupiński to są zawodnicy, którzy w EE nie mają już czego szukać. Lubię ich i szczerze im kibicuję ale ich miejsce jest w pierwszej lidze.
Najbardziej żal mi jednak Musielaka, który mógł się okazać naszym czarnym koniem, potencjał ma i chcę wygrywać, co udowadnia w każdym meczu. Ale przeważyły sentymenty. Nie ganię, sam bardzo lubię Miedziaka, wiele razy nam tyłek uratował ale ... chyba tylko on sam jeszcze tego nie ogarnął, że to już dla niego za wysokie progi.
orlosep (07-06-2021)
Nie ma tam kogoś w 1 lidze na wypożyczenie czy coś, bo już odechciewa się patrzeć na te 2 łamagi...
Wymiana Holdera na Kułakova niewiele da.Jak spadnie Falubaz to bierzcie Fricke też młody i lepszy od Kułakova a jak spadnie GKM to Bjerre da wam wiecej ale to dziadek. W pierwszej lidze tylko Kurtz godny polecenia choć ostatni mecz kiepski ale pasuje do koncepcji. Tyle ze za Miedziaka jakiś sensowniejszy polak. No i pozbyć sie Zupinskiego bo z tej mąki chleba nie będzie
Koncepcja byla dobra,tylko wyglada,ze odstawiony nie ten zawodnik co trzeba.
Chris w 14 biegu zrobil swoje i widac bylo,ze jest dosc szybki,ale to bylo za pozno.
Nie wiem dlaczego Bajer nie dal drugiego biegu Miedziakowi,tym bardziej ze jechal tam Ragus.
Niby poszlo fajnie,bo przywiezli na 5-1 Dudka,ale przy jego defekcie rowniez z Miedziakiem daloby rade.
Przynajmniej bysmy wiedzieli jak sobie Adrian pozmienial ustawienia i czy ogarnal.
Potem az sie prosilo dac Lambo w 11 za Chrisa,zeby go nie meczyc trzy biegi pod rzad.
Ale ok,bylo jak bylo,po meczu mozna sobie dywagowac a plan minimum wykonany.
Szkoda,ze tylko minimum,bo na poczatku kilka bledow odebralo nam cenne punkty.
Lambert znowu zaczal przy krawezniku,jakby jechanie szerzej parzylo no i pierwsza odslona
juniorska tez moglaby sie skonczyc przynajmniej remisem.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Hm... na moje to powiózł przez okrążenie Lamberta tak, że z 3:3 zrobiło się na 2:4,
ale może w telewizji to inaczej wyglądało. Zdobycz punktowa to pokonanie 2x młodzika
i raz Frickiego - cieniutko. Mam nadzieję, że chociaż na moto będzie pokazywał lepszą
dyspozycję.
Takie ustawienie składu niestety wykasowało drugą szansę Adiego, choć na pewno
Falubaz wygrał to zasłużenie - 10 zwycięstw indywidualnych i to przy 4 rezerwach taktycznych gosci!
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Semen (07-06-2021), j-rules (07-06-2021), stone_gossard (07-06-2021)
Jeśli w niedziele GKM zrobi 2, a Falubaz 1, następnie Apator zrobi bonus w Grudziądzu, to :
-> GKM ma jeszcze Częstochowe u siebie - max 9 pkt na koniec w tabeli.
-> Falubaz ma Włókniarza i Unię - max 9 pkt na koniec w tabeli.
Czyli bonus w Grudziądzu oraz 2 wygrane na MA gwarantują utrzymanie na 99%.
I te dwie wygrane na MA powinny być planem minimum, bo utrzymać się dzięki wynikom GKMu i Falubaz to po prostu straszny wstyd.
Mysle ze nie bylo szans wygrac w Zielonej , brakuje naszej druzynie takiego "piczego klaczka" aby przechylic szale zwyciestwa na nasza strone , Pawel swietne zawody ale nam brakuje takiego killera na 3,3,3,2,3,3 jak ktos pisal wyzej malo 3-jek , jestesmy taka Unia Leszno w gorszym wydaniu oczywiscie i nie mowie o papierze tylko aktualnej dyspozycji, oni tez minimalnie przegrywaja tylko kaliber przeciwnika wiekszy mieli
Dlatego uwazam ze w Grudziadzu tez nam braknie moze przy sprzyjajacych okolicznosciach ogramy Lublin oby
Ostatnio edytowane przez dominiktor ; 07-06-2021 o 08:55
jeden z ekspertów Bajera
https://www.youtube.com/watch?v=jQc_r-YPGvE
Fotoplastikon. Pilnie sprzedam!!!
w chwili obecnej zrobiliśmy od początku sezonu plan minimum. ZG zrobiła mniej a Grudziądz więcej, żeby to odrobić musimy wygrać w Grudziądzu wtedy będziemy na czele trójki walczącej o utrzymanie. Jeżeli zrobimy tylko bonus to znowu plan minimum i jesteśmy za Grudziądzem i przed ZG. do końca sezonu wtedy będziemy patrzeć czy ZG jednak czegoś dodatkowego nie zrobi...
orlosep (07-06-2021)
Teraz musimy trzymać kciuki, że GKM wygra za 3 z Myszami, albo dwumecz 90:90. To dla nas najlepsze rozwiązanie.
teraz to mamy mecz w piatek u siebie
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Co za czasów doczekalismy, że w pozostałych czterech meczach u siebie, jakiekolwiek szanse na zwyciestwo mamy może tylko z Motorem. A taaaaki fajny skład.
P. S. Skoro w ZG poczekali i dali szanse Tonderowi i to zaowocowało, to może my powinniśmy dać do składu IKSa?
Frank_Drebin (07-06-2021), orlosep (07-06-2021)
jeżeli wszystko zagra to UL i Motor są w zasięgu.
orlosep (07-06-2021)
Nie ma co się oglądać na innych i za wszelką cenę szukać punktów w każdym meczu. Liga ma to do siebie , że po wykrystalizowanie się PO mogą zdarzać się dziwne wyniki. W przypadku Chrisa to nie o żadną miłość klubu ani zawodnika tutaj chodzi. Chodzi tylko i wyłącznie o kwestie finansowe - bracia w pakiecie mają zdecydowanie niższe koszty uprawiania tego sporu i dlatego sa tańsi. W przypadku ich braku już za samą alternatywę dla Jacka trzeba by zapłacić sporo więcej. Niestety ale sportowo Chris traci w takim układzie najwięcej-chłop jak widać musi mieć motywację i jakiś bat nad sobą, przecież on zdecydowanie usiadł z formą po odejściu Musielaka. Bajerski jako było zawodnik chce dać każdemu pewność składu, ale jak widać jednemu pomoże takie rozwiązanie a drugi po prostu za mocno się rozluźni.
Z budowaniem składu na przyszły sezon trzeba się jeszcze wstrzymać, rozszerzenie ekstraligi przyniesie nowe odgórne regulację celem wyrównania poziomu- możliwe , że zniesienie liczby Polskich juniorów lub seniorów. Trzeba już teraz zdecydowanie stawiać na młodych - przypadki Tondera(pytanie na ile to kwestia sprzętu) czy nawet Pawła pokazują, że każdy zawodnik inaczej się rozwija, ale puki ma ambicje sportowe to może odpalić. Chris ambicji sportowych już nie ma, on już był na samym szczycie.
j-rules (07-06-2021)
Na zwycięstwo u siebie to my mamy szansę ze wszystkimi oprócz Sparty.
Tylko trzeba szczęściu trochę pomoc a niestety widoki marne.
W TV wyglądało to dokładnie tak samo, ale ja się odniosłem jedynie do szybkości Chrisa w tym biegu.
To, że przeszkodził Lambertowi to fakt, ale było tam też dość ciasno.
Jednak był na tyle szybki, że przynajmniej Fricke go nie ogolił.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
A Miedzinski nie byl na probie toru ?
Jedyne sensowne wytlumaczenie, ze po probie toru wszystko mialo byc cacy a i tak przestrzelil ustawienia.
Podejrzewam, ze margines bledu na wyjazdach Adrian ma minimalny. Dostal probe toru i mialbyc szybki a jak zwykle przekombinowal.
Co nie zmienia faktu, ze jeszcze jeden bieg mogl dostac ale to byl moment, w ktorym FZ odeszli nam na 8pktow tak wiec nie bylo czasu na sentymenty.
Skonczyloby sie na tym, ze Adrian zrobilby kolejne 0/w/u i bylby problem z bonusem, a po to tak naprawde przyjechalismy do ZIelonej.
Smutnym też faktem z wczorajszego meczu jest też taki wniosek, że te eleganckie porażki na wyjeździe zaciemniły prawdziwy obraz tego, jak ta drużyna jest jednak słaba.
Falubaz jest dramatycznie słaby, a jednak przez cały mecz spokojnie kontrolował wynik. My taktycznymi kontrolowaliśmy bonusa, ale jednak nie było takiego momentu w spotkaniu, w którym mogło wyglądać na to, że teraz 2-3 biegi ich ukujemy i spróbujemy wygrać. Oni byli bliżej bonusa, niż Toruń wygranej.
Sypie też głowę popiołem, gdyż murem stałem za Adrianem Miedzińskim. Mało było okazji do zweryfikowania formy Tobiasza i Adriana przed sezonem, ale z tego co widzieliśmy, było fifty:fifty, więc wybór wychowanka, lepiej znającego MA był naturalny.
Jego jazda to jest całkowita katastrofa, nie istnieje matematyczna możliwość, aby Tobiasz pojechał gorzej, a widząc co wyprawia Tobiasz w Krośnie, widząc też takie występy jak ten Tondera wczoraj, no to jednak żal, że Tobiasz nie dostał szansy pojechał we Wrocławiu i Lesznie.
Z Kułakovem zamiast Chrisa i Tobiaszem zamiast Adriana PO by oczywiście nie było, ale zabawy w analizowanie terminarza też by nie było.
A na starego Holdera, wiecznie tłumaczonego przez Bajerskiego, cieszącego pałe, że jadąc z korzystnym numerem punktuje sobie juniorów i U24 i robiąc na tym 8 pkt jest zadowolony, nie jestem w stanie już patrzeć. Odechciewa się całkowicie iść w piątek na mecz, wiedząc, że w tym składzie jedzie Krzyś Holder.
Howard (07-06-2021)
Wczoraj pojechalismy podobny mecz jak kazdy wyjazdowy. Czyli była to ładna porażka w kontakcie.
Falubaz nie jest taki słaby,cały sklad pojechał u nich przyzwoicie i i no i roznice zrobił.... zamiast Pawliczaka - Tonder na 12pkt. Tor im pasował i ambicji mieli aż nadto.
U Nas zjazd formy ma stary Holder, Juniorze dali ciała w młodziezowym. Powinno byc 4:2 dla Nas, a było w plecy 5:1 i stad taka porazka z bonusem.
Powinnismy dokladnie tak samo podejsc do wszytkich meczów u siebie. Trenować dopasowanie do upadłego. Agresja level 10 i mozna wygrac wszystkie mecze u siebie...moze poza piątkowym.
W wyjzadowe triumfy nie wierze, nawet w Grudziadzu bedzie w palnik ...jak zawsze po walce.
A ja na ten moment bardziej wierzę w zwycięstwo w Grudziądzu, niż u siebie z takim Lesznem czy Gorzowem. Motor jest do ogrania, ale znając życie, Grisza i Cierniak zaliczą tu mecz sezonu (pamiętacie jak bodajże dwa lata temu nasz klub ochoczo zapraszał Cierniaka z ojcem na trening na MA?), a Chris będzie się męczył z pokonaniem Buczka. Tu trzeba liczyć na to, żeby Włókniarz nic nie odwinął w ZG przede wszystkim. Zresztą, dopóki będziemy tu z sentymentu trzymać starego Holdera to co to za różnica, w której lidze jedziemy, skoro w tym składzie czeka nas kolejna rozpaczliwa walka o utrzymanie. Paweł zaliczył naprawdę solidny progres, Lambo z czasem też będzie lepszy (Bajer wczoraj go po prostu zajechał i pod koniec padł), Jack oczywiście robi swoje, ale cały wysiłek tej trójki jest po prostu zmarnowany. Jest solidny fundament i rokujący junior, ale druga linia to szrot.
Howard (09-06-2021)
mam wrażenie, że to spotkanie przegraliśmy w pierwszych 3 biegach. w pierwszym PePe strzelił Lambo na kresce, w drugim Lewandowski zmarnował 4-2, w trzecim Miedziak zrobił większość roboty na pierwszym łuku a na dystansie był szybszy od Dudka do którego dojeżdżał. Gdyby po 3 biegach zamiast 7-11 było 11-7 to Adi by dostał drugą szansę i jest szansa, że pojechał by z 4 biegi. Przegrał z 2ma najlepszymi falubazami, których Krzyś nawet nie powąchał (nie mówiąc o rozprowadzeniu na pierwszym łuku). Nie znaczy, że taktyki szły by za Chrisa, no ale by mogły.
0, 0, 0, 1, 0, 0, 1, 1*, 2*, 0, 0, 0,
karolcp3 (07-06-2021), nikt_ważny (07-06-2021), rotapa (07-06-2021)
Grudziądz jest w naszym zasięgu, tylko potrzebujemy 4 punktujących a nie 3.
Oni już nie mają takiego atutu toru jak kiedyś a kadrowo wyglądają gorzej od nas.
Oczywiście to też nie tak, że jeżdżą tam ogórki, ale uważam, że powinno byc nieco łatwiej niż w Zielonej Górze.
Zobaczymy jak tam sobie Falubaz poradzi.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Howard (07-06-2021)
Prawdopodobnie w polowie lipca.
Dam znac.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.