Spoko, tylko że Polak taki jak Drabik to nam w zasadzie nic nie zmienia, bo zawodników jego poziomu to jest co rok kilku do wzięcia. Miedziak, Musielak, Pawlicki, Fajfer i inni. Ja tam Maksymowi życzę dobrze i za "bezcen" to może i warto byłoby wziąć, ale jednak chyba podstawowym problemem jest to, że nie oceniam tak optymistycznie jego poziomu sportowego. Zwłaszcza, że U24 na 22 mamy obsadzone, a w 23 Drabik tym u24 też już nie będzie.
A petardę jak Emil trafić na rynku mega ciężko i okazja zdarza się raz na kilka lat. Topowi zawodnicy dość rzadko zmieniają kluby.
A już martwić się teraz o 2023... Nie ma co za bardzo patrzeć, samo się rozstrzygnie kto wypadnie ze składu, a może znów coś zmienią w przepisach. Trzeba walczyć o wysokie cele już za rok, bo taka budowa składu na "za sto lat" to może nigdy nie przynieść owoców.