orlosep (12-06-2021)
Plusy wczorajszego meczu:
-wszyscy cali i zdrowi
-coraz bardziej wyrazisty obraz pewnych dwóch seniorów.
Podpisanie z nimi kontraktu w przyszłym sezonie (niezależnie od ligi w której wystartujemy) będzie całkowicie bezpodstawne.
Przedpelski, Musielak, Lambert, Sajdulin,waleczny nie spasiony kot, Zupinski, Lewandowski
Chyba ciężko odmówić chłopakom walki, widać było, że chcą gryźć tor. Nawet Karol Żupiński zaliczył debiutanckie tasowanie na dystansie z seniorem w Ekstralidze. Ale różnica klas i siła liderów Sparty jest w tym sezonie nieprawdopodobna.
Mecz, który nic nie zmienia w kontekście walki o utrzymanie. Przegralibyśmy po walce do 42,43 punktów, i bylibyśmy dokładnie w tym samym miejscu.
Świetny jest Paweł Przedpełski. Trochę martwi, jak na tle światowej czołówki odstają na ten moment Lambert z Jackiem. Dużo pracy wciąż przed nimi, aby cokolwiek znaczyć kiedykolwiek w GP.
Nie pozostaje nic innego, jak trzymać jutro mocno kciuki za GKM. Przy braku bonusa dla Falubazu i wygranej Włókniarza w Zielonej w następnej kolejce, do utrzymania w zasadzie wystarczy nam bonus w Grudziądzu. W brzydkim stylu to będzie utrzymanie, ale nie mam już zdrowia po ostatnich 3 sezonach w Ekstralidze na trzymanie w napięciu do ostatniej kolejki.
W Lesznie Pawlicki i Emil w lesie, juniorzy, których zrobiliśmy w Lesznie na 1-5, Lidsey nieregularny, Doyle nasz przyjaciel kochany, który nie będzie chciał nam zrobić krzywdy (chyba?). Nie wiem, czy z tych 3 domowych spotkań, to akurat to nadchodzące nie daje największych szans na wygrana. W dodatku, byłaby tu szansa na bonus przy korzystnych wiatrach. Duża mobilizacja powinna pójść na to spotkanie, gdyż takie 3 punkty na Lesznie także dają wszystkich spokojnie głowy do końca sezonu.
Termiński przejął klub w wrześniu 2014 roku,od tego czasu nie wyszkolił żadnego Toruńskiego juniora,juniorzy z innych klubów pozaliczali regres formy,nie pisze tu o Lewandowskim,ale patrząc na to wszystko,całkiem prawdopodobne,TE FAKTY SA NIE DO ZAAKCEPTOWANIA!!!Bajerski następny trener z "centkowej" doliny,obiecał solidne szkolenie młodzieży na trudniejszym,przyczepnym torze,i nie robi jak widać nic,jak mu to wychodzi każdy widzi. Terminski,gdzie analiza na poziomie wiedzy o żużlu?Póki co żyje pan nadziejami i życzeniami,będzie się pan tak bujał do następnych wyborów,i robił kabaret z poważnego klubu z tradycjami?Gdzie Doyle,gdzie Musielak?
Co do meczu,kto robi ten żenujący tor,czy pan z centkowej doliny nie widzi,i nie potrafi przekazać zawodnikom,że po 1 łuku nie odchodzi się na zewnętrzną?To samo było niestety z Włókniarzem.
Czy panowie bracia,też tak rok temu w Wrocławiu,i Gorzowie taką branzlacje uprawiali?,oczywiście że nie,bo tam nie wypadało,bo tam są poważne kluby,i tam wyciąga się wnioski,i wymaga,tymczasem tu przyjdzie pan Termiński i usprawiedliwi panów.
Mówi się o tym,że w klubie niektórzy zawodnicy jadą na silnikach Kowalskiego,to ten sam kowalski,o którym mówimy?W artykule o meczu z motorem Lublin,padło zapytanie,dlaczego młodszy brat nie pożyczył w czasie meczu motocykla Ch Holderowi,okazało się,że było gorąco,i ten motocykl z silnikiem Kowalskiego musiał się chłodzić między biegami,czy ja dobrze rozumie,czy J Holder ma aż jeden silnik o Rysia Kowalskiego?
Dopóki ktoś trzeźwo,fachowym okiem nie znajdzie przyczyny problemu Toruńskiego,bo wróciły demony przeszłości,nic się nie zmieni.
Ch.Holder,pisałem dawno,ten zawodnik powinien odejść dawno.
J.Holder,to młody zawodnik,ma potencjał,musi zostać.
Przedpełski forma życia.
Lambert,młody zdolny,warto w niego inwestować.
Miedziński,już nic się nie zmieni,kiedyś jeździł z Sulivanem w 15 biegu,dziś niestety zawodnik 1 ligowy.
Lewandowski,ma potencjał,może z niego być dobry zawodnik,ale praca pod okiem fachury,nie amatora.
Kiełbasa,ten zawodnik z formą stoi w miejscu jak byk.
Żupiński=IKS,szkoda gadać.
Oj troche sie zapedzasz kolego.
Wez pod uwage ze Ch we Wrocku byl typowym doparowym i mial zawsze mocnego partnera. Inaczej sie bieg uklada na pierwszym luku jak jedziesz w parze z Taiem albo Mackiem. To sa zawodnicy, ktorzy skupiaja na sobie uwage plus potrafia wyprowadzic partnera na pozycje.
Jak Chris ma wolna droge to pojedzie szybko - jak tylko ktos go zaczyna blokowac wlacza mu sie kabel i kupa. Tutaj w parze najczesciej jest z juniorem, ktory juz tak sie nie rozepcha na pierwszym luku. Nie bronie Chrisa bo jedzie piach i ciezko sie na to patrzy. Problem polega na tym, ze jest to typowy zawodnik na druga linie i niby sie o tym zawsze gada przed sezonem, ze Chris to doparowy, solindy i tani a w meczach stawia sie go jako prowadzacego pare. Potem zbiera punkty na juniorach przy 1:5 albo 2:4 i zamazuje to obraz.
To samo bylo z JH w Gorzowie. Troche inaczej to wyglada jak stajesz pod tasme z szybkim na starcie Wozniakiem lub Zmarzlikiem. Wychodza Ci pierwsze 2 biegi bo masz kogos do pomocy i potem jestem w sztosie. U nas pierwsza seria zawsze w trabe, robi sie nerwowka, kombinowanie i gonienie.
Jack prawdopodobnie bedzie to kawal zawodnika, ale nie mozna go jeszcze stawiac w roli lidera druzyny. Dlatego potrzebna jest u nas jakas armata z prawdziwego zdarzenia, ktora w ciulowych chwila wezmie na siebie presje, podpowie cos, czy najprosciej w swiecie przestawi przeciwnika na luku, zeby pomoc swoim.
Bez tego bedzie taki marazm przez kolejne lata i zastanawianie sie dlaczego w innych druzynach nasi jezdza lepiej a u nas jak zwykle piach.
Problem jest gdzieś indziej. Nasi dycdenci w osobie Termińskiego Krużyńskiego po sezonie 2019 postawili diagnozę, pewnie słuchając "mądrości" wypowiadanych przez lud i ekspertow, ze przyczyną spadku była postawa juniorów. Oczywiscie taka głupia i błedna analiza zrodziła złe decyzje. Nasi niczym w amoku zaczeli szukac juniora a że rynek jaest tak ubogi że prawie nie istnieje to rzucili się na pierwsze co zobaczyli. Żupiński odjechał zeszłoroczny mecz w Toruniu który mógł u ignorantów żuzlowych wywołać podniecenie i niestety dla nas wywołał. Ściągniecie tego juniora zapewne kosztowało sporo a że budżet Apatora to nie wór bez dna to zabrakło na lidera, którego sie wypozyczyło. Natomiast liderem miał być dawny mistrz swiata po wrocławskim liftingu na magicznym silniku. Efekt jest taki, że Zupiński jedzie tak jak można było się spodziewać a Holder stary jakoś rzeźbił do czasu oddania silnika do serwisu. Ten co wrócił to juz swoja magię stracił bo magiczne silniki ma tylko pierwotny właściciel a i kolejne zakupione nie wyróżniają się niczym. Ten para lider już chyba zacząl walczyć o byt bo coraz częsciej jedzie przeciwko swoim i robi dobra robotę rywalom.
Wczoraj zawiodło 2 zawodników. Jak popatrzymy na pojedynki liderów Sparty z liderami Apatora to wyglada to tak - Przedpełski 4:3 Lambert 4:1 a Jack 5:0. Gdyby tych dwóch postarało sie chociaz o zblizenie sie do wyniku Pawła plus jeszcze na nie przegrywanie z 2 linia to mecz kreciłby sie koło remisu. Do meczu z Lesznem sa 2 tygodnie i tych zawodników trzeba postawic na nogi . Teraz mamy w sobote te mistrzostwa gdzie tor bedzie przygotowywany pewnie inaczej niz jako "atut własnego toru" i mozna sprawdzić, chociaż tylko Jacka, jak bedzie sobie radził w innych warunkach. Paweł jest w takiej formie że mu to raczj obojetnie co bedzie, chociaż w niedziele ma eliminacje na Węgrzech i to jest pewnie nr 1 weekendu.
Ostatnio edytowane przez Frank_Drebin ; 12-06-2021 o 17:28
Howard (13-06-2021)
Ambicja CHoldera nie pierwszy raz kończy się wraz z pozbyciem się przez Termosa jego konkurenta(ów) do walki o skład.
Ciekawe czy Sajdulin dostał jakieś szanse na treningach przed odesłaniem go do BdG? Pewnie nie. Bano się, że może być od Krzycha lepszy.
O Chlupaczu nie wspomnę, bo to taka gorsza wersja Kielbasy.
orlosep (12-06-2021)
Taka wspominka z innych czasów... z innych torów - torunianie w Rzeszowie, wiele lat temu... i ten Bajerski i "Sallivan"
https://www.youtube.com/watch?v=ArvqXaxRrTY
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Diagnoza, że jedną z przyczyn spadku była postawa juniorów jest sluszna. Tylko nie jest to jedyna przyczyna. Jak w każdej katastrofie był to szereg przyczyn które złożyły się na taki, a nie inny wynik. W mojej opinii przyczyną spadku był przede wszystkim zarząd klubu plus klika innych, w tym juniorzy.
Dokładnie.
Ani łomot, którego zaznał Falubaz, ani nasz niedzielny popis nie mają kompletnie żadnego znaczenia.
Jack potwierdził przedwczoraj opinię o nim jako bezmyślnym żużlowcu, który nie reaguje na to co dzieje się na torze.Świetny jest Paweł Przedpełski. Trochę martwi, jak na tle światowej czołówki odstają na ten moment Lambert z Jackiem. Dużo pracy wciąż przed nimi, aby cokolwiek znaczyć kiedykolwiek w GP.
On, jeśli nie zacznie uczyć się od najlepszych, żadnych sukcesów indywidualnych nie osiągnie
...a ja będę trzymał kciuki za Falubaz.Nie pozostaje nic innego, jak trzymać jutro mocno kciuki za GKM. Przy braku bonusa dla Falubazu i wygranej Włókniarza w Zielonej w następnej kolejce, do utrzymania w zasadzie wystarczy nam bonus w Grudziądzu. W brzydkim stylu to będzie utrzymanie, ale nie mam już zdrowia po ostatnich 3 sezonach w Ekstralidze na trzymanie w napięciu do ostatniej kolejki.
1) Ratajczaka nie zrobiliśmy na 5-1.W Lesznie Pawlicki i Emil w lesie, juniorzy, których zrobiliśmy w Lesznie na 1-5, Lidsey nieregularny, Doyle nasz przyjaciel kochany, który nie będzie chciał nam zrobić krzywdy (chyba?). Nie wiem, czy z tych 3 domowych spotkań, to akurat to nadchodzące nie daje największych szans na wygrana.
2) Nie wierzę, że wygramy lub zremisujemy jakikolwiek mecz ligowy w tym roku.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Zupełnie inny charakter, zupełnie inny styl jazdy.
Kto dziś z młodziaków by uwierzył, że był taki zawodnik jak Loram w toruńskich barwach, który
wykręcił przez kilka lat startów średnią.... 2,49!
A tor - można narzekać, że nudno, że niewiele się działo - ale to był żużel, a nie jednościeżkowe często
obecne betonki. Tak a propos piątku - dominacja Wrocka była wielka, ale tak naprawdę wciąż człek się
zastanawia, kto i dlaczego wpadł na pomysł zrobienia takiego jednościeżkowego twardego toru? Dlaczego
przez cały zeszły sezon nie zrobiono nic z tym torem. Ech....
Ale to, że zrobiliśmy tylko 36 punktów, że na własnym - własnym torze - mając Przedpełskiego, Jacka Holdera, Lamberta - wygraliśmy indywidualnie
tylko 2 biegi (w Zielonej trzy trójki to z nami zrobił Tonder) - to pokazuje, że niestety po dobrym początku sezonu coś się zacięło i nie tylko mamy
stagnację, ale idziemy w dół. Blokowanie i wstawianie na złe numery startowe Miedziaka, promowanie C. Holdera, totalny impas z Żupińskim, nawet
Lambert jakby więcej wpadek. Jacek w kratę - ale powiedzmy, że tak zawsze było i tylko Przedpełski Paweł trzyma poziom - a nawet jedzie ponad
spodziewany poziom. I tak a propos Lewandowskiego - patrząc na wynik meczu i postawę i wygrywane starty - szkoda, że Lewandowski nie pojechał
w nominowanych - a co - nie należało mu się?
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Ostatni sezon gdzie tor był atutem to 2016 rok., widowiska na tym torze wtedy Baron by się nie powstydził, a były wyniki, tor był lekko pod koło, powtarzalny, latający Chris i całej drużynie pasowało. Na początku 2017 roku bylo deszczowo, trochę nie fartu na początku sezonu, i zaczęto kombinować, z przebudowa łuków w miedzyczasie. Od tamtej pory nawet próby zrobienia jednosciezkowego gówna z przyczepnym pasem na środku toru jak w 2016 roku nie podjęto, i nie wydaje się by przygotowanie toru miało pójść jakkolwiek w dobra stronę, tylko cały czas jest twardo. Powinni trochę otworzyć MA, albo zrobić beton a'la Grudziądz i się spróbować skleić z tym betonem (jak na Lesznie 2015).
Zdecydowanie tak, kilka ostatnich spotkań obnażyło realne możliwości tej ekipy. Ale teraz trzeba myśleć zadaniowo, koncentrować się na wykonania planu minimum na ten sezon - a w tym kontekście, wynik meczu ze Spartą nie ma większego znaczenia.
W kwestii Jacka - mocno nieuczciwa jest krytyka w jego stronę. W zasadzie zawalił dwa mecz - na MA z Grudziądzem, gdzie i tak zrobił 7+1 oraz teraz z Wrocławiem, gdzie szarpał, ale ewidentnie brakowało mu czegoś. Poza tym, stabilne 10 punktów w meczu, a spotkania w Lesznie i Gorzowie, oraz na MA z Włókniarzem były rewelacyjne.
Zresztą, kto wie, czy aktualnie największą kotwicą do dalszego rozwoju i wskoczenia do ścisłej czołówki dla Jacka nie jest właśnie Chris. Być może gdyby młody zaczął już w 100% pracować sam na siebie, bez starego w boksie obok, to czy nie jezdziłby jeszcze lepiej.
Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie się przekonamy ; )
co wy z tym Sajdulinem sraczki dostaliście? Ile szans dostal w Bydgoszczy zanim Zengota w szpitalu wyladowal? A wczoraj w ogole awansowal z ogorkowej eliminacji? Śpieszcie się kręcić hype, bo zaraz pojedzie w nice lidze i może juz nie być wesoło. Jeszcze mozna odkopac posty, jak to nas Laguta z Motorem zrobili na szaro zabierajac Kariona i zostawiajac ogorka Sajdulina.
Ostatnio edytowane przez lego ; 13-06-2021 o 11:17
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Buszmen (13-06-2021)
Zawodnicy jadą na miarę swoich możliwości, nikt raczej się więcej nie spodziewał w tym sezonie. Natomiast mamy ten sam problem co od dobrych kilku lat, kompletnego laika i ignoranta w postaci właściciela klubu i beznadziejny sztab trenerski który co prawda w miarę sprawnie wstawia rezerwy taktyczne ale właściwie nie robi nic poza tym. Brak jakiegokolwiek treningu przed meczem z Falubazem "bo atmosfera jest dobra i nie trzeba" to jest jakiś skandal. To że od kilku już lat nie podjęto żadnej próby zrobienia z toru jakiegokolwiek atutu to już zakrawa na kpinę. Oddanie Musielaka, kolejny babol. Może lepiej jak znowu spadniemy, może wreszcie wszelkiej maści karierowicze się w końcu od....lą od naszego klubu.
#GetWellDarky
jaca2003 (13-06-2021), orlosep (14-06-2021), stone_gossard (13-06-2021)
Dziwne, że ten nieudolny zarząd, nieudolny trener i zły tor przeszkadza tylko niektórym zawodnikom.
Na ogół tym samym.
Może więc zamiast zmieniać zarząd i trenerów, czas zmienić zawodników?
Nie sądzę, że pod wodzą innego prezesa i trenera, Chris, Adrian i Karol. zaczną trzspac regularne 8 pkt w każdym meczu.
Niby ryba psuje się od głowy, ale być może wystarczy kopnąć ja w dupe żeby zatrybilo.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 13-06-2021 o 11:42
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Ja tylko pisałem o Sajdullinie jako o straszaku na mającego wyepke na wszystko Choldera.
Zarząd jest nieudolny ponieważ spalił top ligi w tym klubie.
Sajfutdinov, Vaculik, Doyle, Łaguta, Ward. Kto ma tu jeszcze przyjść skoro prawie wszyscy byli? Polscy seniorzy to osobny temat bo ci najlepsi trzymają się swoich klubów. Może weźmiemy Piotra Pawlickiego na rezerwę? Osobiście podejrzewam, że my nie jesteśmy najbiedniejsi w tej lidze, po prostu zawodnicy znając Pana T walą takie sumy w negocjacjach żeby chłop się odczepil i zostaje mu Chris Holder.
APATOR TORUŃ DMP 86' 90' 01' 08'
Vaculika i Lagute pożegnałem bez żalu.
Sajfutdinow z Terminskim nie miał zdaje się zbyt dużo wspólnego, bo po ogłoszeniu, że Karkosik wycofuje się z żużla dość szybko rozpoczął negocjacje z Lesznem a Gajewski postawil wtedy na Lagute.Szczegółów nie znam, więc ciężko wyrokować czy była szansa na Emila ale woleli Grisze czy był on nieosiągalny i dlatego Grisza.
Ward i Doyle to zawodnicy którzy powinni tu jeździć, bez dwóch zdań.
Z tym spaleniem to też byłbym ostrożny, bo nie takie powroty liga już widziała.
Liczy się kasa i tyle.
Vaculik odchodził z Gorzowa sfochowany a wystarczyła propozycja Grzyba i znowu kwitnie miłość.
Po durnej wypowiedzi Terminskiego Paweł i Adrian mieli już nigdy nie założyć plastronu z Aniołem, przynajmniej do momomentu pozostania Termosa w klubie a jednak obaj są tam gdze ich miejsce.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 13-06-2021 o 12:24
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
J Holder w Lublinie też nie zrobił szału,w pierwszym wyścigu 0,drugi wyścig Lublin jechał na 5-1, Holder trzeci,Buczkowski na ostatnim łuku defekt,następny start Holdera,Kubera na starcie problemy z motocyklem,wykluczony.Następny wyścig Holdera 1pkt,Buczkowski wykluczony,i w ostatnim wyścigu 2 pkt,w tym meczu J Holder miał dużo szczęścia,jazda gorsza niż zdobycie 8 punktów.
Buszmen (13-06-2021), stone_gossard (13-06-2021)
Sam Chris powinien chcieć zmian. Niedługo może dojść do smutnej sytuacji (chyba że już doszło?) że Chris będzie miał więcej nieudanych sezonów niż udanych w Apatorze.
Przedpelski, Miedziak i Lambert tez jechali na Anlasach i tez zabrano je do kontroli.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Dzisiejszy wynik powoduje, że musimy wygrać w Grudziądzu lub bonus i coś u siebie.
Ale kto mówil, że będzie łatwo.
PS.
Jednak nie, zapomniałem, że mamy bonusa na Falubazie, więc bonus z Grudziądza nam wystarczy.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 13-06-2021 o 21:56
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Morciasz (13-06-2021), stone_gossard (14-06-2021)
Niczego nie można wykluczyć, najlepiej byłoby wygrać z Motorem co aż takie niewykonalne nie jest i mieć spokój. Boje się tylko że jak spadnie GKM to u nas pojedzie Pawlicki za Miedziaka.
Jak przegramy wszystko do końca, z GKM będzie bonus, GKM wygra z Włókniarzem to z ligi spadnie Falubaz, więc nie jest najgorzej.
Ostatnio edytowane przez Piernik ; 13-06-2021 o 22:05
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Jacek Gajewski to jest jednak fachowiec. To taka refleksja po dzisiejszym Magazynie. Fakt wielka szkoda że Mario już nie przygotowuje toru na Motoarenie.
Wszystko się może różnie skończyć, ale to jest mało realne. Zagar od początku sezonu na wyjazdach jedzie OK (poza Toruniem, ale tutaj to wiadomo co było), dramat u siebie. Fricke za to z meczu na mecz wolniejszy i gorszy. Leszno i Czewa biją ich i juniorami i liderami.
My spokojnie wygramy w Grudziądzu i duże szanse na zw z Motorem, a może i coś jeszcze (większe na pewno niż w tych meczach ma ZG czy GKM), a do 6 miejsca wystarczy najprawdopodobniej bonus. Mimo wszystko szkoda, bo gdyby był Doyle w miejsce starego Holdera i Musielak w miejsce Miedziaka to byłaby walka o PO do samego końca, zwłaszcza że Leszno bez Doyla, to raczej kiepsko...
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
nie podzielam aż takiego optymizmu Buszmena. Wczorajszy mecz pokazał, że jeszcze dużo się wydarzy.
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Prognozujesz spokojne zwycięstwo w Grudziądzu? Tam szanse raczej fifty-fifty, choć po wczorajszym remisie, może morale w GKMie opadną i o zwycięstwo będzie łatwiej. Wczoraj Falubazowi pomógł wydatnie wcześniejszy deszcz, bez niego remis byłby poza zasięgiem gości. To już wygrana u siebie z Motorem będzie dużo łatwiejsza dla Apatora, w obliczu ich niemocy na wyjazdach i przy problemach Griszy i Kubery.
Leszno i Czewa jest mocniejsza niż Falubaz u siebie, ale jeśli Zagar będzie dysponował wczorajszym silnikiem na te pojedynki, to różnie może być.
O ile zamiana Chrisa na Doyla byłaby milowym krokiem do lepszego, to Miedziak zmieniony Musielakiem wniósłby niewiele. Na MA pewnie byłoby podobnie, a na wyjazdach i tak byłoby trudno o wygrane, choć przy Doylu w składzie, już szanse byłyby. Ale skąd wziąć $ na Doyla zamiast Chrisa? Chyba że były, to... co najmniej karygodny błąd.
Może być coś bardziej upokarzającego, niż bycie na łasce Włókniarza w 14 kolejce...?
Tak fajnie jest nie awansować do PO sezon ledwie ruszył a za moment koniec sezonu.
Jakoś nie wierzę w naszą wygraną w Grudziądzu, prędzej z Lesznem.
Z piekla do nieba i z poworotem. A ten sklad byl taki fajny, amerykanski, szkoda, ze nieskuteczny. Cale szczescie jest jeszcze Grudziadz. Po sezonie wyburzyc Motoarene i jedziemy dalej, bo na torze, gdzie goscie czuja sie lepiej niz u siebie Torun za wiele nie zwojuje, nawet jesli wymieni Choldera na Doyla.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Tor przywrócić do pierwotnego z przed przebudowy.
Za miedziaka a jak że inaczej ... Dudek Za Krzycha Uchwyta
Drabik na rezerwę Emil bat musi być