Nie no jakby przyszedł Miśkowiak to bylibyśmy faworytem do złota, ale dla mnie brzmi to jak jakieś fantasy. Zresztą wątpię, aby młody chciał zmieniać klub tylko na rok. Chociaż jak się na to spojrzy trochę z innej strony, to może miałoby to jakieś ręce i nogi. Przypuszczam, że niezmiennym trzonem drużyny będzie trio Laguta-Magic-Tai. Bewley jeżeli będzie się nadal tak rozwijał i trafi do SGP to w końcu wyfrunie gdzieś indziej, a Czugunow też nie jest jakimś pewniakiem. W takim wypadku Miśkowiak mógłby zastąpić któregoś z nich na seniorce od sezonu 2023, a na juniora bierzemy Przyjemskiego.