Normalnym jest, że rozmowy toczone są przez zawodników z kilkoma klubami na raz. Tak więc wszystkie te kluby mogą być dobrej myśli. Jeśli rozmawia z trzema klubami, to znaczy, że do trzech klubów chce przejść?
Przypuszczam, że po prostu robi sobie rozeznanie i patrzy kto jest najbardziej na niego zdesperowany.
Jak na moje to najbardziej optymalnym rozwiązaniem wydaje się z tej trójki Apator. Szanse na PO (zwłaszcza przy PO dla 6 drużyn) są. A do tego nie będzie zmieniany juniorem. A nie tak dawno przecież któryś z kolegów przekonywał mnie, że Miśkowiak ma zapewnione we Włókniarzu 5 biegów w każdym meczu.
Ciekawe czyim kosztem? W Toruniu raczej zmieniany by nie był. Chociaż najpewniejszy pod kątem stałego miejsca w składzie z tej trójki byłby Falubaz, który po prostu nie ma kogo wstawić, a już tym bardziej kim zastąpić.
Cały czas na rynku jest też Motor, który będzie szukał Polaka w miejsce Buczka.
Rozumiem Wasze nastawienie, bo Drabik w Włókniarzu to magnes na kibica i dobre wspomnienia, ale patrząc realnie z boku, to szanse macie takie same jak każdy inny potencjalny pracodawca.
No poza 2 tytułami IMŚJ i medalami DMP to w zasadzie nic za czasów Sparty dobrego go nie spotkało, fakt