Włókniarz Częstochowa 2021 - wątek klubowy

[sobotch]

Jakby na SF napisali, że Fred najpierw sfaulował Dudka i w efekcie tego również Tondera, to byście się zmagali z taką retoryką pisowca. Jemu się wydaje, że meczu już nikt nie pamięta i teraz można pisać o rzeczach, które się nie wydarzyły ale to mniej istotne, bo potwierdzają tezę faulu.

[Mariusz]

Mariusz...ale ty jako jedyny widziales taka sytuacje na torze - nikt poza toba. Na bani ogladales ten mecz albo na jakis lekach?

Kiedyś taki Kopernik twierdził, ze ziemia jest okrągła, jako jedyny. A cała reszta twierdziła, ze Kopernik to szaleniec, bo przecież wszyscy wiedzą, ze ziemia jest płaska.

A tak na poważnie. Zastanów się czemu w studio TV nikt tam nie bronił Słupskiego za ta decyzję ? Większość tam była zdania, ze Fred faulował. Bo zgodnie z przepisami faulował. I nie chodzi tu tylko o ten jeden mecz i jedną sytuacje. Taka wykładnia po prostu obowiązuje wśród sędziów. I ona może mi się podobać bądź nie podobać. Ale najważniejsze jest aby była ona stosowana konsekwentnie we wszystkich meczach i na wszystkich torach w takim samym stopniu. Wtedy być może oduczysz co niektórych Neymarowania.

I jeszcze raz powtarzam, sytuacja nie jest nawet sporna, ona jest zero-jedynkowa. Masz tak wyprzedzać na torze abyś nikogo nie dotknął nawet. A jak w kogoś wpadniesz, i ktoś straci pozucję an torze, to licz się z wykluczeniem. Koniec, kropka.

[Buszmen]

Po piąte, po to właśnie Demski i spółka, wprowadzili taką wykładnie w przepisach, aby w podobnej sytuacji zawodnik nie musiał się przewracać na tor. Po to właśnie, aby nie było Neymarowania. I dlatego właśnie Demski nie miał w tym przypadku żadnych wątpliwości, kto zawinił w tym przypadku. Sytuacja tu jest nawet nie sporna tylko zero jedynkowa. Fred zaryzykował, nie wyszło, i po tym ataku powinien zostać wykluczony. Nie został wykluczony, więc od teraz nie zdziwię się, jak zawodnicy dalej będą Neymarować przy dużo delikatniejszym kontakcie. Bo to im się po prostu bardziej będzie opłacało. A sędzia w powtórkach, jak doszuka się nawet delikatnego kontaktu, to wykluczy atakującego. I taki będzie finał tej sprawy.

To powinien wykluczyć Fricka z 13 biegu i Protasa z 15. Daj już spokój, taki kontakt jest normalny w tym sporcie i rzeczą naturalną w walce. Wyszedł brak doświadczenia i umiejętności Tondera i tylko tyle. A Demski powinien wylecieć na zbity ryj już dawno. Ale niejasne jest kto i dlaczego go wybrał i na ilu letnią kadencję.

I jeszcze raz powtarzam, sytuacja nie jest nawet sporna, ona jest zero-jedynkowa. Masz tak wyprzedzać na torze abyś nikogo nie dotknął nawet. A jak w kogoś wpadniesz, i ktoś straci pozucję an torze, to licz się z wykluczeniem. Koniec, kropka.

[gary]

Wyobraźcie sobie że Mariusz ma jakąś/jakiegoś życiową/życiowego partnerkę/partnera (niepotrzebne skreślić). Śmiem wątpić czy ta druga osoba chociaż raz miała w tym związku rację.

[Mariusz]

To powinien wykluczyć Fricka z 13 biegu i Protasa z 15. Daj już spokój, taki kontakt jest normalny w tym sporcie i rzeczą naturalną w walce. Wyszedł brak doświadczenia i umiejętności Tondera i tylko tyle. A Demski powinien wylecieć na zbity ryj już dawno. Ale niejasne jest kto i dlaczego go wybrał i na ilu letnią kadencję.



https://www.youtube.com/watch?v=QriTZ0k98oY

A za co powinien ich wykluczyć ? Stracił któryś pozycję na skutek kontaktu ? W ogóle tam był kontakt ?

No jasne, Demski powinien wylecieć na zbity ryj, a ciebie powinni dać na szefa sędziów. Wtedy byśmy mieli gladiatorów na motorach.

Aleś z ciebie przygłup chłopie.

[t_zg]

Kiedyś taki Kopernik twierdził, ze ziemia jest okrągła, jako jedyny. A cała reszta twierdziła, ze Kopernik to szaleniec, bo przecież wszyscy wiedzą, ze ziemia jest płaska.

A tak na poważnie. Zastanów się czemu w studio TV nikt tam nie bronił Słupskiego za ta decyzję ? Większość tam była zdania, ze Fred faulował. Bo zgodnie z przepisami faulował. I nie chodzi tu tylko o ten jeden mecz i jedną sytuacje. Taka wykładnia po prostu obowiązuje wśród sędziów. I ona może mi się podobać bądź nie podobać. Ale najważniejsze jest aby była ona stosowana konsekwentnie we wszystkich meczach i na wszystkich torach w takim samym stopniu. Wtedy być może oduczysz co niektórych Neymarowania.

I jeszcze raz powtarzam, sytuacja nie jest nawet sporna, ona jest zero-jedynkowa. Masz tak wyprzedzać na torze abyś nikogo nie dotknął nawet. A jak w kogoś wpadniesz, i ktoś straci pozucję an torze, to licz się z wykluczeniem. Koniec, kropka.

O kuźwa. Mikołaj sportsboardu...

Mariusz. Ogladajac na stadionie ten mecz tez bylem pewien, ze Fred faulowal. W magazynie ogladnalem powtorki i pierwsze wrazenie tez takie bylo. Dzisiaj jednak dorwałem powtorke tego meczu i sobie ta akcje w slajdach krok po kroku przeanalizowalem i to dotkniecie, o ktore sie przypierydalasz spowodowane bylo przez Tondera a nie Freda. To Tonder wystawil noge wprost w koło nadjeżdżającego Lindgrena - najprawdopodobniej impuls strachu - i to spowodowało, ze Lindgren mu tą noge dotknął. 5 raz powtarzam, ze jakby Tonder jechal na gazie, mial noge naturalnie przy silniku i Lindgren wjechałby mu w przednie koło powodujac upadek to OK - wtedy może i by wykluczył Freda...ale takiej sytuacji na torze nie było w tym meczu...nawet podobnej. Tutaj mowy nie ma nawet o żadnym faulu ze strony Lindgrena. To jest sytuacja zero jedynkowa.

[Buszmen]

A za co powinien ich wykluczyć ? Stracił któryś pozycję na skutek kontaktu ? W ogóle tam był kontakt ?

No jasne, Demski powinien wylecieć na zbity ryj, a ciebie powinni dać na szefa sędziów. Wtedy byśmy mieli gladiatorów na motorach.

Aleś z ciebie przygłup chłopie.

Lindgren nie stracił pozycji, Janowski (z Łagutą) nie stracił pozycji po ostrzejszych akcjach - bo potrafią jeździć i są otrzaskani w takiej walce. To jest E-liga, w której Tonder jest tylko z nadania Piesków Leszków od tworzenia absurdalnych przepisów i Tonder w takiej walce wymiękł, gdyż nie umie jeździć na takim poziomie. Na takim poziomie chcesz wykluczać za to, że ktoś kogoś dotknął?

[bifu]

Wyobraźcie sobie że Mariusz ma jakąś/jakiegoś życiową/życiowego partnerkę/partnera (niepotrzebne skreślić). Śmiem wątpić czy ta druga osoba chociaż raz miała w tym związku rację.

Jeden miszcz w Polsce wg drugiego ( niejakiego Susukiego Marka ) miszcza : Jarosław Kaczyński poświęcił się całym życiem. Nie ożenił się, bo służył Polsce i nie chciał unieszczęśliwiać jakiejś kobiety, którą by pozostawiał służąc Polsce. Także tego...............

[blacktop]

Generalnie cieszę się że wygraliśmy, bardzo szczęśliwie ale z bardzo słabą drużyną bez juniorów. To co pokazuje Fred to jest żenada. Blokuje miejsce w drużynie dla drugiego pelnoprawnego obco. Nie wiem w jakim celu kontraktuje się zawodnika (lidera) ze średnią 1,8 z myślą o medalach. Odnoszę wrażenie że jesteśmy skazani na tego zawodnika. Musi mieć jakiś deal ze Świącikiem, bo w innym przypadku to jest niezbyt rozsądne rozwiązanie.

[Malak]

To jest chyba taki "układ idealny". Fredrik jest oddany klubowi, Świącik ma swojego modelowego przedstawiciela, nawet dom zbudował pod Częstochową. Finansowo się dogadają zawsze jak widać, a skoro tak, to znaczy, że Lindgren głupi nie jest i wie, że gdzie indziej więcej nie dostanie za taką popelinę. I potem mamy taki system, że Madsen raz da ciała, zdobędzie siedem punktów i opiernicz przed kamerą, a mecze w ZG muszą nam ratować młodzieżowcy i Woryna z kapelusza, a o Lindgrenie ani złego słowa.

[Mariusz]

Lindgren nie stracił pozycji, Janowski (z Łagutą) nie stracił pozycji po ostrzejszych akcjach - bo potrafią jeździć i są otrzaskani w takiej walce. To jest E-liga, w której Tonder jest tylko z nadania Piesków Leszków od tworzenia absurdalnych przepisów i Tonder w takiej walce wymiękł, gdyż nie umie jeździć na takim poziomie. Na takim poziomie chcesz wykluczać za to, że ktoś kogoś dotknął?

Nie "dotknął" tylko wjechał w zawodnika.

Ty to jednak jesteś poyeb nad poyeby. Przecież każdy wie, ze Tonder to jeszcze nie poziom Lindgrena. Rzecz w tym, ze w SE jeżdżą zawodnicy jeszcze słabsi od Tondera. Chociażby juniorzy. I co, ich też będziesz wyszydzał i winił za to, ze się szwendają po torze ? Bo jaśnie pan Fred jedzie ? A skoro Tonder taki słaby jest, to czemu Fred "wymiękł" w 10 biegu i przyjechał za Tonderem ? Umiesz z sensem odpowiedzieć ? A przecież tez walczyli na styku.

Ogólnie śmiać mi się chce z ciebie. Ty to umiesz każda głupotę sędziego wytłumaczyć, i każdego zawodnika zaorać, byle tylko kupon ci wszedł. Jakoś jestem święcie przekonany, że obstawiłeś wygraną w tym meczu na Czewę. I miałeś mokrego pampersa jeszcze przed 15 biegiem. Ty jesteś po prostu chory i zawistny człowiek. Nałóg hazardu ci rozum odebrał. Ale żeby z tej okazji szydzić z zawodników, to trzeba mieć już nieźle nasrane we łbie.

O kuźwa. Mikołaj sportsboardu...

Mariusz. Ogladajac na stadionie ten mecz tez bylem pewien, ze Fred faulowal. W magazynie ogladnalem powtorki i pierwsze wrazenie tez takie bylo. Dzisiaj jednak dorwałem powtorke tego meczu i sobie ta akcje w slajdach krok po kroku przeanalizowalem i to dotkniecie, o ktore sie przypierydalasz spowodowane bylo przez Tondera a nie Freda. To Tonder wystawil noge wprost w koło nadjeżdżającego Lindgrena - najprawdopodobniej impuls strachu - i to spowodowało, ze Lindgren mu tą noge dotknął. 5 raz powtarzam, ze jakby Tonder jechal na gazie, mial noge naturalnie przy silniku i Lindgren wjechałby mu w przednie koło powodujac upadek to OK - wtedy może i by wykluczył Freda...ale takiej sytuacji na torze nie było w tym meczu...nawet podobnej. Tutaj mowy nie ma nawet o żadnym faulu ze strony Lindgrena. To jest sytuacja zero jedynkowa.

Przecież on ta nogę wystawił bo robił uskok przed Fredem właśnie. To jest naturalny odruch każdego zawodnika. Że wam trzeba takie oczywistości tłumaczyć.

Inna sytuacja, hipotetyczna, zawodnik z drugiego miejsca atakuje piką w łuku zawodnika jadącego przed nim. I pół biedy jak wylatuje przed tym zawodnikiem na zewnętrzną, ale co w sytuacji jak wjeżdża w tor jazdy zawodnika którego mijał, tamten zawodnik zamyka gaz aby w niego nie wyrżnąć, odprostowuje mu motor i spada na ostatnią pozycję. Fizycznego kontaktu nie było. Wykluczasz kogoś z tego biegu ? Co w ogóle należy zrobić przy takim incydencie ? Tez powiesz, że to żużel i wszystko było OK ?

[Buszmen]

Ty to jednak jesteś poyeb nad poyeby. Przecież każdy wie, ze Tonder to jeszcze nie poziom Lindgrena. Rzecz w tym, ze w SE jeżdżą zawodnicy jeszcze słabsi od Tondera. Chociażby juniorzy. I co, ich też będziesz wyszydzał i winił za to, ze się szwendają po torze ? Bo jaśnie pan Fred jedzie ? A skoro Tonder taki słaby jest, to czemu Fred "wymiękł" w 10 biegu i przyjechał za Tonderem ? Umiesz z sensem odpowiedzieć ? A przecież tez walczyli na styku.

No wymiękł i przyjechał ostatni i o żadne wykluczenie nie płakał. Reszty nie komentuję, ale zastanów się nad sobą, bo całe twoje wypowiedzi, to stek wyzwisk - więc kto nie trzyma ciśnienia, ten nie trzyma ciśnienia. A mi końcowy wynik tego meczu kompletnie wisi. Chodzi tylko o to, żeby nie zabijać żużla takimi incydentami jak wyczyn Tondera, czy wcześniejsze kładzenia się na torze Pieszczka, Pawlickich etc. Z Tondera nie szydzę tylko pytasz, czemu on stracił pozycję, a inni nie, to ci konkretnie odpowiadam dlaczego. Jego miejsce jest w lidze niżej, a w tej jedzie z uwagi na przepisy (u24). Chyba nie będziesz się spierał, że ma niższe umiejętności niż Lindgren, Janowski czy nawet Woryna? Chociaż... może będziesz, wcale bym się nie zdziwił XD

Czepiaj się tych rolerów, bo to by się dało jeszcze wytłumaczyć, ale naprawdę taką akcję, jaka w GP jest w co drugim biegu i w samym tym meczu podobnych było na pęczki nazywać faulem... Ochłoń serio.

ps. Na Włókniarz były za niskie kursy, żeby to grać
ps2. Po tym 15 biegu było mi Ciebie nawet żal, bo co by nie mówić, jesteś z tym Falubazem na dobre i na złe, no ale już mi przeszło...

[Mariusz]

No wymiękł i przyjechał ostatni i o żadne wykluczenie nie płakał. Reszty nie komentuję, ale zastanów się nad sobą, bo całe twoje wypowiedzi, to stek wyzwisk - więc kto nie trzyma ciśnienia, ten nie trzyma ciśnienia. A mi końcowy wynik tego meczu kompletnie wisi. Chodzi tylko o to, żeby nie zabijać żużla takimi incydentami jak wyczyn Tondera, czy wcześniejsze kładzenia się na torze Pieszczka, Pawlickich etc. Z Tondera nie szydzę tylko pytasz, czemu on stracił pozycję, a inni nie, to ci konkretnie odpowiadam dlaczego. Jego miejsce jest w lidze niżej, a w tej jedzie z uwagi na przepisy (u24).

Czepiaj się tych rolerów, bo to by się dało jeszcze wytłumaczyć, ale naprawdę taką akcję, jaka w GP jest w co drugim biegu i w samym tym meczu podobnych było na pęczki nazywać faulem... Ochłoń serio.

Doprawdy nie wiem ile takim jak ty, trzeba tłumaczyć, ze zasady mogą nawet być chuyowe ale muszą być jednakowe dla wszystkich. W doopie mam to, ze ci się nie podoba aptekarskie sędziowanie startów, czy fakt, ze za takie numery jak zrobil Fred trzeba wykluczać. Mi też się cześć tych przepisów nie podoba. Ale skoro są to mają być stosowane wszędzie w równym stopniu i konsekwentnie. A nie wybiórczo. Bo ci się tak podoba. Taka akcja była jedna w całym meczu, a nie an pęczki, jak ty to piszesz.

[Buszmen]

No ile byś nie tłumaczył, to normalnemu człowiekowi nie wpoisz, że w tym biegu był jakikolwiek faul na Tonderze. Także szkoda twojego czasu.
Nie tylko nie trzeba wykluczać, a nie można

[Często się chowam]

Ile można wałkować ten sam temat? Dajże chłopie już spokój. Tymczasem pojawiły się składy na mecz z Gorzowem.

Moje Bermudy Stal Gorzów
1. Szymon Woźniak
2. Anders Thomsen
3. Martin Vaculik
4. Rafał Karczmarz
5. Bartosz Zmarzlik
6. Wiktor Jasiński
7. Kamil Pytlewski

Eltrox Włókniarz Częstochowa
9. Leon Madsen
10. Kacper Woryna
11. Bartosz Smektała
12. Jonas Jeppesen
13. Fredrik Lindgren
14. Jakub Miśkowiak
15. Mateusz Świdnicki

Oby tylko pogoda dopisała, bo na razie wygląda to pesymistycznie.

[blacktop]

Widzę, że Mario jeszcze trzyma niedzielny mecz. Co za gość. Ochłoń trochę, bo się wykończysz.

[j-rules]

zuzel to nie sport kontaktowy.
Powiem tak dziadku z sikawka.. nie kontaktujesz to jako jedyny tutaj ty.
Srasz żurem bo przegraliscie i tyle. Tylko tyle.

Gdyby to Dudek atakowal dostawalbys spazmow ekstazy jaki to z niego grajek nr 2 na swiecie a moze i numero uno.
Przestan wiec robic k..e z logiki.

[Mariusz]

zuzel to nie sport kontaktowy.
Powiem tak dziadku z sikawka.. nie kontaktujesz to jako jedyny tutaj ty.
Srasz żurem bo przegraliscie i tyle. Tylko tyle.

Gdyby to Dudek atakowal dostawalbys spazmow ekstazy jaki to z niego grajek nr 2 na swiecie a moze i numero uno.
Przestan wiec robic k..e z logiki.

Ja prdl ty to jednak dzieciuch jesteś. Człowiek nie może mieć swojego zdania na konkretną sytuację, bo zaraz w ruch idzie dyżurny argument typu "bo przegraliście". Pyerdolnij ty się w ten pusty łeb.

A jeśli chodzi o powód przegranej to akurat ta sytuacja nie miała żadnego znaczenia. Bo jej w ogóle nie powinno być, gdyby sędzia wykonywał swoją robotę jak należy. I wypyerdolił Freda z co najmniej dwóch biegów. Tak jak książka pisze.

[Lenq]

A jeśli chodzi o powód przegranej to akurat ta sytuacja nie miała żadnego znaczenia. Bo jej w ogóle nie powinno być, gdyby sędzia wykonywał swoją robotę jak należy. I wypyerdolił Freda z co najmniej dwóch biegów. Tak jak książka pisze.

Wytłumacz mi jedna rzecz z łaski swojej.
W pierwszym odcinku magazynu bodajże, szef wszystkich szefów zarzekał się, że mikroruchy nie będą brane pod uwagę.
Gdzie więc jest granica między ruchem a mikroruchem? Ja tam u Freda ruch w 3 wyścigu, 1 podejściu zauważyłem na 3 potworce. To już w powtórce biegu było bardziej widoczne.

Teraz jedzie liga szwedzka, jak to się miło ogląda, jak kierownik startu ustawi zawodników i jazda. A u nas minuta po czasie kierownik przestawia zawodników o 2cm w lewo, prawo, do przodu, odwraca się i wszyscy stoją jak im potrzeba.

[kowjanko]

Co tam szwedzka popierdółka, u nas jest najlepsza liga świata.

[PUG]

To jest chyba taki "układ idealny". Fredrik jest oddany klubowi, Świącik ma swojego modelowego przedstawiciela, nawet dom zbudował pod Częstochową. Finansowo się dogadają zawsze jak widać, a skoro tak, to znaczy, że Lindgren głupi nie jest i wie, że gdzie indziej więcej nie dostanie za taką popelinę. I potem mamy taki system, że Madsen raz da ciała, zdobędzie siedem punktów i opiernicz przed kamerą, a mecze w ZG muszą nam ratować młodzieżowcy i Woryna z kapelusza, a o Lindgrenie ani złego słowa.

Bo koniec koncow sa kolejne punkty w tabeli i tylko to obronilo Lindgrena. Swiacik ma krotka pamiec, poskakal przed kamerami z radosci, pokazal sie w tv, 3 pkt sa - tematu nie ma.

[muuu]

Doprawdy nie wiem ile takim jak ty, trzeba tłumaczyć, ze zasady mogą nawet być chuyowe ale muszą być jednakowe dla wszystkich.

Ale nie są. W tym problem.
Jeden sędzia wyklucza kolesia, który przewraca się przed wejściem w drugi łuk, bo go ktoś atakował od krawężnika, a drugi sędzia uzna, że to to upadający zawodnik niepotrzebnie się na niego zakładał i wykluczy leżącego.

Jak sami sędziowie tego nie ogarną, to nie będzie radości z żużla.
Sam Demski przez 9 kolejek mówi, że w tym sezonie nie ma mikroruchów, by w 10. mówić że dziś akurat się one liczą i powinno być ostrzeżenie.
To jak ma być dobrze jak takie dzbany pilnują zasad?

[RUSTY]

Dwa tygodnie teraz będzie onanizowania się nad Lindgrenem a Mariusz to już miesiąc nie będzie mógł spać bo Fred smyrnął paralityka Tondera Jak się kontraktuje Lindgrena to trzeba wiedzieć że czasem na starcie wyleci mu linka gazu czasem Mariusz zaklina i Fred jak zaczarowany stoi w miejscu.Wiedzieć trzeba że to harpagan z lat 90 i na radzieckim żużlu ciężko mu się jeżdzi. Rura i paszli do przodu.ścigajot nie nada Wykluczyć Freda do końca kariery bo za dużo szumu robi.

[noc]

Dwa tygodnie teraz będzie onanizowania się nad Lindgrenem a Mariusz to już miesiąc nie będzie mógł spać bo Fred smyrnął paralityka Tondera Jak się kontraktuje Lindgrena to trzeba wiedzieć że czasem na starcie wyleci mu linka gazu czasem Mariusz zaklina i Fred jak zaczarowany stoi w miejscu.Wiedzieć trzeba że to harpagan z lat 90 i na radzieckim żużlu ciężko mu się jeżdzi. Rura i paszli do przodu.ścigajot nie nada Wykluczyć Freda do końca kariery bo za dużo szumu robi.

Gdyby tam rzeczywiście było jakieś uderzenie Tondera przez Lindgrena, to można byłoby rozdzierać szaty i pewnie pół forum to robiłoby. A tam Fred tylko musnął wystawioną nogę Tondera, który po prostu zachował się jak przestraszony junior przy ataku szybszego zawodnika. Młóci plewy od niedzieli, bo ziarna faulu żadnego tam nie było. Może starość mu wzrok odebrała?
Co do ruszania się na starcie, to inna para kaloszy, bo rzeczywiście w powtórce Fred wykonał start czołgający i powinien wylecieć z powtórki. I pewnie na tym by się skończyło, bo w następnych biegach już Fred nie kombinowałby pod taśmą. Tu dla sędziego należy się kara za puszczanie lotnych startów.
Dudkowi oberwało się mocno, ale na zyebki zasłużył tylko ostatnim, kluczowym wyścigiem, bo wcześniejsze jechał swoje po prostu. Ten 15 wyścig Patryk pojechał zaskakująco źle, jak nie on, aż trudno uwierzyć w tak złą jego jazdę.
Czewa wygrała łutem szczęścia w pojedynku dwóch równych rywali i może już powoli szykować się na PO, a Falubaz dalej tkwi z głową pod gilotyną.

[wojtasik]

Do dopełnienia bólu dupy w Zielonej Górze brakuje jeszcze spadku Falubazu z Ekstraligi

[noc]

Do dopełnienia bólu dupy w Zielonej Górze brakuje jeszcze spadku Falubazu z Ekstraligi

Byłoby to wspaniałę wydarzenie w świecie żużla, gdyby Falubaz zleciał z ligi, prawda? Cała żuzowa Polska czeka na tą wspaniałą chwilę.
Ból doopy w ZG i radość we wszystkich innych klubach. Nie możesz się już doczekać...ale będzie pięknie.

[kowjanko]

Nie żebym miał bzika, ale mnie spadek Myszek na pewno by nie zasmucił.

[RUSTY]

Gdyby tam rzeczywiście było jakieś uderzenie Tondera przez Lindgrena, to można byłoby rozdzierać szaty i pewnie pół forum to robiłoby. A tam Fred tylko musnął wystawioną nogę Tondera, który po prostu zachował się jak przestraszony junior przy ataku szybszego zawodnika. Młóci plewy od niedzieli, bo ziarna faulu żadnego tam nie było. Może starość mu wzrok odebrała?
Co do ruszania się na starcie, to inna para kaloszy, bo rzeczywiście w powtórce Fred wykonał start czołgający i powinien wylecieć z powtórki. I pewnie na tym by się skończyło, bo w następnych biegach już Fred nie kombinowałby pod taśmą. Tu dla sędziego należy się kara za puszczanie lotnych startów.
Dudkowi oberwało się mocno, ale na zyebki zasłużył tylko ostatnim, kluczowym wyścigiem, bo wcześniejsze jechał swoje po prostu. Ten 15 wyścig Patryk pojechał zaskakująco źle, jak nie on, aż trudno uwierzyć w tak złą jego jazdę.
Czewa wygrała łutem szczęścia w pojedynku dwóch równych rywali i może już powoli szykować się na PO, a Falubaz dalej tkwi z głową pod gilotyną.

Rzecz w tym że te ruchy na starcie i tak Lindgrenowi nie pomogły bo wyjscia miał słabe ale za to na trasie był szybki i robił te schow. Kiedy poprawił start to znowu był wyprzedzany bo na trasie robił się wolny. Za dużo kombinował w przełożeniach i trzeba było zostawić tak jak jest chociaż tor po polaniach nieco się zmieniał.

[noc]

Rzecz w tym że te ruchy na starcie i tak Lindgrenowi nie pomogły bo wyjscia miał słabe ale za to na trasie był szybki i robił te schow. Kiedy poprawił start to znowu był wyprzedzany bo na trasie robił się wolny. Za dużo kombinował w przełożeniach i trzeba było zostawić tak jak jest chociaż tor po polaniach nieco się zmieniał.

Jakoś zatrzymał się ten Fred w rozwoju dawno. On prezentuje to, czego nauczył się do chwili odejścia z Falubazu. Tak sięgając pamięcią wstecz, to on ma podobne wyniki i prezentuje tą samą, nierówną formę żużlowego kameleona. Z tym że kiedyś miał naprzemiennie, mecz słaby i mecz dobry, a teraz najczęściej ma wyścigi dobre przeplatane słabymi.
Choć ogólnie to walczak jest i lubię go za tą nieustępliwość i charakter, ale w lidze jego skuteczność jest słaba jak na lidera. To taki sam kameleon jak Fricke i Zagar, no-może nieco lepszy ale też i niewiele.

[Sullivan]

Kiedyś taki Kopernik twierdził, ze ziemia jest okrągła, jako jedyny.

Sorry. O co tu tu do Ch.....Pana chodzi.....

[muuu]

Choć ogólnie to walczak jest i lubię go za tą nieustępliwość i charakter, ale w lidze jego skuteczność jest słaba jak na lidera. To taki sam kameleon jak Fricke i Zagar, no-może nieco lepszy ale też i niewiele.

Lindgren u nas kreowany jest na lidera, a takim nie jest i mamy przez to problem.
Poza Madsenem, nie mamy zawodników, którzy stojąc przed taśmą dają nam gwarancję 3 punktów. No może i Miśkowiak jeszcze to czasem gwarantuje ale nadal brakuje jednego pewnego zawodnika, który by w nominowanych pomógł Madsenowi rozstrzygać mecze na naszą korzyść.
Bo takiego zbiegu okoliczności jak w Zielonej w 15. biegu, to możemy już nie doświadczyć.

[Cykaczu]

Lindgren to niech ********** promować LPG do innego klubu.

[herbie13]

Kiedyś to człowiek się przejmował takimi porażkami, chyba już za stary jestem na to ..albo osoba prezesa tak na mnie działa, nie ma co się pastwić nad nim. Chciał Fredke to go ma, pewnie jeszcze kilka lat tak będzie, bo prezesowi odpowiada że jesteśmy poza PO kolejny rok, będziemy za rok z takim,,liderem". Co do seniorów polskich, nie ma co się oszukiwać że na rynku lepiej nie będzie a bogaczami nie jesteśmy. Holtę mamy wziąć?

[sparta_mistrz]

Kiedyś to człowiek się przejmował takimi porażkami, chyba już za stary jestem na to ..albo osoba prezesa tak na mnie działa, nie ma co się pastwić nad nim. Chciał Fredke to go ma, pewnie jeszcze kilka lat tak będzie, bo prezesowi odpowiada że jesteśmy poza PO kolejny rok, będziemy za rok z takim,,liderem". Co do seniorów polskich, nie ma co się oszukiwać że na rynku lepiej nie będzie a bogaczami nie jesteśmy. Holtę mamy wziąć?

Wystarczy Doyle za Lindgrena. Juz nawet Pedersen lepszy.

[Magik]

Wyleczyłem się w tym sezonie już z żużla. Mam dosyć oglądania tych parodystów. Dzięki za serducho Leon, Misiek, Mateusz.

[herbie13]

Wystarczy Doyle za Lindgrena. Juz nawet Pedersen lepszy.

Pedersen jaki jest wszyscy wiemy, ale swoje zrobi, a nam brakuje takiego lidera. Ale pewnie Pedersen zasili Beniaminka. Nam pozostanie oglądanie Lindgrena
Z taką jazda nie mamy czego szukać w PO i dobrze że rozegrało się wszystko na torze.

PS może trzeba było dosypać Glinki przed meczem?

[Mariusz]

Pedersen jaki jest wszyscy wiemy, ale swoje zrobi, a nam brakuje takiego lidera. Ale pewnie Pedersen zasili Beniaminka. Nam pozostanie oglądanie Lindgrena
Z taką jazda nie mamy czego szukać w PO i dobrze że rozegrało się wszystko na torze.

No to jak chcecie Pedersena, to nie ma bata, musicie spiąć poślady i wygrać w ostatniej kolejce w Grudziądzu.

[Gadol]

Mając 3 juniorów w formie i puszczać ciągle Jeppesena na u-24 to trzeba być albo ślepym, albo głupim. No chyba, że Misio gwarancję startów daje nawet 3 linii. To gratulacje.

[veronek]

Opuściłem stadion po 12 biegu. Ale nie jestem jakiś bardzo zdenerwowany, może to kwestia tego, że się spodziewałem porażki? Jak 3 zawodnik na świecie robi 4 punkty na swoim torze a jego biegi to: 3:3, 1:5, 2:4, 1:5, 1:5, to czego się spodziewać?

Juniorzy znowu 15 punktów, a my przegrywamy 39:51.

Drugi sezon z rzędu to jedna wielka porażka. Trener to figurant, bez mózgu, bez pomysłu, bez umiejętności.

Smektała to porażka roku, gość bez jaj, bez charakteru, w tym roku bez sprzętu i chyba motywacji. Kolejny mecz i znowu zaczyna od 0. Tak jest już praktycznie co mecz.

Lindgren to jest dno, sprawdziłem statystki, jest najsłabszym brązowym medalistą w ostatnich 15 latach. Nie było nigdy nikogo tak słabego.

Pedersen przyjdzie, ale za Madsena a nie za Lindgrena. Leon też ma aspiracje na 4 dodatkowe mecze. My zostaniemy z Lindgrenem i Pedersenem, bez pieniędzy z miasta, bez pieniędzy prezesa (bo ten ich sam nie ma).

[herbie13]

Opuściłem stadion po 12 biegu. Ale nie jestem jakiś bardzo zdenerwowany, może to kwestia tego, że się spodziewałem porażki? Jak 3 zawodnik na świecie robi 4 punkty na swoim torze a jego biegi to: 3:3, 1:5, 2:4, 1:5, 1:5, to czego się spodziewać?

Juniorzy znowu 15 punktów, a my przegrywamy 39:51.

Drugi sezon z rzędu to jedna wielka porażka. Trener to figurant, bez mózgu, bez pomysłu, bez umiejętności.

Smektała to porażka roku, gość bez jaj, bez charakteru, w tym roku bez sprzętu i chyba motywacji. Kolejny mecz i znowu zaczyna od 0. Tak jest już praktycznie co mecz.

Lindgren to jest dno, sprawdziłem statystki, jest najsłabszym brązowym medalistą w ostatnich 15 latach. Nie było nigdy nikogo tak słabego.

Pedersen przyjdzie, ale za Madsena a nie za Lindgrena. Leon też ma aspiracje na 4 dodatkowe mecze. My zostaniemy z Lindgrenem i Pedersenem, bez pieniędzy z miasta, bez pieniędzy prezesa (bo ten ich sam nie ma).

Jeden sezon 2018 udał mu się, a potem tylko coraz gorzej, rok temu i dwa lata temu , co którys mecz odwalał popelinę. W tym roku może ze 2 mecze się udały, reszta to dno i tona mułu.
Dopóki tego prezes nie zobaczy to nic się nie zmieni. Ale Ci co trochę ogarniają sytuacje to wiedza ze wszystkim pasuję tak jak jest. I dopóki hajs z miasta to klub będzie się miał dobrze.

[cures]

Ale baty, wszystkie słabości obnażone, to co fuksem życie dało w Zielonej Górze, dziś odebrało w meczu z Gorzowem. Profesor Woźniak udzielił liderom Włókniarza surowej lekcji. Kolejny sezon bez play-off, po poprzednich meczach też chciałem pochwalić zespół, ale po co wypisywać teksty typu: drużyna jest nieobliczalna, raz jadą jedni raz inni, kiedy widać kto jedzie trochę, a kto wcale. Nie ma co postawić się nad Lindgrenem i Smektałą, ale mogą czuć się ojcami porażki Włókniarza w tym sezonie.

Jeszcze jedna sprawa: ten mecz właściwie rozstrzyga losy Falubazu w Ekstralidze. Włókniarz do Grudziądza pojedzie najprawdopodobniej na wycieczkę, bez motywacji. Jeżeli sąsiedzi z północy się nie podłożą, Zielona Góra może się witać z pierwszą ligą.

[Gadol]

Juniorzy znowu 15 punktów, a my przegrywamy 39:51.

Mistrzostwo, a raczej MISIOstwo

Włókniarz do Grudziądza pojedzie najprawdopodobniej na wycieczkę, bez motywacji.

No nie mów hop, może Fredowi wyskoczą nieprzewidziane wydatki na budowie, albo trzeba będzie zarobić na remont silników z GP. I kasa za 10+ będzie pilnie potrzebna.

[Steady]

Zawsze możecie przegrać w Grudziądzu, spuścić Falubaz do 1 ligi i w białych rękawiczkach przystąpić do negocjacji z Dudkiem

[PawlickiTeam]

Możemy wam podziękować ze wyciągnęliście Smektale z Leszna.
Dzięki temu pieniądze zaoszczędzone i Doyle w jego miejsce

[Garfield]

Z dedykacją dla pana "Nasz nowy dom"



PS. Może Jeppesen też zacznie się budować w Częstochowie?