WIELKI FINAŁ 2020 STAL Gorzów - Unia Leszno

[Krajesky]

Podsumowując: Słaby wynik to pochodna pracy komisarza i wytracenia nam głównego atutu w finale. Słabszy początek - szukanie ustawien i spalone biegi liderów - dwa pierwsze Thomsena i pierwszy Holdera, a także niekorzystny na Jancarzu zestaw "2" sprawił, że nie mamy żadnej zaliczki przed rewanżem. Szkoda, że tak to wyglądało...Nie tak powinien wyglądac mecz na Jancarzu, tym bardziej, że zawodnicy Unii nie byli wcale mocni i byli spokojnie do pokonania w wyższym wymiarze punktowym. Mistrzem w tym roku zostanie chyba ten "cwańszy" w finale...Niestety prawdopodobnie nie my.

1. Na "swoim" torze w rundzie zasadniczej dostaliście od Unii 41:49.
2. Patrzę na wyniki zawodników - Bartek rewelacja, swoje Holder, Thomsen i Woźniak, Kasprzak swoje i juniorzy raczej też. Gdzie tu niby są rezerwy do tego, aby wygrać ten mecz lepiej?
3. Tor był równy, fajne widowisko. Gorzów w PO zawsze kojarzył się z mega popelina z torem, może warto komisarzowi podziękować.

Reasumując - strasznie płaczecie, ale raczej bezpodstawnie...

[Przemek]

Jakbyscie nie robili patologii z torem, to nikt by wam sie do niego nie przypieprzal. Wczoraj wreszcie byl tor do jazdy na zuzlu, a nie gnojowisko z jedna sciezka.

A co sądzisz o wczorajszym torze w Zielonej? I jak go porównasz do tego jaki był w tym sezonie na Jancarzu?

Reasumując - strasznie płaczecie, ale raczej bezpodstawnie...

Tylko jak tu mówić o równej walce? Mam info, że dziś od rana w Lesznie torem zajmuje się Baron. To on wszystko zabezpieczał i utwardzal przed dzisiejszym deszczem i ogólnie on za wszystko odpowiada.

Jak to się ma do tego co mialo miejsce w Gorzowie?

[Buszmen]

Przemek, jechaliście z parodystą w składzie bez juniorów. Taktyki uratowały wynik, który był maxem tego dnia i żaden inny tor by tego nie zmienił. Poza tym, tor był po prostu dobry i w ostatnich realiach pogodowo-torowych miła odmiana.

[jaka37]

W tym Gorzowie to zawsze mają pod górkę albo PGE ekstraliga każe tor ubić i kagańce na ręce zakłada no i Janek im zepsuł zabawę.

[Przemek]

Przemek, jechaliście z parodystą w składzie bez juniorów. Taktyki uratowały wynik, który był maxem tego dnia i żaden inny tor by tego nie zmienił. Poza tym, tor był po prostu dobry i w ostatnich realiach pogodowo-torowych miła odmiana.

Ja nie twierdzę, że jest inaczej. Ale nie ma w finale równych szans jeśli chodzi o przygotowanie toru przez gospodarza. I to mnie boli. Bo naocznie widziałem co tu w Gorzowie przed meczem się wyprawiało.

[Krajesky]

Tylko jak tu mówić o równej walce? Mam info, że dziś od rana w Lesznie torem zajmuje się Baron. To on wszystko zabezpieczał i utwardzal przed dzisiejszym deszczem i ogólnie on za wszystko odpowiada.

Jak to się ma do tego co mialo miejsce w Gorzowie?

Może to konsekwencja popeliny w półfinale i recydywy w tej kwestii? Jesień, opady, rozumiem, ale jak to jest, że jak są problemy w torem to zawsze Wrocław i Gorzów?

Skoro tor na wczorajszy mecz można było przygotować w ten sposób, to o czymś świadczy apropo chociażby meczu półfinałowego...

I dwa - no wynik meczu odzwierciedla realny poziom sportowy obu drużyn. Uważasz, że jak Chomski by robił tor, to Kasprzak zrobiłby 10pkt? Litości.

I trzy - jak chce już dyskutować o równej walce, to nie ma takiej możliwości, skoro Stal Gorzów poleciała sezon na Jacku Holderze, wiadomo na jakich warunkach Albo na walkowerze w Częstochowie, bez walkowera za rozdzielnie... itd itp.

pokory, pokory...

[youlaike]

W ogóle to komentatorzy telewizyjni nie powinni podpowiadać sędziom jakie mają podejmować decyzję. Wczoraj Jabłoński zasuflował Meyzemu błędną decyzję w 8 wyścigu, a ten ją bez chwili refleksji przyjął i wykluczył tylko zawodnika Stali pozwalając Lidseyowi jechać w powtórce. Komentatorzy w studio powinni mieć bezwzględny zakaz wydawania swoich opinii co do sytuacji torowych do chwili podjęcia decyzji przez arbitra.

[t_zg]

Przemek wez snickersa i skoncz pyerydolic. Robisz sie tutaj za jakiegos wielkiego znawce a sypiesz takie kocopoly ze sie czytac nie da.

[Frank_Drebin]

Ja nie twierdzę, że jest inaczej. Ale nie ma w finale równych szans jeśli chodzi o przygotowanie toru przez gospodarza. I to mnie boli. Bo naocznie widziałem co tu w Gorzowie przed meczem się wyprawiało.

W 2016 dali wam wolną ręke i jak to wygladało. Was trzeba stale mieć pod kontrolą.

[Nigel]

Tak jak wcześniej pisałem - tor zrobił komisarz i nie mieliśmy kompletnie żadnego atutu. Kiedy tak ostatnio było, że na finał gospodarz nie mógł zrobic takiego toru jakiego chciał? Może w przyszłości jak Stal Gorzów zacznie Play-offy to rozgrywać dwa mecze od razu na wyjazdach? Dodatkowo w dniu meczu - Chomski siedział na kwarantannie - Baron przyjezdza rozmawia z komisarzem, a toromistrz Gała grzecznie wykonywał polecenia i wiele godzin zgarniał luźną nawierzchnię? To jest bez sensu. Jeszcze przed tygodniem -płaczący Cegielski, który w meczu z Wrocławiem (gdzie tor był bardzo dobry) płakał, że jest zła nawierzchnia, bo jego podopieczny Kołodziej nie potrafi jechać na przyczepnym na Jancarzu.

Co do toru to się nie zgodzę - lepszy był niż na półfinale w 2017 gdzie początkowo było ok. ale w końcówce, decydującej o losach dwumeczu, Stal była pogubiona jak dzieci we mgle. Wolę gdy drużyna z każdym biegiem lepiej czuje się na torze i potrafi odwrócić losy meczu. Pretensje powinny być do sztabu szkoleniowego, że nie przygotowuje naszych rajderów na takie warunki na własnym torze. W dzisiejszych czasach nie można bazować tylko na takiej nawierzchni jaka nam pasuje.
Unia wcale nie miała jakiegoś słabszego meczu, skoro załapała tylko 6 zerówek z czego 4 w końcowej fazie meczu. Mając wielką dziurę w składzie w postaci 3 zawodników (KK, WJ, RK) trudno myśleć o zdecydowanym zwycięstwie. Gdyby każdy z nich zrobił 1 pkt więcej wynik byłby całkiem fajny.

[JaacPoz]

Tak jak wcześniej pisałem - tor zrobił komisarz i nie mieliśmy kompletnie żadnego atutu. Kiedy tak ostatnio było, że na finał gospodarz nie mógł zrobic takiego toru jakiego chciał? Może w przyszłości jak Stal Gorzów zacznie Play-offy to rozgrywać dwa mecze od razu na wyjazdach? Dodatkowo w dniu meczu - Chomski siedział na kwarantannie - Baron przyjezdza rozmawia z komisarzem, a toromistrz Gała grzecznie wykonywał polecenia i wiele godzin zgarniał luźną nawierzchnię? To jest bez sensu. Jeszcze przed tygodniem -płaczący Cegielski, który w meczu z Wrocławiem (gdzie tor był bardzo dobry) płakał, że jest zła nawierzchnia, bo jego podopieczny Kołodziej nie potrafi jechać na przyczepnym na Jancarzu.


Leszno wiedziało, że jak w finale ma się czegoś obawiać to...gorzowskiego toru. Ten nasz atut wytracila centrala wraz z Kołodziejem, do tego doszły zawirowania COViDowe i mielismy taki do du...y tor jak wczoraj. Co to w ogole za czasu? Ponad 61 sekund? Kiedy z Wrocławiem były nawet w okolicach 58 sekund. Same widowisko tez jak dla mnie marne...I jak w takim razie porównać tor wczorajszy w Zielonej Górze do tego co było u nas na Jancarzu z Wrocławiem? Co na to pan Cegielski? A no nic, bo nie miał w tym swojego interesu...


Szkoda też, że Orzeł taktycznie wypadł w rundzie zasadniczej bardzo przeciętnie. W 8 biegu powinna pojsc taktyczna - za JAsinskiego Karczmarz. Karczmarz walczył w biegu juniorskim, a później z pola d trafił na Emila i Kołodzieja. Szukać nadziei w 5 zawodniku należało wlasnie u Rafała. Później wiem, że ciężko było przypilnować, , ale 10 bieg lepiej było wygrać 4:2, nie 5:1, by zrobić jeszcze ostatniego taktyka za Kasprzaka. Nawet jak tego się nie udało, to lepiej było w "11" puscic Karczmarza, by ten po dlugiej przerwie złapał ustawienia na 12 bieg, by pokonał Szlauderbacha. Niestety tego nie było. Na szczęście zestawienie na biegi nominowane zostało ułożone wzorowo - tak sam też ułożyłbym pary.


Podsumowując: Słaby wynik to pochodna pracy komisarza i wytracenia nam głównego atutu w finale. Słabszy początek - szukanie ustawien i spalone biegi liderów - dwa pierwsze Thomsena i pierwszy Holdera, a także niekorzystny na Jancarzu zestaw "2" sprawił, że nie mamy żadnej zaliczki przed rewanżem. Szkoda, że tak to wyglądało...Nie tak powinien wyglądac mecz na Jancarzu, tym bardziej, że zawodnicy Unii nie byli wcale mocni i byli spokojnie do pokonania w wyższym wymiarze punktowym. Mistrzem w tym roku zostanie chyba ten "cwańszy" w finale...Niestety prawdopodobnie nie my.

Nie narzekaj. Gdyby nie chory tegoroczny regulamin pozwalający na wypożyczanie zawodników i pomoc z Torunia to wczoraj sam Gorzów byłby rozjechany. Ba, nie byłoby go raczej w play -offach Uratowało was to, że może jechać zawodnik z innego klubu co samo w sobie jest kuriozalne (rozumiałbym jeszcze gdyby powodem był COVID19 ale wszyscy wiemy, ze u was nie tak było).

Odnośnie "równej walki" może niech wreście Gorzów pojedzie tylko swoim składem. Za dużo wymagam?

[Brzuch]

Przemek

Hipokryto jeden. Równe szanse? Przeyjedzcie na mecz bez J.Holdera, a my oddamy tor w ręce komisarza.
Ponadto co się dziwić, że komisarz przygotował Wasz tor, skoro sami nie potraficie tego zrobić i to od dłuższego czasu.

Wczoraj wyciągneliście maksa, a Ty o jakimś budowaniu przewagi. Taktycznymi rozpaczliwie ratowaliście mecz i tylko kompletna niemoc i kompromitacja ppj spowodowała, że to Wam się udało.
Unia wczoraj miała Stal na widelcu, ale pozwoliła aby ta uciekła z talerza.

Cały sezon niemal jechaliście I zestawem, a jeszcze żale do losu, że wczoraj wylosowaliście II. I ciesz się, że komisarz robił tor bo inaczej BZ po przegranych startach mógł robić z naszymi co chciał. Na paluchostradzie nie miałby na to szans.

Nie zauważasz też sprzyjającego zbiegu okoliczności i równej ilości pkt Woźniaka i Thomsena(choć to głównie zasługa postawy ppj w 13 biegu), dzięki czemu Wożniak mógł iść w 14 z pola A. Wiadomo, że Woźniak z innych pół traci 70% swojej wartości.

Stal nie zasłużyła na PO, na finał tym bardziej, a Ty tutaj żale wylewasz na komisarza, który zrobił najlepszy tor na Jancarzu od przynajmniej 2 lat.

[Donpedini]

Tylko jak tu mówić o równej walce? Mam info, że dziś od rana w Lesznie torem zajmuje się Baron. To on wszystko zabezpieczał i utwardzal przed dzisiejszym deszczem i ogólnie on za wszystko odpowiada.

Jak to się ma do tego co mialo miejsce w Gorzowie?

Unią Leszno we wtorek i środę trenowała na torze mocno przyczepnym, bo takiego spodziewała się w Gorzowie. Po treningu w środę i czwartek (rano) tor zaczął być przygotowany na ewentualne opady deszczu, czyli został ubity tak jak to regulamin nakazuje. Gdybyście postępowali zgodnie z regulaminem meczu zagrożonego nikt was by się nie czepiał.

[spitt22]

A co was ten Holder boli ? przed sezonem każdy miał mozliwosc zakontraktowania gościa co wiecej z ligi nizej. Unia z tego nie skorzystała i chwała wam za to ale ch** was boli że inni skorzystali z regulaminu na 2020. Za rok nie bedzie takiej mozliwosci

[JaacPoz]

A co was ten Holder boli ? przed sezonem każdy miał mozliwosc zakontraktowania gościa co wiecej z ligi nizej. Unia z tego nie skorzystała i chwała wam za to ale ch** was boli że inni skorzystali z regulaminu na 2020. Za rok nie bedzie takiej mozliwosci

Co znaczy "boli"? Cel wprowadzenia tego przepisu był jasny, chodziło o ryzyko wyłączania zawodników z powodu kwarantanny. Nic takiego nie nastąpiło. Więc jest to nadużycie. Mało honorowe.

Po prostu trzeba zapamiętać w przypadku Gorzowa, że medal przez nich zdobyty to będzie medal zdobyty przez Stal plus zawodnicy wypożyczeni. Przecież to prawda. I tak powinno przejść do historii.

[gkm_fan]

Dokładnie. To wszystko jest zgodne z regulaminem, ale generalnie żenujące. Stal Gorzów zyskała najwięcej na tym przepisie i takie są fakty.

[kolchoz]

Tak jak wcześniej pisałem - tor zrobił komisarz i nie mieliśmy kompletnie żadnego atutu. Kiedy tak ostatnio było, że na finał gospodarz nie mógł zrobic takiego toru jakiego chciał? Może w przyszłości jak Stal Gorzów zacznie Play-offy to rozgrywać dwa mecze od razu na wyjazdach? Dodatkowo w dniu meczu - Chomski siedział na kwarantannie - Baron przyjezdza rozmawia z komisarzem, a toromistrz Gała grzecznie wykonywał polecenia i wiele godzin zgarniał luźną nawierzchnię? To jest bez sensu. Jeszcze przed tygodniem -płaczący Cegielski, który w meczu z Wrocławiem (gdzie tor był bardzo dobry) płakał, że jest zła nawierzchnia, bo jego podopieczny Kołodziej nie potrafi jechać na przyczepnym na Jancarzu.


Leszno wiedziało, że jak w finale ma się czegoś obawiać to...gorzowskiego toru. Ten nasz atut wytracila centrala wraz z Kołodziejem, do tego doszły zawirowania COViDowe i mielismy taki do du...y tor jak wczoraj. Co to w ogole za czasu? Ponad 61 sekund? Kiedy z Wrocławiem były nawet w okolicach 58 sekund. Same widowisko tez jak dla mnie marne...I jak w takim razie porównać tor wczorajszy w Zielonej Górze do tego co było u nas na Jancarzu z Wrocławiem? Co na to pan Cegielski? A no nic, bo nie miał w tym swojego interesu...


Szkoda też, że Orzeł taktycznie wypadł w rundzie zasadniczej bardzo przeciętnie. W 8 biegu powinna pojsc taktyczna - za JAsinskiego Karczmarz. Karczmarz walczył w biegu juniorskim, a później z pola d trafił na Emila i Kołodzieja. Szukać nadziei w 5 zawodniku należało wlasnie u Rafała. Później wiem, że ciężko było przypilnować, , ale 10 bieg lepiej było wygrać 4:2, nie 5:1, by zrobić jeszcze ostatniego taktyka za Kasprzaka. Nawet jak tego się nie udało, to lepiej było w "11" puscic Karczmarza, by ten po dlugiej przerwie złapał ustawienia na 12 bieg, by pokonał Szlauderbacha. Niestety tego nie było. Na szczęście zestawienie na biegi nominowane zostało ułożone wzorowo - tak sam też ułożyłbym pary.


Podsumowując: Słaby wynik to pochodna pracy komisarza i wytracenia nam głównego atutu w finale. Słabszy początek - szukanie ustawien i spalone biegi liderów - dwa pierwsze Thomsena i pierwszy Holdera, a także niekorzystny na Jancarzu zestaw "2" sprawił, że nie mamy żadnej zaliczki przed rewanżem. Szkoda, że tak to wyglądało...Nie tak powinien wyglądac mecz na Jancarzu, tym bardziej, że zawodnicy Unii nie byli wcale mocni i byli spokojnie do pokonania w wyższym wymiarze punktowym. Mistrzem w tym roku zostanie chyba ten "cwańszy" w finale...Niestety prawdopodobnie nie my.

Haha mówiłem, że ten Przemek z Gorzowa to jakis trol haha

[kingpin]

Tor?
Zmarzlik, Woźniak od początku swoje.
Jack zaczął od zera ale potem najlepszy mecz w sezonie.
Thomsen ogarnął od swojego trzeciego biegu. KK też na swoim poziomie czyli dno.
Jak można pisać, że przez tor wygrali tylko dwoma?
Calkowite oderwanie od rzeczywistości.
Podejrzewam, że gdyby było typowe paluchowisko, wynik byłby podobny lub nawet minimalnie dla Unii.
Słabszy występ juniorów zniwelowały taktyczne a początek Thomsena rewelacyjny Holder.
Na typowo gorzowskim torze ze 2 pkt więcej mógłby zrobić Thomsen ale Holder 2-3 pkt mniej.

[Nigel]

Po prostu trzeba zapamiętać w przypadku Gorzowa, że medal przez nich zdobyty to będzie medal zdobyty przez Stal plus zawodnicy wypożyczeni. Przecież to prawda. I tak powinno przejść do historii.

Mało honorowe jest wypominanie, że ktoś korzysta z ustalonego dla wszystkich prawa. Przepis o gościu nie dotyczył tylko sytuacji związanej z zachorowaniem na covid-19 ale miał dać szansę zawodnikom na jazdę i dodatkowe zarobkowanie, w sytuacji odwołania różnych rozgrywek, które wcześniej dawały taką możliwość. Przepisy stały się bardziej elastyczne i dzięki temu żużlowcy mogli minimalizować straty finansowe.

[wojtasik]

Już się gorzowiaki tak nie pultajcie. Za rok bez gościa i bez kartoflisk skończycie tam gdzie wasze miejsce: w I lidze dla dobra ekstraligowego żużla.

[Nigel]

Co znaczy "boli"? Cel wprowadzenia tego przepisu był jasny, chodziło o ryzyko wyłączania zawodników z powodu kwarantanny. Nic takiego nie nastąpiło. Więc jest to nadużycie. Mało honorowe.

Błądzisz - tego dotyczył przepis o drugim gościu w składzie meczowym. Z tego nie korzystaliśmy.

Jesteście takimi zwolennikami sztywnych przepisów dotyczących składu?

[JaacPoz]

Mało honorowe jest wypominanie, że ktoś korzysta z ustalonego dla wszystkich prawa. Przepis o gościu nie dotyczył tylko sytuacji związanej z zachorowaniem na covid-19 ale miał dać szansę zawodnikom na jazdę i dodatkowe zarobkowanie, w sytuacji odwołania różnych rozgrywek, które wcześniej dawały taką możliwość. Przepisy stały się bardziej elastyczne i dzięki temu żużlowcy mogli minimalizować straty finansowe.

Generalnie szło o ryzyko braku uzbierania składu przez drużyny z uwagi na pandemię i całe to zamieszanie. Nie zauważyłem aby Gorzów nie zebrał składu wystarczającego na ten sezon, a z gościa korzysta permanentnie.

Na szczęście w przyszłym roku już to mocno ograniczą i takim Gorzowom się skończy.

https://www.speedwaynews.pl/aktualno...no-ograniczony


Dla mnie tak czy inaczej żenada.

Ja napisałem prawdę . Jaki by ten medal dla Gorzowa nie był, to będzie to medal dla Stal plus goście

[kian]

Błądzisz - tego dotyczył przepis o drugim gościu w składzie meczowym. Z tego nie korzystaliśmy.

Jesteście takimi zwolennikami sztywnych przepisów dotyczących składu?

a po coi zrobili goscia akurat w 2020???

[zabovsky]

Leszno wiedziało, że jak w finale ma się czegoś obawiać to...gorzowskiego toru. Ten nasz atut wytracila centrala wraz z Kołodziejem, do tego doszły zawirowania COViDowe i mielismy taki do du...y tor jak wczoraj. Co to w ogole za czasu? Ponad 61 sekund? Kiedy z Wrocławiem były nawet w okolicach 58 sekund. Same widowisko tez jak dla mnie marne...

Rzeczywiście marne - trzeba było przez 4 okrążenia patrzeć na tor, zamiast tradycyjnie po pierwszym wypełnić program i zająć się ważniejszymi rzeczami.

Podsumowując: Słaby wynik to pochodna pracy komisarza i wytracenia nam głównego atutu w finale. Słabszy początek - szukanie ustawien i spalone biegi liderów - dwa pierwsze Thomsena i pierwszy Holdera, a także niekorzystny na Jancarzu zestaw "2" sprawił, że nie mamy żadnej zaliczki przed rewanżem. Szkoda, że tak to wyglądało...Nie tak powinien wyglądac mecz na Jancarzu, tym bardziej, że zawodnicy Unii nie byli wcale mocni i byli spokojnie do pokonania w wyższym wymiarze punktowym. Mistrzem w tym roku zostanie chyba ten "cwańszy" w finale...Niestety prawdopodobnie nie my.

Podsumowując to wy jesteście po prostu zwyczajnie za słabi na finał, a kto wie czy nawet nie na play-offy. Znaleźliście się tam dzięki gościowi, rozdzielni, głupocie Świącika i temu, że w półfinale trafiliście na drużynę o podobnym poziomie sportowym, która z kolei do czwórki weszła w związku z jazdą na nieregulaminowych oponach. Jakiekolwiek gorzkie żale są w tej sytuacji godne pożałowania. Cieszcie się ze srebrnego medalu, bo to i tak wynik zdecydowanie ponad rzeczywisty potencjał Stali -> http://www.speedwayw.pl/dmp/2020/rygo_1.htm

[Nigel]

a po coi zrobili goscia akurat w 2020???

Bo w 2019 i wcześniej nie zawieszano gremialnie rozgrywek żużlowych. Dlaczego tylko przy drugim gościu w składzie jest bezdyskusyjne wskazanie, że można z niego korzystać tylko w przypadku wystąpienia u innych zawodników w drużynie covid-19. Zapomina się o tym, że problem z kompletowaniem składu drużyn E-ligi mógł wystąpić również z powodu renegocjacji kontraktów. W Lesznie było z tym trochę zamieszania jak pamiętam.

[kingpin]

Tylko jak tu mówić o równej walce? Mam info, że dziś od rana w Lesznie torem zajmuje się Baron. To on wszystko zabezpieczał i utwardzal przed dzisiejszym deszczem i ogólnie on za wszystko odpowiada.

Jak to się ma do tego co mialo miejsce w Gorzowie?

Przecież Orzeł zaprzeczył Twoim rewelacjom i potwierdził, że to Stal przygotowywała tor a współpracę z Woźniakiem nazwał wzorowa.
Podejrzewam, że podobnie jest w Lesznie. Tor przygotowuje Baron ale pod okiem komisarza.

[JaacPoz]

Bo w 2019 i wcześniej nie zawieszano gremialnie rozgrywek żużlowych. Dlaczego tylko przy drugim gościu w składzie jest bezdyskusyjne wskazanie, że można z niego korzystać tylko w przypadku wystąpienia u innych zawodników w drużynie covid-19. .

A dlaczego zawieszano rozgrywki?


I czy wcześniej była możliwość brania sobie zawodnika z podstawowego składu zespołu z pierwszej ligi ?

Stal (choć nie tylko) nadużyła tego. Skompletowała przecież skład i bez tego. Ale później odstawiła zawodnika z podstawowego składu i jechała mocniejszym zawodnikiem z innego klubu. Więc nadużyła prawa bo nie taki był cel wprowadzenia tej regulacji. Dlatego też w przyszłym roku skończy się taka możliwość i bardzo dobrze .

[rav_gorzow]

Przecież Orzeł zaprzeczył Twoim rewelacjom i potwierdził, że to Stal przygotowywała tor a współpracę z Woźniakiem nazwał wzorowa.
Podejrzewam, że podobnie jest w Lesznie. Tor przygotowuje Baron ale pod okiem komisarza.

Uwierz że jak Orzeł mówi że współpraca z komisarzem Woźniakiem była wzorowa to nie jest to prawda. Wiem ze swoich źródeł że tam było naprawdę bardzo gorąco. A czemu tak kierownik mówi ? Tego nie wiem.

[JaacPoz]

Uwierz że jak Orzeł mówi że współpraca z komisarzem Woźniakiem była wzorowa to nie jest to prawda. Wiem ze swoich źródeł że tam było naprawdę bardzo gorąco. A czemu tak kierownik mówi ? Tego nie wiem.

To co, kłamie?

Po co?

[rav_gorzow]

To co, kłamie?

Po co?

No napisałem że nie wiem.

Edit
Ale zobacz wywiad prezesa na temat komisarza i wymuszenia twardego toru i zestaw to sobie ze słowami pana Orła.

[Przemek]

No napisałem że nie wiem

Obawa przed kara? Brak jaj?

[KC]

Rzeczywiście marne - trzeba było przez 4 okrążenia patrzeć na tor, zamiast tradycyjnie po pierwszym wypełnić program i zająć się ważniejszymi rzeczami.


Podsumowując to wy jesteście po prostu zwyczajnie za słabi na finał, a kto wie czy nawet nie na play-offy. Znaleźliście się tam dzięki gościowi, rozdzielni, głupocie Świącika i temu, że w półfinale trafiliście na drużynę o podobnym poziomie sportowym, która z kolei do czwórki weszła w związku z jazdą na nieregulaminowych oponach. Jakiekolwiek gorzkie żale są w tej sytuacji godne pożałowania. Cieszcie się ze srebrnego medalu, bo to i tak wynik zdecydowanie ponad rzeczywisty potencjał Stali -> http://www.speedwayw.pl/dmp/2020/rygo_1.htm

Żałosny jest ten płacz, że komisarz nie pozwolił zrobić gnoju na torze, przez co żaden z liderów rywali nie doznał kontuzji i nie można było nabić łatwych punktów

[SCOT FZG]

Hej Przemek , przyznaj że wczorajsze zawody oglądałeś w towarzystwie słynnego gorzowskiego komucha.Chłop Cię poczęstował cygarami z żabki ,dzisiaj latasz po internecie i po....lisz głupoty jakbyś był naćpany

[kolchoz]

Naprawdę, myślałem ze Klocowej i Ruska nikt i nic nie przebije, a cyganie płaczą że *****isty tor zrobil komisarz. Że od 25 lat jakies mijanki były... ja pierd... cyganie to naprawdę stan umysłu

[Torretoo]

Komisarz w Lesznie siedzi? Bo widze, ze pogoda nie zapewna do 20 dzis powinno tam padac.

[Donald Trumpek]

Tak jak wcześniej pisałem - tor zrobił komisarz i nie mieliśmy kompletnie żadnego atutu. Kiedy tak ostatnio było, że na finał gospodarz nie mógł zrobic takiego toru jakiego chciał? Może w przyszłości jak Stal Gorzów zacznie Play-offy to rozgrywać dwa mecze od razu na wyjazdach? Dodatkowo w dniu meczu - Chomski siedział na kwarantannie - Baron przyjezdza rozmawia z komisarzem, a toromistrz Gała grzecznie wykonywał polecenia i wiele godzin zgarniał luźną nawierzchnię? To jest bez sensu. Jeszcze przed tygodniem -płaczący Cegielski, który w meczu z Wrocławiem (gdzie tor był bardzo dobry) płakał, że jest zła nawierzchnia, bo jego podopieczny Kołodziej nie potrafi jechać na przyczepnym na Jancarzu.


Leszno wiedziało, że jak w finale ma się czegoś obawiać to...gorzowskiego toru. Ten nasz atut wytracila centrala wraz z Kołodziejem, do tego doszły zawirowania COViDowe i mielismy taki do du...y tor jak wczoraj. Co to w ogole za czasu? Ponad 61 sekund? Kiedy z Wrocławiem były nawet w okolicach 58 sekund. Same widowisko tez jak dla mnie marne...I jak w takim razie porównać tor wczorajszy w Zielonej Górze do tego co było u nas na Jancarzu z Wrocławiem? Co na to pan Cegielski? A no nic, bo nie miał w tym swojego interesu...


Szkoda też, że Orzeł taktycznie wypadł w rundzie zasadniczej bardzo przeciętnie. W 8 biegu powinna pojsc taktyczna - za JAsinskiego Karczmarz. Karczmarz walczył w biegu juniorskim, a później z pola d trafił na Emila i Kołodzieja. Szukać nadziei w 5 zawodniku należało wlasnie u Rafała. Później wiem, że ciężko było przypilnować, , ale 10 bieg lepiej było wygrać 4:2, nie 5:1, by zrobić jeszcze ostatniego taktyka za Kasprzaka. Nawet jak tego się nie udało, to lepiej było w "11" puscic Karczmarza, by ten po dlugiej przerwie złapał ustawienia na 12 bieg, by pokonał Szlauderbacha. Niestety tego nie było. Na szczęście zestawienie na biegi nominowane zostało ułożone wzorowo - tak sam też ułożyłbym pary.


Podsumowując: Słaby wynik to pochodna pracy komisarza i wytracenia nam głównego atutu w finale. Słabszy początek - szukanie ustawien i spalone biegi liderów - dwa pierwsze Thomsena i pierwszy Holdera, a także niekorzystny na Jancarzu zestaw "2" sprawił, że nie mamy żadnej zaliczki przed rewanżem. Szkoda, że tak to wyglądało...Nie tak powinien wyglądac mecz na Jancarzu, tym bardziej, że zawodnicy Unii nie byli wcale mocni i byli spokojnie do pokonania w wyższym wymiarze punktowym. Mistrzem w tym roku zostanie chyba ten "cwańszy" w finale...Niestety prawdopodobnie nie my.

Tak sie wlasnie konczy brak wyciagania konsekwencji wobec kombinatorow ,i poblazania im zamiast surowo karac ,dostali palca to dzis biora juz cale reke,i jeszcze na koncu calej tej obrzysdliwej historii czuja sie karva pokrzywdzeni bo ktos wkoncu powiedzial STOP...

[Przemek]

no ja umarłem

cały rok ,,cwaniakowaliście'' i dzięki temu i wyłącznie temu doturaliście się do finału, i jak już po raz pierwszy cwaniakowanie nie wyszło i mecz odbył się w normalnych warunkach to się oburzacie ...

niebywałe
i to napisane przez kogoś takiego jak Ty, wydawałoby się rozsądnego gościa....

Wełna,

Tak na prawdę upatrywalem szansę na sukces w przyczepnym torze. Niestety m.in. przez komisarza, lobby Cegielskiego i niesłuszne komentarze, że nasz tor jest niebezpieczny. Jakoś tory były w Elidze robione zawsze przez gospodarzy, było przyzwolenie z centrali, a tylko w tym jednym przypadku przypilnowania, aby tor nie robili miejscowi. To mnie boli..

Fakt, faktem sportowo jesteście hybryda, od lat mądrze budowaliscie skład i od początku było wiadomo, że sportowo nie mamy z Wami szans. Szansa była tylko w momencie..gdybyśmy od początku mieli tor pod siebie i bylibyśmy spasowani do tego. Niestety to nie było nam dane. Przez to jutrzejszy rewanż w zasadzie przestaje mieć znaczenie, bo mistrz już jest znany.

[Buszmen]

Przemek słaby wynik? XD
Ujechaliście maxa, a nawet nie wiem, czy ponad maxa.

[ZZ]

Czyżby cyganie jutro bez Holdera???
Mają dziś jechać mecz w Gnieźnie a tam mokro i cały czas pada i ciekawe czy przełożą na jutro???

[kingpin]

Orzeł sam wystrzelił z tą wzorowa współpraca z komisarzem. Nikt go nie naciskał, nic nie wymagał od niego oceny.
Wiec czego miał się niby bać?
Przecież gdyby przemilczal sprawę i nie zająknął się na temat Woźniaka, żadnej kary by nie było.
Kupy się to nie trzyma,ale nie wnikam dalej.

Jak ktoś zauważył, na typowo gorzowskim torze dostaliście od Unii baty.
Wczoraj jechaliście w 4, chyba nikt się nie spodziewał innego występu KK.
Juniorzy nie pierwszy raz popisali się słabym występem.
Wyciągnęliście i tak więcej niż się można było spodziewać.
Przed PO sam typowałem Stal na najgroźniejszego rywala Unii z szansa na złoto.
Po meczach półfinałowych już nie byłem takim optymistą co do Stali.
Jednak walczcie dalej.
Stal lubi Smoka, jednak Falubaz też lubił a była miazga.

[kolchoz]

Czyżby cyganie jutro bez Holdera???
Mają dziś jechać mecz w Gnieźnie a tam mokro i cały czas pada i ciekawe czy przełożą na jutro???

Oby przełożyli.
W koncu cyganie chociaż raz w sezonie by nie zakombinowali

[Noski]

Czyżby cyganie jutro bez Holdera???
Mają dziś jechać mecz w Gnieźnie a tam mokro i cały czas pada i ciekawe czy przełożą na jutro???

Pojedzie u nas jak będzie miał wybrać. Tak kocha Gorzów...

[kolchoz]

A tak w ogóle jak cyganie wygrają zloto to jak to jest z medalem dla,,goscia,,?
Otrzymuje go tez? Przynależnośc klubowa ma w Apatorze a nie w cyganskim taborze

[kingpin]

Dla nas mecz o nic, dla Stali i Holdera o złoto.
Wybór oczywisty.

[sparta_mistrz]

Wełna,

Tak na prawdę upatrywalem szansę na sukces w przyczepnym torze. Niestety m.in. przez komisarza, lobby Cegielskiego i niesłuszne komentarze, że nasz tor jest niebezpieczny. Jakoś tory były w Elidze robione zawsze przez gospodarzy, było przyzwolenie z centrali, a tylko w tym jednym przypadku przypilnowania, aby tor nie robili miejscowi. To mnie boli..

Fakt, faktem sportowo jesteście hybryda, od lat mądrze budowaliscie skład i od początku było wiadomo, że sportowo nie mamy z Wami szans. Szansa była tylko w momencie..gdybyśmy od początku mieli tor pod siebie i bylibyśmy spasowani do tego. Niestety to nie było nam dane. Przez to jutrzejszy rewanż w zasadzie przestaje mieć znaczenie, bo mistrz już jest znany.

Kto mial niby wiecej punktow zdobyc na innym torze?