To będzie dekada Zmarzlika. Juz to kiedys powiedziałem, ale myśle ze w najbliższych 5 latach on zdobędzie jeszcze pewnie z 3 tytululy minimum. Może Emil, może Lindgren, może Madsen, nawet może Janowski albo Wofii lub Doyle. Innych kandydatów nie ma. Vaculik czy Laguta są za miętcy. Wszyscy wyżej wymienieni po zdobyciu tytułu bedą juz zadowoleni, a dla Zmarzlika każdy nowy sezon to nowe wyzwanie. On ma cos takiego co wyróżnia mistrzów od *****istych zawodników. Zawsze jest głodny. Nawet jak mu nie idzie to siłą rozpędu cos zrobi. Nawet dzisiaj, miał słabe miejsce po RZ a i tak wjechał do Finału i go wygrał. I mówię to jako ktoś kto sie cieszy z sukcesu Bartka ale wolałem Lindgrena. I jak mam kogoś typować to bedzie Lindgren, który pierwszy przerwie jego dominację. W GP jest zdeterminowany jak zły.