Tak, informacji o urodzinach wokalisty z Big Cyca mi tutaj brakowało najbardziej
Tak, informacji o urodzinach wokalisty z Big Cyca mi tutaj brakowało najbardziej
Ten Berntzon to co chce tam robić w tym GP?
sparta_mistrz (22-08-2020)
Większość ludzi z tego forum, od lat domaga się aby GŁ startował w GP. Dzisiaj pojechał fatalnie, kamery pokazują chłopa a ten się uśmiecha, robi głupie miny, jakby w cyrku występował. Z drugiej strony, Sasza po porażce prawie płaczę. Dwa przykłady, które pokazują, kto tu jest sportowcem a kto klaunem
- Gratulacje dla Krzysztofa.
Bardzo się cieszę, że KK 507 awansował. Tyle ile hejtu i kpin wylewają różne żałosne typy na Krzycha w internecie, to chłop musi mieć naprawdę stalowe nerwy, żeby nie pójść w ślady Dadosa czy Jędrzejaka. Brawo Krzychu i zlewaj wszystkich frajerów i hejterów ciepłym moczem.
Staleczka 3 (23-08-2020), sobotch (23-08-2020)
Havelock (22-08-2020)
Po pierwsze - ostrzeżenie za lotny w pierwszym podejściu.
Po drugie - wykluczenie i żółta karta (jak już bawimy się w takie cuda wianki) w drugim.
Arbiter miał się skupić na 1 biegu który miał zadecydować o awansie,
a i to go przerosło i to w obu podejściach. KK z ostrzeżeniem już by ta nie kozaczył.
Co ciekawe później Milikowi (który stracił przez ten wałek szansę na GP) zatrzymał bieg gdy się ruszał też z drugiego pola i wygrał start.
Oczywiście wybór między KK a Milikiem w SGP to wybór między dżumą a cholerą, ale na torze awans wywalczył Czech lub Ukrainiec,
a Blondyn wsławił się tym że mając do dowiezienia jeden punkt, zrobił "w" a to trzeba się postarać.
Najciekawszy w zawodach jest jednak upadek Saszy który mając 11 pkt pada jak rażony niewidzialnym piorunem.
Że niby szpryca?
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Od dawna jestem przeciwnikiem GP Challenge w obecnej formule.
W normalnym rozdaniu leci GP i eliminacje GP Challenge co jest bez sensu.
Wielu uczestników GP odpuszcza ten temat.
Taka formuła GPChallenge właściwie eliminuje gości, którzy zawalają jeden bieg np. defekt.
Słabszy zawodnik może mieć dzień konia (w obsadzie, która nawet nie jest namiastką GP) i później ma prawo do udziału w minimum 10 eliminacjach GP.
Sorry, ale poziom dzisiejszego SGPCH był słaby. Połowa tych zawodników nie ma miejsca w ekstralidze i klepanie punktów na tych słabiakach to w dużej częsci przepustką do SGP.
Powinno być tak, że kończy się sezon i robimy GPCH z nowymi zawodnikami i np. zawodnikami 9-12 z cyklu GP, czy coś w tym stylu.
Problem obsady GPCh to problem zasobów, nie ma kto tam jeździć za bardzo,
dlatego zatęsknimy jeszcze za takimi Iversenami, Zagarami, Kasprzakami, Lindbackami, Harrisami innymi wyjadaczami tego turnieju.
Teraz była na domiar złego szczególna sytuacja i w teorii finał z J.Holderem, Tungatem, Bellego, Kułakowem, Thomsenem i najszybszymi Polakami spoza cyklu byłby jeszcze w miarę, ale to już też końcówka, bo te zasoby się wyczerpują.
Co by nie zrobił Berntzon to nie jest jeszcze poziom jeździecki Lindbacka czy Iversena, a co dopiero mówić o słabszych "następcach".
GPCh jako finał i jako cała drabinka byłyby ciekawe, gdyby jechali na takim samym sprzęcie. A tak nie dosyć że zostały jakieś niedobitki,
to jeszcze sprzętowo mało kto nadaje się do tego turnieju. Taki KK, który jeździ jak paralita przywozi do Gorican silnik który cofa go w czasie do najlepszych lat.
Zagar wyjątkowo w tym sezonie ma jakieś silniki, ale większość zawodników ma do dyspozycji osły, więc gdzie z tym do Grand Prix
Staleczka 3 (23-08-2020)
Nie ma "dostał szansę i wykorzystał". Powinien dostać "w".
To skomplikowało sprawę awansu Michelsenowi. Dalsza część turnieju pokazała,
że tylko komplet w pozostałych biegach mógł mu dać awans.
Czuję niechęć jedynie do wałów.
Marsh (23-08-2020)
Milik tez dziwnie pojechał. 4 kółka trzyma krawężnik i jego jazda wyglada super pewnie i nagle na ostatnim wirazu robi sobie plynnie wakacje po szerokiej pod bandą.
te zawody pokazały ze nie ma w tym sporcie przyzwoitego zaplecza i przez to awansują do GP jakieś mega odpady
Milik to nawet w jednym sezonie startów zbierze chyba wszystkie możliwe wyprzedzenia (lub przepuszczenia rywali)
jakie w żużlu są możliwe. Oczywiście wyprzedzenia na nim. Chyba tylko bracia Lampart gorzej wybierają ścieżki.
Dlaczego nie bylo barazu o 4 miejsce? Przeciez jak Zagar utrzyma sie w GP - a utrzyma na 99% - to bedzie to miec niebagatelne znaczenie.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Pewnie ustalili na podstawie zdobytych 3.
Sasza czwarty,bo mial 3x3 a Milik 2x3.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Utrzymuje sie 6, wiec z tymi 99% mnie ponioslo.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Z Zagarem roznie moze byc,ale jak utrzyma forme i sprzet,powinien sie w tej 6-tce znalezc.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Biegi dodatkowe w zawodach międzynarodowych (i polskich dopóki były normalne) zawsze były o wygraną lub inne miejsce na podium,
a także o dalszą kwalifikację lub miejsce rezerwowego. Nigdy nie rozgrywano biegów dodatkowych o jakieś miejsce 4 - niech mnie ktoś poprawi - chyba że dalsze miejsca kwalifikowały do kolejności rezerwowych (a teraz już nie mają zdarzenia).
Przypadek Zagara nie ma tu żadnego znaczenia. Sasza był oficjalnie czwarty, a Vaszka piąty.
Na marginesie Matej ma teraz fajną ofertę dla sponsorów: "sprzedam reklamę na kevlarze na dwie najbliższe edycje SGP"
Ta covidowa edycja GPCh była kiepska, ale ten sposób nominacji nie był taki zły.
Negatywnie odbiło się przygotowanie nawierzchni i fakt, że na tym torze większość stawki nie wiedziała jak jeździć.
Obsada osłabiona przez przez kontuzję Bellego i fakt sportowych kwalifikacji do niej KK i Fricka, których federacje nominowały bo musiały.
KK sprawił psikusa, ale Australia straciła możliwość awansu do GP Jacka/Tungate/Lidseya, bo Max jeździ do tyłu.
Obecnie kwalifikacje do GPCh to przerost formy nad treścią.
Niech startują w nich państwa, w których jest dużo zawodników równorzędnych, czyli Polska, Dania, ewentualnie Australia.
Reszta federacji powinna nominować do finału GPCh tego, kto aktualnie ma jakieś szanse,
z tym, że miejsce dla USA od razu w finale to przesada. Tu powinien dostać się kolejny Polak/Australijczyk/Dun/Rus
Dla mnie obecna formuła GP Challenge również jest zła. Te finałowe zawody to powinny być przynajmniej trzy turnieje na różnych torach, coś jak mistrzostwa świata juniorów. Oczywiście myślę o normalnym sezonie, bo wiadomo, że w tym roku mamy wyjątkową sytuację. Jednocześnie obecna formuła Challenge'a pokazuje co byśmy mieli gdyby GP odbywało się w formule jednodniowego finału. Taki Kasprzak mógłby nawet zostać mistrzem świata mając dzień konia .
Z innej beczki to jak tu zestawiać Grigorija z Artkiem jak ten pierwszy znowu postanowił się zbłaźnić. Obsada słaba jak nigdy, a ten jedzie na jakimś szrocie jak ostatnia pokraka i nie wykorzystuje wielkiej szansy.
Niby utrzymuje się 6, ale znając życie to miejsca 7-10 dostaną dzikie karty. Ogólnie kompletny bezsens z tym zmniejszaniem pozostających w cyklu skoro wiadomo jak będzie.Utrzymuje sie 6, wiec z tymi 99% mnie ponioslo.
Ostatnio edytowane przez Reptile ; 23-08-2020 o 10:21
TeamLindgren
Eliminacje do połowy sezonu a od połowy sezonu 4 turnieje GP. W cyklu na następny rok zostaje pierwsza 3 i 1 DK.
Staleczka 3 (23-08-2020)
Nie muszą, kolejność poza 1 trójką ustala się wg regulaminu. Ilość 3,2,1 oraz nieukończonych biegów, pojedynek bezpośredni.
Wg mnie GPCh powinno odbywać się po zakończeniu sezonu GP w formie np.
4 zawodników z GP z miejsc 7-10
2 najlepiej sklasyfikowanych wg średniej z ligi polskie, angielskiej, szwedzkiej i duńskiej ( oczywiście jeśli już nie są na liście startowej )
Reszta dzikie karty dla narodowości typu Rosja, Francja, Włochy itp.
Polonia Bydgoszcz
Kasprzak? serio? no dramat.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Dramat to jest Laguta, w ktorego wiekszpsc zuzlowych ekspertow bedzie wierzyc nawet za 15 lat a czesc z nich plakac, ze mu miejscowki w gp nie dali za darmo.
Kasprzak to czlowiek, ktoremu czesto na czyms zalezy i od czasu do czasu potrafi przelozyc swoje ambicje w czyny albo ewentualnie wykorzystac sprzyjajaca sytuacje, jak wczoraj. U Laguty prozno szukac czegokolwiek poza wiatrem we lbie.
Podobno KK pozyczyl na zawody silnik od kolegi z druzyny. Chyba nie musze pisac ktorego. Ktos jest w stanie zweryfikowac ta informacje?
Ostatnio edytowane przez DanielM ; 23-08-2020 o 19:16
Staleczka 3 (23-08-2020)
Już lepiej. Ciepło, ciepło.
W sytuacji, gdy od 2022 SGP idzie w ręce nowego promotora, eliminacjami mógły zostać SEC z którego 8 wchodziło by do SGP.
Nikt by nie wszedł tam bo miał dzień konia. Poza tym eliminacje do SEC dwudniowe, na sąsiednich torach.
SGP natomiast to 22 zawodników + 2 dk dla organizatorów. Zawodnicy podzieleni na 2 grupy jadące 12 wyścigów( 4 starty każdego zaw.)Tabela na 12 zaw. funkcjonuje od lat.
Potem finał - po 2 z grupy. Za finał 1m. 7 pkt, 2m- 5pkt, 3m- 3 pkt, 4m- 1 pkt. do pkt z fazy zasadniczej.
Podział na grupy w następnym turnieju według klucza uwzględniającego zajęte miejsca.
Po 4 SGP w tej formie awans po 8 do następnej fazy wg. obecnej tabeli biegów, z finałami A, B, C, D.
Ostatnio edytowane przez Staleczka 3 ; 24-08-2020 o 00:02