I kolejka: Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz 12.06.2020 godz: 20:30

[Hack3r]

Aaa... No i dalej czekam na tych iksińskich co zjadają Pedersena

Większość jeśli chodzi o zachowanie - bo większego buraka chyba ta liga nie widziała.
A co do jazdy - to Pedersen to już dziadek i panienka od zawsze. Strzelanie fochów - poza tym kurde on jest w GKM który może nie spadnie w tym roku.
Nie jest to najlepszy klub i najlepszy zawodnik - więc tutaj raczej - został brany, bo na nic innego klub już sobie pozwolić nie mógł.

A marketingowi jest to nadal nazwisko.

[Goldi]

Większość jeśli chodzi o zachowanie - bo większego buraka chyba ta liga nie widziała.
A co do jazdy - to Pedersen to już dziadek i panienka od zawsze. Strzelanie fochów - poza tym kurde on jest w GKM który może nie spadnie w tym roku.
Nie jest to najlepszy klub i najlepszy zawodnik - więc tutaj raczej - został brany, bo na nic innego klub już sobie pozwolić nie mógł.

A marketingowi jest to nadal nazwisko.

Pamiętajmy, że żużel to BARDZO prosty sport to weryfikacji poziomów. To nie piłka nożna czy inna dyscyplina gdzie możemy dyskutować 'dla mnie lepszy x' 'y dziś był lepszy od x'. Jeździ bo widocznie inni są słabi. Odszedł zawodnik ze średnią 1,5 przyszedł 2,0.
Speedway jest super, bo tutaj mamy program meczowy, na koniec sezonu mamy statystki. Czarno na białym, kto mocny, kto cienki.
Możemy się podniecać jaki to Woźniak miał kapitalny sezon, jaki to Miesiąc zrobił progres, jak to MJJ ciągnie Falubaz. Wchodzimy statystki i całej trójki nie ma, wszyscy za Pedersenem. Średnia dom 2,0 wyjazd 2,0. A pamiętajmy, że poza speedwayem jest w wieku gdzie zaczął bardziej korzystać z życia, trzeba dubaj raz w tygodniu odwiedzić, dobrego steka zjeść czy uczyć się biznesu, żeby mieć robotę po karierze.

[Hack3r]

Statystyki nie wygrywają biegów drużynowo
Co z tego że przywozi 3 jeśli są to biegi na 3:3

[Tylko Pięć-Jeden]

Aaaaaa.... Żabiałowicz, Dołomisiewicz, Kasprzak, Huszcza, obaj Krzystyniakowie, Dariusz Stenka, Eugeniusz Skupień wstydzą się jak czytają twój wpis. Po co w ogóle zainteresowałeś się żużlem a nie np. grą w monopoly?

Zaprawdę? Ten sam Kasprzak, o którym się mówiło, że jak mu pod koło splunąć to od razu ma sraczkę?
Nie grałem nigdy w Monopoly, ale strzelam, że byłoby to ciekawsze od oglądania procesji na gąbce i patrzenia kogo tym razem podniesie i kto będzie ratował się przed wjechaniem w płot.

PS. Pierwsze co mi przychodzi do głowy w temacie "Kasprzak (czy ogólnie gwiazdy z Leszna) a ciężki tor", to finał IMP'86 w Zielonej Górze i wyniki czołowych asów ówczesnego speedwaya.

15 Zenon Kasprzak Leszno 2 (0,0,1,0,1)
16 Roman Jankowski Leszno 0 (0,d,–,–,–)

[Goldi]

Statystyki nie wygrywają biegów drużynowo
Co z tego że przywozi 3 jeśli są to biegi na 3:3

Dajmy luz z tym Nikt tu nie ma 10 lat, żeby podkładać się innemu facetowi. Każdy inwestuje, każdy chce zarabiać, a przede wszystkim wygrywać, niezależnie czy walczymy na torze w lidze, GP czy gramy w fife czy w chińczyka. Wszędzie zasada jest ta sama i bardzo prosta - chodzi tylko wygrywanie. Jak ktoś jest jednak cienki to jedzie z tyłu. Potem mamy takie płacze asów jak Krakowiaki, Mroczki, Jonassony czy Pawlickie, kompletów nie robią bo Pedersen, mistrzem świata nie będą bo Pedersen, z GP wylatywali z hukiem bo Pedersen. Naprawdę to są dorośli ludzie, więcej skilla mniej płaczu, a będzie dobrze.

[Hack3r]

Tylko najwięcej w tej lidze zawsze ma Pedersen do płakania i pokazywania fochów. Bo jeśli uważasz że rzucanie sprzętem - pokazuje go jako profesjonalistę to chyba faktycznie nie ma o czym mówić.

[gustawson]

Większość jeśli chodzi o zachowanie - bo większego buraka chyba ta liga nie widziała.
A co do jazdy - to Pedersen to już dziadek i panienka od zawsze. Strzelanie fochów - poza tym kurde on jest w GKM który może nie spadnie w tym roku.
Nie jest to najlepszy klub i najlepszy zawodnik - więc tutaj raczej - został brany, bo na nic innego klub już sobie pozwolić nie mógł.

A marketingowi jest to nadal nazwisko.

Dalej nie ma nazwisk tych iksińskich...
Przy czym przypominam że mówimy o wynikach

[Goldi]

Dalej nie ma nazwisk tych iksińskich...
Przy czym przypominam że mówimy o wynikach

O czym? Teraz w sporcie liczy się uśmiech, tatuaże, full capy, lajki na fb, ig.

[młody_piernik2]

Tatuaże się liczą? A co to ma do rzeczy?

[Falubaz]

Tatuaże się liczą? A co to ma do rzeczy?

Koledzy idą z modą pt. kiedyś to było, teraz to nie ma!

[ZszywaczGKM]

Jedyna słuszna decyzja.

Rok 2020 jest taki, jaki jest. To jedyna liga którą przyjdzie nam oglądać. Nie ma GP, nie ma SEC. Mamy od cholery wolnych terminów, zawodników wszystkich w PL. Na jasny ch*j ja mam oglądać walkę z torem i próbę utrzymania na motorze?

Mam wrażenie ze jesteśmy już tak głęboko posunięci w hejcie, narzekaniu i je*aniu wszystkiego w koło, ze przestaliśmy zwracać uwagę na to co nam się podoba, a bardziej zwracamy uwagę co jest do dupy. Dla mnie do dupy jest jazda na sile, w sytuacji gdy zawodnicy nie odjechali nawet 1 sparingu, ledwie dwa tygodnie trenują i nawet nie powąchali walki.

Przestancie ********* bo mecz będzie za 2 dni, a jak nie to za 3 dni lub za 4 dni. Wyj*bane. Będzie, nie ma zdanego ciśnienia. I ma być Przezaje*stym widowiskiem. A nie jazda gęsiego.

amen.

Otóż to. Ja nie rozumiem parcia na oglądanie gównianego widowiska. Jedyny hejt z naszej strony powinien dotyczyc tego że kluby nie mają jeszcze plandek. To jest kpina akurat.

[bartekdm]

https://youtu.be/h1YML-OV7V0

Wówczas nikt nie dyskutował. Wsiadali na motocykl i jechali.

[kingpin]

W sumie aby w taki sposob objechac mecz nie potrzeba zuzlowcow.
Kazdy kto mial kiedys pod tylkiem komarka lub ws-ke moglby tak pojechac.
Nie wiem tylko czy o takie widowiska w zuzlu chodzi.,wiec abstrahujac od sytuacji
z Czestochowy,nie wiem po co wrzucasz tu taki kabaret.
Gdybym mial siedziec na stadionie i ogladac "takie widowisko",po trzecim biegu
siedzialbym juz w jakiejs przystadionowej knajpce z kumplami na piwku.

[Goldi]

https://youtu.be/h1YML-OV7V0

Wówczas nikt nie dyskutował. Wsiadali na motocykl i jechali.

Oglądasz taki mecz i już wiesz dlaczego żużlem mało kto się interesuje.

[Maveral]

https://youtu.be/h1YML-OV7V0

Wówczas nikt nie dyskutował. Wsiadali na motocykl i jechali.

Serio chciałbyś oglądać taki "mecz"? Kolejny argument za słusznością odwołania meczu w Częstochowie

[kowjanko]

Oglądasz taki mecz i już wiesz dlaczego żużlem mało kto się interesuje.

Z drugiej strony zgodnie z taką zasadą nikt nie powinien interesować się piłkarską ekstraklasą.

Nie chodzi o jazdę na błocie ale odwoływanie zawodów bo jest trudniej niż na betonie to lekka kpina.

[bartekdm]

Widowisko z pewnością byłoby lepsze na czestochowskiej nawierzchni a mimo to nie podjęli nawet próby odjechania meczu. Żużlowcy to byli kiedyś. Teraz to są panienki.

[dockm]

W normalnym sporcie nie ma takich sytuacji, gdzie paru emerytów zgaduje się gramy, czy nie gramy, a sędzia tylko przyklepuje. Gdyby wczoraj na wieżyczce siedział ś.p. Cheładze to po próbie toru włączyłby czas dwóch minut i na zasadzie selekcji naturalnej wyszłoby, czy ktoś jest utalentowany, czy nie.

https://youtu.be/h1YML-OV7V0

Wówczas nikt nie dyskutował. Wsiadali na motocykl i jechali.

Zwracacie w ogóle uwagę na lata jakie wklejacie? Bierzecie pod uwagę jak bardzo sprzęt się zmienił od tego czasu? Inna sprawa, że jakość takiego widowiska to typowo dla Januszy maruderów sprzed TV, żeby tylko na siłę pojechać. A wypiwszy ze dwa piwka ten sam jeden drugi Janusz z Was i tak krytykowałby to co się dzieje na torze

[bartekdm]

Sprzęt się zmienił, ale w Anglii jakoś jeżdżą na cięższych torach i nie marudzą.
Jak widzę biznesmena Madsena i jego chimery to normalnie nie wierzę, że to aktualny wicemistrz świata na żużlu.
Co to w ogóle mają być za hasła w parkingu: jak sędzia włączy 2 minuty to nie wyjedziemy na tor. No ja pierd.ole!

[dockm]

W Anglii i Szwecji tory są znacznie krótsze, wolniejsze a i sprzęt nie tak wyżyłowany jak na Ekstraligę.

[bartekdm]

Sprzęt idzie ustawić pod odpowiednią nawierzchnię. Z tym nie ma problemu
Tu chodzi o coś innego. O to, czy ktoś ma jaja żeby wyjechać na trudniejszy tor.
Na próbie toru Pawlicki przejechał naprawdę dość płynnie, a dziadek Holta, który od początku miał sraczkę ledwo co mógł się złamać w łuku. Serio chcesz żeby to zawodnicy decydowali o tym czy będzie mecz gdy tor jest lekko pod koło?

[dockm]

Sprzęt idzie ustawić pod odpowiednią nawierzchnię. Z tym nie ma problemu
Tu chodzi o coś innego. O to, czy ktoś ma jaja żeby wyjechać na trudniejszy tor.
Na próbie toru Pawlicki przejechał naprawdę dość płynnie, a dziadek Holta, który od początku miał sraczkę ledwo co mógł się złamać w łuku. Serio chcesz żeby to zawodnicy decydowali o tym czy będzie mecz gdy tor jest lekko pod koło?

Lekko pod koło to było cały tydzień na treningu Jeśli uważasz, że jazda Pawlickiego była płynna...no cóż jechał bardziej szosowo mało wyłamanym motocyklem, a to raczej nie jest oznaka dobrego stanu nawierzchni toru.

[bartekdm]

Dwa, trzy biegi i by się wszystko rozjechało. Trzeba tylko chcieć. A tam było dąsanie od samego początku.

[Adi1981]

https://i.imgur.com/QgGP2WM.png

Mem z przypomnieniem toru, na którym zginął zawodnik który w te właśnie schody wjechał, nie jest najbardziej światłym pomysłem.

Też pamiętam mecze czy biegi sprzed lat w deszczu czy po nim, kiedy to często część zawodników rezygnowała z jazdy w trakcie biegu, Ci co dojeżdżali do mety, dojeżdżali w odstępach 50-cio metrowych walcząc z torem i motorem a nie z przeciwnikami. Taki żużel chcecie pokazywać innym? Nie, dzięki.
A jak Wam nie pasuje żużel taki jaki jest, jak się zmienił przez te lata, to po ciężki uj go oglądacie? Zacznijcie oglądać sobie swoje piłki, szachy czy inne fame mma, a żużlel zostawcie w spokoju. Oszczędzicie sobie stresu, nerwów i zawodów towarzyskich.

[dockm]

Dwa, trzy biegi i by się wszystko rozjechało. Trzeba tylko chcieć. A tam było dąsanie od samego początku.

Widzę, że mamy do czynienia z żużlowcem z doświadczniem. Ok to nie zamierzam polemizować i chylę czoła

[ojojoj]

https://youtu.be/h1YML-OV7V0

Wówczas nikt nie dyskutował. Wsiadali na motocykl i jechali.

No proszę, Jankes 17 punktów. Udowodnił wszystkim niedowiarkom, że nawet na trudnych torach jeździć potrafi
Pamięta ktoś okoliczności tego meczu, to była jakaś ulewa czy dłuższe opady bo tych punktów później zabrakło do DMP.


Co do piątkowego przełożonego spotkania to też jestem zdania, że nie ma sensu jechać na siłę. Raz, że to pierwszy mecz bez sparingów na trudnym torze a dwa , że nie ma problemów z wyznaczeniem nowego terminu meczu. Niestety okoliczności - bunt zawodników - w jakich nastąpiło przełożenie tych zawodów już mi się nie podobają ale zdążyłem się już przyzwyczaić, że to zawodnicy mają najwięcej do gadania i to od nich zależy czy dany mecz się odbędzie czy nie.
Jestem przekonany, że 30 lat temu te zawody by odjechali ale nie dlatego, że zawodnicy mieli wtedy większe jaja i nie bali się trudnych torów ale dlatego, że nie mieli nic do gadania. Działacze powiedzieli że jedziemy to jedziemy koniec kropka. Dzisiaj jest odwrotnie, żużlowcom urosły jaja i potrafią powiedzieć "NIE".

[Robi]

https://youtu.be/h1YML-OV7V0

Wówczas nikt nie dyskutował. Wsiadali na motocykl i jechali.

w PRLu byś nie wsiadl by jakoś żyć w komunie?

[Gadol]

Dzisiaj jest odwrotnie, żużlowcom urosły jaja i potrafią powiedzieć "NIE".

Szczególnie w sprawie niebezpiecznych nieprzelotowych tłumików. Choć to było wczesną wiosną, może dlatego jajeczka się pokurczyły.

[noc]

w PRLu byś nie wsiadl by jakoś żyć w komunie?

Co ma PRL, do jazdy na trudnej nawierzchni?
W tamtych czasach czy to Polak, czy Szwed, czy Rusek, nie stanowiło różnicy. Niedawno w Tv była seria o zwycięstwach T. Golloba w SGP, ta pierwsza wiktoria wyglądała tak, że zawodnicy ledwo składali się w łuk i nie było żadnego oburzenia na stan toru. Po prostu wszyscy byli przyzwyczajeni do kartofliska i jechali, choć widowisko to zupełnie inna rzecz, było z tym słao albo tragicznie. To były powszechne praktyki na świecie, anie tylko w Polsce.
Dlaczego PRL do tgo dorabiasz, to chyba tylko ty wiesz?!

[donvito]

No proszę, Jankes 17 punktów. Udowodnił wszystkim niedowiarkom, że nawet na trudnych torach jeździć potrafi
Pamięta ktoś okoliczności tego meczu, to była jakaś ulewa czy dłuższe opady bo tych punktów później zabrakło do DMP.

Nie było żadnej ulewy, to był upalny czerwiec.
Ponoć w noc poprzedzającą mecz, funkcjonariusze milicji z Bydgoszczy wraz z kolegami z Leszna wylali na tor kilkadziesiąt tysięcy litrów wody.

[KC]

No proszę, Jankes 17 punktów. Udowodnił wszystkim niedowiarkom, że nawet na trudnych torach jeździć potrafi
Pamięta ktoś okoliczności tego meczu, to była jakaś ulewa czy dłuższe opady bo tych punktów później zabrakło do DMP.


Co do piątkowego przełożonego spotkania to też jestem zdania, że nie ma sensu jechać na siłę. Raz, że to pierwszy mecz bez sparingów na trudnym torze a dwa , że nie ma problemów z wyznaczeniem nowego terminu meczu. Niestety okoliczności - bunt zawodników - w jakich nastąpiło przełożenie tych zawodów już mi się nie podobają ale zdążyłem się już przyzwyczaić, że to zawodnicy mają najwięcej do gadania i to od nich zależy czy dany mecz się odbędzie czy nie.
Jestem przekonany, że 30 lat temu te zawody by odjechali ale nie dlatego, że zawodnicy mieli wtedy większe jaja i nie bali się trudnych torów ale dlatego, że nie mieli nic do gadania. Działacze powiedzieli że jedziemy to jedziemy koniec kropka. Dzisiaj jest odwrotnie, żużlowcom urosły jaja i potrafią powiedzieć "NIE".

Podejrzewam, że gdyby to była 3-4 runda to i w piątek by pojechali

[Goldi]

Po pojedynczych jazdach ciężko ocenić co by było gdyby. 2 bieg mógłby trwać do rana.

[bartekdm]

Tor nie wygladał źle. Widziałem żużel w dużo gorszych warunkach i nie było to widowisko jak to w Lesznie 1985. Ale obecne żużloki to by chcieli jeździć na torze równiutkim jak stół no bo przecież pary w łapkach brakuje i kevlar może się za bardzo pobrudzić. Fucking modern speedway.

[shelve]

Na siłę pewnie można było to odjechać, tylko pewnie nikomu na tym nie zależało.

Tylko po kiego na ten cały cyrk musieli po raz kolejny patrzeć kibice przed tv?!
Tyle dobrze, ze nie było kibiców na stadionie, no ale nawet jakby byli mało kogo by to obchodziło.

Była to piękna promocja startu naj ... naj ... naj ... ligi świata.

[Gadol]

W naszej lidze zawsze ze wszystkim nie można i nie da się. Te "gorsze" ligi niejednokrotnie pokazują, że można i da się. Tylko tam nie rządzą gwiazdy instagrama.

[Osowski90]

Jutrzejszy mecz będzie w tv?

[Gadol]

Tak, będzie. Na Eleven 1.

[Peter Kildemand]

Ciekawy jestem jak popularny Pawcio się zaprezentuje. Ile prawdy jest w słowach Szreka, że na treningach się bawił.

[Magik]

Ciekawy jestem jak popularny Pawcio się zaprezentuje. Ile prawdy jest w słowach Szreka, że na treningach się bawił.

On już parę lat się bawi, tylko punktów z tego nie ma.

[Peter Kildemand]

On już parę lat się bawi, tylko punktów z tego nie ma.

No właśnie o tym mówię. Szrek to chyba zachwala na siłę żeby podbudować Pawełka.

[SCOT FZG]

Ciekawy jestem jak popularny Pawcio się zaprezentuje. Ile prawdy jest w słowach Szreka, że na treningach się bawił.

Trzeba dodać że sympatyczny Pan Marek mówił też o kosmicznej formie Jazona a Rysiu podobno jak za swoich najlepszych lat

[jelousabmarinek]

Ani chybi 75:15.

[ursus]

Zaprawdę? Ten sam Kasprzak, o którym się mówiło, że jak mu pod koło splunąć to od razu ma sraczkę?
Nie grałem nigdy w Monopoly, ale strzelam, że byłoby to ciekawsze od oglądania procesji na gąbce i patrzenia kogo tym razem podniesie i kto będzie ratował się przed wjechaniem w płot.

PS. Pierwsze co mi przychodzi do głowy w temacie "Kasprzak (czy ogólnie gwiazdy z Leszna) a ciężki tor", to finał IMP'86 w Zielonej Górze i wyniki czołowych asów ówczesnego speedwaya.

15 Zenon Kasprzak Leszno 2 (0,0,1,0,1)
16 Roman Jankowski Leszno 0 (0,d,–,–,–)

Bylem jako dziecko na tych zawodach z ojcem. Jeden półfinał w Ostrowie bodajże wygrał wtedy 22 letni Franczyszyn, drugi polfinał Jankowski chyba.. W finale w ZG jechał tez 18 letni Świst.
Franczyszyn wygrał kazdy start w finale IMP . Każdy. Ale na tym torze mógł wygrac wtedy tylko Jaworek albo prawie 40 letni Kuźniar z Rzeszowa. O ile pamiętam.

[bartiromo1]

Ani chybi 75:15.

Wszyscy wiemy, że każdy zawodnik włókniarza jest w kosmicznej formie i może się ścigać co najwyżej sam ze sobą ale nicki czy artem chociaż jednego juniora cz-wy chyba są w stanie zrobić.

[Goldi]

Jest Cieślak to i forma u zawodników - proste