jprdl, są chyba jakieś granice wchodzenia w dupę kaczyńskiemu.
czy ty naprawdę nie masz wstydu?
w zielonej górze przyjęli ostatnio dzieciaka na chirurgię i cały oddział zaliczył kwarantannę, bo wyszło, że dzieciak ma wirusa. ostatecznie wyszło, że najedli się tylko strachu, bo kolejny test wyszedł negatywnie. no weź i odpowiedz sobie, bystrzaku, co by się działo, gdyby tego dnia przywieźli tam jakiegoś zawodnika z połamaną girą.
szpital w wolicy wyłączony został z użytku, bo pacjentka miała wirusa, ale nie zrobili testu (zmarła w poznaniu).
szpital na bródnie w warszawie sparaliżowany, bo zaraziło się chyba ze 100 osób (w tym 30 proc. to personel).
tak, tak, wszystko działa normalnie