Wiecie co? Tak sobie siadłem do nowej tabeli biegowej i mam pewne przemyślenia. Oczywiście skład będziemy układać po sparingach, wtedy będziemy mniej więcej widzieć w jakiej formie są nasi zawodnicy. Ale już teraz widać, że Chomski - swoim betonowym podejściem do składu i zestawiając lidera na wyjazdach defensywnie, na biegi gdzie drużynowo nie możemy wygrać sprawi, że przy słabych juniorach i średnio-mocnym zestawieniem seniorskim możemy iść drogą GKM-u Grudziądz (też Artiom lider ustawiany od lat defensywnie) nie wygramy na wyjeździe przez kolejne naście meczów...
W sezonie 2020 trener Stanisław Chomski będzie na cenzurowanym z dwóch powodów. Pierwsze to: my kibice chcemy by gorzowski tor nie wiał nudą i przy tym był atutem naszego zespołu. Dwa, zobaczymy czy dla trenera ważniejsze będą układy z zawodnikami i przydzielenie im numerów przed sezonem (jak to bywało ostatnio) nawet kosztem wykorzystania maksymalnego potencjału tej drużyny. Nowa tabela biegowa jest okazja wykazania się taktycznym cwaniakom...
Na szczęście nowy regulamin jest pisany pod..Stal Gorzów. Załóżmy, że Bartek znów będzie pod 5 lub 13 (wszak taki miał uklad z trenerem, z uwagi na największą ilośc punktów z urzędu - 4, co przekładało się na łatwe pieniądze) to z czterech punktów z urzedu (trzy punkty na swoim juniorze, jeden na juniorze gości) spada do...dwóch. Do tego Bartek pojedzie w parze z seniorem 3 razy, a nie 2 razy jak dotychczas. Takie detale przekładają się później na wynik drużyny.
Numer "13" dla Bartka w związku z nowym regulaminem u siebie się jeszcze obroni. Z racji tego, że nasz lider trafi choćby na 13 bieg, a wcześniej w środkowej fazie zawodów będzie w parze z juniorem jechał na dwie seniorskie pary gości.
Jednak na wyjeździe wystawianie Bartka z juniorem przy tej nowej tabeli biegowej nie ma większego sensu.... Wówczas będziemy mieli dwa defensywne biegi z naszym liderem, gdzie duże prawdopodobienstwo jest że możemy wyjść na minus. Bolączka Stali Gorzów w sezonie 2019 były wygrywane biegi drużynowo na wyjeździe. Było ich - szczególnie do 10 biegu jak na lekarstwo. Szanse wzrosną, gdy pokombinujemy coś ze składem wyjazdowym - wyciagajac wnioski z roku poprzedniego i wkomponowanie naszego lidera pod taki numer, gdzie za każdym razem pojedzie z naszym seniorem.
Najbardziej odpowiedzialnym numerem w nowej tabeli biegowej jest numer "3". Dając tutaj lidera Zmarzlika mamy go w biegach:
1 bieg: 1 z 3 (pole C) na 9 i 11
5 bieg: 3 (pole B) z 4 na 11 i 12
8 bieg:3 (pole A) z 4 na 13 i 14
13 bieg: 3 (pole D) z 5 na 10 i 13
Także numer 3 jedzie na otwarcie i na zamknięcie fazy zasadniczej. Do tego jedzie wówczas z prowadzącymi parę. Ma wtedy też nieco mniej korzystne pola: C i D. Ale kto lepiej się do tej roli nie nadaje jak Bartek Zmarzlik?
Ja pod tą tabelę biegową widzę taki skład:
1. Kasprzak/Iversen
2. Thomsen
3. Zmarzlik
4. Woźniak
5. Iversen/Kasprzak
6. Bartkowiak
7. Jasiński
Wówczas na wyjeździe mamy takie pary:
1 bieg: Kasprzak (A) - Zmarzlik (C)
5 bieg: Zmarzlik (B) - Woźniak (D)
8 bieg: Zmarzlik (A) - Woźniak (C)
13 bieg: Iversen (B) - Zmarzlik (D)
A do tego dojdzie zapewne 15 bieg z udziałem Zmarzlika z drugim liderem. W zanadrzu będzie taktyczna i do wykorzystania w biegach: 9, 11 lub 14. Wówczas też Zmarzlik pojedzie z seniorem, co będzie zwiększać szanse na wygrane drużynowo.
A wiecie ile biegów drużynowo wygraliśmy na wyjazdach w ubiegłym roku?
Częstochowa: 3 biegi
Leszno: 3 biegi
Toruń: 4 biegi
Grudziądz: 4 biegi
Wrocław: 2 biegi
Zielona Góra: 1 bieg!!!! (Bartek z taktycznej w parze z seniorem na...Pawliczaka)
Lublin: 2 biegi
Daje to łącznie: 19 biegów wygranych drużynowo na 105 biegów w 7 meczach, czyli średnio nawet nie 3 biegi na mecz!. Średnio wychodziło to ok. 18 % procent.
Wniosek jest prosty, ustawianie składu według schematu: lider - junior (para pomimo mistrza świata ma male szanse na wygrywanie biegów), drugi lider- najsłabszy senior ( z reguły w palnik) i para średniaków na wyjeździe to nie jest najlepszy pomysł.
Przeobiliśmy to i wnioski są proste, trzeba na wyjazdy przebudować skład, zmienić całkowicie myślenie co do budowania skladu na mecze wyjazdowe. A trzeba zacząć odważnie, mamy teoretycznie na początku dwa najłatwieksze wyjazdy, tam trzeba celować w jedną lub nawet w dwie wygrane jeśli chcemy liczyć się w walce o medal.
Taka ciakawostka odnośnie Zmarzlika na wyjeździe:
Zmarzlik na wyjeździe: 13+1 (6), 9+1, 7, 14 (6), 17 (6), 14 (6), 15 (6) = 89 punktów +2 bonusy w 40 biegach.
Z 40 biegów na wyjeździe Zmarzlika drużynowo Stal wygrała 8 biegów..(1+2+0+2+2+0+1). Co ciekawe w 11 biegach gdzie jechał Zmarzlik w Lublinie i Toruniu to Stal ani razu drużynowo biegu nie wygrała..
Ze statystyk wynika jasno...Stal nie przełożyła wyników aktualnego mistrza świata na drużynowe zwycięstwa. Tylko co 5 bieg Zmarzlika konczyl się wygraną drużynową Stali Gorzów!. Bartek na wyjeździe nie może jeździć pod numerem 5, bo nie daje to nić drużynie. A trener tego przez 3 lata nie widzi. Zmarzlik odkad jest seniorem w każdym ze swoich dotychczasowych 25 meczów w skłądzie seniorskim jechał pod numerem 5!!!!Jak to możliwe? Tym bardziej, że główna teoria, czyli zblilansowany skład z liderem i juniorem nie zdaje egzaminu. Stal wychodziła w tych biegach na minus, a nie ma odpowiedniej mocy, by w dwóch innych parach odrabiać zaległości. A teraz łatwiej nie będzie, ekipy mają duety liderów, które ciezko będzie na ich torze ukąsić: Sajfutdinow - Pawlicki/Kolodziej (Leszno), Woffinden - Janowski (Wrocław), Madsen -Doyle/Lindgren (Częstochowa), Grigorij Laguta - Michelsen/Zagar (Lublin), Artiom Laguta - Pedersen (Grudziądz), Dudek - Vaculik (Zielona Góra).
Przy takich mocnych duetach MUSIMY ustawić naszego lidera tak (pod numer 3), żeby 5 lub ew. 6 startów miał ze "swoim" seniorem, bo to w teorii daje szanse na jak najlepszy wynik.
Dlatego będą uważnie się przyglądał, czy trener wybierze powielanie "układu" ze Zmarzlikiem kosztem wykorzystania maksymalnego składu personalnego czy spróbuje walczyć o wynik dla Stali. Obawiam się, że trener Chomski swoim betonowym składem sprawi, że mimo dobrego składu znów znajdziemy się poza PO (bo w najważniejszych momentach taktycznie nie pomoże). Chociaz chciałbym się mylić...Pomocną dłoń wyciągnely do nas władze ligi, które zredykowały o dwa łatwe punkty Zmarzlika i dostaliśmy jeden bieg "gratis" lidera z parze z seniorem, czyli to przekłada się na większe szanse na wygranie biegu/lepszy wynik w meczu wyjazdowym.
PS I co z tego, że mamy takiego geniusza Zmarzlika, skoro jest on ustawiany "defensywnie" i nie przekładamy jego osoby na sukcesy drużynowe? . Może być z nami to co w Grudziądzu od wielu lat...Play-ofów nie ma, bo przy średnim/średnio dobrym składzie seniorskim bez juniorów wystawiają lidera (Artioma) defensywnie przez to na wyjazdach nie mają jak wygrywać. Ciekawe ile sezonów mamy przejechać, ile meczów przegrać z rzędu, żeby ktoś wpadł na to, żeby Zmarzlika (lidera) nie ustawiac defensywnie na wyjazdach? |