Z takiej, że jeśli to byłby Kubera to by pewnie byliby zirytowani, ale normalni by wiedzieli, że pierwszy sezon w gronie seniorów jest dość trudny i raczej wspierali chłopaka, a nie wyzywali od leszczyńskich k... przepłaconych.
Wiadomo, że sytuacja z miejscem w składzie decydowała i jeden musiał odejść, ale myślałem, że jak już jeden będzie wiedział, że odchodzi to drugi zostanie bo automatycznie ma przecież miejsce w składzie. Nie wierzę, że ze sobą o tym nie rozmawiają.