Myślę, że nie ma sensu oczekiwać gadżetów, nagród itd.
Mogliby po prostu zrobić akcję, kup bilet, obejrzyj mecz w TV. Cena biletu dowolna, dostosowana do możliwości.
Chociaż... i gadżety dla kibica nie są złym pomysłem, niektórzy lubią coś dostać.
Jeszcze jeden pomysł ewentualnie. Gdyby zawodnicy (lub klub) chcieli się zrewanżować, to po sezonie mogliby przeznaczyć swoje niepotrzebne kevlary do rozlosowania, wśród tych, którzy np. co najmniej trzy razy wpłacili jaką sumę > 10 zł. Albo plastrony, cokolwiek, to byłaby fantastyczna wygrana dla wielu kibiców, a klub nic nie kosztowałoby.
Może ktoś, kto ma jakiś kontakt w klubie z prezesem/trenerem, podsunąłby coś.